Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
gnomee

Potrzebuję porady. Mężczyzna, mam 40 lat, niedawno zdiagnozowane zaburzenie osobowości unikającej z silną fobią społeczną oraz objawami ADHD/ADD.

Polecane posty

Pełna diagnoza w kierunku ADHD/ADD w związku z problemami z koncentracją i zapamiętywaniem jeszcze trwa.
Rozpocząłem leczenie psychiatryczne, dostałem leki przeciwlękowe, które biorę od kilku tygodni. Rozpoczynam też terapię schematów. 
Mieszkam z matką mającą 70 lat w wynajętym mieszkaniu w małej wiosce. Od ponad 10 lat pracuję na czarno w lokalnej małej firmie budowlanej jako pomocnik przy ładowaniu sprzętu z magazynu do samochodów, ewidencjonowaniu tego magazynu, sprzątaniu. Wybitnie proste rzeczy. Praca nie jest regularna, chodzę wtedy, gdy jest potrzeba. Zarabiam bardzo niewiele, ok. 2k zł do kieszeni. Nie mam żadnego majątku, tylko 10k zł odłożonych. Matka z minimalną emeryturą. Żyjemy w takim marazmie od 20 lat, odkąd zmarł ojciec. Ja pełnię rolę zastępczego partnera dla matki, ona dba o mnie ponad miarę, przez co mentalnie wciąż jestem nastolatkiem. Dowiedziałem się tego z terapii. Pochodzę z rodziny ludzi niezaradnych życiowo, ledwo wiążących koniec z końcem całe życie. W dalszej rodzinie jest tak samo, większość nigdy nie pracowała, klepie biedę. Prawdopodobnie mam jakieś deficyty intelektualne.

Chcę się wyrwać z tego marazmu, bo tkwienie w tej bezpiecznej klatce doprowadzi mnie prędzej czy później do tragicznego końca. Stąd podjęcie leczenia, terapia. Wiem, że jestem w bardzo trudnej sytuacji. Rodziny pewnie już nie założę, bo jestem za stary, a nigdy nie miałem partnerki. Chciałbym zbudować jakieś finanse, wyrobić zawód, spróbować w kilka lat zarobić na kredy na mieszkanie, bo rodzice nigdy nie mieli. Mam trudności z decyzyjnością i lęk przed zmianą, dlatego proszę o poradę, w jakim kierunku pójść.

Wiem na pewno, że muszę się wyprowadzić, bo nigdy nie mieszkałem bez matki. Będzie to ciężkie dla niej, ale nie mam wyjścia, bo w tej wiosce innej pracy nie dostanę. Mieszkam 100 km od Poznania, ale teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żebym przeprowadził się gdziekolwiek indziej w Polsce. Kwestia tylko dojazdów do matki. Wstyd mi będzie w tym wieku wynajmować pokój, ale też nie mam wyjścia, bo muszę oszczędzać, bo pensja nie będzie duża. Do tego minimum 500 zł muszę dawać mamie co miesiąc, bo sama sobie tam na wiosce nie poradzi.
Jeśli uda mi się przełamać całkiem lęk przed rekrutacją, to myślę nad pójściem do pracy do jakiegoś magazynu lub fabryki, plus może gdzieś dorabiać. Może zrobić kurs na wózek widłowy UDT na początek. Bo niestety nie mam żadnych formalnych kwalifikacji, nic nie umiem.

W jakim kierunku iść dalej? Zrobić C+E i iść na ciężarówkę najpierw krajową, potem międzynarodową? Jeśli dałbym radę odłożyć trochę na kurs i przełamałbym swoje lęki przed jazdą (nie jeździłem samochodem od 18 lat), to wydaje się to sensowne.
Może koparko-ładowarka? Spawanie? CNC? Biorę pod uwagę same fizyczne prace, bo sądzę, że tylko tam mogę zarobić jakieś sensowne pieniądze. Nie mam czasu robić długich szkół, to już nie te lata. Mogę je sobie robić równolegle za jakiś czas, jak już zdobędę jakiś fach, jakieś pieniądze. Wtedy coś zaocznego być może. Ale to przyszłość.

Przez tyle lat formalnego bezrobocia nie miałem odprowadzanych składek. Boję się o to. Może to nie jest dobry moment na rozpoczynanie odkładania na emeryturę, jak mam tylko kilka tysięcy na koncie, jestem bez pracy i planuję przeprowadzkę, ale na przyszłość muszę się jakiejś metody oszczędzania czy inwestowania nauczyć. W co iść? W ETF?

Wiem, że moje pytania mogą brzmieć śmiesznie jak na kogoś, kto ma 40 lat, ale mentalnie jestem niestety przynajmniej 20 lat do tyłu, mam zaburzenia i braki w umiejętnościach radzenia sobie w życiu. Teraz jestem w stanie to rozumieć i naprawdę poszukuję porady. Chcę wyjść z bagna, zanim utonę całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, gnomee napisał:

Pełna diagnoza w kierunku ADHD/ADD w związku z problemami z koncentracją i zapamiętywaniem jeszcze trwa.

straszne, jak ty sobie dajesz rady w zyciu. ja bym nie dał, miec adhd jest cięzko

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Ovidio Lopez napisał:

straszne, jak ty sobie dajesz rady w zyciu. ja bym nie dał, miec adhd jest cięzko

 

 

Lepiej mieć ADHD niż być pedziem jak ty kleks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Magdalena Bunia napisał:

Lepiej mieć ADHD niż być pedziem jak ty kleks

nie jestem pedziem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Magdalena Bunia napisał:

Lepiej mieć ADHD niż być pedziem jak ty kleks

Przemek z Łyszkowic powiat łódźki zmienił płeć i tak się postarzał? 

Jak ten czas leci. 😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Przemek z Łyszkowic powiat łódźki zmienił płeć i tak się postarzał? 

Jak ten czas leci. 😅😅

to ze zdjęcia wygląda jak 60 letni chłop xD

Edytowano przez suse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, suse napisał:

to ze zdjęcia wygląda jak 60 letni chłop xD

Czyli jak salowa

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, suse napisał:

to ze zdjęcia wygląda jak 60 letni chłop xD

Przecież to twój nick szczerbaty. Zgłaszam cię 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Przecież to twój nick szczerbaty. Zgłaszam cię 😎

Madziu jak tam w tej szwajcarii? przywiozlas żólty ser z dziurami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ovidio Lopez napisał:

Madziu jak tam w tej szwajcarii? przywiozlas żólty ser z dziurami?

Jakie wypieki robi żona na Święta? 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ovidio Lopez napisał:

Madziu jak tam w tej szwajcarii? przywiozlas żólty ser z dziurami?

Zegarek szwajcarski z Pewexu 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Jakie wypieki robi żona na Święta? 😅

jak co roku, pewnie bedą pierogi z kapustą, ryba, sledzik w jogurcie, obowiazkowo flaki. Lubisz flaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Przecież to twój nick szczerbaty. Zgłaszam cię 😎

Ale nazywa się jak ty i ma twoje zdjęcie w awatarze to jak może być mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, gnomee napisał:

Pełna diagnoza w kierunku ADHD/ADD w związku z problemami z koncentracją i zapamiętywaniem jeszcze trwa.
Rozpocząłem leczenie psychiatryczne, dostałem leki przeciwlękowe, które biorę od kilku tygodni. Rozpoczynam też terapię schematów. 
Mieszkam z matką mającą 70 lat w wynajętym mieszkaniu w małej wiosce. Od ponad 10 lat pracuję na czarno w lokalnej małej firmie budowlanej jako pomocnik przy ładowaniu sprzętu z magazynu do samochodów, ewidencjonowaniu tego magazynu, sprzątaniu. Wybitnie proste rzeczy. Praca nie jest regularna, chodzę wtedy, gdy jest potrzeba. Zarabiam bardzo niewiele, ok. 2k zł do kieszeni. Nie mam żadnego majątku, tylko 10k zł odłożonych. Matka z minimalną emeryturą. Żyjemy w takim marazmie od 20 lat, odkąd zmarł ojciec. Ja pełnię rolę zastępczego partnera dla matki, ona dba o mnie ponad miarę, przez co mentalnie wciąż jestem nastolatkiem. Dowiedziałem się tego z terapii. Pochodzę z rodziny ludzi niezaradnych życiowo, ledwo wiążących koniec z końcem całe życie. W dalszej rodzinie jest tak samo, większość nigdy nie pracowała, klepie biedę. Prawdopodobnie mam jakieś deficyty intelektualne.

Chcę się wyrwać z tego marazmu, bo tkwienie w tej bezpiecznej klatce doprowadzi mnie prędzej czy później do tragicznego końca. Stąd podjęcie leczenia, terapia. Wiem, że jestem w bardzo trudnej sytuacji. Rodziny pewnie już nie założę, bo jestem za stary, a nigdy nie miałem partnerki. Chciałbym zbudować jakieś finanse, wyrobić zawód, spróbować w kilka lat zarobić na kredy na mieszkanie, bo rodzice nigdy nie mieli. Mam trudności z decyzyjnością i lęk przed zmianą, dlatego proszę o poradę, w jakim kierunku pójść.

Wiem na pewno, że muszę się wyprowadzić, bo nigdy nie mieszkałem bez matki. Będzie to ciężkie dla niej, ale nie mam wyjścia, bo w tej wiosce innej pracy nie dostanę. Mieszkam 100 km od Poznania, ale teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żebym przeprowadził się gdziekolwiek indziej w Polsce. Kwestia tylko dojazdów do matki. Wstyd mi będzie w tym wieku wynajmować pokój, ale też nie mam wyjścia, bo muszę oszczędzać, bo pensja nie będzie duża. Do tego minimum 500 zł muszę dawać mamie co miesiąc, bo sama sobie tam na wiosce nie poradzi.
Jeśli uda mi się przełamać całkiem lęk przed rekrutacją, to myślę nad pójściem do pracy do jakiegoś magazynu lub fabryki, plus może gdzieś dorabiać. Może zrobić kurs na wózek widłowy UDT na początek. Bo niestety nie mam żadnych formalnych kwalifikacji, nic nie umiem.

W jakim kierunku iść dalej? Zrobić C+E i iść na ciężarówkę najpierw krajową, potem międzynarodową? Jeśli dałbym radę odłożyć trochę na kurs i przełamałbym swoje lęki przed jazdą (nie jeździłem samochodem od 18 lat), to wydaje się to sensowne.
Może koparko-ładowarka? Spawanie? CNC? Biorę pod uwagę same fizyczne prace, bo sądzę, że tylko tam mogę zarobić jakieś sensowne pieniądze. Nie mam czasu robić długich szkół, to już nie te lata. Mogę je sobie robić równolegle za jakiś czas, jak już zdobędę jakiś fach, jakieś pieniądze. Wtedy coś zaocznego być może. Ale to przyszłość.

Przez tyle lat formalnego bezrobocia nie miałem odprowadzanych składek. Boję się o to. Może to nie jest dobry moment na rozpoczynanie odkładania na emeryturę, jak mam tylko kilka tysięcy na koncie, jestem bez pracy i planuję przeprowadzkę, ale na przyszłość muszę się jakiejś metody oszczędzania czy inwestowania nauczyć. W co iść? W ETF?

Wiem, że moje pytania mogą brzmieć śmiesznie jak na kogoś, kto ma 40 lat, ale mentalnie jestem niestety przynajmniej 20 lat do tyłu, mam zaburzenia i braki w umiejętnościach radzenia sobie w życiu. Teraz jestem w stanie to rozumieć i naprawdę poszukuję porady. Chcę wyjść z bagna, zanim utonę całkowicie.

Moja zmarła w tym wieku. Bez matki jest dużo lżej święty spokój baby ogólnie meczom i syfiom. Ja już dochodzę do perfekcji rzeczywistości u rtv w mieszkaniu bez kredytu, huh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Ovidio Lopez napisał:

jak co roku, pewnie bedą pierogi z kapustą, ryba, sledzik w jogurcie, obowiazkowo flaki. Lubisz flaki?

to nie zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, mr_Kumpir napisał:

to nie zazdroszczę

wiadomo, kiedys sie nauczysz pisac calymi zdaniami. jeszcze rosniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bogactwo wszechświata tak napisał:

Moja zmarła w tym wieku. Bez matki jest dużo lżej święty spokój baby ogólnie meczom i syfiom. Ja już dochodzę do perfekcji rzeczywistości u rtv w mieszkaniu bez kredytu, huh

To dla nawiedzonych bab które myślą że misję życia zaliczają rodzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Bogactwo wszechświata tak napisał:

Moja zmarła w tym wieku. Bez matki jest dużo lżej święty spokój baby ogólnie meczom i syfiom. Ja już dochodzę do perfekcji rzeczywistości u rtv w mieszkaniu bez kredytu, huh

Jak lżej jak matka cię utrzymywała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bogactwo wszechświata tak napisał:

Bez porównania z x10 lżej 

DO czasu aż wylądujesz na ulicy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, BabkaBożaBezbożna napisał:

To dla nawiedzonych bab które myślą że misję życia zaliczają rodzac.

Ty zaliczasz misje karmiąc koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×