Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość red red wine

co wiecie o życiu swoich bylych?

Polecane posty

Gość red red wine

chodzi mi o to jak wiele wiecie o tym co aktualnie slychac u Waszych bylych i jesli wiecie co nieco to skąd...- macie z nimi kontakt? i odwrotnie- jak wiele Wasi faceci wiedzą o życiu swoich bylych dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a komu to jest do życia
niezbędne, dziewczyno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skomplikowane to troche
chyba najgłupszy dzisiaj topik 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość washka
ja z ciekawosci zadzwonilam do swojego ylego po kilku miesiacach od rozstania w sylwestra tego roku ,Zdziwil sie bardzo ale dowiedzialam sie wszystkich plot i wyciagnelam wszystkie nwesy ...wiem kto z kim nadal jest i kto w ciazy itp itd. Po rozstaniu z nim stracilam kontakt z wiloma znakjomymi z jego strony którzy przez ten kilkuletni okres naszego zwiazku stali sie tez moimi znajomymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red red wine
glupi? czemu? może postaram się prościej- skoro niektórzy nie rozumieją;) czy po rozstaniu palicie za sobą wszystkie mosty i przestajecie się inetersować życiem bylych? czy dalej utrzymujecie kontakt z bylymi, ewentualnie pytacie wspolnych znajomych co u exów slychac? ja nie twierdze, że to jest jakiś wielece poważny problem...ale po prostu jestem ciekawa jak to u innych wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też twierdzę, że nie jest to nikomu do życia niezbędne, powiem nawet, że mało mnie to ciekawi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie utrzymuje
z tym palantem zadnego kontaktu.....dobrze,ze przewidzialam na oczy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red red wine
ja o moim jednym ex nie wiedzialam dlugo, dlugo nic...dowiedzialam sie dopiero niedawno przypadkiem ze sie ożenil o drugim tez b.dlugo nic nie wiedzialam, niedawno jednak spotkalam go i wygrzebalam troche w necie o nim wiec wiem jaką ma pannę itd moj facet natomiast bardzo interesuje sie życiem swojej ex...to prawda że mają wspolnych znajomych, ale jakoś mi się lyso zrobilo gdy zorientowalam sie ze wie wszystko na temat tego co ona teraz robi, z kim się spotyka, gdzie mieszka.... nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ostatnim - mniej wiecej wiem co u niego, bo czasem gadamy w necie no i mamy wspolnych przyjaciol. O swoim najpowazniejszym bylym - nic i jakos nie jestem ciekawa. O innych - nic lub niewiele. W kazdym razie nie dociekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola198
a ja sie wczoraj dowiedzialam przez przypadek, ze moj byly "jest w zwiazku" i jest bardzo szczesliwy i poczulam sie jakby mnie ktos w glowe zdrowo zdzielil. Spac dzis nie moglam, chociaz wiem, ze to nie byl TEN i jest lepiej, ze nie jestesmy razem. Ale jak sobie pomysle, jak wiele pieknych chwil mielismy razem ... i teraz on jest z kims innym ... ech, zazdrosnica ze mnie straszna. W kazdym razie obiecalam sobie, ze juz nigdy przenigdy o zadnych bylych nie chce slyszec! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red red wine
a ja ucieszylam się, że mój byly jest w związku...bo martwilam się o niego (pewnie zupelnie niepotrzebnie;)...)- dziewczyna wygląda na fajną więc mam nadzieję, ze się ustatkuje przy niej trochę....Chociaż nie powiem- zdziwilam się trochę tym, że jest (z wyglądu) totalnym przeciwieństwem mnie....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×