pocalunki i zeby

mam taki hujowy problem bo mam wspanialego faceta ale jak sie z nim caluje to zawadzaja mi zeby. mam prawidlowy zgryz i nigdy nie mialam takich historii ale zeby przy pocalunku mi jakos zawadzaja. wiem ze zaraz ci ktorzy nie wezma na serio mojego topiku bada sie nabijac zebym sobie je wybila, wyrwala itp ale prosze o sensowne rozpatrzenie mojego problemu i o jakies rady, dziekuje Wszystkim

hmmmm, ja mam nieprawislowy zgryz i mi nie zawadzaja. Nic z tego nie rozumiem....

sensownie rozpatrzyć taki problem????? Co mamy Ci doradzić, żebyś przed pocałunkiem oblepiała zęby plasteliną????? z poprzednimi partnerami też w czasie całowania miałaś taki problem????

Znamy pomagamy: 1. nie całuj się tak szybko; 2. wydymaj (o tak!) bardziej usta; 3. nie zawsze otwieraj je tak szeroko. Should help.

a moze to on ma nieprawidlowy zgryz - czyli duze zeby wystajace z geby?Kiedys krecilam z chlopakiem, ktory calujac przygryzal mi policzki od wewnatrz. Do dzis nie wiem, jak to mozliwe:D Zeby mial male.

nie mialam wczesniej takich problemow. on i ja mamy prawidlowy zgryz. te zeby nie zahaczaja sie czesto ale jak juz to jest dla mnie takie dziwne uczucie. sprobuje zrobic jak mowi Chamikaze. Thanks for All