Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pummka

Co gdy koledzy sa dla niego wazniejsi...?

Polecane posty

Gość Pummka

smutne ale prawdziwe... to oni potrafia go wyciagnac z domu z jednej sekundzie... to z nimi uwielbia spedzac wolny czas... gdy to ja cos zaplanuje dla nas nagle okazuje sie ze ma juz plany..z nimi... czuje sie zbedna... on mowi ze wyolbrzymiam...nie mam sil... czy ktos sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o czym tu mowic
przeciez koles Cie nie kocha:O no chyba, ze krociutko jestescie ze soba i jeszcze nie zdazyl sie zakochac tak naprawde:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pummka
jestesmy ze soba ponad 2lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy
to sorki nie chce tego mowic ale widocznie juz mu sie znudzilas i to nie bylo to najwyrazniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jakiś \"tłuczek\", bo co może być wspanialszego od spędzania czasu ze swoją ukochaną (dziewczyną, narzeczoną czy małżonką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pummka
chyba macie racje..boze jak mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny luk
palenie trafki na osiedlowej ławce :o smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To palenie trawki to dobre ale może dla \"szczawików\". Ale przecież nie wiem w jakim jesteście wieku...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pummka
oboje mamy po 22l, praktycznie od poczatku naszego zwiazku mieszkamy razem.. boli mnie ze to nie ja jestem juz na 1miejscu, ciezko sie z tym pogodzic zwlaszcza ze przez te 2 lata bylo niemal idealnie...a tu taka zmiana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy
to sie ciesz ze pokazal jaki jest przed a nie po slubie, poszukaj kogos dla kogo bedziesz cos znaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go zanim on to zrobi
bo zapewne do tego dazy.wtedy juz cie nie bedzie mial i moze cos zrozumie a jak nie to to nie ten.3maj sie bo tera to ci jest potrzebne..Nie daj sie byc ta slabsza, kurcze jesli on ci tak robi to i ty mu tak rob a zapewne wtedy on to bedzie chcaial zakonczyc bo z tego co tu widze to i tak sie to sknczy.Ale domyslam sie jaki bol sprawia to co terazz czytasz, przykro jest mi to pisac ale poprostu tu nie widac uczucia :(Czym predzej to zrozumiesz to bedzie lepiej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go zanim on to zrobi
bo zapewne do tego dazy.wtedy juz cie nie bedzie mial i moze cos zrozumie a jak nie to to nie ten.3maj sie bo tera to ci jest potrzebne..Nie daj sie byc ta slabsza, kurcze jesli on ci tak robi to i ty mu tak rob a zapewne wtedy on to bedzie chcaial zakonczyc bo z tego co tu widze to i tak sie to sknczy.Ale domyslam sie jaki bol sprawia to co terazz czytasz, przykro jest mi to pisac ale poprostu tu nie widac uczucia :(Czym predzej to zrozumiesz to bedzie lepiej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze nie dojrzał do trwałego i stabilnego związku. W końcu mężczyźni dojrzewają później od kobiet. Ale może to tylko przejściowe i przydalyby się jakieś urozmaicenia, innowacje w waszym związku. Jakieś wspólne wycieczki, wyjazdy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pummka
Nie raz mielismy zalamania, byly ciche dni, placz, dasy ale jakos z tego wychodzilismy mowilismy sobie musimy o siebie walczyc bo to co nas laczy jest jedyne, niepowtarzalne... Gdy uslyszalam "No sprobuj mnie zmusic do siebie", :Twoje lzy juz na mnie nie dzialaja", "Skonczylas juz gadac te glupoty"...nogi sie podemna ugiely Świeta spedzamy osobno, gdy sie rozstawalismy powiedzial"Zadzwon lub napisz jak bedziesz miala ochote"...nie zadzwonie, nie napisze...chociaz bym chciala placze boli mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co z tego ..................
że jesteście ze soba dwa lata, radze przestaw sie na inne tory ... Najwyzszy czas zacząc życ własnym zycie, umawiaj się tez ze zajomymi, idź do kina, czy teatru ... on nie musi wiedziec, że idziesz sama ... Nie wisz ciagle mu przy tyłku ... widac, że mu na tobie nie zalezy, albo jest ciebie taki pewny. Tak czy owak to nie jest dobre... zobaczysz co bedzie dalej, najwyzej zmienisz go na lepszy model, powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba czas na konkretną rozmowę: W te albo we w te? Bo po co ciągnac coś co może nie mieć przyszłości. Jesteście młodzi i życie przed wami. Zdążycie sobie je poukładać. Razem lub z innymi partnerami. Rozumiem, że Ci ciężko ale spójrz realnie. Czy napewno chciałabyś spędzić życie z takim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co kiedy ważniejsza jest piłka nozna ?? :( :P w sumie nie powinnam mu zabraniać robić tego co kocha tym bardziej że gra od 13 lat a jesteśmy razem o 4 więc \"ona\" była pierwsza :P pozatym ma z tego sporo kasy ale juz mnie kurw** trafia bo przez te zakichane treningi, sparingi i mecze widzimy sie 3 godziny w tygodniu plus soboty bo w niedziele mecze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i żeby nie było że jestem leń i tylko od niego wymagam : jeździłam na mecze a nawet na treningi żeby z nim chwilę pobyc tudzież go pooglądać chociaż ale ileż można ?? :( tym bardziej że już chyba wyrosłam z siedzenia na trybunie jak jakiś dzieciak i czerpania radości z tego że go widzę jak utytłany błotem daje się kopać w swoje piękne nózki :D nie mam już siły a tak go kocham że nie wyobrażam sobie życia bez niego ale nie chce też stawiać mu ultimatum : ja albo piłka bo on nie wybierze a ja go nie zostawię i on chyba o tym wie :( i nawet nie chcę go straszyć tzn udawać że zrywam na jakiś czas żeby potem wrócić bo nawet takie słowa mi przez myśl nie przejdą a co dopiero przez gardło :( :( no ale co mam zrobić do cholery ??? :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosiciel z mroków
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama chciałabym wiedzieć, jak wygrać rywalizację z koleżkami... czasami jednak pozwalam sobie na teksty - ciosy poniżej pasa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×