jeszcze raz o rozdziewiczaniu

mam takie pytanie, czy to prawda, że kobietą po ok 24-25 roku życia trudniej rozpocząć kontakty seksualne ze względu na to że błona dziewicza zaczyna zarastać i jest duzo grubsza niż u takiej 16 latki???

łomatko, ty to za murzynami chyba

a po co ci taka stara baba? lubisz staruszki?

tak teoretycznie tylko pytam, bo spotkalam sie z takim wlasnie stwierdzeniem hehe a tak w ogole to jestem duzo mlodsza, ale ciągle dziewica :)

nie zarasta............ bo jakby zarastala to trzeba by na prezerwatywe zyletke przykleic....

Ja straciłam cnote mając lat 24. Jak było? Napewno nie miałam takiej rzeźni jak moje kolezanki, ktore traciły cnote wczesniej. Nie krwawiłam podczas samego stosunku(tylko troszeczke na majtkach potem krwi widziałam). Podczas pierwszego pchniecia owszem bolało, ale był to w miare znosny bol.... po ktorym normalnie juz sie kochałam w róznych pozycjach (oprócz na jeźdzca)