Nie zasluguje na NIEGO...tak mi smutno

On jest cudowny, zawsze mysli o mnie na pierwszym miejscu, kocha mnie...Laski sie za nim ogladaja a on nic- jest wierny...Nie dosc ze jest czuly i kochany to do tego przystojny, ma cudowny charakter (czesto tylko jest zazdrosny ale bez powodu, bo ktos np. za dlugo mi sie przygladal, bo ja jestem wierna )..a ja? Jestem nerwusem, wkurzam sie o byle co, krzycze a potem przepraszam...nie lubie siebie! Nie wiem co sie ze mna ostatnio dzieje...Czuje sie dla niego za brzydka i za bardzo..egistyczna...ech sama sibiue nie rozumiem wiec Wy tez pewnie nie zrozumiecie :(

rpozumiemy:) tak sie ma jak sie kocha miloscia nieinteresowna, no i czlowiek nie moze uwierzyc w swe szczescie:) uwierz kocha cie bardzooo:)

no to musi cie bardzo mocno kochać.....

Rozumiem, po prostu jestes zakochana, to taka choroba ... :-D, ... ale trwaj w niej jak najdłużej :-D ... po pewnym czasie spadną tobie różowe okulary z oczu ... hmmmmm znam to z autopsji, powodzenia :-D

PS Zapomnialam dodać, że bardzo nisko siebie cenisz nie wiem dlaczego ?