W czym na poprawiny !!!

Mój slub w sierpniu - suknię ślubną już mam , ale zastanawiam się w czy iść na poprawiny.

Moja ciotka jak weselowała się to miała białą sukienkę do kolan. Wesoła była.

Ja na poprawiny poszłam w jeansach i koszulce. Poprawiny to po prostu wcinanie tego co zostało i obdzielanie gości ciastem. Nie ma tam żadnych tańców, zabaw, więc nie widziałam sensu, żeby się stroić. Na poprawiny poszłam nieprzytomna. Wesele zakończyło się o 7 rano, zanim dotarliśmy do domu minęła godzina, kolejna godzinka to kąpiel i zabiegi pielęgnacyjne. A już o 11 zaczęłam się szykować na poprawiny:P

Ja jednak w dzinasach bym nie poszła.Jak ja ślubowałam to były tańce i owszem jało się co zostało ale każdy efektownie wyglądał tylko już bardziej na luzie.Faceci spodnie z materiału + koszula.Kobitki były w garonkach,spudnicach,sukienki , spodnie+bluzeczka. Ja na swoich byam ubrana w spudnice krótką+topik jasny+żakiecik