Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_panther

Czy zazdrość to choroba?

Polecane posty

Czy ktoraś z Was miewa momenty, w których jest straszliwe zazdrosna o swojego chłopaka/partnera/męża? A co najgorsze nierzadko nie możecie tego opanować bądź stłumić? Jest to męczące i czasem jakby wbrew Waszej woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla zazdrosnica
ja mialam takie momenty.... uswiadomilam sobie, ze jestem chorobliwie zazdrosna, kiedy moj facet mi to powiedzial prosto w twarz.... wtedy sie przestraszylam, przemyslalam sprawe i poszukalam troche info na necie, zaczelam stosowac bardzo proste techniki i pomoglo.... nie pozbylam sie zazdrosci raz na zawsze, ale mysle, ze pozbylam sie chorobliwej zazdrosci, a ona mnie zzerala jak rak... to bylo CHORE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakie to były sposoby? Bo pewnie nie jedna z nas się nie przyzna do tej \'dolegliwości\', ale chętnie wykorzysta wypróbowane metody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
no moze trochę mniej niż kiedyś ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhak
no niestety ja tez jestem w tej sytuacji, czasami jestem zazdrosna o tak absurdalne rzeczy, że to się w głowie nie mieści... :( i tylko się zastanawiam.. dlaczego? jestem atrakcyjna, mam świetną pracę, wspaniałego faceta, dość dużo zarabiam, mam powodzenie u mężczyzn, sympatię koleżanek, i czego mi jeszcze trzeba? niektórzy mówią, że to przez niską samoocenę, która prawdopodobnie pojawila się w wyniku przeżyć z dzieciństwa (ojciec nigdy nie był ze mnie zadowolony- zawsze mnie krytykował) i pewnie przez to nie mogę uwierzyć, że jestem godna miłości i zainteresowania... ta zazdrość niszczy mi życie!!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×