Wrastające włoski

Mam problem- postaniwiłam wydepilować sobie okolice bikini depilatorem. I mimo ze od tej pory mineły juz dwa miesiące ja nie moge pozbyć się wrastających włosków. Lekarz przypisał mi jakś maśc ale ona nic nie daje- może ktos wie co ja mam robić??????

cieniutka igiełka najlepiej z apteki, spirytus salicylowy i do dzieła czyli leciutko przebijamy wyciągamy włosek i czekamy aż ranka się zagoi pózniej lepiej je ogolić niż depilować. doświadczyłam tego samego. ale niestety problem ten występuje również po wosku u kosmetyczki.

Dzieki za radę- peeling to juz robiłam milion razy- zresztą robie go regularnie- tylko że z tymi włoskami to jest taki problem, że te które mozna bylo wyciagnac igłą to wyciagnełam, ale kilka wrosło bardzo głęboko, porobiły mi się takie paskudne, bardzo bolące gule i nic nie pomaga- od tamtej pory nie goliłam sie depilatorem

nie ma rady. trzeba czekać aż się wygoi. nie dłub w tym, bo będziesz miała blizny. jak się trochę podgoi, to wtedy wyjmiesz włosy igłą, albo nawet dadzą się wycisnąć.

jeśli po goleniu masz też podrażnienia tak jak ja, to polecam veet duo bikini. tylko trzeba nałożyć grubą warstwą i poczekać troche dłuzej niz producent kaze.

Dzieki , spróbuję- a nie masz uczulenia po tym kremie? Nie podrażnia?

nie mam uczulenia. po zwykłym veet mam. po duo bikini nie mam. ale nie jest tak gładziutko jak po depilacji czy goleniu. niestety. wolę jednak tak, niż te paskudne krosty.

po goleniu wcale nie jest gładziutko . jutro kupię krem veet., dzięki za przypomnienie.

hyyyyyyyyyyyyyy

a ja mam problemy z krostkami od 8 klasy podstawowki czyli gdzies z 6 lat,nie mialam nigdy "czystego" bikini bez krost,nawet jak sie nie gole to krostki mi nie schodza...dlatego jestem dziewica,nie daje sie tam dotykac zadnemu kolesiowi...

No to współczuje- a nie byłas z tym u lekarza? Ja mam ten problem od 2 miesięcy i tych krostek jest tylko cztery ale i tak moje zycie intymne przestało prawie istniec- no bo jak pokazac sie facetowi w takim stanie?? W sumie to nie są krostki tylko bolace duże gule, a włosków nie widać- są pewnie gdzies głebiej. jestem zdesperowana, znalazłam w gazecie nazwe maści- tribiotic i zamierzam ja wypróbować. a depilatorem juz nigdy sie TAM nie wydepiluję

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://sk9.pl/testosobowosci.html

Witam. Mam duży problem z wrastającymi włoskami w okolicach bikini. Wiem, że jest dużo wątków na ten temat ale mam mętlik w głowie i nie wiem co mam robić. Depiluje bikini depilatorem już ok 6 miesięcy. Do tej pory nie mialam problemu z wrastaniem ale te kłaczyska zrobiły sie chyba za slabe i przestały sie przebijać przez skóre... dodam ze depiluje tylko pachwiny i ten cały wzgórek łonowy bo na wargi "wstydliwe" nie mialam odwagi bo boli jak nie wiem co :PP i na całym tym wzgórku mam powrastane włoski i nie wiem co mam robić. Kupiłam sobie krem veet przeciw wrastaniu no moze i zapobiega ale czym mam usunać te wrosniete włoski no i oczywiście peelingi ale trochę za późno. Poradźcie mi co robić. Gdzie sie udać , do jakiego lekarza czy ginekolog czy dermatolog czy moze kosmetyczka nie wiem już sama. Mam guzki które ropieją ehh a byłam taka gładziutka... Kobitki nie warto chyba igrac z natura ehhh... :(( Prosze o odpowiedz i dziekuje z góry:))

Drogie Panie, jak mężczyzna bardzo długo borykałem się z problemem wrastających włosków po goleniu. Jak na złość moja praca wymaga abym golił się co dziennie. Przez parę lat każdego ranka przeżywałem koszmar. Czerwone krostki to nic w porównaniu z wrośniętym włosem który stworzył ropny stan zapalny. Grzebanie igłą i wyciąganie włoska o długości często ponad 1cm to była już rutyna. Setki różnych maści od dermatologów, laserowe usuwanie itp. Nic nie pomagało. Któregoś razu w pracy kolega (Afroamerykanin) polecił mi specyfik który z powodzeniem stosują murzyni na wrastające włosy. Nazywa się to Bump Patrol. Są pianki do golenia,maści i płyn. Polecam właśnie płyn. Środek na bazie jakiegoś octu, który należy nałożyć na miejsce które golimy na parę godzin przed. W moim przypadku, smaruję szyję wieczorem gdy idę spać a wiem że rano będę się golił. Bardzo ważna jest systematyczność, od 6 miesięcy jestem innym człowiekiem. Poranki nie są już koszmarem a golenie stało się całkiem przyjemne;)