Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Ala_

ciaza przed 40

Polecane posty

pierwsza corke urodzilam majac 20 lat, druga w 23, a synka w 41 :) Kiedys bylam niecierpiliwa, niedoswiadczona, mialam inne wartosci typu: ladna figura, ladne piersi...........teraz tez zwracam uwage na ladna figure, ale inaczej. Juz nie jest to dla mnie priorytetem bo maz kocha mnie nawet z wieksza iloscia tluszczu, celulitem czy tez z mniej jedrnymi piersiami :) Jest w nas juz dojrzala milosc. I synka wychowuje bardziej dojrzale, swiadomie i bez zmartwien jakie byly kiedys, jak urodzilo sie pierwsze dziecko. Nie jestem nerwowa, nigdzie sie nie spiesze, bo wlasnie jestem dojrzala, swiadoma, kochajaca, kochana i spokojnie szczesliwa :) I kiedys juz pisalam to, ale powtorze. Jesli kobieta jest plodna, ma okres i jest zdrowa to mmoze miec dzieci, bo tak nas natura stworzyla :) Choroby genetyczne? Owszem, ale ja uwazam, ze w duzej mierze lekarze wymylaja, bo przeciez medycyna musi sie rozwijac, a na kims trzeba te badania wykonywac i sie uczyc...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
to znowu ja pisałam że jestem w ciąży mam 39 lat cioża potwierdzona testem i gin ale niestety dzisiaj poroniłam jestem w szpuitalu i jak bardzo bałam sie tej ciązy tak teraz bardzo mi żle bez niej ale trzymam za was kciuki i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
i jeszcze do mamy 41 jestes bardzo modrąkobietąi myśle że żaden małolat tak na prawde nie wie jeszcze co to macierzyństwo i nie zależnie od wieku każdy ma prawo do miłości i mażen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantodea Kto ci takich głupot naopowiadał,że w starszym wieku ZD jest dziedziczne?W mojej rodzinie kilka lat temu 40letnia kuzynka urodziła malucha z ta wada i jest to u nas pierwsze takie dziecko.Zreszta jest po badaniach genetycznych,ktore nie potwierdzily dziedzicznosci-czysty przypadek i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
a przeciez po 40 zaczyna sie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneze sie zaczyna
Ale nasze:).Dzieci odchowane,a rodzice szaleją;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
nie mow hop z tym szleniem wszystko sie moze zdażyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
dobranoc zapomnialam ze jest cisz nocna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz mama 41, każdy ma inaczej ja urodziłam córkę i spokojnie siedziałam sobie na wychowawczym i wychowywałam ją nie byłam nerwowa, nigdzie się nie spieszyłam, poświęcałąm jej dużo czasu, nic mnie nie męczyło a teraz musiałam wracać do pracy po macierzyńskim, bo mam zbyt odpowiedzialne stanowisko, żeby pozwolić sobie na dłuższą nieobecność, nie mam cierpliwości wcale, jestem ciągle zagaaniana, nie mam czasu dla siebie, bo 3 latkowi trzeba poświęcić dużo czasu. Jest to piękne, ale np.książkę to mam szansę poczytać tylko rano przed pójściem do pracy w toalecie. A muzyki innej jak króliczek Titou posłuchać tylko na mp3 w drodze do pracy. Jeśli komuś to odpowiada, to ok. Ale szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie inaczej. A człowiek z dzieckiem dziecinnieje :D I znajomi się wykruszają, bo mają już odchowane dzieci i wyrośli z tego, są dyspozycyjni i nie rozumieją, że ja czasem nie mogę... Jak ktoś może sobie pozwolić na niepracowanie, i ma towarzystwo z małymi dziećmi to pewno też inaczej będzie to odbierał. Ja swoje zainteresowania musiałam odłożyć na parę lat i szczerze powiedziawszy brakuje mi teraz strasznie luzu, do którego byłam przezwyczajona... Ale synek jest kochany, to fakt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale obserwuję u siebie już nadopiekuńczość, z córką tego nie miałam, szybko była samodzielna, wymagałam od niej sporo, wyrosła na samodzielną, energiczną i rozsądną osobę. A małemu się jednak na więcej pozwala, z braku czasu i braku cierpliwości... i efekty już są, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agnies_007
powiedzialas: "nie mow hop z tym szleniem wszystko sie moze zdażyć" no wlasnie i co wtedy z dzieckiem??????????? Bo chyba nie mialas na mysli przypadkowej ciąży???Podobno wpadki zaliczją tylko małolaty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnies_007
z tymi wpwdkami to roznie myśle że dużo z nas 40 to wlasnie cioże przypadkowe i to wlasnie wtedy gdy dzieci sąjuż odchowane wszystko sie uklada a tu hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agnies_007
W moim otoczeniu żadnej sie nie zdarzyło,moze to sprawa edukacji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe wszystkie moje znajome 40 właśnie wpadły i ciąża była dla nich zaskoczeniem i moja mama też :P tyle na temat dojrzałości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam wszystkim ;) Moja mama w tym roku kończy 40 lat. Rok temu dowiedziała się że jest w ciąży. Byłam baaaardzo szczęśliwa z tego powodu ponieważ jestem 15 letnią jedynaczką i bardzo chciałabym mieć rodzeństwo. Jednak po 3 miesiącu ciąży okazało się że dzieciątko nie żyje :(( Załamałam się. Moja mama również. Z całej naszej trójki ja najbardziej to przeżywałam. Pod koniec stycznia miało być rozwiązanie. Jednak się to nie stało :( Gdy mówie rodzicom że bardzo chce braciszka to tata mówi że jest za stary a jest w tym samym wieku co moja mama a mama twierdzi że też to nie ten wiek na rodzenie dzieci. Już sama nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic tu się w temacie od dłuższego czasu nie dzieje. Czy w 2010 r nie ma kobiet w okolicy czterdziestki, które się dziecka spodziewają? Przeczytalłm wszystkie wpisy, mam 39 lat jestem w 10 tyg trzeciej ciąży. Raczej moje najmłodsze dziecko będzie starsze od wnuków, bo najstarsza córka ma prawie 20 lat. Tyle pocieszenia. Myślę jednak, że będąc znów mamą w wieku 40 stu lat rzeczywiście nurtuje wiele pytań. Pewnie gdzieś za kolejne 20 lat będę mogła się nt wypowiedzieć. Mimo wszystko mam mieszane uczucia, owszem czuję się dobrze wiem, że rzeczywiście dzieciątko będzie miało dojrzałych kochających rodziców, ale i tak się lękam. Czterdziestki!! Odezwijcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka3
Witam! Mam 38 lat, dwoje dzieci ( 14 i 3 lata ).W marcu dowiedziałam się, że spodziewam się dzidzi . Wielkie zaskoczenie, złość na siebie samą. Wyniki badań prenatalnych w normie.Mimo problemów z ciążą dotrwałam do 38 tygodnia ciąży lecz nie było mi dane cieszyć się tą małą istotką, gdyż doszło do śmierci dziecka jeszcze przed jego urodzeniem. Czasami człowiek dopiero po stracie uświadamia sobie jak bardzo czekał , jak ogromnym uczuciem darzył majęce przyjść na świat dziecko.Podobnie jak wcześniej piszące dziewczyny bałam się tej późnej ciąży a teraz boję się, że nie będę już mieć następnego dziecka. Myślę, że ciąża około 40 jest tak samo w porządku jak ciąża około 20 lat i jeżeli ktoś czuje się na siłach urodzić i wychowywać dziecko w tym wieku to jest to jak najbardziej na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olka3 - współczuję bardzo. Ja skończę w grudniu 37 lat i jestem w szóstym miesiący mojej pierwszej ciąży. Zawsze chciałam mieć dziecko, ale ciągle odwlekałam - a to brak odpowiedniego faceta, a to moja ciężka choroba, a to cos tam ....... Dzidzius począł się więc w sumie z wpadki - i sie cieszyłam i byłam jednocześnie zaskoczona i "struchlała". Teraz, jak już czuję jego ruchy, jak juz wiem, ze to będzie chłopiec i mówię do niego po imieniu .... nie wiem, co bym zrobiła gdyby się okazało, ze go nie będzie ...... Kompletnie bym sie załamała. Już go bardzo kocham i nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie na świat (w marcu). Dlatego współczuję Ci bardzo ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka3
Agawa Agawa ciesz się twoim małym chłopczykiem .Uważaj na siebie i na maluszka a na pewno wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama32
witam, urodziłam synka w wieku 32, na sali leżałam z 20latkami, które były złe na cały swiat za macierzyństwo a także z paniami po 40 których było to świadome macierzyństwo...pytam osoby, które uważaja kobiety które chca urodzić dziecko po 40 za złe matki czyje dziecko tych 20 czy tych 40 bedzie szczęśliwsze??? odpowiedź nasuwa się sama:)) dodam że maja mama urodziła moją siostrę (zdrowiuśką)w wieku 48 lat...więc mamy po 40 głowy do góry!! że jesteście po 40 nie oznacza że wasze dziecko bedzie chore to nie zależy tylko od wieku mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
Urodziłam trzecie dziecko właśnie na czterdziestkę, na tą chwilę ma 9 miesięcy. Jest zdrowy. Trzy razy przeżywałam macierzyństwo zawsze inaczej. Teraz własnie tak jak juz poprzedniczki pisały czuję się spełniona. Już nie wspomnę o tym, że szcześącie tym większe, że to chłopiec. Mam prawie 21 i 13 letnie córy. Kochają brata przeokrutnie, starsza z początku jakoś nie specjalnie była zadowolona z 20 letniej różnicy wieku, ale po narodzinach wszystko sie w niej odmieniło. Wczoraj w drogerii kupowałam maskarę, pani mówi, że da mi kilka próbek kremu. Szuka, szuka i mowi, ze chyba nic dla mnie nie ma, bo same takie te próbki po czterdziestce ma, uśmiałam się haha. Tak własnie działa macierzyństwo. Odmłodniała mmimo, iż na karku zaraz będzie 41

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
Aaa i jeszcze chciałam dodać, ze nie była to "ciąża z zaskoczenia". Wręcz przeciwnie- planowana. Ktoś wcześniej napisał, że wszystki czterdziestki w ciąży były z wpadek. Możliwe, ale jest sporo kobiet, które taką decyzję podejmują świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doczekam_się
cieszę się, ze trafiłam na to forum mam 37 lat i pożegnałam się z myślą o macierzyństwie, myśląc, ze jestem za stara, choć jestem zdrowa i w świetnej formie fizycznej po przeczytaniu tego wątku mam ochotę podjąć walkę o spełnienie marzenia życia dziękuję Wam, mam nadzieje niebawem napisać, że się udało ;) pozdrawiam i życzę zdrowia Wam wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
Kochana, że tak powiem "cycki do góry". Powodzenia, ja bynajmniej czekam na relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stalnley Ech stare baby, co też wam się zachciało 36 czy 50 to już wiek dla babci!!!! Nie zapomnijcie zafarbować odrostów siwizny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku skoncze 39 lat i zaczynam sobie zdawac sprawe ze jactez głupio wpadłam.To byłoby 4 dziecko,kazdą ciąze zle znosiłam,wczesniactwo dzieci.Jestem przerazona,zfrustrowana,wsciekła i najzwyczjniej jest mi wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd

Moja mała "wpadka" kończy za miesiąc roczek i nie wyobrażam dziś sobie życia bez niej.. Miałam 2 zaplanowanych synów (12 i 9 lat), sytuację finansową w miarę ok., kilka miesięcy przed zajściem w 3 ciążę awansowałam i zaczęłam zarabiać naprawdę dobrze.. Więcej dzieci nie planowaliśmy.. Dzieci odchowane, można było troszkę korzystać z życia.. Moje cykle wynosiły 29 -30 dni, bardzo sporadycznie zdarzyło się jakieś odchylenie i był dłuższy. Jako antykoncepcję stosowaliśmy kalendarzyk dni płodnych + prezerwatywa, ok. 22 dnia cyklu często się nie zabezpieczaliśmy, myśląc że to są "niepłodne".. Aż pewnego sierpnia okres mi się spóźniał przeszło 2 tygodnie.. zrobiłam test, raczej wykluczając ciążę.. a tu SZOK!! 2 kreski! Kochani, wystarczy tylko jakieś zaburzenie hormonalne, przeziębienie, stres i wszystko w cyklu Wam się przesuwa, w tym owulacja. Jeżeli dany cykl będzie 40 dniowy to owulację można mieć ok 26 dnia cyklu. Później lekarz mi wszystko właśnie wyjaśnił. Miałam 37 lat i na początku to była załamka, od nowa pieluchy, kupki, nieprzespane noce, zamknięcie w domu.. Urodziła się córeczka, cała rodzina zwariowała na jej punkcie, taka mała Perełka, mąż po prostu oszalał, świata poza nią nie widzi.. Późne macierzyństwo ma swój urok 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Mam 38 lat I czteromiesieczne noemowle w lozeczku.Jestem tak szczesliwa jak nie bylam nigdy.Moj starszy syn ma 9 lat, smieszny ma kontakt z mala, przychodzi ze szkoly I mowi: siema!😀 to tyle, ale dla mnie to cos cudownego.Nie zastanawiajcie sie dziewczyny, to jest dobry czas tak mentalnie przynajmniej, fizycznie to roznie, zalezy jakie sprawne bylyscie.Powiem szczerze, mam mniej sil niz 9 lat temu, ale wiecej cierpliwosci, empatii, radosci, luzu... I to wszystko razem dodaje mi sil😀😀😀 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×