żylaki i co dalej

Mój problem tkwi w tym,że dzisiaj byłam u lekarza i stwierdzono u mnie początek choroby żylakowej.Mam dopiero 29 lat,a czuje sie jakbym była staruszka,to prawda,że mam pracę cięzką,ale co dalej mam robic..pomóżcie mi może ktos wie cos więcej na ten temat.

A na jakiej podstawie to stwierdził? Jak widoczne masz zmiany? Co przepisał i kazał robić?

no ja mam dziedziczne - i od 19 roku juz mam;/ widac je i sa obrzydliwe jak dla mnie. jestem wysoka i przez to ze szybko osiagnelam wysoki wzrost to one sie pojawily[bo zyly nie nadazyly ] bylAM U lekarza, stwierdzi l , ze owszem sa pajaczki , sa zylaki ale na leczenie o pracyjne jeszcze za wczesnie;/ odczuwam duzy dyskomfort ,nogi sa ciezkie ,puchna,do tego dochodzi bol stawow :/

dalej? uciac nogi przy samej dupie:D

pariss,strasznie boli mnie w okolicy łydki,kiedy spocznę na chwilę wstac nie moge,jak chodze też boli.Przepisał mi jakes lekarstwa nie mam pojęcia czy to pomoże,zobaczymy?Czasami czuję sie jak schorowana starsza kobieta jak nie serce to wrzody.Łykam tabletek ile sie da,ale to nie o to chodzi.Co dalej się z tym robi jak nie pomogą tabletki?

jest duzy wybór maści w aptece, może coś z tego pomoze?

a co to za tabletki masz na żylaki? są tylko na receptę?