Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAGDALLENKA

BRAT SPRZEDAJE MIESZKANIE PO RODZICACH BEZ MOJEJ...

Polecane posty

Gość MAGDALLENKA

wiedzy rodzice przed śmiercią kupili nam mieszkania, mi 2 pokojowe, a bratu 3 pokojwe, mimo. że nie ma rodziny, dostał większe, ale nie w tym problem. On teraz sprzedaje je bez mojej wiedzy i nawet nie zapytał mnie o zdanie, nie poradził się...przykre. Znalazłam przez przypadek ogłoszenie o sprzedaży w internecie...Myślałam że jesteśmy zżytym rodzeństwem ale chyba się pomyliłam. Jak myślicie powiedzieć, że wiem o sprzedaży czy zmilczeć ten fakt i czekać aż sam powie? Jak w ogóle się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech kobiety puchy marne
normalnie się zachowuj, a jak masz się zachować? Przecież nie Twoje mieszkanie sprzedaje, tylko swoje, nie? To przecież jego sprawa i nie musiał Ci się zwierzać? Czemu uważasz, że musiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAGDALLENKA
kiedyś mi powiedział, ze to on więcej zyskał, bo jego mieszkanie jest droższe i w lepszym punkcie i wyposażone od a do z, moze myśli że chcę jakąś działkę? Może boi się, że będę chciała jakąś kasę - a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winilowa
racja. Nie bedzie ci się spowiadaj z tego czy sprzedał czy coś kupiła. Dostałaś on tez dostał i zycjecie na swój rachunek. Nie ma obowiązku się spowiadac z kzdego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie bylo podobnie
cała dalsza rodzina wiedziała, doradzała a ja dowiedziałem się po fakcie jestem zły na brata, postąpił nie fair, tak zwierzał się ze wszystkiego, z najmniejszej pierdułki a w ważnej sprawie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooo
nie dziwię się, że żle się z tym czujesz...brat powinien się z Tobą skonsultować...wypada poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakaka
nie zazdroszczę braciszka my radzimy się we wszystkich sprawach dalsza rodzina jest na prawdę dalsza i nie wciągamy jej w swoje sprawy może twój brat jest wpływowy i ktoś z dalszej rodziny ma na niego wpływ? Tak moze być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiesz znaczenie slowa
"wplywowy"?? Wątpię :P A co do autorki - po pierwsze to nie jest mieszkanie po rodzicach! Po rodzicach dostaliscie pewnie ich mieszkanie (spadek). To jest prezent - i ty dostalas i on. Po drugie wytlumacz dlaczego on mialby sie ciebie radzic?? Moze jeszcze pytac o zgode?? To jest jego mieszkanie (do ktorego ty nic nie masz :P ) i moze z nim zrobic co chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co by się nie wydarzyło
niesmak pozostanie. Gdzie w grę wchodzą pieniądze kończy się rodzina. Mówię na własnym przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w naszej rodzinie jest tak
że podejmujemy wspólnie wszystkie decyzje, i te ważne i te mniej ważne siostra sprzedawała działkę budowlaną, którą dostała w spadku po babci to wszyscy razem ustalaliśmy szczegóły sprzedaży u nas to naturalne twój brat widocznie nie czuje więzi jaka was powinna łączyć, a Ty myślisz pewnie, że jesteś dla niego ważna. Otóż nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale nie wyobrazam
sobie konsultowac z cala rodzina zakupu np. butow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytasz jak się zachować
normalnie, nic na razie nie mów, jak sprzeda to powiesz mu co czujesz, i zapytasz dlaczego nie spytał cię o radę czy zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjscie do fryzjera tez cala
rodzina musi omowic i zaakceptowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLA JANIAK
bez przesady, są sprawy ważne i mniej ważne sprawa kupna czy sprzedaży jest sprawą ważną zanim kupiliśmy dom do remontu, moje rodzeństwo i mama bardzo nam pomogli, nie finansowo, ale pomagali nam np. znaleśc dom, szukali ofert itp. ale co rodzina to inne obyczaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×