Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bububububu

prosze o pomoc!!!

Polecane posty

Gość bububububu

Jak poradzic sobie z faktem ze mezczyzna ktorego kocham mnie niszczy. Nie umiem zerwac tego blednego koła. Zawaliłam juz cale moje zycie, ciagłe psychozy , dramaty i upokorzenia. Jestem na skraju zalamania nerwowego. Zdaje sobie sprawe ze nie moge z nim byc a jednak nie potrafie (nie chce) uwolnic sie ani od niego ,ani od myśli o nim. Prosze potraktujcie moje wołanie o pomoc powaznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy że cię niszczy
znęca się? zdtradza? bije? co robi? nie wiemy co napisać bo nie wiemy o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaa
Zajrzyj na topik :Zycie po toksycznym zwiazku . Tam mozesz znalesc pomoc.Sa tam swietne osoby i zrozumieja Twoje problemy.Ty jeszcze jestes w takim zwiazku ale wydaje mi sie ze nie pogonia Cie stamtad.Moga tez Ci podpowiedziec gdzie znajdziesz odpowiednia pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz sobie poradzić z tym sama. Wiesz już, że to uczucie Cię niszczy. Musisz sama zadecydować co lepsze, czy bycie z kimś dla niszczenia psychiki, czy wolność - a jednocześnie stanowienie o sobie i radość. Prawda jest taka, że nie warto żyć tak jak żyjesz w imię chorej \"miłości\". Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububu
niszczy mnie psychicznie, przez piec minut traktuje jak ksieznicze a tydzien zneca sie nade mna slowami i czynami Otworzylam sie przed nim wiec zna moje slabe strony i wykorzystuje je, jak tylko mu sie cos nie podoba. A nie podoba mu sie wiele rzeczy. Niby jestesmy razem , a o nic nie moge sie zapytac bo od razu robi awanture ze chce manipulowac jego zyciem.Nie mowi mi za wiele a sam oczekuje ze bedę mu sie spowiadac ze wszystkiego. Ja mam sie starac go nie denerwowac, spełniac jego zachcianki a on ma miec prawo wrzeszczec i docinac mi , bo akurat ma zły humor. Wiem ze brzmi to niedorzecznie , przyznam sie tez ze wcale młoda nie jestem i jak to pisze zdaje sobie sprawe z bezsensu calej tej sytuacji. Mimo to nie potrafie skonczyc tego "zwiazku", caly czas majac nadzieje ze te pieciominutowe przebłyski dobroci przerodza sie w cos trwałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greif111
Wytlumaczcie mi, dlaczego jesteście tak beznadziejnie głupie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububu
wiesz Greif111 nie potrafie tez tego pojac , kiedys wydawało mi sie ze mnie nie moze cos takiego spotkac. Bylam silna , niezalezna mialam naprawde dobre zycie . Pozwoliłam raz na wybuch jego gniewu , wybaczyłam bo przepraszał przez tydzien .A teraz takie scenariusze mam przy kazdym spotkaniu, rozmowie telefonicznej. Okazuej sie ze zawsze zrobie cos nie tak nie ten ton głosu , nie to spojrzenie , itd. ,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububu
to jeszcze raz ja ,prosze piszcie do mnie bo zaczynam sie rozpadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamkaklamka
Ty to glupia jestes , widocznie zasluzyłas na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greif111
I dlaczego się tak nie szanujecie?? W imię czego to?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemoneczka
bububububu jakbym slyszala siebie... dokladnie identycznie wszytsko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububu
lemoneczka poradzilas sobie , czy nadal w tym tak zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububububu
Ludzie prosze napiszcie cokolwiek.Nawet nie mam komu o moim problemie powiedziec. Przegrałam swoje zycie , czy warto obudzic sie jutro........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna ze jakbys sie zdecydowala sie go zostawic to by wtedy zrozumial jaki z niego dupek! Jestem ciekawa ile masz lat? co to znaczy ze jestes juz niemloda??? Nawet jak masz 50 lat to zaslugujesz na pozadne traktowanie! On wie ze jestes slaba i na kazdym kroku to wykorzystuje! Badz pewna siebie, nie daj sie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie pisz takich glupot czy warto sie obudzic jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemoneczka
nadal w tym tkwie...i naprawde nie wiem co dalej..kazde moje slowo kazdy moj gest wywoluje w nim agresje...kazda moja krzywa smutna mina wywoluje agresje:( naprawde rozumiem cie bububub jak nikt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *A*L*U*S*I*A*
nie przejmuj sie tym co on mówi skoro tak mówi tak robi to jest dupkiem a dupkami niema co zawracac sobie głowy najbardziej go wkurzysz jak mu coś zrobisz na przekur i jak olejesz jego gadanie wtedy straci wrażenie że ma kontrole nad Tobą znajdz S kogos na boku i gi rzuć niech ni8e mysli żę jest pępkiem światra tu chodzi tylko o pozory a reszte sie dopowiada raz zrób po swojemu to zobaczy że nima juz tak łatwo i żę Ci się znudziło tamto to co było wczęsnej :) pozdrawiam i trzymam kciuki mam nadzieje żę jasne jest to co napisałam i przepraszam za literówki jak jakieś są papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×