po jakim czasie idziecie do łóżka?

ja właśnie wolę jak kobieta się droczy niż jak rozłoży nogi i mowi: bierz co chcesz!

tak wirtualnie, no mozna się spocić....:) słuchajcie, ale takie czekanie do oststniej chwili (czyli czasu kiedy już nie możemy wytrzymać) kręci, przynajmniej mnie....

i nie tylko Ciebie

jesli facet mnie bardzo podnieca to nie jestem w stanie sie długo opanować - nawet mnie nie musi specjalnie zdobywać - sama prowokuję i oddaję się w jego ręce:P ale jesli mnie nie kręci to może stawać na rzęsach i tupać uszami - niczym nie jest w stanie mi zaimponować - pozostanę zimna i obojętna:P tak już jest: jak suka nie da to pies nie weźmie:P

no dobra ale i tak najpierw sie droczę do granic wytrzymałości - jak już sie dopadniemy to do rana iskry lecą:D

no włąsnie co to a frajda jak laska rozkłada nogi i nic sie nie trza wysilać..a przeciewż facet to typ zdobywcy..myśliwego..:p no nie..niech sie troche pomęczy..bedzie bardziej gorący..:p

chodzi o to , że nawet jak kobieta pożada faceta - to musi sie powstrzymywać i droczyć sie tak, aby on odniósł wrażenie, że ją zdobył:P mężczyżni lubią zdobywać i polować na smaczny kąsek a nie dostawać bez walki - to drapieżcy nie padlinożercy:P hehe

dlatego wizyta w burdelu zawsze mi sie kojarzyła z zakupami w mięsnym:P:D

he he ..dobrze ze przynajmniej takiego padlinożerce ktoś w burdelu obsłuży..gorzej jak by była samoobsługa..:p

no i dlatego mimo tak entuzjastycznego podejścia do seksu nigdy nie poszłabym do łóżka za kasę.... czuć sie upolowanym kąskiem owszem ale... padliną.... nigdy:D!

wolę być grilowaną piersią z kurczaczka albo dobrze wypieczonym ale kruchym befsztykiem :P

jeannot, widzę, że się rozumiemy

heh no zawsze to słyszę....:P to już zaczyna być monotonne.... to bycie nieomylną:D;) hehe

jasne każdemu może sie znudzić..no nie..tylko ze my kobiety nie szukamy padliny tylko świeżego mięska..:p

dosonale! Ja nie jestem padlinożercą! I nigdy bym tego nie zrobiła za kasę!

a co:P ja tam sobie lubie coś smacznego i świeżego upolować:D:D:D a ile z tego polowania śmiechu - już potem nie wiadomo kto jest myszką a kto kotkiem:D;)

sorry, wkradł się drobny błąd :-))))

a mówi się że kobieta ma i kotka i myszkę ... hehe :-)))))

no przyjemność z płatnego seksu to daje chyba mężczyznom tylko poczucie władzy/dominacji - płacę i wymagam:P

no dobra jeszcze zapomniałam o samcach skrajnie leniwych którym się polować nie chce:D:D:D

dobre - myszka - dobre:D ponoć łączą przyjemne z pożytecznym:D

wolęjednak zdobywać.... bez kasy!

Tylko tak myszko!

no nie wiem jak Ty Myszko, ale jak ja mam ochotę poczuć męską siłę i dominację to daję sie związać i zrobić ze sobą wszystko nie mając możliwości oporu, a nie daję ciała za kasę:D

hehehehe no wiadomo ,że nie razem :D genaralnie za ręce i za 1 nogę - wieksze pole manewru dla dominanta:D 1:3? ładnie, ale ja mam 1:5 zapewnione:D

rączki na pleckach a twarzą można wyryć sćieżke..pól biedy jak na łóżku..ale jak ktoś sie lubi bzykać na podłodze..??

wtedy trzeba tylko na łózku!

na podłodze hehe z poduszką pasuje, bo jak dywan szorstki to auuuua:D fajnie jest też pezełożyć pannę przez fotel, nogi przywiązać szeroko do tylnych nóżek, a rece za plecki albo do przednich nóżek:D 2:16 mi się podoba:D:D:D

własnie kobietki...... zeszłyście z tematu! Okazuje się że lubicie być uległe!

gorąca, a mężatki to jak?