Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zofia 30

Jak przebrnąć przez rozwód i nie zwariować?

Polecane posty

Mój mąż oznajmił mi, że już mnie nie kocha i chce być z inną kobietą. Tak więc czeka mnie rozwód. Kto przez to przechodził? Proszę, napiszcie, co zrobić, żeby nie oszaleć w tej sytuacji? Ja mam poczucie, że zapadam się w jakąś czarną otchłań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też to przeszłam, chociaż powody były inne ale tak czy inaczej rozwód to nic przyjemnego trzeba zajmować sobie myśli i ręce czymkowiek, żeby nie mieć czasu na myślenie o tym dobry jest wysiłek fizyczny, jeśli masz na to siłkę, bo ja nie miałam, dopiero, jak mi złość przyszła na ex, to energia mnie rozpierała... ale to kolejny etap chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika25
Ja tez to przechodzilam, wpadka, slub cywilny, jego niedojrzalosc i odejscie. Sprawa o alimenty, nerwy, wygrana. Rozwod, nerwy, jego klamstwa i matactwa. Duzo mi dala rodzina, i podejscie do tego z dystansem. Nie zwariowalam, dalej zyje, jest mi dobrze, mam narzeczonego ktoremu zaufalam i jest ok. Dystans przde wszystkim ;) Zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinakmalinka
Hm, to zależy w dużej mierze od tego, czy nadal kopchasz mężczyznę, z którym sie rozwodzisz, czy bardzo Cię zranił itd..Ja rozwodząc się nie czułam do swojego ex nic , obojętność zupełna. Ja złożyłam pozew.Rozwiedlismy się szybko, w miarę spokojnie, bez orzekania o winie.Po tzrech latach od rozwodu uważam,że była to jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam.Zaczęłam nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×