Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość del-fin

Dziecko nie chce spać - POMOŻCIE!

Polecane posty

Gość del-fin

Kochani, jakiś czas temu założyliśmy topik na "dyskusji ogólnej", chyba ze względów formalnych został usunięty...kopiujemy to co zostało już powiedziane - i wciąż prosimy o POMOC! przeczytajcie proszę - żadna z propozycji nie pomogła, może ktoś ma inny pomysł? Nasz Maks nie śpi od ponad dwóch miesięcy!!! jesteśmy wykończeni, on również! :( del-fin Witajcie, mamy ośmiomiesięcznego synka, jest zdrowy, pod stałą opieką lekarską...ale od prawie dwóch miesięcy nie śpi w nocy;( Mamy pewność, że powodem nie jest ząbkowanie. Ponieważ nie chcemy szprycować go chemią, stosujemy homeopatię. Nasza pani doktor poleciła kilka rodzajów granulek, niestety nic nie działa. Próbowaliśmy też innych metod, wszystkich polecanych przez znajomych, rodzinę, wyczytanych z książek (niespanie w dzień, obfite posiłki w ciągu dnia, jeśli potrzebuje - karmienie piersią w nocy, pojenie, a także niekarmienie w nocy przez ponad 2 tyg). W tym momencie po tym jak uśnie na noc, budzi się po 2-3 godzinach, po czym już przez całą noc jest niespokojny. Za każdym razem budzi się z płaczem. Widać, że chce mu się spać, nie ma ochoty na zabawę, nie jest aktywny; najchętniej zasnąłby spokojnie, ale coś mu nie pozwala. Leży z nami na materacu i na chwilę jakgdyby zasypia, po czym zaczyna popłakiwać i podnosi się. I tak do rana. Po tym jak wstanie rano (7-8), zazwyczaj mijają ok. 2 godziny i znowu zasypia. Śpi ok 2 godzin. W ciągu dnia śpi spokojnie i nie budzi się tak często z płaczem. Jeśli ktoś doświadczył czegoś podobnego z własnym dzieckiem albo słyszał o tym od zanjomych, będziemy wdzięczni za informacje może znajdzie się jakiś cudowny sposób na spanie? [08.04] 22:31 polecia Karmisz piersią [08.04] 22:34 styna też niedawno tak miałam, dawałam mu herbatkę tylko nie pamiętam jak się nazywa.nie jest w granulkach tylko w saszetkach i jest napisane na opakowaniu od 1 roku ale ja konsultowałam z lekarzem i aptekarzem i podawałam ją 10 miesięcznemu sunkowi .tylko nie pamiętam jak się nazywa ale postaram sobie przypomnieć [08.04] 22:34 del-fin Tak, karmię piersią. Ale próbowałam też nie karmić w nocy, najpierw w ogóle, a potem tylko poić. Parę dni temu się złamałam - miałam dość wstawania i niespania na stojąco... [08.04] 22:35 ja proponuje może zrób mu masaż,ponoć uspokaja,delikatnie ręką po brzuszku w poprzek, ze 2,3 minuty potem połuż dziecko na brzuszku i masuj wzdłuż kręgosłupa,potem znowu w poprzek,ja dziecka nie mam ale przyjaciólka mi mówiła że to uspokaja,no cóż nie zaszkodzi spróbować [08.04] 22:35 styna kojarzy mi się z "rubinki'napewno bardzo podobna nazwa,moZe komuś się kojarzy? [08.04] 22:36 del-fin Styna herbatka pomagała? dziecko ci spało? byłoby super gdybyś sobie przypomniała [08.04] 22:37 styna możesz też dziecku w nocy podawać przegotowaną wodę to też działa po jakimś czasie dziecko nie budzi się na nocne karmienie [08.04] 22:38 zpolka No to ja miałam nocki spokojne...dziecko w łóżku z nami :w kolejńości : 1) mała córcia 2) potem ja a za 3) mną mąż.Jak tylko w nocy sie budziła i płakała to ja jej cycucha w usta... spokój.Nie jadła jak nie chciała ale czuła jakiś spokój i zasypiała. [08.04] 22:39 styna naprawde pomagała jeśli sobie dziś nie przypomne to pujde jutro do apteki i zobaczę [08.04] 22:40 styna no ale musiałaś z nia spac [08.04] 22:40 a ta herbatka to nie jest taka z koprem??ale ja to chyab mozna niemowlaczkom podawac wiec pewnie nie ta [08.04] 22:41 del-fin No my też próbowaliśmy z wodą przegotowaną, tak mniej więcej 2 tyg, i nic - ciągle się budzi (w odstępie 30 min); Bardzo ci dziękuję Stynu [08.04] 22:42 zpolka No nie musiałam.Po prostu było prościej dla nas wszystkich.Wyrko wielkie więc dzieciaczek pod ścianą nie zawadzał a ja miałam ją na oku i córa była zadowolona [08.04] 22:44 nytora Dzieci tak mają...becza i tyle. Nie szukajcie jakiś herbatek bo to głupota.Każda matka doświadcza braku snu nie ma złotego środka to kolej rzeczy u małych dzieci [08.04] 22:45 akukaraczej Dawno temu w tv pewna pani doktor juz nie pamietam nazwiska podala taki sposob masazu pleckow, dla dzieci ktore maja problemy z zasnieciem. Poniewaz moje dzieci wlasnie takie byly ancymonki , wiec zastosowalam on masaz tzw "rolnika" ze skutkiem bardzo dobrym. Znalazlam link do strony gdzie sa opisy tego masazu i innych masazow relaksacyjnych dla dzieci: http://www.logopedia.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=152&Itemid=37 [08.04] 22:45 styna cały czas mysle nad nazwa [08.04] 22:48 styna pamiętam jeszcze żę to firmy phyto pharm9mam nadzieje ze dobrze napisaLam) to byL caLy zestaw cherbatek a mi chodzi o niebieska matki napewno ktoraś uzywała [08.04] 22:50 del-fin nytora, hmmmm. Cóż, wiem że jak się ma malutkie dziecko to trzeba się nastawić na ogromny wysiłek; wiem też że niektóre dzieci mają taką osobowość że śpią w nocy prawie od początku, a inne do 3 lat budzą się na karmienie. Ale właśnie - na karmienie. Do ok 6 miesięcy mój Maks budził się na karmienie, jak dostał cyca to zasypiał i dla mnie to było ok. Natomiast teraz budzi się z płaczem i prawie w ogóle nie zasypia. Moim zdaniem to ewidentny objaw tego ze coś nie jest w porządku. [08.04] 22:58 styna mam jak pisałam firmahyto pharm, nazwa;RUBINKI" 'senne oczka" naprawde polecam dzieki tej herbacie przypomniałam sobie co to jest sen [08.04] 23:02 styna wszystko jest ok.nie ma się co martwić ,ja też tak miałam.przez jakiś czas dawałam mu tą herbatkę,potem ją odstawiłam a teraz mam spokój i całe noce moje .ale do roku się męczyłam [08.04] 23:03 del-fin Stynu, Bardzo dziękujemy ja i mój mąż od razu jutro idziemy do apteki i próbujemy... damy znać jak się sprawy potoczyły. My się kładziemy (póki mały jeszcze śpi ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to prosimy o wpisy! Jutro na pewno zajrzymy. Dobranoc [08.04] 23:12 kiedys... kiedys ogladalam taki program, gdzie jakas babka-"znawczyni" uczyla rodzicow jak maja postepowac w takich sytuacjach. Otoz kiedy dziecko sie obudzi i nie bardzo chce spac, trzeba je wziac na rece ale w ogole nic do niego nie mowic, nie uspokajac glosem w zaden sposob, zeby nie rozbudzilo sie bardziej. Wiem, ze to trudne ale podobno skuteczne. Po jakims czasie, wystarczy tylko podchodzic do lozeczka (dziecko powinno spac samo-mozna mu zostawiac zapalona mala lampke) i poglaskac, zlapac za raczke, itp. ale wszystko robic bez mowienia. Nie powinno tez sie dostawiac do piersi, bo wtedy sie tak przyzwyczai, ze bez cycka nie zasnie. To nie sa moje rady, pisze tylko to, co widzialam-zebym czasem zjechana nie zostala. Ta rodzina, ktorej "znawczyni" pomagala rozwiazac ten problem byla bardzo zadowolana, bo dzidzia "nauczyla" sie sama zasypiac i meki nocne sie skonczyly. A, jeszcze jedno: do dziecka powinni wstawac zrowno mam, jak i tata. Powodzenia!!! [09.04] 00:00 meyken mam nadzieję ,że noc przespana? ma 2 córki: 13 i 3 letnią. Starsza nie dała mi życ przez właśnie przez 8 miesięcy ,płacz i niepokój a ja po 2 godz. dziennie odsypiałam. Pewnego dnia (jak w bajce) dzieciątko dostało swój pokój i ja po prostu przestałam ją słyszeć...Ja wiem że to brzmi straszliwie ale taki jest fakt niestety. Zuzia po 2 nocy dała sobie spokój widzac zerowa reakcję Mamusi.ja byłam ,a raczej mój organizm tak wycieńczony,że ta jedna ściana więcej między nami zadziałała jak absolutny wygłuszacz a ja popadłam letarg taki,że nawet płacz własnego dziecka mnie nie obudził.Potwór...młoda byłam, może brak instynktu?.. po 10 latach obiecałam sobie ,że teraz będzie zupełnie inaczej. i wyobraź sobie ,że gdy na siłę asystowałam Gapci przy zasypianiu,okazało się ,że jej przeszkadzam...odczepiłam się od niej szybciutko. moje dzieci akurat ,potrzebuja ciszy i ciemności do spania i to cały sekret dzieci idą lulu to dom przynajmniej udaje że też.TV nie ma ,radio cicho ,światła gasimy.Zaśnie to sobie włączymy to i owo. Gapa dała czadu może z 5 razy? tak dla przyzwoitości he he! ale się nagadałam jejku! pozdrawiam, trzymam kciuki i zapewniam że kiedyś będą na pewno cudowne ciche noce! [09.04] 11:02 del-fin Witajcie No cóż - dzisiejsza noc nie różniła się niestety od poprzednich... nie zdarzył się cud i Maks nie podarował nam nawet 4 godzin zmieniamy się: ja od wieczora do wczesnego rana, Grześ potem daje mi odespać do 9-10. No cóż będziemy próbować jeszcze... Jeśli chodzi o metodę tej "znawczyni" to mamy jej książkę (Tracy Hogg, "Język Niemowląt") i rzeczywiście jest cudowna i polecamy ją wszystkim rodzicom niemowlaków i oczywiście próbowaliśmy też tej metody: udało nam się odzwyczaić Maksa od usypiania na rękach dzięki niej, ale jeśli chodzi o spanie w nocy - porażka Meyken Przykro mi że doświadczyłaś aż takiego wyczerpania... i podejrzewam że prawie każda mama wie jak to jest być w takim stanie ze się nie ma siły wstać do swojego płaczącego dziecka. Ja na szczęście mam Grzesia który bierze na siebie sporą część trudu gdyby nie to to kto wie, mogłoby dojść do podobnej sytuacji. Zazdroszczę Ci, że już masz to za sobą [09.04] 17:59 meyken za sobą mam życie z niemowlakiem,ale za to przed sobą(juz od września...) zycie z gimnazjalistką i przedszkolakiem... 13 latki naprawdę dają bardziej w kość,maluszki przynajmniej mają różne miękkie części ciałka do wycałowania,spróbuj przytulić pannisko wyższe od ciebie o prawie głowę...ona składa się teraz li i wyłącznie z buntu i kościstych długich rąk i nóg trzymam za Was kciuki i życzę duuużo zdrowia i całej masy uśmiechów od dzidziusia! [09.04] 18:08 dobra raba Dlaczego budzi sie w nocy , a nie przebudza sie w dzien? Moze jest cos w powietrzu w domu : za duzo ogrzewania , za malo ogrzewania , za nala wilgotnosc powietrza , uczulenie na pizamke ? Pomyslcie czym roznia sie warunki snu w nocy z warunkami w dzien? [09.04] 18:08 anieliczka może to głupie ale może sprobuj tak jak pokazywali w serialu 'lost'? . Dziecko podobno nie lubi luzu, dopiero później ' w człowieku rodzi się potrzeba' wolności, a dziecko najlepiej usypia jak sie je naprawdę mocno i ciasno owinie w kołderke.... ale to tylko taka sugestia niesprawdzona [09.04] 18:10 styna del-fin herbatka kupiona radze ją podawać tuz przed usypianiem [09.04] 18:23 helo mysle ze trzeba ustalic "rytualy" wieczornego zasypiania, codziennie te same czynnosci: karmienie, kapiel, ta sama muzyka, to samo swiatlo, ta sama godzina. Przemeczyc tak kilka dni i powinno sie uspokoic. Moja mala zasypiala tylko na brzuszku, wiec pozniej ja przewracalam ale wiem ze dzieci cierpiace na kolki itp tak maja (podobno dobrze im na brzuszku klasc poduszeczke wypelniona pestkami czeresni- tak wyczytalam w pewnym zagranicznym poradniku) mysle, ze bardzo wazne jest Wasze podejscie, wiadomo, ze jak z gory sie denerwojecie, ze nocka znowu bedzie nie przespana to dziecko to czuje..; Moja np do okolo 4miesiaca strasznie codziennie przy kapieli sie darla, to nawet nie byl placz tylko krzyk; tez probowalam wszystkiego i z chwila kiedy jej mowilam: chodz idziemy pokrzyczec w wannie i podchodzilam na luzie do tej koniecznosc jakos sama przestala "walczyc" [09.04] 18:29 do autorki.................... karmiłam moją córkę piersią 3 lata i po prostu z nią spałam. nie musiałam wstawać do dziecka w nocy i dziecko spało bez problemu. A jaka więz z dzieckiem Dziś ma 5 lat,śpi sama i jest o.k. nie chcę cię straszyć ale mój synek przespał całą noc dopiero w zerówce,to był mój koszmar,bo ciągle w nocy budził się na herbatkę,no i też z nim spałam [09.04] 22:00 del-fin dobra raba, warunki w dzień i w nocy są takie same, poza światłem, próbowaliśmy wszystkigo, odkręcone kaloryfery na full i zakręcone i z umiarkowaną temp. z nawliżaczem i bez - nie przynosi efektów anieliczka, próbowaliśmy opatulania - wtedy dopiero jest awantura! u naszego synka to nie działa helo, rytuały ustalone - też nie pomaga do autorki, próbowaliśmy z nocnym karmieniem i bez - to nie ma żadnego wpływu na Maksa...i tak się budzi w nocy i nie może spokojnie zasnąć nie chcę cię straszyć - BOŻE! to szczerze współczuję, musiałaś być bardzo silna aby wytrwać tyle czasu...mam nadzieję, że z Maksem uda się wcześniej jutro kupujemy herbatkę - jesteśmy pełni nadziei dziękujemy wszystkim, wcięż czekamy na wasze rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
ciąg dalszy: Moim zdaniem to ewidentny objaw tego ze coś nie jest w porządku. 22:58 styna mam jak pisałam firmahyto pharm, nazwa;RUBINKI" 'senne oczka" naprawde polecam dzieki tej herbacie przypomniałam sobie co to jest sen 23:02 styna wszystko jest ok.nie ma się co martwić ,ja też tak miałam.przez jakiś czas dawałam mu tą herbatkę,potem ją odstawiłam a teraz mam spokój i całe noce moje .ale do roku się męczyłam 23:03 del-fin Stynu, Bardzo dziękujemy ja i mój mąż od razu jutro idziemy do apteki i próbujemy... damy znać jak się sprawy potoczyły. My się kładziemy (póki mały jeszcze śpi ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to prosimy o wpisy! Jutro na pewno zajrzymy. Dobranoc 23:12 kiedys... kiedys ogladalam taki program, gdzie jakas babka-"znawczyni" uczyla rodzicow jak maja postepowac w takich sytuacjach. Otoz kiedy dziecko sie obudzi i nie bardzo chce spac, trzeba je wziac na rece ale w ogole nic do niego nie mowic, nie uspokajac glosem w zaden sposob, zeby nie rozbudzilo sie bardziej. Wiem, ze to trudne ale podobno skuteczne. Po jakims czasie, wystarczy tylko podchodzic do lozeczka (dziecko powinno spac samo-mozna mu zostawiac zapalona mala lampke) i poglaskac, zlapac za raczke, itp. ale wszystko robic bez mowienia. Nie powinno tez sie dostawiac do piersi, bo wtedy sie tak przyzwyczai, ze bez cycka nie zasnie. To nie sa moje rady, pisze tylko to, co widzialam-zebym czasem zjechana nie zostala. Ta rodzina, ktorej "znawczyni" pomagala rozwiazac ten problem byla bardzo zadowolana, bo dzidzia "nauczyla" sie sama zasypiac i meki nocne sie skonczyly. A, jeszcze jedno: do dziecka powinni wstawac zrowno mam, jak i tata. Powodzenia!!! 00:00 meyken mam nadzieję ,że noc przespana? ma 2 córki: 13 i 3 letnią. Starsza nie dała mi życ przez właśnie przez 8 miesięcy ,płacz i niepokój a ja po 2 godz. dziennie odsypiałam. Pewnego dnia (jak w bajce) dzieciątko dostało swój pokój i ja po prostu przestałam ją słyszeć...Ja wiem że to brzmi straszliwie ale taki jest fakt niestety. Zuzia po 2 nocy dała sobie spokój widzac zerowa reakcję Mamusi.ja byłam ,a raczej mój organizm tak wycieńczony,że ta jedna ściana więcej między nami zadziałała jak absolutny wygłuszacz a ja popadłam letarg taki,że nawet płacz własnego dziecka mnie nie obudził.Potwór...młoda byłam, może brak instynktu?.. po 10 latach obiecałam sobie ,że teraz będzie zupełnie inaczej. i wyobraź sobie ,że gdy na siłę asystowałam Gapci przy zasypianiu,okazało się ,że jej przeszkadzam...odczepiłam się od niej szybciutko. moje dzieci akurat ,potrzebuja ciszy i ciemności do spania i to cały sekret dzieci idą lulu to dom przynajmniej udaje że też.TV nie ma ,radio cicho ,światła gasimy.Zaśnie to sobie włączymy to i owo. Gapa dała czadu może z 5 razy? tak dla przyzwoitości he he! ale się nagadałam jejku! pozdrawiam, trzymam kciuki i zapewniam że kiedyś będą na pewno cudowne ciche noce! 11:02 del-fin Witajcie No cóż - dzisiejsza noc nie różniła się niestety od poprzednich... nie zdarzył się cud i Maks nie podarował nam nawet 4 godzin zmieniamy się: ja od wieczora do wczesnego rana, Grześ potem daje mi odespać do 9-10. No cóż będziemy próbować jeszcze... Jeśli chodzi o metodę tej "znawczyni" to mamy jej książkę (Tracy Hogg, "Język Niemowląt") i rzeczywiście jest cudowna i polecamy ją wszystkim rodzicom niemowlaków i oczywiście próbowaliśmy też tej metody: udało nam się odzwyczaić Maksa od usypiania na rękach dzięki niej, ale jeśli chodzi o spanie w nocy - porażka Meyken Przykro mi że doświadczyłaś aż takiego wyczerpania... i podejrzewam że prawie każda mama wie jak to jest być w takim stanie ze się nie ma siły wstać do swojego płaczącego dziecka. Ja na szczęście mam Grzesia który bierze na siebie sporą część trudu gdyby nie to to kto wie, mogłoby dojść do podobnej sytuacji. Zazdroszczę Ci, że już masz to za sobą 17:59 meyken za sobą mam życie z niemowlakiem,ale za to przed sobą(juz od września...) zycie z gimnazjalistką i przedszkolakiem... 13 latki naprawdę dają bardziej w kość,maluszki przynajmniej mają różne miękkie części ciałka do wycałowania,spróbuj przytulić pannisko wyższe od ciebie o prawie głowę...ona składa się teraz li i wyłącznie z buntu i kościstych długich rąk i nóg trzymam za Was kciuki i życzę duuużo zdrowia i całej masy uśmiechów od dzidziusia! 18:08 dobra raba Dlaczego budzi sie w nocy , a nie przebudza sie w dzien? Moze jest cos w powietrzu w domu : za duzo ogrzewania , za malo ogrzewania , za nala wilgotnosc powietrza , uczulenie na pizamke ? Pomyslcie czym roznia sie warunki snu w nocy z warunkami w dzien? 18:08 anieliczka może to głupie ale może sprobuj tak jak pokazywali w serialu 'lost'? . Dziecko podobno nie lubi luzu, dopiero później ' w człowieku rodzi się potrzeba' wolności, a dziecko najlepiej usypia jak sie je naprawdę mocno i ciasno owinie w kołderke.... ale to tylko taka sugestia niesprawdzona 18:10 styna del-fin herbatka kupiona radze ją podawać tuz przed usypianiem 18:23 helo mysle ze trzeba ustalic "rytualy" wieczornego zasypiania, codziennie te same czynnosci: karmienie, kapiel, ta sama muzyka, to samo swiatlo, ta sama godzina. Przemeczyc tak kilka dni i powinno sie uspokoic. Moja mala zasypiala tylko na brzuszku, wiec pozniej ja przewracalam ale wiem ze dzieci cierpiace na kolki itp tak maja (podobno dobrze im na brzuszku klasc poduszeczke wypelniona pestkami czeresni- tak wyczytalam w pewnym zagranicznym poradniku) mysle, ze bardzo wazne jest Wasze podejscie, wiadomo, ze jak z gory sie denerwojecie, ze nocka znowu bedzie nie przespana to dziecko to czuje..; Moja np do okolo 4miesiaca strasznie codziennie przy kapieli sie darla, to nawet nie byl placz tylko krzyk; tez probowalam wszystkiego i z chwila kiedy jej mowilam: chodz idziemy pokrzyczec w wannie i podchodzilam na luzie do tej koniecznosc jakos sama przestala "walczyc" 18:29 do autorki.................... karmiłam moją córkę piersią 3 lata i po prostu z nią spałam. nie musiałam wstawać do dziecka w nocy i dziecko spało bez problemu. A jaka więz z dzieckiem Dziś ma 5 lat,śpi sama i jest o.k. nie chcę cię straszyć ale mój synek przespał całą noc dopiero w zerówce,to był mój koszmar,bo ciągle w nocy budził się na herbatkę,no i też z nim spałam 22:00 del-fin dobra raba, warunki w dzień i w nocy są takie same, poza światłem, próbowaliśmy wszystkigo, odkręcone kaloryfery na full i zakręcone i z umiarkowaną temp. z nawliżaczem i bez - nie przynosi efektów anieliczka, próbowaliśmy opatulania - wtedy dopiero jest awantura! u naszego synka to nie działa helo, rytuały ustalone - też nie pomaga do autorki, próbowaliśmy z nocnym karmieniem i bez - to nie ma żadnego wpływu na Maksa...i tak się budzi w nocy i nie może spokojnie zasnąć nie chcę cię straszyć - BOŻE! to szczerze współczuję, musiałaś być bardzo silna aby wytrwać tyle czasu...mam nadzieję, że z Maksem uda się wcześniej jutro kupujemy herbatkę - jesteśmy pełni nadziei dziękujemy wszystkim, wcięż czekamy na wasze rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
ciąg dalszy: kilka dni i powinno sie uspokoic. Moja mala zasypiala tylko na brzuszku, wiec pozniej ja przewracalam ale wiem ze dzieci cierpiace na kolki itp tak maja (podobno dobrze im na brzuszku klasc poduszeczke wypelniona pestkami czeresni- tak wyczytalam w pewnym zagranicznym poradniku) mysle, ze bardzo wazne jest Wasze podejscie, wiadomo, ze jak z gory sie denerwojecie, ze nocka znowu bedzie nie przespana to dziecko to czuje..; Moja np do okolo 4miesiaca strasznie codziennie przy kapieli sie darla, to nawet nie byl placz tylko krzyk; tez probowalam wszystkiego i z chwila kiedy jej mowilam: chodz idziemy pokrzyczec w wannie i podchodzilam na luzie do tej koniecznosc jakos sama przestala "walczyc" 18:29 do autorki.................... karmiłam moją córkę piersią 3 lata i po prostu z nią spałam. nie musiałam wstawać do dziecka w nocy i dziecko spało bez problemu. A jaka więz z dzieckiem Dziś ma 5 lat,śpi sama i jest o.k. nie chcę cię straszyć ale mój synek przespał całą noc dopiero w zerówce,to był mój koszmar,bo ciągle w nocy budził się na herbatkę,no i też z nim spałam 22:00 del-fin dobra raba, warunki w dzień i w nocy są takie same, poza światłem, próbowaliśmy wszystkigo, odkręcone kaloryfery na full i zakręcone i z umiarkowaną temp. z nawliżaczem i bez - nie przynosi efektów anieliczka, próbowaliśmy opatulania - wtedy dopiero jest awantura! u naszego synka to nie działa helo, rytuały ustalone - też nie pomaga do autorki, próbowaliśmy z nocnym karmieniem i bez - to nie ma żadnego wpływu na Maksa...i tak się budzi w nocy i nie może spokojnie zasnąć nie chcę cię straszyć - BOŻE! to szczerze współczuję, musiałaś być bardzo silna aby wytrwać tyle czasu...mam nadzieję, że z Maksem uda się wcześniej jutro kupujemy herbatkę - jesteśmy pełni nadziei dziękujemy wszystkim, wcięż czekamy na wasze rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
dodam, że herbatka również nie pomogła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MikXi
Wiem,ze to trudne ale przemeczcie dziecko jak najdluzej zeby nie spalo... nie moze usnac w ciagu dnia....Polozcie go dopiero tak ok 21,ale naprawde,zeby nie usnelo nawet na przyslowiowa minute... Zabawiajcie go kolyszcie..itp..wieczorem powinno spac jak aniol..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
czy próbowałaś tak ze swoim dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrusiaMAMUSIA
Ja opracowalam ze swoją dzidzią system wieczornych spacerkow, wiem jakie to klopotliwe,ale naprawde swieze powietrze pomaga...i dzidzia zasnie napewno...Oczywiscie tatus dla bezpieczenstwa... Polecam:*:*:*:* Moze chodzi wlasnie o swieze powietrze..zamykacie okna na noc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
próbowaliśmy z uchylonym oknem, nie pomaga...dziś wieczorem byliśmy na spacerze, Maks zasnął o 20.00...na razie śpi, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baby_Doll
A moglabys dokladnie opisac, o ktorej godzinie twoje dziecko w dzien spi... kiedy to nastepuje? po spacerze? czy spi wtedy w przyciemnionym pokoju? czy jest zapalona lampka?? Im wiecej szczegolow podasz tym szybciej moze uda się cos wymyslic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coffee..
A moze jest cos co go wybudza w nocy jakies koszmary nocne? moze warto zebys wlozyla do jego lozeczka jakas twoja rzecz np bluze, zeby czulo Twoj zapach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
w dzień zasypia miedzy 9 a 11, po niewyspanej nocy jest wykończony, czasem śpi 2 godz, a czasem tylko pół, kolejne drzemki są w różnych porach, nie ma większych prawidłowości, czasem w ciągu dnia przesypia łącznie 3-4 godz, a czesem tylko półtotej lub mniej my również zasnanawialiśmy się czy to nie koszmary, nie próbowaliśmy z ubraniami...spróbujemy na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam podobne problemy z moją dzidzią. Okazalo sie ze przyczyna nocnego dyskomfortu naszej dzidzi bylu krople D3 (Vigantol) podawane wieczorem na język. Powodowaluy one bole brzuszka i wzdęcia przez co dzidzia budzila sie z placzem. Od 2 m-cy daje jej Vigantol rano po sniadaniu i problem sie skonczyl. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strapiona_Zyciem
COs z poradnika.. ' Gdy jednak jego płacz sygnalizuje: Popatrz, chcę zwrócić teraz na siebie uwagę' i trwa więcej niż 5, 10 minut, może powinieneś zastosować się do rad dr Richarda Ferbera, autora książki "Solve Your Child's Sleep Problems". Dr Ferber radzi rodzicom: - pozwól płakać dziecku przez pięć minut, potem idź do niego, aby go pocieszyć, poklep po pleckach, ale nie podnoś, - powtarzaj to zachowanie podczas nocy, wydłużając jedynie czas, w jakim pozwalasz dziecku płakać, od pięciu minut do dziesięciu, z dziesięciu do piętnastu, - przychodź do dziecka i pocieszaj je co piętnaście minut, zanim zaśnie. System ten stosowany jest przez wielu rodziców na całym świecie, jednak nie jest on łatwym do wprowadzenia w życie. W czasie pierwszej nocy może być nam potrzebne nawet 2 godziny, aby maluch zasnął. Podczas drugiej nocy powinno nam to zająć już trochę mniej czasu, itd. Rodzice jednak muszą trzymać się reguł. Jeśli nie będą tolerowali płaczu dziecka i będą brali je na ręce, pozwolą mu myśleć, że zawsze kiedy będzie natarczywie płakać, przytulą je w końcu do siebie... '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
to nie wina kropli, nie podajemy wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
słyszeliśmy o tej metodzie, autorka bestsellerowej książki "Język niemowląt" skrytykowała ją, prosząc rodziców aby nie roblili tego, gdyż funduje się w ten sposób swojemu dziecku traumę na całe życie - ona poleca alternatywne rozwiązanie, u naszych znajomych zadziałało u Maksa nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strapiona_Zyciem
wazne są warunki w jakich zaspypia dzidzia w dzien.. u nas bylo tak,ze zupelnie nieswiadomie Olenka zasypiala przy tv, tzn Maz kolysal ja w wozeczku i ona zasypiala, najczesciej to bylo w salonie, gdzie lecial prawie caly czas tv, a pozniej wieczorem zupelnie nie chciala spac, okazalo sie, ze 'zakodowala sobie spanie przy tv'...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
Maksa usypiamy w ciszy, warunki w dzień i w nocy takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj , a nie wiaze sie z wprowadzeniem pokarmow innych niz piers?? TO co piszesz przypomina mi jak moja cora miala bole brzuszka. Tez padala, a po dwoch godzinach , kiedy sie troche przespala zaczynala sie krecic, stekac, jeczec. Ja z doswiadczenia nie polecam przemeczania ziecka. Im jest bardziej zmeczone tym trudniej mu usnac. Jesli mozesz zaufac swojemu instynktowi a on Ci podpowiada, ze dziecko nic nie boli, to po prostu idz spac, a moze i ono czasem zacznie doceniac sen. Acha. Moja corka do niedawna w ciagu dnia spala 3 razy po 20 minut. Odkad zmienilam jej pozycje (klade ja na brzuszku) spi po godzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszczejedno- moja Iga nigdy nie spala z nami w lozku- bo nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle wiec
ja mialam podobne objawy do opisanych przez ciebie i dopiero po latach stwierdzono u mnie alergie.. sa jakies inne objawy poza niespaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle wiec
druga opcja; zawin go w kocyk dosc ciasno i tak poloz spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaka
Moi chłopcy po prostu 15 razy w nocy ssali pierś....czasem mniej czasem więcej, spali z nami w łózku, ja na spaniu mechanicznie dawałam cycusia i tyle, nic innego nie pomagało....w dzień okazy zdrowia, spanie po 3 razy a w ciągu nocy tylko bardzo bliski kontakt i tyle, nie nosiłam nie dopajałam , nie próbowałam łóżeczka, bo ile można???? I skończyłó się, jak mały miał 19 miesięcy, bo okazało się, że jestem w ciąży z drugim....i z drugim był to samo ......23 miesiace...Wytrwałości życzę i snu w ciągu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może dziecko będzie lepiej spało przy muzyce relaksacyjnej. Ja włączyłam radyjko z muzyką klasyczną od pierwszych dni życia mojego synka. Nigdy nie miałam problemem ze snem dziecka. Była to składanka muzyki klasycznej. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam bardzo gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×