Straciłam cnote...

no nie gadajcie z wariatką...nie widzicie że nas podpuszcza? przecież tacy posrani ludzie jak ona się nie rodzą, prawda?:(

LUBIĘ WRAŻLIWCÓW:D ps. w porządku po wykarmieniu całej watahy:D buheheh

przecież napisałam że mimo że wykarmiłam watahę wilków wyglądają świetnie:)

jak ktos idzie do lozka w wieku 16-21lat bo jest ciekawy, bo chce zadowolic faceta a pozniej sra na forum, ze bolalo, ze krwawila:o -to się puszcza!!!!! jestes szczaw to nie czujesz potrzeby, wiec czekaj jeszcze , dopoki poczujesz chcice!!! wowczas jest sie usprweidliwionym potrzebami, ale też sa mile wrażenia wspomnienia itp, a nie tak na chama, a pozniej zawracac ludziom dupe:O

buejehehehe, kogo ty chcesz oszukac:D sama siebie, zwijakąc jej codzienne w rulonik i probując upchać do stanika:D

tak tak wiem -> na początku topicu napisałaś, że tylko po 21 roku życia, bo wtedy przychodzi ochota. To ja ci powiem, że ty chyba troszke opóźniona jesteś, bo ja straciłam dziewictwo w wieku 17 lat i miałam wtedy wilekią ochotę. Teraz mam 22 lata i już ochoty takiej nie mam. Tylko nie obrażaj się, bo nie chciałam cię obrazić. Stwierdzam tylko, że każdy ma swoją porę na wszystko.

Dodam, że wtedy było wszystko pięknie. Na prawdę chciałam to zrobić z miłości i porzadania i zrobiłam. Nie bolało, a przyjemności było dużo.

a kto napisał że np. mnie bolało? psss...nawet nie miałam kropli krwi, po prostu było dziwnie jak to pierwsze zetknięcie z penisem:Da z tym facetem jestem do teraz i puszczam się z jednym od roku:o więc nie generalizuj prosze Cie bo już przykro się Ciebie czyta

tak tak, ale MUSI BYĆ OCHOTA i o to mi się rozchodzi, bo jak jedna ma ją w wieku 17lat to i będzie mieć zajebisty seks, a jak druga ma 19 i jej jeszcze nie czuje to po kiego sie rżnie, bo to by ją bolało a później by opowiadała, jak to cierpi???????????

a to, ze jest przyjete w psychologii ze po 21 roku powinna ona wystapic i jest sie w pelni gotowym, to nie moja slowa, widocznie i od tego sa wyjatki...ale jak nie czujesz chciacy na seks, to STOP, zaczekaj troche, przyjdzie i na ciebie czas i bedziesz miala co wspominac:D

no masz rację mi przeszła ochota to się nie rżnę jak wróci to sobie kogoś poszukam :D na razie spławiam wszystkich chętnych - niech idą w diabły i nie płączą, że zimna ze mnie ... :P

bolalo to bedzie oj bedzie za 9 miesiecy.oh....

no tej rozdziewiczonej na razie nic nie pomoże:P trza było się doinformować, najpierw zapytać no tutaj, bym poradziła;) laski, czekać czekać, aż przyjdzie czas i zacznie wam myśl o seksie sprawiać przyjemność:D kiciusss, cześć do kolejnego, obserwuję cię bo mam chcicę na Ciebie;)

obserwuję jakby Ci tu dokładnie dupe wylizać kiciusss i powłazić w nią bez wazeliny(podobno po21 roku życia wazeelina jest niewskazana:( )

moniaaaaaaaa coś marna z ciebie podszywka:D ale każdy orze jak może, ty chyba tylko cycami po dywanie , cześć

jestem napastowana przez obłąkaną osobę z nieuzasadnioną obsesją na punkcie gadania o moich piersiach!:(

tak,tak.wiem musze uwazac na twa chuc!!!.

cycami po dywanie buehehe :D

ewka18 to znaczy na pieska?.

Dziewczyny straszycie mnie tymi nieudanymi próbami i bólem... Ehhh... ja mam 19 lat i zaczynam sie martwić tą swoją niechcianą "czystością". Troch emnie pocieszyłyście swoim wiekiem:-) bo szczerze mówią większość moich koleżanek jest już po i czułam sie jak dinozaur....

Dziewczyny straszycie mnie tymi nieudanymi próbami i bólem... Ehhh... ja mam 19 lat i zaczynam sie martwić tą swoją niechcianą "czystością". Troch emnie pocieszyłyście swoim wiekiem:-) bo szczerze mówią większość moich koleżanek jest już po i czułam sie jak dinozaur....

czekać na 23-24 lata, tylko po co? niektórzy nie dojrzeją do seksu nawet po 30-stce, zakładając, że są takie kobiety, to może przed wiekiem emerytalnym dojdą do orgazmu :P dziewczyny, litości :o przejmujecie się wpisami 'tak tak wiem' zapewne jakiegoś 15-letniego onanisty, któremu faktycznie cycki nie zwisają, bo nie ma nawet klaty :P

Gratuluje kurwy!!!! Dziewictwo powinno sie tracic po ślubie

DO: tak tak wiem gratuluje glupoty :) jakos tez stracilam dziewictwo po 21 roku zycia i nie powiem, zeby to bylo superprzyjemne doswiadczenie i nie powiem, ze wiek mial jakies znaczenie dla przyjemnosci z pierwszego razu. kazda kobieta przezywa to indywidualnie, jedna moze miec lat 14 i bedzie jej dobrze, a inna bedzie miala 24 i stwierdzi, ze to nie jest fajne.... ( a znam takie ). nie rob dziewczynom wody z mozgu. pierwszy raz wiaze sie najczesciej z bolem, krwawieniem i brakiem przyjemnosci - bo jest to sytuacja nowa, po raz pierwszy czuje sie penisa w sobie itp itd. gratuluje Ci, ze Twoj pierwszy raz byl tak fantastyczny, ale nie wmawiaj dziewczynom, ze to wina tego, ze dlugo czekalas, bo pokazujesz, jak bardzo jestes zacofana w poziomie wiedzy na temat seksu... DZIEWCZYNY, WIEK NIE MA WPLYWU NA UCZUCIE PRZYJEMNOSCI Z SEKSU! TO PRAKTYKA KSZTALTUJE NASZE ODCZUCIA ZE WSPOLZYCIA!

Pierwszy raz to prawdziwy koszmar który skończył się na pogotowiu. Próbowaliśmy kilkanaście razy w końcu na siłę BÓL KREW I POCHWICA... Już nie jesteśmy razem i nie zamierzam być z nikim!

Dramatyczna , żle zrobilas że na siłę...Ja tez dawno , dawno temu miałam ten problem, tzn moze nie pochwica ale mój facet nie mógł mnie rozdziewiczyć próbowaliśmy z 10razy..w końcu mnie zostawił dzisiaj wiem ,ze to nie był główny powód ,ale wtedy tak myślałam. Potem miałam kolejnego partnera ...powiedziałam mu ,ze nie moge stracić dzieiwctwa ...zaczęliśmy od dużej ilości pieszczot ...petting, wkładanie powollutku palca i zaczęłam " rozszerzać sie " delikatnie po troszeczku ...trwało to chyba ze 3miesiące... ale było warto . Przy pierwszym" prawdziwym " razie nic mnie nie bolało...czułam mały opór , ale obyło się bez bólu, krwawienia itp. Sam pierwszy raz nie był może och i ach , chociaz wiedziałam co to orgazm bo mój facet doprowadzał mnie ustami do szczytów, ale sam stosunek odbył sie bez fajerwerków. Trwało tak może kolejne półtora miesiąca...wcale mnie to nie martwiło, bo czułam sie zaspokojona w inny sposób :) ale to co przyszło po tym czasie przechodziło moje najśmielsze oczekiwania. Orgazm pochwowy przy każdym stosunku ...bez żadnych problemów. Nagle i niespodziewanie bo nie miałam presji żeby go mieć... Tak , trzeba było czasu...nic na siłe...czas i cierpliwość a przyjdzie samo... A żeby było śmieszniej to ten pierwszy, który mnie nie mógł rozdziewiczyć jest dzisiaj moim mężem ( od 23lat)...a seks jest nadal wspaniały... Niezbadane sa wyroki i kręte losy ludzkie, pozdrawiam tiramisu42

bo wcześniej już wypróbowałam wibrator. Cieszę się, że nie mam złych wspomnień z seksu z moim ukochanym. :)

A na jakimś forum laski radziły mi żebym nie bawiła się wibratorem, bo stracę błonę, a to facet ma ją przebić. I co? I Nic nie wiedziały. Jak czytam tego typu strony to tylko utwierdzam się w tym przekonaniu, że z zazdrości tak pisały, bo im z facetem nie było przyjemnie i chciały żeby mi też było źle.

ja swojego pierwszego razu nie pamiętam bo zemdlałam, jak doszłam do siebie to mój płonął ze szczęścia