muszę schudnąć POMOCY!!!!!!!

Chciałabym a raczej muszę schudnąć. 2 lata temu udało mi się teraz nie mogę nie mogę nawet zacząć. Wytrzymuję jeden dzień a potem ogarnia mnie coś tak szalonego, że nie umiem sie postrzymać zupełnie brak mi silnej woli :-( wczoraj po ćwiczeniach i całym dniu uważania na to co jem przyszłam wieczorem do domu i jadłam, jadłam, jadłam :-( mam tego dość!!!!! POMOCY!!!!

hej :) wiesz mam tak samo.. kiedyś jeszcze rok temu byłam bardzo szczupłą a teraz.. mam 170 i waze 75 kg to duzo za duzo.. eh.. ale ciezko skonczyć z tymi napadami.. wiem jak to jest..

HEJ ja tez schudłam 13 kg 3 lata temu probowalam z 20 razy i nic a teraz juz miesiąc nie jeadłam kolacji i powoli sie ograniczam moim zdaniem trzeba wyczuc ten odpowiedni moment na diete

a ja wytrwałam pierwszy raz :) trochę po świetach się rozleniwiłam i nie moge znowu się zabrać za dietę.. ale jestem tego przykładem, że można jeśli sie bardzo chce..

zleciało ze mnie sporo tłuszczu, nie jestem nastolatką, mam dzieci, prace, kłopoty, brak czasu, ale nie trzeba wcale być przy kości i winę za swoje sadło zwalać na cały świat,,, tak tak warto zadbać o siebie i czuć się super,, podaję wam wszystkim siłe może ktoś spróbuje? warto zacząć, nie załamywac się i trwać w postanowieniu na oczątek zrezygnować ze słodyczy, cukru i może smażenia, na konto gotowanego jedzenia lub duszonego,, efekt murowany.... mi w ten sposób spada 1 kg tygodniowo, warto:)

łatwo obliczyć 1 kg w tydzień 4 kg w miesiąc ja mogę się pochwalić 167cm wzrostu i 62kg wagi jest nieźle, dla mnie superowo, ważyłam tyle w ogólniaku:D

czesc dziewczyny musze wam powiedziec ze tez mam taki problem jak wy lubie jesc a najlepiej słodycze i w ogole to caly dzien bym tylko jadła i przez ostatni rok przybrałam na wadze 10kg, ale w koncu powiedziałam dosc i od niedzieli jestem na głodzie nie do konca oczywiscie ale sie powstrzymuje i staram mniej jesc, na zakupy tez nie ide bo mi zal, najgorsze jest to ze sama sie do tego doprowadziłam ale sprobuje wytrwac bo nawet sie nie mieszcze sie juz w swoich ciuchach. pozdrawiam

ja mam 177 cm i waze 64 tez nei jest zle:)

schudlam duzoo i juz nie chce chudnac narazie jem normalnie a jak znow bede miala natchniene na schudniecie to bede chudnac:) narazie nie amm sily i ochoty a po 2 czuje sie spoko

ja w zeszlym roku na wiosnę schudłam 6 kg udało mi się ,bo nie jadłam słodycy białego pieczywa,piłam czerwoną herbatę i duż ćwiczyłam...tak!tak!nic nie dadzą diety i głodówki jwśli nie będą wsparte ruchem.Zresztą ciało nabiera wtedy ładnych kształtów i nic nie zwisa.Smutne ale prawdziwe.Żadne cuda nie pomogą!Ruszaj dupcią,nie żryj tyle!-Będziesz lekka jak motylek! Tylko tak i efekty są trwałe na długi czas ,o ile nie odpuścisz sobie!

tylko, że ja nie lubie słodyczy wiem co mnie gubi chleb i smażone :-(

jestem Facetem - świnią jak dla mnie to nie ma znaczenia czy waży się 55 czy 70 bez roznicy, a kosciotrupy z wystajacymi obojczykami i miednica sa po prostu wstretne i okropne ze fe. Pozdro dla wszystkich podlamanych waga.

tez chcialabym schudnac ,ale mi nie wychodzi..Waze duzo,mam krotkie napady,zrywa-wtedy nie jem,potem nadrabiam z nawiazka

mauser :-) to super i miło to usłyszeć mój facet też mówi, że mu się taka podobam ale ja chce to zrobić dla siebie a mnie udaje mi się :-( no i 70 to ja bym chciała wazyć ;-) hihih

a ile wazysz jesli moge spytac,ja 87:( Chyba mnie nie przebije waga nikt....:(

to tak jak ja a to najgorsze jakoś nie moge się zmobilizować a to wszystko to przede wszystkim nastawienie tego mi brakuje i Tobie chyba tez moze razem na się coś uda

to ja cie Wagą przebiję 101 ;-)

chociaz ja od tygodnia staram sie jesc tylko raz dziennie i to cos w wersji light! sama niee wiem jak to mi wychodzi! ale mialam po swietach taki dzien ze jak spojrzalam w lustro to sie rozplakalam jak dziecko! nie moglam na siebbie patrzec! 5 lat temu udalo mi sie zgubic 10kg - ale ja tez potwierdzam dieta, ) slodyczy, i RUCH RUICH RUCH! w moim przypadku to byla skakanka ( ok700podksokow/dzień) Obecnie waze 60kg przy wzroscie 163cm. chce spasc do 52kg

nie jestem wredna,ale mnie to pocieszylo...ze mogl mnie ktos przebic. Bardzo dobrze Cie rozumiem,wiem co czujesz.... Ja probowalam wszystkie diety:kopenhaska, kapusciana,norweska,cambridge i nie mam silnej woli..:( Jak sie zapomne to jem,jem i w miare jedzenia apetyt rosnie.Nawet zalozylam osobny topik jak mam schudnac,co robic.... Mi juz brak pomyslow a takbym chciala byc w te wakacje troche lzejsza.....:)

a jeszcze jedno! mam cudownego faceta i to przez niego przytylam! bo ciagle gdzies chodzilismy na loda, pizze, piwo do kfc i tego typu! mowi ze mnie kocha i mu to nie przeszkadza ale to moje cialo i chce przyzwoicie wygladac! i zgodze sie z tym ze w odchudzanie nalezy sie wbic w odpowiedni czas!!!

dieta, ruch, troche silnej woli i nastawienie kopenchaską, i te wszystkie inne przerabiałam udało mi sie schudną nie powiem 2 lata temu prawie 25 kg przytyłam 16 to i tak jestem do przodu ale po tych latach wiem już dużo więcej orzede wszytkim nie można się głodzić to chyba najgorsze co można zrobić ja potrzebuję wsparcia i kogoś kto mnie zmotywuje co powiesz na to abyśmy spróbowąły razem?

Witajcie dziewczyny!!!! Ładnych kilka lat temu schudłam 20 kg. Teraz ważę 46-47 kg/ 160 cm i tak jest od kilku lat. Wiecie dlaczego nie dopadł mnie efekt jojo?? bo ja nie katowałam się dietami cud,nie odmawiałam sobie ani słodkiego ani kwaśnego. Jadłam to na co w danej chwili miałam ochotę, tylko wprowadziłam do swojego jadłospisu kilka zmian. nie jadłam i staram się nie jesć nic po 18 choć wiadomo,że różnie to czasami bywa:) nie obżerałam się do nieprzytomnośći, nie piłam słodkich napojów, kompotów jadłam mało ziemniaków -zastąpiłam je makaronem bo go uwielbiam durzo warzyw i tak można jeszcze wymieniać i wymieniać. Tak polubiłam te zasady,że przez kilka już lat się ich trzymam. Najważniejsze w zmianie odżywiania jest to by jeść to co się lubi tylko w ograniczonych ilosciach i o odpowiedniej porze. Po co katować się dietami i codziennie jeść jajka czy zupę kapuścianą?? może i kilkogramy szybko spadną jeśli wytrwacie te katusze ,ale co z tego?? po zakończeniuu diety rzucicie się wygłodniałe na wszystko czego sobie odmawiałyście i kilkogramy wrócą - z nawiązką.:) nie chcę,zeby to wyglądało tak ,że się wymądrzam.Po prostu wyraziłam swoje zdanie bo na początku też się katowałam dietami,ale szybko dostrzegłam ,że to błędne kolo. bo przecież nie bedziecie w stanie całe życie żyć na zupie spalającej tłuszcz:) pozdrawiam i życzę sukcesów w dietkowaniu:)

czy Ty wierzysz w to,ze podobasz sie swojemu facetowi??? z taka waga nie mozna sie podobać nikomu,smutne ale prawdziwe,Twój facet po prostu Cie kocha i nie chce sprawiac Ci przykrości i dlatego tak mówi,a czy sama sobie sie podobasz?moj tez mi mówi,ze mu się podobam ale to gówno prawda, ja jak skocze powyzej 65 kg to już jestem wściekła nie kupuje sobie zadnych ciuchów bo wiem ,ze wygladam okropnie,tajk jest w tej chwili,waze 75 kg. chodze w jednych dzinsach juz 8 mies.niedobrze mi sie robi jak na okrągło je piore,susze i zakładam,i tak samo jak Ty nie mogę zacząc z dietą,wiosna za pasem ,lato niedługo i co ? znowu całe lato w tych samych spodniach ? wiem,to jest straszne taka słaba wola:o ,moze jednak warto byłoby sie nie opychac ?

mała blondyneczko :-) zgadzam sie z Tobą w 100% i jeszcze wiecej mam to samo zdanie\\\\tylko brak mi silnej woli :-)

111 na pewno mnie kocha a czy mu sie podobam cześto mówi, ze jestem śliczna i ja mu wierzę bo nie musi tego mi mówić :-) ale fakt faktem ja się wściekam jak siebie widzę to jak przytyłam i jak nie moge zrzucić tych kilogramó :-( jak brak mi słabej woli i zamiast coś zz tym zrobić to jem :-(

bk 110 no widzisz,sama sobie sie nie podobasz ,to zupełnie tak jak ja,moze trochę za ostro pojechałam ale czasami tylko takie słowa sa w stanie przemówic łakomczuchom do rozsądku,kobieta jak czuje sie mniej atrakcyjna to odbija sie to na jej zachowaniu,tak jest przynajmniej w moim przypadku i wiem ,ze póki nie schudne to będe zła ,naburmuszona,niemiła itp dlateko lodówka na kłódke i do roboty :)

oj odbija jak sie kiedyś pożarliśmy z moim facetem. byłam wsciekała po wazeniu i na wszystko reagowąłam agrsją a najbardziej jestem zła na siebie jak chcę sie w coś ładnego ubrać i wszystko fatalnie na mnie wyglada owszem są fajne rzeczy dla osób popularnie zwanych \"puszystymi\" ale czasami ceny powalają

Mogę zaproponować dietę w 100% skuteczną. Mój facet schudł na niej ze 103,3 kg do 75 kg. Jeżeli ktoś jest zainteresowany zapraszam do linku umieszczonego w mojej stopce.

polecam Ci metamrfoze, w polowie sa zdjecia ..dziewczyna schudla 22 kg/ z tego co mowi nie glodzila sie itd https://www.youtube.com/watch?v=v5rtqYI5bIQ

Ja mogę polecić suplement Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl bo powiem wam,że schudłam z 120kg do 72kg to dla mnie duża zmiana,a nie głodziłam się jadłam po prostu regularnie i wychodziłam raz na jakiś czas na dłuższy spacer z narzeczonym;)