Niech najpierw faceci spojrzą na siebie...

NIE MÓWIĘ O WSZYSTKICH to po pierwsze... Ale często jest tak,że faceci krytykują babki nie patrząc na siebie... Np. moja sytuacja w chacie... Niedawno była chuda jak patyk i wszyscy mi mówili w tym mój ojciec,że powinnam przytyć... No to przytyłam 3 kg i już wg niego jestem za gruba choć inni mówią,że teraz mam super figurę. Albo mama karmiła mnie to 3 roku życia,a i tak ma ładne piersi. Ale wg ojca są za małe. No jakby on karmił dziecko tyle lat to też by wielkie nie były. A on? Starzejący się facet, łysiejący, z brzuchem al'a mały budda... Niektórzy mężczyźni w ogóle nie patrzą na swój wygląd i nie przejmują się tym,a nas kobiety krytykują ... Też tak czasem macie?

co racja to racja: ale nie wszyscy sa tacy.... :)

z autorką topiku.Niech faceci najpierw spojrza na siebie zanim zaczną krytykowac kobiety!Oni tez nie sa idealni a na pewno bardzij zaniedbani niż kobiety:-oBo prawda jest taka,ze bardzo malo facetow potrafi zadbac o siebie:-(

Kiedyś siedziałam w pubie z trzema kolegami z pracy. Nagle do knajpki wchodzi piękna, zadbana, elegancka kobieta, na oko góra 28-30 lat. Podchodzi do naszego stolika, wita się z jednym z kolegów (lat 38, wygląda na dychę więcej), zamieniaja kilka słów, dziewczyna dosiada się do nas na pół godzinki, rozmawiamy o niczym, jak to przy piwku. W końcu ona odchodzi, a ja pytam kolegi, kto to był i skąd się znają. On mi na to \"koleżanka ze studiów\". Mówię mu, że bardzo ładna dziewczyna, a on mi na to\"To już stara dupa przecież, była ze mną na roku\"... Ja mu odpowiadam \"a ty kolego młodniejsze z każdym rokiem, czy co?\" \"Męzczyzna to co innego\". O, i tak argumentują :D Śmiać się z tego trzeba, albo płakać, ale nad nimi.

Mężczyźni uważają chyba, że lata, grube brzuchy i łysina dodaja im tylko uroku :O Tyle w nich uroku co w zgniłym jabłku :D