Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viviviviviv

Szczeniak pcha sie do lozka- co zrobic?

Polecane posty

Gość viviviviviv

Codziennie rano, przed 5. Mamy 2 sposoby: albo kazemy isc mu na miejsce ( dodam, ze spi z nami w sypialni) albo udajemy, ze spimy i wtedy sie zniecheca, po czym wraca na swoje poslanie. Jednak zawsze nas obudzi.... Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, ze u hodowcy czasem spal w lozku z wlascicielami Zastanawiamy sie czy nie zmienic mu miejsca na poslanie - w przedpokoju, lub tez wtedy kiedy nas budzi dopiero zamykac go do czasu gdy sie uspokoi w innym pomieszczeniu. Jak najlepiej? Prosze o rady doswiadczonych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lycynka342
po co ci szczeniak jak go trzymasz osobno? to zwierze stadne a ty chcesz go maluszka zamknac osobno i myslisz ze on bedzie szczesliwy w takim domu ?? jak jest maly to do lozka go na koc i juz, przynajmniej nie zniszczysz mu psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm ja mam psa od 4 lat - kupilam ja (suczka yorczek miniaturka) jak miala 6 tyg ..i od tamtej pory spi sama na swoim poslaniu , w innym pokoju... raz na jakis czas biore ja do siebie ,ale nigdy mnie nie budzi ..... lycynka ... dobrze sie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucynka, Ty to sie słabo znasz na zwierzetach, co? Przyznaj sie lepiej, a nie kel takie bzdury. Zniszczyć psychikę nie śpięc razem z psem...co za brednie. Rzeczywiście posłanie w przedpokoju mogłoby rozwiązać problem, ale nie całkiem. Być moze poświęćcie miesiąc na to, żeby za każdym razem jak was obudzi zamykać drzwi od sypialni i zosawiać go za drzwiami. Po miesiącu, a może nawet wcześniej przestanie :) gwarantuję. Tyel, ze jescze z miesiąc się będziecie musieli przemęczyć, ale może warto. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak go zamkniesz poza sypialką, to będzie wył pod drzwiami ja nie znalazłam sposobu skończyło się na tym, że przeniosłam się na podłogę, żeby mnie 25 kg boksia z łóżka nie zrzucała :) (niechcący oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×