MAMUŚKI ZE SZCZECINA I OKOLIC

Hej Ineska! To może bedziemy razem codziły na spacerki? :) Chyba,że masz już towarzystwo ;) Ja jestem z Majowego -mieszkam zaraz koło Beverly Hills i kfc.

Fajnie, że więcej Szczecinianek się pojawiło, może topik się rozkręci:) Pozdrawiam mamusie przyszłe i obecne!

~~~Iguana, wiem gdzie jest Majowe :) przez 25 lat mieszkalam na slonecznym,kolo zółtka ;)

Cześć Kobietki, Ineska, a do której szkoły chodziłaś 37 czy 43? Mieszkałaś w półokrągłym, czy w wieżowcu, ja mieszkałam na Jasnej ale po zachodniej stronie. Pozdrawiam.

A co do hurtowni, to ta na struga jest drogą hurtownią i tylko w nazwie jest hurtownią, tańsze zakupy można zrobić w hipermarketach. Wiem przeszłam przez wszystkie moje maluchy. Pozdrawiam.

~~~~~~~~~~zuzka5 chodzilam do 43:)ach to byly czasy:) a mieszkalam w pologrąglaku 4pietrowym,papa

Ja tez jestem z zachodniej strony Slonecznego :)

Chodzilam do 37, ktory jestescie rocznik??

Ja też do 43 ale ja jestem 75 rocznik, a w półokrąglaku miałam i mam przyjaciółkę mieszka pod 8. Pozdrawiam. Jestem, a ty który rocznik? I gdzie mieszkałaś?

Cześć dziewczyny! Kurczę lobby się utworzyło ze Słonecznego hehe! Miałam koleżanki na Jasnej, ale ja jestem rocznik 70, chyba najstarsza tutaj, nie? Ale dzisiaj paskudnie, nawet w okno nie chce się patrzeć brrr, ja chce lato...

heh, ja sp 70:) i chyba najmlodsza tutaj:) rocznik 83:) ale mam nadzieje, ze mnie nie wyrzucicie z tego powodu:) a pytanie mam do zosi, jak to sie stalo, ze masz tak liczna rodzinke??? planowaliscie tak zawsze czy jak??? poprostu to jest strasznie nietypowe jak na dzisiejsze czasy i jestem ciekawa:) szczegolnie, ze tak male odstepy sa miedzy maluchami:) jak sobie radzisz z tym wszystkim, i jeszcze znajdujesz czas zeby wejsc na forum:) czy nie czujesz sie wiecznie wypompowana??? bo ja przy jednej czasem mam dosc;) tak czy inaczej troche ci zazdroszcze:) tez bym chciala miec taka wesola rodzinke i byc z tymi maluchami w kazdej chwili, obserwowac jak razem sie bawia, slyszec ich smiech, czasem klotnie:) jestescie niesamowitymi ludzmi, a ja nawet dwojki miec narazie nie moge, bo mezulek woli kase, lepsze auto, dobrego laptopa:O i co tu poczac:(

Mama Gabi, powiem szczerze że nie planowaliśmy tak dużej rodzinki, ale stało się i kochamy ich wszystkich bardzo bardzo. Wypompowana czuje się czasami i to bardzo, szczególnie w takich momentach jak ten, kiedy zaatakowała mnie ostra alergia, a mój mąż jest za granicą. Ciężo wtedy, kiedy trzeba prowadzać dzieci do szkoły i je odbierać. Robię to ze wszystkimi maluszkami, ale jakoś jest. Mieszkanie mamy, auto też i laptop też jest, nie jest tak źle. W której części Szczecina mieszkasz mama Gabi??? Pozdrawiam wszystkie mamusie,

Rafinka masz dużą różnicę pomiędzy dziećmi, chyba dobrze zrozumiałam. Jak się układają relacje pomiędzy rodzeństwem? Ja mam siostrę 14 letnią i jest mi bardzo pomocna w opiece nad dziećmi.

hej..do joanki i nie tylko Ja tez jestem ze szczecina dokladnie z witkiewicza. pytalas czy ktoras z nas rodzila na Unii, mamy cudowna coreczke ktora urodzila sie 4 stycznia wlasnie na Unii, jestem bardzo zadowolona z opieki, rodzilam z fantastycznym lekarzem i polozna, cala akcja poczawszy od skorczy to 19,5 godz, jedzenie mogloby byc lepsze no ale nie po to tam jestesmy zeby tylko jesc:)) jesli chodzi o opieke nad dziecmi to taka ich dziwna zasada ze podaja dziecko po ok 12 godzinach po porodzie, chyba chodzi o to ze matka musi odpoczac..wiec to bylo najgorsze, pozniej dziecko dostajesz i zawozisz tylko na kapiel, ja jakos skarzyc sie nie moge. pozdrowionka :))

Eh, Zosia, wcale się nie układają, córka nie bardzo lubi dzieci, to typ sportowca a nie mamuski, lalkami się nigdy nie bawiła i za maluchami tez się nie oglądała. To chyba nie kwestia różnicy wieku tylko usposobienia. Pocieszam się, że ja byłam podobna, co prawda ja też mam brata 14 lat młodszego (84 rocznik prawie jak mama gabi hihihi) i na spacerki go woziłam, bo wtedy się z moim mężem obecnym spotykałam i nikt nie pytał gdzie idę. Teraz mamy dobry kontakt, ale cóż, jesteśmy dorośli. Myślę, że jak mały trochę \"wydorośleje\" to się dogadają...Ale tak naprawdę, to jest jak dwójka jedynaków, Patrycji właśnie Bartek (brat) za rodzeństwo robił, bo jest od niej starszy o 8 lat tylko, tym bardziej, że mieszkamy dwa bloki od rodziców. Może Bartka dzieci (jak będzie miał) będą robić za rodzeństwo dla Rafała...Skomplikowane to wszystko. pozdrawiam, bo do domku lecę pa :)

Witam Szczecinianki :) ... a zwłaszcza te nowe :) Załuję ze nie mam czasu zaglądać częsciej :P Słonko - dziekuje za wskazówki - na pewno wykorzystam :) Hehe... to ja tez pewnie należę do młodszej części forum - roczek 82 ;)

ja juz pisalam, scisle centrum:) a swoja droga, musicie fajnie tak w 6 wygladac:D my tez mamy mieszkanie auto i laptopa, ale przeciez polonez i laptop z prockiem 800mhz to malo, trzeba miec forda i laptopa nowke na gwarancji:O a moja mala ciagle nie ma sie z kim bawic:( a czasu niestety nie cofniemy, przepasc bedzie coraz wieksza:( widze po moich siostrach:(

o, a teraz tu cie mychka przywialo:) to jak z ta praca;)

ano przywiało wreszcie - pogoda taka ze nie poszłam z Małym na spacer, wiec mam chwile na kafe :D Gabi - ja nie skleiłam - o jaka pracę chodzi?? :P

a nic nic;) zajrzyj do skrzynki:)

Rafinka, moja siostra, piłkę trenuje, ale przyjeżdża do mnie co drugi tydzień na weekend i zajmuje się maluchami. Dorosną i wtedy zaczną się dogadywać. Pozdrawiam.

czesc dziewczyny straaaaaaaasznie dlugo mnie nie bylo - wizyta u tesciow, potem tydzien u rodzicow, bo Misiek w delegacji Mamo Gabi - dzieki za komentarz dot. Unii :-) ja chodze na wizyty do Swiderskiego - b.mily, pomocny, wszystko dokladnie wyjasnia - jestem bardzo zadowolona, ze go sobie wyszukalam juz mi powiedzial, ze bedzie przy porodzie ze mna Zosia (chyba Zosia) mnie pytala, gdzie bede mieszkac w Mierzynie - no wiec na Grafitowej... trzy kropeczki - bo wlasnie jestem po lekturze sensacyjnego artykulu z Kuriera wiadomo, ze takie rzeczy trzeba sobie zawsze podzielic na pol, ale artykul zmusil nas w koncu do odwiedzenia budowy, a tam klops - nic sie nie dzieje wiec w sumie od poniedzialku kraze od banku, poprzez urzad ochrony praw konsumenta, poczte, fotografa i oczywiscie samego dewelopera - po prostu wstrzymalismy raty z banku, czekam na wyjasnienia, porobilismy dokumentacje zdjeciowa dowiedzialam sie (oczywiscie dopiero po telefonie), ze trafili na rure gazowa nie wpisana w plany i teraz sie z nia przepychaja, a calosc przedsiewziecia juz sie przesunela o miesiac we wszystko oczywiscie mozna uwierzyc - taka nasza PL - ale zdaje sie, ze powinni mnie o tym zawiadomic, a nie tak, ze wplacilam im moja ciezka krwawice, ida raty z banku, 1/3 sumy jest u nich na koncie, a budowa sobie stoi no nic - nie zanudzam was musialam sie uzewnetrznic ;-) Zosiu - a czy ty tez mieszkasz/bedziesz mieszkac w Mierzynie? pozdrawiam was cieplutko, bo za oknem cos niemrawo

przepraszam - tak szybko przelecialam tekst, ze mi sie pomylilo - oczywiscie dziekuje Gusi za komentarz w sprawie Unii :-)

ja sie nie gniewam;)

nawet bardzo niemrawo, dziewczyny, normalnie załamać się idzie, ja sie w sandałkach wypuściłam a tu leje! Spójrzcie na moje dziecko - sportowca http://img238.imageshack.us/my.php?image=patrycja0zs.png ona biedna teraz ma właśnie zawody w Policach i skacze w tym deszczu...

Joanka, nie wierz deweloperowi, pilnuj sprawy i za szybko nie wpłacaj im pieniędzy. Osiedle przy ulicy Grafitowej widzę ze swoich okien, a sama mieszkam już prawie 5 latprzy Topolowej na tym drugim słynnym osiedlu które ma wydany nakaz rozbiórki. Widzę, że poruszyłyście temat Unii Lubelskiej i porodówki. Rodziłam tam dwa lata temu i był to najsympatyczniejszy szpital jaki przeszłam w mojej karierze porodowej. Rodziłam w Zdrojach, na Pomorzanach, w Policach i w końcu trafiłam na Unii. Super ludzie, warunki powyżej dobrych, a przede wszystkim bardzo dobry sprzęt. Polecam. Zabieram się za obiadek, bo właśnie dotarłam z córką do domu, pozostałe dzieiątka siedziały w domu z moim bratem, zmokłyśmy, ale przynajmniej dowiedziałam się, że ma w porządku wzrok i jestem spokojna. Pozdrawiam.

cos malo aktywne jestesmy w tym szczecinie, juz kiedys jeden topic zatonal, naktorym czasem cos wklepalam, a tu kolejny ma pojsc na dno??? po moim trupie:) co porabiacie w weekend??? ja jutro na gielde jade antyki sprzedawac:D wreszcie czyms sie zajme:)

Na giełdę w płoni? Jestem tam prawie co tydzień, a jakie antyki sprzedajesz? Meble czy drobiazgi?

chyba w ploni:) drobiazgi:) i dopiero zaczynam:) jutro mam inicjacje:) bede sprzedawac figurki, swieczniki, wazoniki, porcelane;) jak sie uda to bede scisnieta na malenkim stoisku, ze stoliczkiem i na boku sprobuje z bielizna;) powinnas mnie poznac:D

:-) i teraz moje trzy grosze - gdzie jest dziewczyny \"gielda w ploni\"? gdyz ja nietutejsza