Butelka... xD

Ehh... Pamiętam - grało się... Na pocałunki, na zadania... A jakie zadania wy wyznaczaliście? Mnie kazano raz wejść razem z kumplem na 5 minut do szafy :P Niby nic, a dzieciaki podjarane :P Do dziś się z tego śmieję ;)

A ja nie gralam w butelke Bylam obrzydliwie grzecznym dzieckiem. Ale teraz nadrabiam braki z dziecinstwa

\"butelka\" kojarzy mi sie z koloniami nad morzem... ehhh... piekne wspomnienia :)

jakie te zadania mozna zadawac (zadawac zadania -ehhh) ... takie raczej przyzwoite :P hmmm?

My zawsze graliśmy tak, że na początku buteleczka, a już potem całowaliśmy się już bez butelki :P! Ale niegrzeczne dzieciaki z nas były :D!