Zmiana tabletek -z takiego powodu? pomocyyy

dziewczyny, lekarz zmienił mi tabletki na inne z powodu nerwowosci itp. i lekkiego spadku libido. poza tym wszystko bylo ok, tzn zero plamien, zero migren, wysypu na twarzy,tycia kompletnie nic fizycznie mi nie doleagło. i teraz pytanie - czy warto w takim wypadku kombinowac? czy po prostu kazde hormony zzewnatrz powoduja JAKIS skutek uboczny, i humorkow sie nie pozbede...dodam, ze mam zmienic teoretycznie najmniejsza dawke (novynette) na yasmin... jakie macie doswiadczenia?

ja miedzy innymi zmienialam tabsy z tego powodu tzn rozdraznienia itp i niby teraz lepiej ale okaze sie jak dalej....

Dobrze dobrane piguły nie powodują skutków ubocznych-to tyle. Powinnas zrobić badania hormonalne aby dobrac te najlepsze dla Ciebie. Ukłon w strone lekarza-że je odstawił. ja po jednych miałam depresje i stany lękowe...

no badan nie mialam faktycznie. jak wiekszosc bioracych kobiet chyba:O ok, a w takim razie co powinnam badac tylko prog. i estr.?bo pojde zrobic to na wlasna reke...nie chce eksperymentowac.

mam poodbna sprawe tez jestem nerwowa i mam chustawki nastrojow ale albo przez depresje nie zwiazana z tabletkami bo mam dosc ciezkie zycie albo przez tabletki. Ja bralam logest teraz ze wzgledu na cene przeszlam na novynette ale boli mnie po nich glowa i nie czuje sie najlepiej. A ty jak jes znosisz?

ja wlasnie pod wzgledem powiedzmy cielesnym czuje sie z nimi super:) tylko te nastroje draznia juz nie tylko mnie ale odbijaja sie na otoczeniu (facet, rodzice itd). Czasami jestem tak bojowa ze najlepiej nie podchodzic i nie gadac do mnie:), czasami płacze jak chlopak napisze mi w smsie cos miłego (i to nie jakies tam mega wyzniania) to jest po prostu momentami wrecz żenujace:O bo wiem, ze zachowuja sie idiotycznie ale nic nie moge na to poradzic... fizycznie novynette znosze od 2 lat wzorowo! dlatego boje sie zmiany. szczegolnie, ze naczytalam sie o yasmin niemiłych informacji, a do tego cierpie na migrene, ktora ostatnio sie uciszyła i boje sie ze moze wrocic przy zmianie tabsów:O zupelnie nie wiem co zrobic:O

ja bym nie zmienia novynette na yasmin z jedengo powodu: nie stać mnie na taki wydatek.

czesc,wiecie co ja mam taki sam problem , od 7 miesiecy biore novynette i przez pierwsze 3 miesiace to byla tragedia, nonstop plakalam o byle co, zero ochoty na sex do tego sucho poza tym okres regularny, zero plamien, postawnoilam dac sobie 3 mieisace po to aby moj orgaznim sie przyzwyczail, pozniej bylo toroszke lepiej tzn przestalam plakac ale teraz to co ze mna sie dzieje to jest po prostu trageduia,wszystko mnie zlosci, nawet dotyk mojego chlopaka, jestem bojowo nastawiona do wszytkiego, z rownowagi moze wyprowadzic mnie najglupsza rzecz, wszytkikim sie przejmuje...troszke mnie to przeraza. I wlasnie nie wiem czy to jest powod zeby je zmieniac bo oprocz wahan nastrojow, nerwowowsci i drazliwosci, suchosci i spadku libido to zadnych innych objawow nie ma, tylko ze moja waga stoi w miejsu, chodze na aerobik, malo jem i nie moge zrzucic ani kilograma, i co tu robic:(