Czy takie sprawdzenie swojego faceta przez gg, jest dobre?

tzn. chodzi mi o to, ze siedze w pracy. zalozylam sobie nowy numer gg. i pisze do niego. zaproponuje mu w pewnym momencie spotkanie.. i tu mam obawe. a jak sie zgodzi? bedzie bolec..

nie wiem, nigdy nie robiłam takich testów;)

Pucio. jakby sie zgodzil na spotkanie, to oczywiscie, ze pojde. nie wiem wtedy, czy moglabym mu spojrzec w twarz. chyba bym skonczyla ten zwiazek... ufam mu.. ale jestem ciekawa.. bo nigdy do konca nie mozna byc pewnym

\"ufam mu.. ale jestem ciekawa.. bo nigdy do konca nie mozna byc pewnym\" posłuchaj siebie... Ufasz, ale chcesz sprawdzać? Ufasz, ale nie jesteś pewna? Co to za zaufanie...? :O

Pucio. ale taka osoba, ktora mowi, ze kocha, ktora mowi, ze nigdy by nie zrdadzila, ze jest najwierniejsza na swiecie, i kora chce ci sie oswiadczyc... nie powinna sie skusic.. on mi mowi, ze nigdy..

takasobieja. piszesz tak jakbys nie wiedziala jacy sa faceci

smako-łyk... ależ ja bardzo dobrze wiem jacy są, wierz mi... tylko po prostu... po co Ci to? Czy masz jakiekolwiek podstawy żeby go podejrzewać...? Jeśli nie - to nie wywołuj wilka z lasu - tak myślę.

Pucio, nie kituj. Są w życiu większe pokusy niewierności niż umówienie się na sptkanie z laską poznaną na GG. Więc jeśli tej ulegnie, to jaka jest szansa że się oprze innym ?

smakołyk- chciałabyś też przechodzić takie testy, chciałabyś aby ciebie ktoś tak sprawdzał, chciałabyś się dowiedzieć że Twój chłopak sprawdzał cię ? co byś o tym pomyślała? że nie ufa - prawda ? co się wdedy czuje? walą się wszystkie wyobrażenia i zaczyna się niepewność związku. PO co sprawdzać ? jest wam dobrze ze sobą to nie niszcz tego , jest wiele innych sposobów aby przekonać się że cię kocha- wystarczy popatrzeć jak cię traktuję, jak się achowuje. Podstępne sprawdzanie kogoś zazwyczaj nie prowadzi do niczego dobrego.

kiki masz racje. jak juz posunie sie do tego, to juz moze zrobic duzo wiecej. duża kremówka.masz racje, tylko ja bym chciala miec pewnosc w 100% ze nie ulegnie.. ze jest wierny.. jak ja mam sie o tym przekonac, jestem po 4letnim zwiazku, w ktorym facet molestowal mnie psychicznie. i byl ksozmar, i teraz sie boje. jak nie to, to co? moje kochane doradzxie

nie ma 100 % pewności , nawet sama siebie nie możesz być pewna w 100%

mysle ze to zupelnie bez sensu.... popatrz z drugiej strony - Ty go znasz - wiesz co lubi - jak lubi - gdzie lubi - wykorzystasz to w rozmowie z nim i moze mus ie baardzo ta rozmowa spodobac!!! ale przeciez to bedziesz Ty !!!! ktos dobrze powiedzial... po co wywolywac wilka z lasu.. ja tak raz zrobilam i wiesz co? pol swojego zycia opowiedzial tej dziewczynie (czyli mi) i jeszcze sie umowil.. ale to byl zwykly palant :o... w kazdym razie skoro chcesz to zrobic to znaczy ze mu nei ufasz i tyle.. czyli moze jednak cos jest nei tak??? ale uwierz to moze bardzo duzo nerwow/placzu kosztowac.... ech sama juz nei wiem

no wlasnie ja tez sama nie wiem. naprawde. wierze mu. tylko zastanawiam sie, czy oby napewno, nie podkusilo go. jakby sie umowil, z jakas laska z gg, to czemu mialby mnie nie zdradzic? mam nadzieje, ze powie \"NIe\" zreszta sama nie wiem. a moze poprpstu sie go zapytac. \"kochanie umowilbys sie z laska z gg?\" hehe ojej

rany....przeciez od tego swiaa sie nie zawali ty bedziesz mial pewnosc ze on jest fair a on nie powinien sie czuc urazny, przez taka sytuacja moze sie zdarzyc, ktos mozem u zaproponowac spotkanie....ja bym zapytala "a moze bysmy sie spotkali na kawe"? i zobaczysz co odpowie...daj znac :)

smako - lyk po co ci takie sprawdzanie??? nawet jak sie umowi to co? to wcale nie znaczy, ze od razu cie zdradzi czy ze cie nie kocha. kontrolowanie partnera wczesniej czy pozniej wyjdzie ci bokiem...

Ja mojego poprzedniego własnie na tym złapałam. Gadałam z nim w pracy jako atrakcyjna Gosia. Nawet się nie przyznawał, że ma dziewczyne :O

Po co takie kontrolowanie? dla pewnosci. ale narazie mnie nie zawodzi :) odpisał tylko raz, jak napisalam do niego 3 razy, jak zaproponowalam spotkanie, to sie nie odezwał :) czyli znajac go, olal. :) nie wiem, moze blad. moze wystarczy zaufac, ale dreczy mnie to, bo jak kocha, nie powinien sie umowic, narazie mu dobrze idzie :) jeszcze jedna rozmowa, i koncze to. bo widze, ze..... no kurde... wierny jest:) kocham

nie ze od razu prosto z mostu - czesc! umowimy sie na sex? :O jakas taka zwykla gadka, najlepiej jak bedziesz wiedziala, ze ma czas;) wtedy to juz bedzie najpewniejsza pewnosc;) to chyba nie jest jakies wielkie halo...ja bym nie zrobila awantury jakby chlopak mnie tak sprawdzal, bo nie mam nic na sumieniu;) i nie obawiam sie, ze kiedys jakiemus podrywaczowi ulegne;)

ja tez bym sie nie bala. nigdy bym sie nie umowila :) ale czasem, sie boje.. ze moglby sie umowic.. chociaz takie sprawdzanie jest dziecinne:(

Smakolyk a jesli chccialby sie umowic co wtedy?

no troche dziecinne:( ale ja tak robiac mojemu chlopakowi, a wlasciwie my oboje mielismy potem z tego ubaw;) bo skorzystalam z klona gg i rozmawialam jednoczesnie jako ja i jako 'ta inna';) ale sie nie odezwal w ogole do niej tylko mi napisal, ze jakas dziwna panna do niego sie odezwala;) potem mu wyjawilam, ze to ja i razem sie smialismy:) nie mial mi za zle, bo w ogole go to 'nie ruszylo', ze tak napisze...ma gdzies wlaczajace sie panny;)

nadjas. jakby sie umowil, to bym poszla na to spotkanie :O zagadaj ale jakos neutralnie. no moje slonce, w ogole olewka, nie mowi, mi, ze kts do niego pisze, bo nie mam klona gg ;) ale olewa, ja niby jako ta panna pisalam., on nic, potem drugi raz, on tez nic, potem trzeci, odezwal sie, ze mnie nie zna i co chce. napisalam mu, ze chce sie umowic na spacerek, ze kiedys tam gadalismy i stad mam jego na gg ;) on nic. olewka :) cieszy mnie to. kurcze tyle mam lat, a takie zabawy.. ale chcialabym miec ta 100% pewnosc.. boje sie, ze jednak odpisze, ze tak.. :(

Daleka jestem od oceniania, ale mam wrazenie ze ablo mu nie ufasz, ale to \"zaufanie\" jest bardzo małe, to cos jakby "Zaufam mu, ale jeszcze tylko raz sprawdze" a potem znow chcesz sie upewnic, i znow...no bo popatrz, nie odpisał, nie umowil sie a Ty nadal masz jakies \"ale\", ciagle masz watpliwości. mysle, że jestes nie fair wobec niego, a On jak widzisz jest uczciwy...

Raija. wiesz chyba masz całkowitą racje. :( Powinnam mu zaufać. Wkońcu cały czas mówi, upewnia mnie, że kocha. że nie zdradzi, że nie oszuka, że kocha, że chce być moim mężem.. czego ja jeszcze chce? dzieki :) coś mi się zdaje, że zaraz usune ten chory numer gg :)

Dokladnie, sama widzisz, ze to niepotrzebne :) Ja tez mialam taki okres, że bylam zazdrosna o mojego teraz już męża, ale nie probowalam nawet go sprawdzac, bo wiedzialam ze mialabym wyrzuty sumienia, nie umialabym sopie spojrzec w oczy...no bo jak mozna podejrzewac i sprawdzac w taki niefajny sposob czlowieka, ktory jest nam najblizszy na swiecie? Ty juz przekonalas sie, że możesz mu zaufać i chyba na tym powinno sie to skonczyc

sopie = sobie

Dziekuje Rajia jestes swietna kobietka. Niepotrzebnie glupie podejrzeni, a pozatym nawet nie mam podstaw!! nie wiem co mi sie ubzduralo. Moj facet jest starszy odemnie o 4 lata i on jak mu kiedys powiedzialam, ze mu nie ufam w 100% stwierdzil, że z czasem wszystko wyjdzie, ze z czasem przekonam sie, ze warto mu ufac, i nie zawiedzie mnie nawet w 1%. mam takiego skarba, a tak glupio go sprawdzam. usuwam ten numer. :)

trza bylo sprawdzic ja bym tak zrobila nic bym mu nie powiedziala ze to ja cokolwie by odpisal ale bym sprawdzila NIGDY NIE UFAJ FACETOM zreszta swojemu nie raz gg sprawdzialam i komore a co strzezonego pan bog strzeze hihi

taki, co zapewnia czesto, ze jest najwierniejszy na swiecie i nigdy nie zaawiedzie i jest idealny to wlasnie podejrzany typ:O wlasnie tacyokazuja sie najczesciej draniami:O tacy, co to maja tzw gadane, gorzej z praktyka:O sprawdz go:O

Ja uważam że to nie jest dobry sposób.Krecisz go przez gg jako ktoś inny ale tez wiesz co lubi,na jakie temety można z nim porozmawiać poprostu wiesz co go kręci,więc to nie fair z Twojej strony że go tak kusisz i pamiętaj że nawet jak będzie chciał sie spotkać z "tą dziewczyną"z gg,to może być tylko ciekawość a nie chęć zdrady Ciebie.Nie sprowadzajmy wszystkiego do poziomu łóżka,zdrady i kłamstwa bo to wstrentne tak patrzeć na świat.Jeżeli go kochasz lepiej nie "baw"się w taki sposób bo może przynieść to wiele nie porozumienia.A tego czy Cię nie zdradzi lub nie będzie zdradzał to i tak do końca przez całe życie nie bedziesz pewna.