Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paticzqa

Jak sie rodzi przez CC.....???????

Polecane posty

🌻WITAM!!!🌻 Mam już ustalony termin, równo za tydzień, 4 maja będę cięta, do szpitala mam sie zgłosić 2 dni wcześniej. Serdeczne dzięki za wypowiedzi:) Widze że rózne są opinie na temat cc, ale myślę ze nie będzie tak źle:) Zresztą i tak nie mam wyboru:) Myślę że mam wszystko co niezbędne do szpitala, teraz tylko musze to jakoś zapakować;) Mam pytanko, czy brałyście majtki jednorazowe?? Bo ja kupiłam już wcześniej, kiedy myślałam że poród będzie naturalny i teraz nie wiem czy przy cc są koniecznę, czy mogą być zwykłe figi.. Pytam, bo z tego co wiem, to takie jednorazowe są po to by sprzyjać wietrzeniu rany po nacięciu krocza...z góry dzięki za odpowiedź:) Pozdrawiam wszystkie mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj moje cc nei wyglądało tak różowo jak poprzedniczek, w 5 dobie po cc temperatura 40,2 st i brzuch czerwony jak nic, 7 cm nad raną zaczęła zbierac się ropa, brzuch nakłuwali mi w dwuch miejscach igłami i ją ściągali, nie wiem po co bo później skóra sama pękła i 1,5 litra ropy lało mi sie jak z fontanny :( osłabienie itp.. 2 tygodnie leżałam na izolatce bez dziecka, depresja.. sama mozesz sobei to wyobrazić jak sie czuje matka bez nowo narodzonego maleństwa, nie mogłam karmić bno dostawałam antybiotyki, póżniej nacinanie brzucha i czyszczenie powłok brzusznych, załozenie cewnika i... wyrok - zarazenie gronkowcem złocustymprzez szpital... a jednak dzis tego nie pamietam - tego bólu i nie bałabym się kolejnej cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
po prostu nie ma reguły jak sie rodzi przez 4 albo 5 godzin i dzieciak dostaje 10pkt no to elegancko, ale jak sie rodzi 12 albo 17 i ma potem złamana kośc ogonową która się zrasta rok, bo przy każdym siadaniu pęka na nowo, zapalenie kości łonowych i inne takie sprawki to dziekuję bardzo i wole cc, takie przykre przypadki jak w/w na szczęście zdarzaja się rzadko, nie nalezy sie martwic na zapas pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destina---:(:(:( to straszne!!! nie sądziłam że takie komplikacje mogą wystąpić:(:( ciesze się że wszystko zakończyło się szczęśliwie:) Kurcze, mam nadzieję że nie będę miała takich przykrych przeżyć i w miarę możliwości szybko dojdę do siebie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
niestety poród boli tak mocno, że nawet jakby Ci obcięli tyłek i postawili obok to bys nie zauważyła :) nacinanie krocza to pikuś, wogóle nie czuć ważne żeby potem ktoś to porządnie zszył, mnie tak zszyli, że od razu mogłam normalnie siedzieć, na 3 dzień zdjęcli szwy i po ptakach, pewnie też róznie bywa, podobno praktykanci szyja najlepiej, bo sie mocno starają :) koleżanka opowiadała pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patuniol
Wybaczcie, ale wydaje mi sie ze robicie pewna krzywde dziewczynom, ktore, bedac zdrowe i silne naczytawszy sie glupich historii jak to naturalny porod jest straszny a cc to wybawienie i rozkosz wybieraja cc...bo jak urodza naturalnie to jescze je wysmieja, ze sa niedzisiejsze.. Cc to OPERACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NA Boga! Jak trzeba to trzeba, ale nie dla zasady... Ja znam dwie dziewczyny, ktore nie moga sobie wybaczyc do dzis ze swoje wszystkie dzieci rodzily przez cc.Jedna ma 3-ke sunow, z ktorych jeden juz mature zdaje, druga dwoch malutkich-i ta sama reakcja..cc wspominaja zle i nie dadza sie przekonac, ze moze i lepiej..mimo, ze ta druga w obu przypadkach miala cc po godzinach boli porodowych. Wiec nie piszcie bzdur, ze cesarka jest taka super. A pierwszy porod przez cc czesto skutkuje kolejnymi...niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
patuniol ma rację, ze to operacja i jak trzeba to trzeba... ale pierwsza cc nie skutkuje pozostałymi, tak było jak cięli wzdłuż brzucha, teraz nie, fakt, ze szanse są 50 na 50 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalii
a nie lepiej zamiast cesarki poprosic lub kupic ZZO ? wtedy chyba nie boli no i zabiegu operacyjnego nie ma? nie wypowiadam się tylko pytam bo moze to jest rozwiązanie. Zreszta z tego co wiem koszt cesarki zaczyna sie od 1500 a znieczulenia od 400 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patuniol--- szczerze mówiąc to od początku myślałam że będę mieć poród naturalny i nie wyobrażałam sobie że będzie inaczej, jednak mój synuś do tej pory się nie obrócił, siedzi na tyłeczku, to moja pierwsza ciąza i dlatego będę mieć cc..zresztą już za tydzień..nie pozostaje mi nic innego jak cieszyć się ze już niedługo będę mogła przytulić swoje maleństwo:) I ponawiam pytanko;) Mamy które miały cc, czy brałyście majtki jednorazowe?? Bo ja kupiłam już wcześniej, kiedy myślałam że poród będzie naturalny i teraz nie wiem czy przy cc są koniecznę, czy mogą być zwykłe figi.. Pytam, bo z tego co wiem, to takie jednorazowe są po to by sprzyjać wietrzeniu rany po nacięciu krocza...z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
o ZOO można poprosic zawsze, tzn. zapłacic sobie i dostac przy porodzie naturalnym, cesarki tez sie odbywają przy ZOO, tyle, ze tutaj nie ma o czymdyskutować dziacko leży pewnie pośladkami w dół i dziewczyne tak czy siak będą kroic i dobrze! na pewno nie chcesz rodzic posladkowo, to zbyt duże ryzyko dla dziecka, chcą je wyjąc zdrowe i to jest najlepszy sposób, wszystko bedzie dobrze, nie martw się... rodziłam naturalnie i nie mam nic pozytywnego na ten temat do powiedzenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiol--no dokładnie:) cc nie jest na moje życzenie, czekaliśmy czy się obróci, jednak się nie udało i mój gin powiedział że tak będzie najbezpieczniej, dla mnie i dla maluszka:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, Paticzqa ------- tak sobie wpadlam tutaj i zdziwilo mnie dlaczego piszesz ze jak jest ulozenie posladkowe nie mozna urodzic naturalnie? Kumpela tak urodzila pierwsza corke. Pewnie, gdyby mnie to spotkalo bym wziela zzo (mimo, ze nie popieram raczej takich znieczulen w zwyklych porodach) i probowala naturalnie...No chyba ze masz waska miednice a dzidzia jest spora, pewnie lekarze wiedza co mowia. Pozdrawiam cieplutko! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej od CC przeraża mnie
to nie było pocieszające. :o co to jest to ZZO? zastrzyk w kręgosłup???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
wiem, ze nie pocieszające, polecam ZOO znieczulenie zewnątrzoponowe, tak zastrzyk w kręgosłup pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
do padlinka... podobno przy pierwszym dziecku nie pozwalaja rodzic pośladkowo, mój ginekolog tak twierdzi, al jest wyjątkowym zwolennikiem naturalnych porodów o czym niestety już sie przekonałam :( nie wiem jak przy kolejnych porodach, ale teraz to już chyba też nie pozwalają, a kiedy ta koleżanka rodziła i gdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiol, kolezanka rodzila na Żelaznej w Warszawie (dobry szpitl ponoc)prawie 4 lata temu. to jej pierwsze dziecko bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
hmmm, to dziwne, no nie wiem, ale jak urodziła to dobrze myślę ,ze to wynika po prostu z tego, ze lekarze sie boją, bo oni podejmuja ta decyzje i są za nia odpowiedzialni, więc może jak dziecko nieduże a matka zmierzona w biodrach, ze da radę to jakis odważny lekarz i ( pewnie dobry), tak zadecydował :) jakby sie okazało, że coś nie tak to pewnie by odjechała na cesarke i tyle, może to i dobrze, że spróbowali, mam kiepskie doświadczenia z porodu więc może jestem przewrazliwiona :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padlinka---no dzidziuś jest spory, w 36 t.c. ważył 3000g:) noi jest ułożony pośladkowo, całkiem w pionie, gin mi powiedział że u pierwiastek w takich sytuacjach raczej robi się cc, bo nikt nie chce ryzykować , ja zreszta też nie, wiem że to operacja i lepiej byłoby pewnie rodzić naturalnie, ale dla mnie najważniejsze jest zdrowie mojego dzieciątka. Położna też mi tłumaczyła, że jeśli dziecko rodzi się głowką to jest ok, bo głowka jest największa i robi przejście dla reszty ciałka, natomiast jeśli pośladkami, to są to częsci miękkie, przez co kanał jest węższy i z głowką jest problem...nie chciałabym ryzykować tylko poto żeby poczuć jak to jest urodzić naturalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paticzqa --------- oczywiscie, popieram Cie ❤️ i trzymam kciuki za dobry przebieg porodu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
tak, tak, ja poczułam jak jest rodzic naturalnie to jak bardzo chcesz moge opowiedzieć :) od razu sie ucieszysz, ze masz cesarkę :) duzo moich koleżanek rodziło przez cesarkę i nic nie było i nie jest, są zadowolonei mają zdrowe dzieci, czego Tobie tez życzę, jestem tereaz na początku drugiej ciązy i juz sie zastanawiam jak tu sobie załatwic cesarkę jak sobie przypomnę mój pierwszy poród pozdrawiam a! nie wiecie jak to jest, bo w szpitalu to chyba nie można sobie po prostu legalnie załatwic cesarki, po prostu poprosic , zapłacic i juz ? jak w normalnym kraju, tylko jakieś załatwianie i łapówkarstwo? albo do prywatnej kliniki, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej od CC przeraża mnie
nie będę miała dzieci. ze strachu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiol
do bardziej od cc... eeedaj spokój, każdy sie troche boi, jak chęć posiadania dziecka będzie większa od strachu to będziesz miała, jak każdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardziej od CC przeraża mnie
tylko, że ja już mam prawie 30 lat a strach jest duuużo większy... w każdym razie, dziękuję za odpowiedzi i zyczę bezbolesnych porodów;) i pociechy z dzieci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez całą ciążę byłam przekonana,że będę rodzić naturalnie,a tu na porodówce niespodzianka,ułóżenie twarzyczkowe-trzeba ciąć.Lekarze nie racyli poczekać aż znieczulenie zacznie działać do końca,więc ból był okropny.W spitalu leżałam 7 dni,rana rwała strasznie.Chodzenie było dla mnie prawie cymś nie możliwym.W domu dostałam gorączki i rana operacyjna się rozeszła,znowu szpital na 6 dni.Ropa się ze mnie lała.Dostawałam antybiotyk,więc żegnaj karmienie piersią.Tak samo jak u koleżanki wyżej zarazili mnie gronkowcem złocistym.Ból po cesarce jest straszny,ale jeszcze gorszy jest ból jak słyszysz,że Twoje dziecko płacze,a ty nie jesteś w stanie do niego wstać.Majtki jednorazowe się przydadzą,bo tną nisko,pod majtkami,a tą ranę też trzeba wietrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cesarce
Całą ciążę miałam nadzieje ,że urodze naturalnie.Mimo tego że moja mama miała dwie cesarki ,potem moja siostra cesarkę z tej samej przyczyny,a mianowicie były silne skurcze a nie było rozwarcia.Jednak do końca po cichu liczyłam że urodze siłami natury.Ale niestety dopiero po26 godzinach męczarni zrobili mi cesarkę.Byłam tak zmęczona,że nawet zgodziłam sie na ZZo,gdzie byłam straszna przeciwniczką tego.I teraz jestem na 100 procent pewna,że jeśli zdecyduje sie na drugie dziecko to już od pierwszych tygodnii bedę robiła wszystko aby to była od razu cesarka. A zrobie to tlatego ,że przez głupote lekarzy straciłabym córeczkę,którzy mnie przekonywali że sie uda urodzic normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×