Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czerwona Różyczka

jest mi cięzko!

Polecane posty

Jak wyleczyć sie z miłości która nie może miec miejsca bytu.jednak przyszła i teraz niechce odejśc.kocham juz parę lat. Niestety nie mozemy byc razem.Poradźcie bo juz wariuję, umieram z miłości,płaczę po nocach.jest mi cholernie źle! Poradźcie co robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też to mam jeśli cię to
pociesza, ale nie chce mi się rozpisywać na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosiuuuuu
znowu jakas walnieta i niedopieszczona. zajmij sie moze sprzataniem-swieta tuz tuz, poczytaj powychodz z domu rozyczko od siedmiu bolesci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosiuuuuu
parę lat tej głupiej tęsknoty powinno otworzyć ci oczy na to że to bezsensowne głupiutka rozyczko tesknic za kims kto ma cie w dupie-jasno sie chyba wyrazam? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o bosiuuuuu
jesteś pierdol..ęta, rozyczko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
rozwalił mnie ten temat :D hehehe coś na poprawe humoru przed snem :D. A swoją drogą napisz szczerze o co ci chodzi autorku tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja__
ile lat macie obydwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
o calkiem słuszne pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz ja__
sluchaj, jakby on chcial z toba byc to by byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CallTollka
Różyczka nie przejmuj sie tym podszywaczem. a co do tematu to bardzo ci wspolczuje. nie mam co prawda pojecia jak sie czujesz, bo nigdy nie bylam zakochana, ale to musi byc okropne kochac kogos nad zycie i nie móc z nim byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
wzorce kulturowe ważniejsze od miłości? :O coś z wami nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewil rozumiesz jak się ma męża a On żonę i na dodatek On jest bratem mojego męża to niestety tak jest nie chcemu budować szczęścia na nieszczęściu innych.A On jest takim człowiekiem ,że niestety nie lubi robic zamieszania wokół własnej osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona Ruzyczka
jem kupe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa.....
nie ma jak to puszczac sie na boku, ale wspołczuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie przykry problem:( nie zazdroszczę...zastanawia mnie jedynie jedna sprawa>>kochałaś męza? Wyszłaś za mąz bez uczucia,czy moze myliłaś sie ,ze kochasz dopoki nie poznalaś jego brata? podobno prawdziwa miłosc zdarza sie nam tylko raz w zyciu.. Niestety zycie nieraz płata nam przykre figle.... trzymaj sie,pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigrzeczna raczej się myliłam,myslałam że kocham aż tu nagle pojawił sie brat.Tylko ,że było już za późno bo było juz po slubie.Był Światkiem na moim Ślubie,ale jeszcze wtedy nie myslałam że coś do niego poczuje,Podobał mi się ale to wszystko myslałam ,że na tym się zakończy.Jednak wiele dało mi do myslenia jak nie zatańczył ze mną ani razu na weselu.Spytalam go dlaczego nie odpowiedział.Później inne wesele też ze mną a nie tańczył. Ja zaczełam główkowac zastanawiac sie nad tym.Az pewnego dnia zrozumiałam jak jest mi bliski.Spojrzenia, miła gadka,prowokujace slowa..tragedia.Chciałabym się od tego uwolnić,puki nie jest zapóźno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×