Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość caramellaxx

czy czasem udajecie orgazm...

Polecane posty

Gość caramellaxx

..aby nie zrobic przykrosci waszemu facetowi? bo ja czesto :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielenakraterze
JA udaje czasami...bo On jest taki biedny i od razu wpada w stres ze coś źle zrobił albo mnie już nie podnieca, a ja po prostu niekiedy nie mam nastroju, jestem wykończona więc udaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też udawałam ale w końcu
mu o tym powiedziałam, bo niestety nigdy nie mam orgazmu, więc i po co udawać :( Ciężki mój los.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
raz czy dwa na początku związku z chłopakiem, ale potem dałam sobie z tym spokój, świadomość że nie zawsze mam orgazm, stanowczo polepszyła grę wstępną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caramellaxx
nigdy? uuu to kiepsko :( ja czasem mam, ale tylko gdy robi mi minetke..podczas stosunku -nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonima galowa
a ja nigdy nei udaje - bo inaczej nei bedzie wiedzial co zrobic zebym naprawde miala... wiec nie udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
ja czasami udaje przedwczesne wytryski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielenakraterze
No właśnie, ja też mam tylko podczas minetki....ciekawe dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie mam nawet podczas
minetki..płakać mi się kce :( A partnera nie zmienie bo go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
udaje tylko jak do pracy mam wstać a mojej niuni zachciewa się igraszek po północy ;) bo dopiero wtedy jest już pewne, że mój kochany urwis głęboko już śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da sie da !!!!! tylko trzeba wiedzieć jak :P:P a po wszystkiemu on sie cieszy jaki to z niego ogier :D:D ale po co udawać najlepiej powiedzieć :P że musi wiecej się postarać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zk12598
myszka ruda 100% racji.a wy naiwne myślicie że jesteście cwane.to jak udajecie nabrzmienie warg i łechtaczki,ze o rumieńcach i oczach nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nabrzmienie warg to nie orgazm
hehehehe widać z ciebie taki ogier, że twoja musi udawać !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taki jeden ...
sęk w tych bezwarunkowych odruchach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antychryst
udawać ...możecie orgazm tak samo jak to ze jesteście ..mądre.. i glupota i udawany orgazm ... predzej czy później wyjdą na jaw... ale pocieszę was... jak facet ma wytrysk...to wcale nie znaczy ze ma orgazm... to tylko sperma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura moja jak ma orgazm
to tuz przed pojawia sie jej gesia skorka na calym dekolcie i piersiach, rumience, a sutki naprezaja sie o wiele bardziej niz przy najwiekszym nawet podnieceniu. tego nie mozna udac. tak samo zreszta jak wytrysku z pochwy, ktory tez jej sie czasem zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zk12598
nabrzmienie warg to nie orgazm hehehehe widać z ciebie taki ogier, że twoja musi udawać !! i tu się mylisz /nie wiem on czy ona/ i do tego nie mając racji piszesz bzdury i wychodzisz na idiotę/kę.nawet jeżeli podczas pieszczot cipka "wiotczeje? to tuż przed orgazmem krew ponownie napływa.i nie pierdol głupot bo aż szczypie w oczy żółtodziobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udawać mogą tylko kobiety
Które nigdy w obecności swojego faceta nie miały orgazmu. Jeśli miały a koleś jest sprawnym obserwatorem, to już więcej jej się nie uda udać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem...a jesli facet tez akurat konczy, to nie chce mi sie wierzyc ze mialby na tyle podzielna uwage zeby obserwowac tak dokladnie reakcje partnerki.JA tam nie udaje nigdy orgazmu, bo po co? obraca sie to przeciwko mnie predzej czy pozniej, a dobremu kochankowi zalezy zeby partnerka byla zadowowona... A to wszystko tez zalezy od nastroju kobiety..ja mam okresy, kiedy nie szczytuje przez np dwa miesiace i inne kiedy mmam orgazm, i to wspanialy, za kazdym razzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez udaje orgazm:( mam cudnego chlopaka,strasznie sie stara ale ja nie dochodze...a niechce mu sprawiac przykrosci!co mam zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez orgazmowa jadzia
To ja dotej pory to co przezywam uwazałam za orgazm. Kurwa czyli przez 8 lat bzykanska nie miałam nigdy orgazmu takiego prawdziwego :-( :-( ja sie chyba zapłacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×