Oszukałam mojego faceta w kwestii dziewictwa. Strasznie się tego boję.

qrcze wiesz co ja tez miałam 22lata kiedy przezyłam swoj pierwszy raz i ani nie żałuje ze tak długo zwlekałam ani też sie nie wstydze. Ale powiem Ci jedno ja to bym napewno nie dła rady tego ukryć bo bolało mnie strasznie i tez nie udało nam sie za pierwszym razem. Mysle ze moze pomóc Ci tylko ginekolog, ale nie musisz mu przeciez mówic prawdy, powiedz ze właśnie chcesz współżyc ale nie mozesz bo bardzo Cie boli i popros o taki zabieg aby ginekolog przeciął błone dziewiczą!! Mysle ze to mozliwe Powodzenia

Myślę, ze w tej kwestii cięzko by było oszukać ginekologa. Ginekolog wie jak zbudowana jest błona dziewicza, któż wie może moja jest cienka i łatwo ją przebić, ginekolog od razu zauważy, ze to podstęp. Od dziecka cierpię na chorobliwy lęk przed bólem, boli mnie palec to mdleję z bólu, kompletnie jestem nieodporna, a wiem, że nie chcę być dziewicą do końca życia. Mój były chłopak próbował stworzyć romantyczny nastrój, był czuły, a ja ciągle na NIE, a w wieku 22 lat raczej nie wypada być bojaźliwą cnotką. Żadna z moich koleżanek, przyjaciółek nie jest dziewicą, nie jest nią nawet moja 18-letnia siostra, a mój jedyny lęk to lęk przed bólem, a wiem, że takim gadaniem sobie nie pomogę i ból może być spory. Chyba zanim przeżyję swój pierwszy raz wybiorę się do sexuologa:( Pozdrawiam

ale tak po krótkim zastanowieniu... jesli nie masz odwagi powiedziec chłopakowi ze jestes dziewica a dla mnie to akurat powód do dumy... to moze to nie jest ten na którego tyle czekałaś??? zastanów sie nad tym?? a moze odwrotnie jesli uwazasz ze to wlasnie ten to powedz mu prawde a pewnie wbrew temu co myslisz bedzie zaskoczony ale szczesliwy jesli bedzie inaczej to niech sie pocaluje w dupe :P pomysl nad tym !!!

to ze wyglądasz na super laseczke nie znaczy ze jestes puszczalska prawda?? i badz dumna z tego dziewczyno!!! mysle ze skoro tak długo potrafiłaś sobie odmówic to wiesz co zanczy "właściwy facet " "ten jedyny" wiec zastanow sie czy ten ktorego masz na myslie jest tego wart!! a jesli jest to zrozumie mowie Ci :)

nie chce mi sie czytac wszystkiego bo to nudne ale skoro jesteś taka zdesperowana to moje rady sa następujące: * rozepchaj się wibratorem. na bank dasz rade się sama rozdziewiczyć bo moja koleżanke facet rozdziweiczył palcem:o podobno.... *okłam go że myślałaś że nie jesteś dziewcią a jednak się okazuje że tamten facet nie zdołał cię rozdziewiczyć do końca. w ogole mozesz mu nawciskac że po jakimś czasie pochwa się staje ciasna na powrót:D *masz pecha ogolnie bo nie trzeba było kłamać. zreztą sądze ze nawet jak sie dowie że kłamałaś to bedzie zadowolony jak nigdy

uważam ,że to nie jest wstyd on powinien być dumny że ma taką kobietę

pozatym nikt nie mowi, ze bedzie cie bolalo, a co dopiero, tak ze mialabys sie tego bolu bac... mnie naprzyklad nie bolalo nic...nazwalabym to moze pewnym dyskomfortem, ale na pewno nie bolem, wiec glowa do gory, pomysl o przyjemnych aspektach:)))

tak jest, nie spieprz tego dziewczyno, bo będziesz mieć przykre wspomnienia i wyrzuty sumienia jak facet sie wkurzy i cię zostawi, że go oszukałaś. na jego miejscu ucieszyłbym się nawet, że chcesz być z nim szczera i odkręcisz to, że nie jesteś dziewicą. jezeli cię kocha, to wybaczy ci od razu, bo będzie chciał z tobą być mimo wszystko. Po za tym wyobraź sobie, że nic mu nie mówisz a przerwanie błony nie kończy się na kilku kroplach krwi. moi znajomi musieli jechać na pogotowie, bo po trzech godzinach nie mogli zatamowac krwawienia. A co będzie jeśli jest on miłośnikiem minety i będzie chciał ci zajrzyći między nogi. Badźcie wobec siebie szczerzy, pamiętajcie o dobrym podnieceniu lub smarowaniu i nie wmawiaj sobie, że będziesz musiała się z nim przespać. kto ci ustala taki terminarz? robisz mu lodzika, to chyba jest ok?

Nie przebijaj tej blony niczym. Faceci wzykle się cieszą , jak im się trafi dziewica . To żadna ujma , a taka stara wcale nie jesteś,jest dużo dziewic w tym wieku. Możesz mu powiedzieć , dlaczego mu powiedziałaś , że jesteś dziewicą , możesz powiedzieć , że nie czułaś się z poprzednim chłopakiem gotowa , że mu nie do końca ufałaś , możesz też powiedzieć , że nie czujesz się dziewicą , bo zabawialiście się oralnie , leżałaś z goym facetem w łóżku , dotykaliście się - a wg mnie dziewica to nie kobieta z błoną dziewiczą , bo przecież blonę mozna stracić choćby nadziawszy się na jakis wystający pręt na budowie :P - dziewica to dla mnie kobieta , która nie poznała jeszcze podniecenia poprzez kontakt z mężczyzną (nagim :P)

Żonaty serdeczne dzięki za takie pocieszenie, kobieta po przerwaniu błony dziewiczej musiała jechać na pogotowie Boże ja bym umarła z bólu i ze stydu:( Wiem, ze w tej kwestii jestem nidojrzała, tak jak zdążyliście zauważyć, ale gdybym miała czekać jeszcze dłużej to byłabym dziewicą w wieku 30 lat, lata tak szybko lecą.

co wy kurde straszycie dziewczynę ze krwotoku dostanie!!! ja piernicze, jakis zascianek czy co... Czy Ty wiesz kobieto jak wyglada "błona dziewicza"????? poszukaj na necie a potem dramatyzuj :-O to nie jest tak, ze facet musi Ci ją przebic czy cos... ona ma juz spory otwór bo przez nią przepływa chociażby krew miesiączkowa... wiekszosc kobiet czuje ból bardziej ze strachu niz z faktu utraty dziewictwa... miesnie sie zaciskają ze strachu i boli. Boisz sie kurde, to sie nie bzykaj, nikt ci nie każe!!! a co do mnie - tez zadnego krwawienia nie bylo ani nic... u moich dwoch kupelek ktore pytalam - tez NIC.

w ogóle mam wątpliwości czy forum jest wlasciwym zrodlem informacji na ten temat... najlepiej gdybys pogadala ze swoim ginekologiem albo siegnęla po fachową literaturę. A tutaj czesc osób to Cie po prostu straszy, cholera wie po co.

ja mialam 17 lat gdy przezylam swoj pierwszy raz.. rowniez mowilam chlopakowi ze jestem dziewica.. wypilismy po piwku.. rozluznilam sie.. bylo zgaszone swiatlo wiec moglam miec mocno zacisniete zeby i stalo sie.. troszke mnie zabolalo gdy go wlozyl.. bylam tam na szczescie mokra wiec nie bolalo tak bardzo (bol jest taki jakby przerwala ci sie 1mm warstwa skory w macicy.. nie az taki straszny.. odrazu po stosunku powiedzialam facetowi ze bylam dziwica a ten strasznie zaskoczony spytal dlaczego mu nie powiedzialam.. wiec mu odpowiedzialam ze lepiej sie gadalo gdy myslal ze juz to robilam :) jestem z nim 10 miesiecy.. jestesmy w sobie strasznie zakochani kochamy sie po kilka razy dziennie w najdziwniejszych i najrozniejszych pozycjach i planujemy sie pobrac jak najszybciej bo po co tracic czas :) pozdrawiam cie i zycze powodzenia!!

chore ! nie to, ze jestes dziewica, ale to ze chcesz sie z facetem kochac a wstydzisz sie powiedziec mu taka rzecz. sorry, ale pojscie z kims do lozka to chyba kwestia totalnego zaufania, wiec jezeli wsydzisz sie przed facetem, ze jestes dziwica to z calym szacunkiem do Ciebie, trzeba sie najpierw zastanowic nad tym zwiazkiem. pozdrawiam & zycze powodzenia, cokolwiek ono bedzie w Twoim przypadku oznaczac !!

ja wogole nie wiem o co ci chodzi.. skoro wytrzymalas z tym do takiego wieku to powinnas byc z tego dumna.. ja bym byla chyba jeszcze do tej pory dziewica tylko ze we mnie hormony tak buzowaly ze nie moglam wytrzymac i musialam to zrobic.. dobrze wiesz ze cie zaboli tylko troszeczke albo wogole!! czy spotkalas sie kiedykolwiek z sytuacja zeby jakas podczas rozdziewiczania plakala z bolu mdlala albo krwawila jakby byla ranna? nie ma sie czego bac.. jesli to jest TEN to mu powiedz ze go bardzo kochasz i musisz mu powiedziec ze JESTES DZIEWICA i boisz sie tego ze bedzie cie bolalo.. napewno to zrozumie i bedzie wyjatkowo delikatny.. zreszta wydaje mi sie ze faceci podczas stosunku z nowa partnerka sa wyjatkowo ostrozni.. nie wiem mialam jednego chlopaka ale zdaje mi sie ze tak jest.. wiec glowa do gory i sie NIE BOJ!!! pozdrawiam :*

Obawiam się momentu wsadzania członka do pochwy. Nie mogę włożyć najmniejszego rozmiaru tamponu, a co dopiero to. Jeśli chodzi o kontakty z mężczyznami dosyć daleko zaszłam, jeden próbował wsadzić mi palec do pochwy, ale mnie bolało i kazałam mu przestać. Traktuję pierwszy raz jako przykry obowiązek i to bez znaczenia czy jestem zakochana czy nie. W swoim byłym chłopaku byłam zakochana do szaleństwa, nie widziałam nic prócz niego, a nawet to nie pozwoliło mi się przełamać. Teraz jest podobnie. Nie boję się momentu przebicia błony, ale całego stosunku i tego, że nie zawsze tylko pierwszy raz jest bolesny, ale że kolejne razy również bywają bolesne, kobiety są różnie zbudowane. Po przykrym incydencie u ginekologa, kiedy odczuwałam tak wielku ból przy wkładaniu palca do pochwy już więcej tam nie poszłam, teraz boję się, że ze współżyciem będzie podobnie. Mój zasadniczy problem to strach przed bólem, wydaje mi się, ze bez wizyty u psychologa się nie obejdzie.

skoro uwazasz ze psycholog ci pomoze to powodzenia.. mi sie wydaje ze pomoze ci dobry plyn nawilzajacy np durexa.. bedziesz tak sliska i nie mozliwe zeby cie wtedy bolalo cokolwiek.. moze masz problemy z wytwarzaniem sluzu??

ej czym wy sie tak przejmujecie przeciez to tylko dziewictwo a to prawie jak gwarancja :] jaby moja dziewczyna była dziewicą to byłbym pewniejszy ze nie ma jakiegos syfa.

Ej czytalas moze o ty jak dziewczyna wkladala sobie kaszanke do cipki i jak to sie skonczyło :] zalecam podbnie uwazaj zeby sie nie zlamała, pekla itp ^^

Ej czytalas moze o ty jak dziewczyna wkladala sobie kaszanke do cipki i jak to sie skonczyło :] zalecam podbnie uwazaj zeby sie nie zlamała, pekla itp ^^

sobie włożyć nawet najmniejszego rozmiaru tampona dopóki nie poznałam tampaxów z aplikatorem. Powoli udało mi się zgrabnie obejść błonkę i tak rozpoczęłam przygodę z tamponami. A za żadne skarby nigdy żadnego nie mogłam sobie włożyć. Mój 1 raz był cudowny, choć bolesny. Ciężko mnie było przebić, ale zagryzłam wargi, uniosłam biodra wysoko, mój mąż, wtedy jeszcze chłopak pomógł mi, w takim maksymalnym napięciu mocno pchnął i poszło. Bolało, ale to był krótki ból, po którym już nic nie czułam. Nie ma się pod tym względem więc czego bać. Nie umrzesz od tego, pozbądź się chorych fobii, przestań okłamywać partnera, zaciśnij zęby i kochaj się! Do odważnych świat należy. Niewiele rzeczy przychodzi w życiu łatwo!

To jakis mit z tym bólem. Ja pieprze, owszem było czuć dyskomfort ale bez przesady. Ja tam odrazu powiedzialam chłopakowi bo tez jestem czuła na ból ,i tak stopniowo dochodzilismy do tego. Wydawało mi sie ze to sie sie wydarzy tak odrazu jak zaplanuje. Wyszło na to ze po kilku próbach zrobilismy to to dopiero po 2 miesiacach :o Musisz powiedziec o tym chłopakowi odrazu bedzie lepiej i nie bedziesz sie tak bała a on tez bedzie na to przygotowany. Później po pierwszym razie za kazdym razem jest coraz lepiej :) Koniecznie powiedz o tym facetowi!!!!

Kurwa ,co ja bym dała zeby byc znowu dziewica...TO prawdziwy skar.Moze kiedys se ja zrekonstruuje w wieku 40 lat