powiedzcie co myślicie??

kurcze niby to nie problem, ale mnie zabolało.. to tak jak wczoraj w tym serialu "gotowe na wszystko". kto oglądał ten wie o co chodzi z tym pocałunkiem gabi z męzem lynette. niby nic takiego, a jednak ją to zabolało.. postaram się przybliżyćwam to, co mnie zabolało... z góry przepraszam jak mi się długo napisze... chodzi o to, że podczas jednej z rozmów z moim facetem temat zszedł na kontakt fizyczny.i on powiedział, że kontakt fizyczny jest bardzo przyjemny. że bardzo lubi się do mnie przytulać itd. ja tak specjalnie.. mądrzej mniej czy bardziej zapytałam że to dla niego to chyba nie ma różnicy kogo tak dotyka... powiedział na początku, że nie. że to ma znaczenie. uznałam, że chodzi mu o to, że TYLKO mnie może dotykać i jestem jedyną osobą, której dotykanie nie będzie go obrzydzać.ale jakoś jak to zwykle ze mną bywa lubię drążyc temat dalej. więc zadałam mu pytanie co by powiedział, gdyby dotykał taką jedną brzydką dziewczynę. odp. że to wstrętne i żebym mu nawet nic nie mówiła, bo go to obrzydza jak takie paskudztwo można dotknąc... no byłam juz prawie wniebowzięta, że tak mi się trafiło. taki facet, dla którego jestem jedyna i w rozmowie i myslach i dotykaniu.. ale nie skończyliśmy wtedy tej rozmowy ( i nie wiem czy powinnam żałować) bo podałam przykład dziewczyny całkiem ładnej czy jĄ mógłby tak dotykać.. powiedział wtedy, że tu to już inna historia, bo ona przynajmniej jest ładna... wtedy mnie zmroziło... więc dla niego wystarczy, że dziewczyna jest ładna i już mozna ją przytulać i być z nią fizycznie?? najpierw nie chciałam z nim rozmawiać, bo to zabolało... bardzo.. potem on uznał, że chyba powiedział coś nie w porządku, bo zaczął przepraszać, że to nie to miał na myśli... potem umówiliśmy się na rozmowę i on wyjaśniał jak on to rozumie. i tak naprawdę to jest chyba tak jak mówił wcześniej, bo powiedział, że jego zdaniem kontakt fizyczny jest bardzo miły i przyjemny i wogle. dziewczyna musi byc ładna, żeby go to nie napawało obrzydzeniem. podał mi ptem przykład, że gdyby jakiś facet, który mi się bardzo podoba fizycznie, ale nic do niego nie czuję, mnie dotykał to czy to nie byłoby dla mnie miłe?! powiedziałam, że nie, bo dla mnie kontakt fizyczny jest przyjemny wtedy tylko, gdy jest połączony z uczuciem.... już sama nie wiem, co on tak naprawdę myśli... co myślał, gdy to mówił... on chyba sam nie wie też... i nie wiem, czy znów histeryzuję, ale to mnie zabolało i nadal boli... co myślicie?

troche;)

Kolejna panikara;/ A co miał powiedzieć? że obrzydzają i uważa za nieatrakcyjne wszystkie dziewczyny poza tobą?

wiesz to też jest możliwe.... bo jakoś mi się tak przytrafiło w życiu, że bardzo trudno mi teraz zaufać, uwierzyć w miłość. do tej pory on był idealny. cud nie chłopak... ale ja już nie chcę cierpieć... dlatego każdy najmniejszy nawet szczegół sprawia, że myślę, że źle się dzieje i boli mnie to tak, jakbym znowu była porzucona, zraniona i spokana emocjonalnie

Jak będziesz w nim ciągle szukała wad to na pewno znajdziesz. A takie drobiazgi mogą wam zepsuć związek.

Doslownie nie wierze co czytam..........eheheh.... Moze juz czas odstawic lalki na bok i wydoroslec. Ile masz lat dziewczynko ? Czy ty naprawde nie masz wiekszych problemow w twoim poukladanym zyciu ?

niektore z Dziewczyn czytajacych kafe na pewno chcialaby miec tylko takie problemy z chlopakami;) uwierz mi!!;)

Nigdy nie bedziesz szczesliwa w zwiazku jesli bedziesz oczekiwac, ze Twoj chlopak nie zauwaza ladnych dziewczyn, ze nie podobaja mu sie inne dziewczyny i ze on uwaza, ze tylko Ty jestes piekna. Tacy faceci nie istnieja. Oni sa wzrokowcami i lubia doceniac kobiece wdzieki, piekna kobieta zawsze przykuje ich uwage. Czy Ty mozesz szczerze przyznac, ze Twoj facet jest jedynym fajnym mezczyzna na swiecie? Nie, ale Ty wybralas jego i to sie liczy. Tak jak i istnieje wiele pieknych, pociagajacych kobiet, a on wybral Ciebie. I dopoki facet o tym pamieta to jest ok i nie ma co histeryzowac.

istnieja mezczyzni, ktorzy uwazaja swoje kobiety za Najpiekniejsze na swiecie i jedyne piekne, reszta pozostaje 'zwykla':O naprawde sa tacy faceci:)

no on mi niby powiedział, że tamta dziewczyna to mi nawet do pięt nie dorasta...ale najbardziej boję się tego, że jeśli kiedyś byłaby taka sytuacja, że któraś chce się do niego przytulić, pobyc z nim tak jak z chłopakiem.. to on się zgodzi, bo jest ładna...

Ale masz problemy :o Nie przesadzaj...To tak jakbys Ty miala powiedziec, ze lepiej Ci sie przytuli znajomego, ktory jest przystojny niz pblesnego brzydala. Nie przytulasz innych ludzi procz swojego faceta ??? Przeciez to nic zlego i nie musi prowadzic do zdrady :o

przytulanie, a bardziej czułe gesty, dotykanie to chyba coś innego...