on Turek, ja Polaka

I UWAŻAJ sIBELLE NIE TYLKO INZYNIER NIE ZGADZA SIE Z TEORIĄ EWOLUCJI.JA TEŻ . ZRESZTĄ JAK POKAZYJĄ NAJNOWSZE BADANIA CO TRZECI POLAK ( BEZ ZNACZENIA JEK WYKSZTAŁCONY) NIE ZGADZA SIE ZE STWIERDZENIEM ŻE POCHODZI OD MAŁPY. WIEC SPOKOJNIE, OSTUDŹ TROSZKE SWOJĄ AGRESJE, ZANIM ZECHCESZ DYSKUTOWAĆ Z TAKA LICZBA POLAKÓW- NIE TYLKO MIESZKANCAMI WSI I NIEWYKSZTALCONYMI

he he he he he ale sie porobilo. Sibele pakuj manatki i do prababci wskakuj na drzewo bo inaczej te niewykształciuchy ze wsi Cię zlinczują. Ja też ze wsi , narazie z licencjatem i głeboka wiarą w sercu. A więc chyba nie podciagam się do twojego modelu.

hey. ja też jestem w związku z Turkiem. poznaliśmy sie w USA w wakacje i tak wyszło jakoś ze wciąz jestesmy razem. był u mnie niedawno,- dokladnie w pon wyjechal :( tak jak obiecywał ze wróci. był cudownie. cały czas jest... teraz ja sie planuje wybrac do stambułu, ale rodzice zadowoleni nie będą... Mete jest kochany, ufam mój itd. ale rodzina go nie akceptuje... bo inna religia, kultura, a to terrorysci a to zamknie mnie w domu i ne bede mogła nigdzie wychodzi... wszędzie te stereotypy... ;/ nawet nie da się z nimi porozmawiac, bo wiedzą swoje... starsznieeeeeeeeeee ;/ mam nadzieje jedank że w końcu go docenią, jego starania, i że nas zaakceptują, a różnice w religii czy kulturze nie wpłyną na nasz związek bo chce budowac z nim swoją przyszłosc;] pozdrawiam

napisaliście co wiedzieliście. odkąd nie wchodzą tu rasiści, nazywający turków brudasami, to gdzieś trzeba sobie poszukać wroga- najlepszym wrogiem będzie ta, która sie wyłamała i zerwała z turkiem przez którego była nieszczęśliwa. no trudno. jeszcze jakieś uwagi macie do mnie? obecnie wieś czy nie wieś, wszystko jedno, bo dostęp do nauki jest niemal równy (szczególnie na poziomie akademickim). ale już pokolenie rodziców nie wygląda tak różowo. nie jest to moje zdanie tylko wynik badań, zresztą bardzo popularna teoria i aż mnie dziwi, że tak sie oburzyliście. mieszkałam w turcji 3 miesiące i jak już wspominałam wielokrotnie, nie nauczyłam sie języka. nikogo jeszcze na tym forum nie obraziłam i nie zamierzam. mam własne poglądy, jak np to, że mieszkając w obcym kraju, wiążąc z tym krajem jakąś przyszłość POWINNO sie znać jego język, zresztą nawet przepisy tak mówią. szum wywołało też pytanie o wykształcenie. no i co w tym złego?? uważam, że wykształcenie jest niezwykle ważne i podnosi wartość człowieka, wykształcenie świadczy o wiedzy, a wiedza wywołuje mój respekt. na codzień obracam sie wokół niesamowicie mądrych ludzi, uwielbiam dyskusje z nimi, chociaż bardzo często mam odmienne zdanie niż reszta. również tematy religii wiele razy poruszaliśmy, ale nigdy nikt nie reagował tak jak wy. zawsze była wymiana argumentów i tyle, na tym polega dyskusja. a Wy jak tylko zobaczyliście, że mam inne zdanie to zaczeliście ostrzyć zęby i czepiać sie wszystkiego po kolei.

p.s. jakimś dziwnym trafem, wypowiedzi niezarejestrowanych ludzi którzy mnie atakują, pojawiają sie tuż po postach agnes. czyżby przypadek? :) to forum było fajne do czasu kiedy sie rozstałam z turkiem. od tamtej chwili już tylko krytyke słysze, a że zerwałam, że kłamie, że głupia, że nie studiuje, że rasistka, że bez boga jestem złym człowiekiem, co nie napisze to kogoś obrażam.

sibellllle mi sie nie podobaja tylko i wylacznie Twoje wypowiedzi dotyczace Inzyniera, bo ja tam wcale nie krytykowalam Twojego rozstania z Turkiem Inzynier zna jezyk polski, ja go jestem w stanie zrozumiec bez problemow... o co Ci chodzi? to jest wedlug Ciebie wymiana argumentow? wysmiewanie sie z jego bledow gramatycznych??? i jak na razie to zauwazylam ze to wlasnie Ty najbardziej przezywasz te dyskusje i zadalam Ci pytanie: czy Ty nie popelniasz bledow poslugujac sie obcym jezykiem?

znam 3 języki obce i bez żadnych problemów sie nimi posługuje, nikt nigdy nie miał problemów, żeby mnie zrozumieć. myśle, że popełniam w nich mniej więcej tyle błędów ile popełniam posługując sie językiem polskim. i czym Ty sie teraz różnisz ode mnie i moich pytań do inżyniera o wykształcenie? tak bardzo Cie interesuje czym sie moge pochwalić? nie wyśmiewam sie z inżyniera, poprostu mam wielkie problemy, żeby go zrozumieć. i napisałam o tym może ze 2 razy, a wy sie uczepiliście tego jak rzep, jakbym w każdym poście jeżdziła po nim jak po burej suce, bo nie zna polskiego. ale bez obaw, jestem mądra i jakoś daje rade go zrozumieć

"i czym Ty sie teraz różnisz ode mnie i moich pytań do inżyniera o wykształcenie? tak bardzo Cie interesuje czym sie moge pochwalić?" moze sie niczym nie roznie ale skoro Ty tak sie do innych odnosisz to nie widze powodu zeby Ciebie inaczej traktowac i tak wlasnie bardzo mnie to interesuje bo tak sie zachowujesz jakbys byla chodzacym idealem "no jasne można sie nauczyć z jego wypowiedzi o ile ktokolwiek da rade zrozumieć jego 'polski' :]"- to co to jest? to w koncu rozumiesz jego polski czy masz watpliwosci czy ktokolwiek jest w stanie go zrozumiec? i ja sie tego uczepilam bo skoro taka madra jestes i jakos dajesz rade go zrozumiec to bys sie nie wypowiadala w ogole w tej kwestii

Sibele Ty masz naprawde nie po kolei w tej glowie. Pozdrawiam agnes, którą masz racje znam juzz bo zechciała mi odpisac na maila. jesli o to Ci chodzi. hehehe

i widze e sie mozesz pochwalić " rozdwojeniem jaźni". najpierw niewykształceni ludzie z wioski, potem piszesz o równych szansach nauki. Lubisz sie przechwalac za to swoja osoba. Dla mnie nic soba nie reprezentujesz. jestes mocna w gebie, ale madrośc nie zawsze idzie z tym w parze. Krtytykujesz innych, najeżdżasz na ludzi i potem udajesz głupią idiotke, że niby kogo obrażasz. Żaosna jesteś i tyle.

jak tak sie wczytac w twoje wypowiedzi to idzie miec niezły ubaw. zupełnie jakby pisało kilka osob, sama zaprzeczas sobie. chyba masz problemy z wlasna osobowoscią. Nie rozumiesz ale za chwile jestes tak inteligentna ze nie masz problemow ze zrozumieniem. Mam rade zacznij sie leczyć, bo któregos dnia oceny wna studiach nie wystarcza aby uznać czy jestes choc odrobinę mądrzejsza od przodka " orangutana".

Ja widze wielka arogancja w jej wypowiedzi. \"Nierozumiem jego polski\" \"Jestem madra wiec moge zrozumiec\"... Przetlumacze na polski w tureckim stylu: \"Nie mam niczego do powiedzienia teraz mam wrzucac blota, jesli nie trzyma, zostaje znak\". U nas w Turcji jest wielka roznica miedzy \"nauka\" i \"studia\". Nie jest wstarczy studiowac bez nauki. Do osiola tez zaladujesz wiele ksiazki ale nic nie dostanie od nich. Moj tata kiedys mnie opowiedzial jedna bajka jak bylem dzieckiem: W pewnego dnia jeden czlowiek mial wielki problemy z jego synem. W koncu powiedzial \"nie zostaniesz czlowiekiem\". Dziecko udorsl sie, potem pojechal gdzies, studiowal duzo, w koncu z jego \"wielkim wszkaltceniem\" zostal wezyrem. Potem on wysylal zolnierzy do jego taty zeby go przyniosily niego. Powiedzial: - Tato, popatrz, mnie kiedys powiedziales ze nie moge byc czlowiekiem. A ja bylem a nawet bylem wezyrem! Tata powiedzial: - Synku, ja nie powiedzialem ze nie mozesz byc wezyrem, powiedzialem nie zostaniesz \"czlowiekiem\". Jak widac nadal nie jestes. Skoro zamiast pojechac do taty z szacunkiem, mnie wymusiles zebym pojechal do ciebie............ Przepraszam, u sibelle tak samo widze. Arogacja, wiele wiecej a nie skromnosci. Ja pochodze z miasta 5 razy wiekszy ktore ona zna jako najwieksza miasta w Polsce, nieoficjalnie dalem lekcje nawet na uniwersitecie czasem, nie lubie pisac o swojej wszkaltczenie nie bo nie mam, bo nie lubie poprostu. Ta diskusja zostaje brzydki smak w moim uscie.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3939606

inżynier zaczynam dostrzegać pewien urok w tym co piszesz ;) przepraszam jeśli wcześniej Cie uraziłam, nie taki był mój zamiar. język polski jest faktycznie trudnym językiem i nie powinnam oceniać tego jak dobrze go znasz, bo nie wiem nawet ile czasu sie go uczysz. ostatnio miałam troche za dużo pracy, ale dzisiaj sie wyspałam i mam dobry humor i nie chce już dalej prowadzić tej głupiej dyskusji, którą faktycznie pomogłam zacząć. do agnes w sumie to samo moge skierować, chociaż nadal czuje pewien niesmak po tym co napisałaś, że moje życie jest niepełne bo nie ma w nim boga. jestem na takie rzeczy wyczulona, bo odkąd zrezygnowałam z religii, wiele niemiłych rzeczy mnie spotkało za strony osób, które właśnie od takiego założenia zaczynały- nie wiem co to dobre życie, bo nie wierze. Ty jesteś muzłumanką i mi to nie przeszkadza. nie zamierzam tego krytykować, w zasadzie to chętnie dowiedziałabym sie czegoś więcej o tym dlaczego przeszłaś na islam, czy nosisz chuste etc. mój umysł jest otwarty, ale do momentu kiedy nie poczuje, że ktoś próbuje oceniać mnie dlatego, że mam inne podejście- w tym wypadku tylko dlatego, że jestem ateistką. jak byłam w turcji nikt nie chciał wierzyć jak mówiłam że nie mam żadnego boga, nie mieściło im sie to w głowie. ale nie pamiętam żeby ktokolwiek mnie tam źle potraktował z tego powodu, a wręcz przeciwnie, byli bardzo szczęśliwi, że ktoś \'bez boga\' był tak mocno zainteresowany ich religią. mam nadzieje, że to wystarczy żeby zakopać topór, bo nic innego w zasadzie zrobić nie moge. co do całej reszty, to nie będe przepraszać ani za moją inteligencje, ani za to, że nie wstydze sie przyznać do tego, że całe życie ciężko pracowałam, żeby osiągnąć to co osiągnęłam, że spędziłam ciężkie godziny nad książkami i teraz zbieram owoce. serio nie wiem co mam napisać, żebyście sie już odczepili

powyżej wkleiłam link który odsłania nam bolesną prawdę o kościele katolickim, dlatego niedawno przeszłam na prawdziwa religię islam i moje życie stało sie spełnione

wierny czytelnik, MaszaAllah, gratuluje A do sibelle, kobieto jesli kazdy raz gdy niespana jestes tak zachowujesz przez pisania na forum przynajmniej spij 8 godzin potem sprawdz siebie czy masz humor (!). Przeproszenia jest wiekszy niz blad. Czasem powinnismy sie uczyc przeproszenia za naszymy bledami w odpowiednym stylu.

Przeproszenia gorzej niz blad mialo byc. Ach moj Polski :P

no widać chciałam dobrze, Tobie i tak nie pasuje, trudno

i na spanie 8 godzin niestety zazwyczaj nie mam czasu może jednak czasami warto zejść z tronu i przyjąć szczere przeprosiny zamiast wbijać szpile

Powiesz ze robilas cos nie powinnas, akceptujesz bledy a nie "robilem bo niespana jestem itd" sczere przeprosisz potem zobaczymy. Nie tylko mnie wiele rodacy tez obrazilas, chyba nie jest powod tylko spac co?

inżynier jest takie polskie przysłowie, że złej baletnicy to nawet kokardka spódnicy przeszkadza.. napisałam jakie błedy popełniłam, przeprosiłam a Ty sie czepiasz tego, że byłam niewyspana. co to ma do rzeczy?? nawet jakbym była wyspana to i tak bym prawdopodobnie napisała tamte rzeczy

inżynier ja też nie wiem o co ci chodzi dziewczyna przeprosila, chociaz pisala tylko to co miala na mysli a tobie jeszcze cos przeszkadza sibel nie napisala nic tak obrazliwego wiec nawet zwykle przepraszam by wystarczylo a ty nie wiem czego oczekujesz po niej ze na kolanach cie bedzie blagac o wybaczenie? wogole szacunek jej sie nalezy ze sie przyznala do bledu chciala dobrze a ty jeszcze ja gnoisz i pokazujesz jaki to ty jestes pokrzywdzony i ze specjalne przeprosiny ci sie naleza. a tak naprawde to co ona tam napisala zeby cie obrazic? za zapytala jakie masz wyksztalcenie czy moze jak napisala ze twoj polski jest nieskladny? w sumie to nic zlego nie napisala ale zaraz sie znalazlo 50osob zeby jej powiedziec ze jest agresywna i odrazu kazdy sie poczul pokrzywdzony chociaz w sumie to nie ma powodu wiec sibel- szacunek a ty inzynier powinienes przemyslec co robisz i moze sam powinienes isc spac skoro dziewczyna cie szczerze przeprasza a ty to masz w d*pie

Inżynier nie ja pisałam wyżej. Ale juz sprawdziłam u administratora kto tu się nieuczciwie bawi i widać "kto mieczem wojuje od miecza ginie" hiiihii. Ja juz poradziłam tej Pani gdzie powinna się udać. Ale widać lubi błaznować. Nie słuchaj jej Inżynier, bo nadal tobą pogrywa. Jej żal jak i cała reszta to gra pozorów.I po co się chwalić wykształceniem, skoro nie reprezentuje się nic sobą. Pozdrawiam, a co do Islamu nie przyjełam ale bardzo się interesuje. Dzzięki temu forum poznałam już kogoś kto pomaga mi w trudnych pytniach.

Akceptuje przeproszenia sibelle. Tylko uwazam ze nie jest zbyt uczciwe. Ale i tak, akceptuje, mamy rozkaz ze jesli ktos przeprosi od nas, powinnismy akceptowac. Ja tak znam. wierny czytelnik, jesli bedziesz miala pytania albo braku dokumenty, siostra agnes252 chetnie Tobie pomoze. Pozdrawiam

Inżynier wiem już z nią sie kontaktowałam. Cieszę się na tym forum nie brakuje i głosu muzułmanów. Bo jeśli ma się faceta z Turcji ważne też poznać jego religię, obojętnie czy potem ją przyjać ale uważam że poznać trzeba. Pozdrawiam agnes i ciebie. Dobranoc wszystkim

Dobranoc :) P.S Do Sibelle ja też przyjmuje przeprosiny, i już raz piasałam Ci ze nie zależało mi na beposredniej krytyce i nie miłam na celu obrażanie Ciebie. Nie wiem co miało za znaczenie to co napisałaś wyzej, ale celem uniknięcia dalszej sprzeczki która nie wnosi na tym forum nic wartościowego przemilczę komentarz....napisze Ci tylko że jak mam wolny czas na bieżąco śledzę zapisy na tym forum, choć staram się nie wtrącać w tematy.

Inżynier jeszcze chciałam dodać że widzę w Tobie prawdziwego mężczyznę- jesteś inteligentny, kulturalny, a zarazem stanowczy i rządzisz innymi kobietami na tym forum, mam nadzieje że w przyszłości mój przyszły mąż bedzie taki jak Ty przepraszam, ale musiałam to wyznać

Inżynier niestety ponownie ten ktoś podszywa się pode mnie. Ale racja szanuje Twoje wypowiedzi

jestem pewna - chcę Turka za męża :)

hmmmmm, wydaje mi się że to sam Inzynier nocny podszywa się za wierny czytelnik. Pewnie po to by sam siebie wychwalać jaki on to wspaniały i szlachetny mężczyzna to było łatwe do rozszyfrowania :D