MAM PROBLEM Z LAKTACJĄ. POMÓŻCIE!

Mój synek ma 4,5 miesiąca. Od pierwszej doby życia karmie go piersią, aż do dziś kiedy to musiałam wprowadzić Nutramigen (zalecenia pediatry). Jestem załamana. Kilka dni temu przeżyłam dość stresogenną sytuację i myślę że to po niej właściwie straciłam mleko. Mam go naprawde niewiele, a tak bardzo chciałabym karmić... Uwielbiałam chwile kiedy maluszek wtulony we mnie ssał cycusia. Podejrzewam że mój problem rozpoczął się już wcześniej, bo synek w ciągu miesiąca nie przybral na wadze, a właściwie stracił 100 gram. Co może być tego przyczyną? Czy sądzicie, że uda nam się przetrwać ten kryzys i powrócić do karmienia piersią?

jakoś wywoływać laktację: herbatki dla mam karmiących, piwo karmelkowe(!), odrobina czerwonego wina i co najważniejsze pozytywne nastawienie. Powodzenia!

dasz radę mi groziło przestanie karmienia już w 3 tyg dziecka a dzisiaj mała ma już 3,5 miesiąca i nadal ją karmię, fakt, że muszę ją dokarmiać od początku mam mało pokarmu, ale ciągnę dalej karmienie bo chcę do 6 miesiąca pociągnąć chociaż. musisz tylko przystawiać i przystawiać i maluszek będzie jadł, a z tego co wiem, to piersi nie muszą być nabrzmiałe by miały mleko bo mogą być flaczki a mleczko i tak będzie..... życzę powodzenia ....

a wracając do sytuacji stresujących uwierz mi, ja 3 tyg temu byłam w szpitalu bo musiałam przejść operację i nie karmiłam małej prawie 4 dni, serce mnie bolało jak musiałam wyjechać i ją zostawić z mężem i z ciocią ale w szpitalu ściągałam mleczko i mi całkowitej narkozy nadal je miałam i jak wróciłam do domu przystawiłam małą a ona ze smaczkiem zaczęła ssać:).... głowa do góry!

Ja proponuję kupić herbatkę laktacyjną. Moja znajoma dzięki niej powróciła do karmienia piersią, gdy jej pokarm prawie zanikł. Jest bardzo skuteczna i działa ekspresowo. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Polecam bardzo gorąco.