Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

szczerze zostaw obu.. sama niezle namieszalas i dziwie sie ze oni jeszcze z Toba rozmawiaja.. wybacz jezeli Cie urazilam ale taka prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniska, oczywiscie, ze chodzi tam o warke z niewierzacymi, ale jak wglebisz sie bardziej w Koran, to jest tan napisane, nie tylko o niewierzacych... Moj maz nawet jak nie skorzystalby juz nigdy z tego noza, ktorym ktos kroil wieprzowine i takze jak ty mooniska sprawdzam kazdy kisiel, budyn, a o jakis sosach zawierajacych miesko nie musze chyba pisac, dlatego troche mnie dziwi, ze zglebiajacy islam muzulmanin mogl sie posunac do sprobowania wieprzowiny, chyba, ze on tak samo zglebia wiedze Koranu jak ja/mzuzlmanka nie jestem i nie przestrzegam wielu rzeczy-choc musze dodac, ze takze nie jadam wieprzowiny- a poczytuje troszke Koran i w ogole staram sie zaczerpnac jak najwiecej info/ Mniejsza Mi monis, mój askim mówi, że nie jedzenie wieprzowiny ( w jego przypadku ) wynika tylko z metabolizmu świnki, która nie wydala mocznika ani innych toksyn, więc jedząc to mięsko jemy też różne nieciekawe toksyny oczywiście, jest też inny, religijny aspekt "Bóg tak kazał" Bog tak nakazal wlasnie dlatego, ze wieprzowina nie nalezy do najzdrowszych, a Bog dbajac o czlowika chce poprzez zakaz im pomoc Pretensja uwazam dokladnie jak Mooniska lepiej zostaw obu jesli masz jeszcze poczucie szacunku do samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dodam, ze nawet u nas w lodowce nie znjadzie nikt nigdy wieprzowiny, nawet jak moja rodzina nas odwiedza; przeciez wieprzowine mozna zastapic innym takze dobrym mieskiem; ja mialam o tyle latwiej, ze od 15roku zycia nie jadam wieprzowiny bo nie moge; jak zjem cos ze swinki, to mam cala buzke w czerwonych plamach/i nie chodzi mi tu o sladowe ilosci, ale np jak bym tak zjadla 2 hotdogi to za pare godzi plamy gotowe/; no wiec nie mam problemu z tym aby gotowac na obiadek cos z kurki, krowki czy jakiegos baranka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moppy, muzulmanim zaglebiajacy sie w islam, nie zanczy gleboko wierzacy, aczkolwiek nie chce sie za niego wypowiadac. On jest zdania, ze czasy sie zmienily, teraz sa calkiem inne warunki przechowywania miesa wieprzowego, wiec juz tak szybko sie nie psuje, zreszta nie tylko w tej kwestji uwaza, ze trzeba isc z czasem ( tak jak to jest napisane w koranie). A wieprzowine zjadl raz, tylko wtedy, specjalnie zebym ja i moja rodzina widziala, jak bardzo mu zalezy na byciu ze mna. (to tylko jedno niewielkie udowodnienie). Ja tez nie jem wieprzowiny, bo zyje w kraju, gdzie nie ma problemu z dostepem do innych mies, on nie je potraw miesnych w piatek. Ale racje ma w tym, co powiedzial, ze w koranie jest napisane, zeby nie klamac, nie zabijac, nie czynic nic zlego, szanowac kobiety, nie pic alkoholu i inne rzeczy, ktore czesto sa lamane wlasnie przez muzulmanow, ale oczywiscie siwni nikt nie je. O ile lepsze byloby ich zycie, gdyby jedli ta swinke, a zmienili charakter... Ale tak jak mowi, to juz przyzwyczajenie, a nie wyrzeczenie w dzisiejszych czasach.# a co do swinki, w starym testamencie chyba jest tez zakaz jej spozywania. ja juz nie zaglebiam sie tak w islam, mam swoja religie i lepiej jak bede sie w nia zaglebiala. ("cudze chwalicie, a swego nie znacie") Pretensjo, tak jak Monis napisala, najlepiej bedzie jak ich obydwu zostawisz, bo sama niezle namieszalas i watpie, zeby brali Cie na powaznie, chociaz ich dobrze nie znam, ale slyszalam, ze jak za szybko ulegniesz i sie przespisz, to znaczy, ze nie nadajesz sie na zone, w sumie myslenie wiekszosci facetow, a muzulmanin szczegolnie, bo oni ciagle jeszcze marza o dziewicach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka23 "ale racje ma w tym, co powiedzial, ze w koranie jest napisane zeby nieklamac, nie zabijac, nie czynic nic zlego, sznowac kobiety..." ALe Koran przeciez np zezwala na uzycie przemocy wobec kobiet,jako ostatecznego srodka; w koranie napisane jest aby zabijac niewiernych An-Nisa: "Men are the maintainers of women because Allah has made some of them to excel others and because they spend out of their property; the good women are therefore obedient, guarding the unseen as Allah has guarded; and (as to) those on whose part you fear desertion, admonish them, and leave them alone in the sleeping-places and beat them; then if they obey you, do not seek a way against them; surely Allah is High, Great." At_Tauba: "Fight those who do not believe in Allah, nor in the latter day, nor do they prohibit what Allah and His Apostle have prohibited, nor follow the religion of truth, out of those who have been given the Book, until they pay the tax in acknowledgment of superiority and they are in a state of subjection." Al-Maida: "And with those who say, We are Christians, We made a covenant, but they neglected a portion of what they were reminded of, therefore We excited among them enmity and hatred to the day of resurrection; and Allah will inform them of what they did." ja jestem katoliczka, a raczej wole powiedziec, ze chrezscijanka, poniewaz w katolicyzmie zostalo zmienionych bardzo wiele rzeczy, dlatego probuje szukac i rozumiec/w koncu Islam, jak pisze w Koranie wzielo przymierze odz chrzescijanstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze jest napisane o biciu, nie musisz "czepiac sie" kazdego mojego slowa;> moze dla nich bicie, wcale nie jest oznakiem braku szacunku? moze to dla ich dobra? nie chce sie w to wglebiac, mnie nikt nie bije i nie pozwole sobie na bicie, takze nie moj temat, na pewno nigdy nie bede sie zastanawiala nad tym, czy ma prawo bic, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oburzaj sie tak; dla mnie kobieta jest na takiej samej wysokosci co mezczyzna, a w Islamie mezczyzna jest wyzej od kobiety dla tego moga ja w ostatecznosci uderzyc, jak to ujelas "dla jej dobra" co dla mnie jest tak samo niezrozumiale jak bicie dziecka "dla jgo dobra"; i nie czepiam sie kazdego slowa po prostu to sie nazywa dyskusja, bo piszac, ze w Koranie jest napisane tak a nie inaczej, a ja mam na ten temat inne zdanie, to moge je spokojnie tu wypowiedziec p.s. o przepraszam nie mam Koranu po polsku niestety i nigdy nie szukalam na necie, specjalnie dla ciebie poszukam ;) i nie oburzaj sie sie, bo wydaje mi sie, ze lekko sie zdenerwowalas, a nie o to tutaj chodzi, ja bardzo lubie dyskusje na rozne tematy, zwlaszcza jesli ktos z tym tematem tez ma cos wspolnego, ale chyba zle trafilam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska w poniedzialek bede na kursie, to zapytam jak nie zapomne; heh my mielismy wlasnie sie wyprowadzic albo do Leeuwarden albo do Venray i wybralismy Venray :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ja sie wtrace w ta wasza dyskusje :) a wiec czytalam Koran, czytalam fragmenty Biblii i cos wam tutaj przytocze na temat traktowania kobiet w Biblii, fakt jest to napisane w Starym Testamencie ale przeciez w niego tez wierzymy? "22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus _ Głową Kościoła: On _ Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom _ we wszystkim. " "10 3 Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, 11 a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę 12 i wprowadzić do swego domu. Ona ogoli swą głowę, obetnie paznokcie 13 i zdejmie z siebie odzież branki. Zamieszkawszy w twym domu opłakiwać będzie swego ojca i matkę przez miesiąc. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a ona twoją żoną. 14 Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnicą, ponieważ obcowałeś z nią wbrew jej woli. 15 Jeśli jaki mąż będzie miał dwie żony, jedną kochaną, a drugą niekochaną, i one urodzą mu synów - kochana i niekochana - a pierworodnym będzie syn niekochanej - 16 to w dniu przekazywania dziedzictwa nie może za pierworodnego uznać syna kochanej, gdy pierworodnym jest syn niekochanej. 17 Jeśli pierworodnym jest syn niekochanej, musi mu przyznać podwójną część wszystkiego, co posiada, gdyż on jest pierwociną jego siły. On ma prawo do pierworodztwa. 18 4 Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, 19 ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, 20 i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu». 21 Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się." nie wiem czy komus bedzie chcialo sie to czytac ale to tak na udowodnienie mojej tezy i pewnie nie tylko mojej :) moj zapytany o Koran powiedzial w ten sposob Monia my nie zyjemy w sredniowieczu, ludzie sie zmieniaja, swiat sie zmienia ciagle idzie do przodu, modernizuje sie i tak samo trzeba traktowac Koran.. zobaczcie same w Koranie jest napisane wszystko czarne na bialym, czlowiek decydujac sie na ta religie zna jej ze tak powiem plusy i minusy a co z minusami naszej religii?? czemu o w/w fragmentach nie ucza na religiach?? a co do sytuacji kobiet w ilamie: `Aiszah, Anas i Umm Salamah przekazują, że Wysłannik powiedział: "Zaprawdę, kobiety są w pełni siostrami mężczyzn." Abu Hurayrah przekazał, że Wysłannik powiedział: "Wierzący (mężczyźni), którzy posiadają najdoskonalszą wiarę to ci, którzy mają najlepsze maniery; a najlepsi z nich to ci, którzy najlepiej traktują swoje kobiety." nie bede wklejac wszystkiego ale to jest jeszcze ciekawe tlumaczenie tego wersetu o uderzeniu kobiety: Nie należy ignorować "wychowawczego" charakteru kar wymaganych przez Islam za uczynki żony sprzeczne z zasadami wyznaczonymi przez Allaha. Należy jednak pamiętać, iż środek ten jest przez Islam zalecany jako ostateczny środek perswazji, mający służyć "scementowaniu" małżeństwa, a nie jego rozpadowi. Jest to ostateczna forma przejawu władzy i autorytetu męża, zalecana przez Islam jedynie w sytuacjach ekstremalnych, a nie z powodów błahych, takich jak "zbyt słona zupa". Jest jeden werset Koranu, który udziela mężowi zgody na zastosowanie kary cielesnej, aczkolwiek (co jest ogromnie ważne) tylko w przypadku takich zachowań, które mogą wywołać nushuz,- rebelię np. arogancję w stosunku do męża, permanentną odmowę współżycia małżeńskiego (a nie wyjątek - kiedy żona źle się czuje). pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co napisalas o chrzescijanstwie, to prawda, tez to czytalam , chodzilo mi o to, ze Islam wszedzie na swiecie jest uwazany za religie milosci i pokoju i z tym sie nie zgodze, bo moze i o milosci wiele tam jest, ale rownie wiele o przemocy i brutalnosci, a przeciez: "kochaj blizniego swego jak siebie samego" Po drugie Laurka napisala, ze w Koranie jest napisane, ze nie mozna tego czy owego, a ja dalam przyklad na to, ze przemoc jest dozwolona, a nawet uzasadniona; Oczywiscie w Islamie maz, ktory leje swoja zone za nic popelnia grzech, ale, tak jak sama napisalas Mooniska, swiat idzie do przodu, kobiety sie rozwijaja, ksztalca, maja wiele do powiedzenia i to, ze kobieta bedzie chciala np pracowac, a maz jej powie, ze nie ma mowy, to ona powinna go usluchac, wg Koranu, bo jest jego "wlasnoscia". Oczywiscie i dzieki Bogu swiat posuwa sie do przodu, ale przeslanie jest wciaz to samo. Co sadzisz zatem mooniska o przemocy wobec niewiernych czy Zydow? Na koniec dodam, ze nie jestem jakas przeciwniczka Islamu, po prostu lubie dyskutowac na tematy dosc trudne. A dlaczego mowie tylko o tych zlych rzeczach? No bo te wszyskie dobre i piekne, ktore maja miejsce w Koranie/chociazby dla przykladu "And your Lord has commanded that you shall not serve (any) but Him, and goodness to your parents. If either or both of them reach old age with you, say not to them (so much as) "Ugh" nor chide them, and speak to them a generous word"-piekne slowa/nie trzeba tlumaczyc, je rozumie sie bez niczego, po prostu; dlatego trzeba rozmawiac o rzeczach trudnych, aby moc je zrozumiec; i nie chce po prostu tu nikogo urazic; gdybym byla jakas przeciwniczka Islamu nigdy nie zwiazalabym sie z moim mezem; no i glownie dlatego, ze on zagoscil w moim zyciu chcialabym zrozumiec pare rzeczy, wtedy moze latwiej bedzie mi zrozumiec mojego meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka ze chyba kazda z nas chce sie wglebic bardziej w ta religie, i kazda z nas zadaje sobie duzo pytan na ktore tak naprawde nie ma odpowiedzi.. czasami jak pytam o cos canim sam nie wie jak mi odpowiedziec.. prawda taka ze my o chrzescijanstwie tez wielu rzeczy nie wiemy jestesmy tak wychowani i w tym zyjemy w to wierzymy lub nie.. tak samo jest z nimi.. oczywiscie nie patrzac na aspekt tego co dzieje sie w kosciolach w Polsce.. lub na ataki terrorystyczne ktory sa takim wspolczesnym zabijaniem niewiernych.. Biblie i Koran sa tak napisane aby kazdy znalazl tam cos dla siebie mam nadzieje ze nikogo nie uraze.. jeden wierzy w to bardziej drugi mniej.. a sa tez przypadki ze ktos wierzy za bardzo.. wiem jedno nie wolno czytac wszystkiego co tam pisze dokladnie, trzeba czytac miedzy wierszami zarowno Koran jak i Biblie.. hmm moppy wiesz ja znalazlam cos takiego nie wiem czy to Cie przekona, ale sprobujemy :) tylko troche tego duzo :( Jaki jest werdykt względem zamachów terrorystycznych, które mają miejsce w krajach nie-muzułmańskich? Odpowiedź: Są zakazane. Ataki, które są dziś dokonywane [w krajach nie-muzułmańskich] są takie same jak te, które dokonywane są w naszym kraju (Arabii Saudyjskiej). Wszyscy wiemy, co niedawno wydarzyło się w Riyâdh. Nic innego jak wiara nakłoniła tych ludzi do tego. Ich wiara każe im zabijać nie-muzułmanów oraz tych , którzy przez nich zostali jako tacy uznani. Uważają, że muzułmanie stali się niewiernymi i dopuścili się apostazji z powodu popełnienia wielkich grzechów. Za lojalność (al-wala) uznają interesy, nie rozróżniając interesów od lojalności. Lojalność względem nie-muzułmanów oznacza kochanie ich, pomaganie im, wspieranie ich i smucenie się z ich niepowodzenia. Jeśli zaś chodzi o interesy z nimi, czyli sprzedawanie i kupowanie od nich, to są to tylko i wyłącznie interesy. Muzułmanie są dziś słabi. Nie mamy własnych samolotów, samochodów ani czołgów. Od kogo zatem mamy je kupować? Od nich. Czy to okazuje naszą lojalność względem nich? Nie. Tym, którzy wyznają tą ideologię zrobiono pranie mózgu. Zostało im wpojone, że wszyscy Muzułmanie odeszli od Islamu. Dlatego też pytają o książkę (Sayyeda Qutba) "Fî Dhilâl-il-Qur'ân" . W książce tej (Fî Dhilâl-il-Qur'ân) zawarte są katastrofalne idee. Jeśli przeczytasz jak autor ten interpretuje słowa Allaha tabârak wa ta´âlâ: »Powiedz: "Jaka rzecz jest największym świadectwem?" Powiedz: "Bóg jest świadkiem między mną a wami..«(Surah al-An'am, 6:19) on mówi, "Cała ludzkość odstąpiła od "La ilaha ill Allah (nie ma boga prócz Boga Jedynego)" i dopuściła się apostazji." Zajrzyj do tej książki, zobacz jej ostatnie wydanie. Mówi, że wszyscy ludzie opuścili "La ilaha ill Allah (nie ma boga prócz Boga Jedynego)", łącznie z Muezzinami. Przeczytajcie a się przekonacie. Mówi on [o Muzułmanach]: "Zasługują na cięższą karę w życiu przyszłym niż poganie." To nie są moje słowa, tylko słowa tego autora. Zajrzyj do tej książki, a w szczególności interpretację wcześniej wspomnianego wersetu. Tą interpretację podłapali ci głupi młodociani. Ubzdurało im się, że wszyscy ludzie odstąpili od Islamu, i według tego dokonali wyroku na muzułmanach, podczas gdy Posłaniec Allaha (sallâ Allâhu ´alayhi wa sallam) powiedział: "Ten, dla kogo Allah chce dobra, obdarza go zrozumieniem religii." Dlatego też obowiązkiem jest zwrócić się do Koranu i Sunny, oraz do Uczonych, którzy je tłumaczą. Jeśli ktoś jednak będzie studiował na własną rękę, lub z tym człowiekiem (Sayyid Qutb), to obróci w praktykę jego myśli względem Muzułmanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze mooniska, ze wglebiasz sie bardziej niz ja :) oczywiscie, ze nie mozna wszystkiego tlumaczyc dokladnie, tak jak jest napisane, ze biale czyli biale, to jest tak jak /moze troche dziwne porownanie, ale jednak/ z przepowiedniami Nostradamusa; Jesli chodzi o ataki terrorystyczne, to wydaje mi sie, ze kazdy majacy choc troche oleju w glowie wie, ze ataki terrorystyczne, ktore niby wykonane byly "w imie Allaha", sa po prostu tlumaczeniem swojego zla przez terrorystow. Fanatycy islamscy (fedaini) tylko powołują się na religię. Smutne jest to, że ludzie o islamie dowiadują się z TV i to głównie z relacji ataków terrorystycznych. Oni powoluja sie na Dzihad, a przeciez Dzihad nie oznacza jak to sie teraz w wolnym tlumaczeniu mowi "swieta wojna", ale oznacza starania i trudy w celu wzmocnienia wiary Islamu. Mimo wszystko w Koranie napisane jest aby zwalczac niewierzacych, dla mnie nie ma tam nic miedzywierszami, jest to nawolanie do nawracania na islam pokojowo, albo i sila/co jest dozwolone w Koranie/, przeciez jest napisane, ze lepsze jest zabicie anizli przesladowanie. Wiec jak widzisz Koran wydaje mi sie z jednej strony pelen milosci, a z drugiej pelen nienawisci do nie muzulmanow Jesli chodzi o takie sprawy jak Al-Kaida czy osama, to nie wiaze ich razem z Islamem, tak jak nie lacze Rydzyka z chrescijanstwem a ksiazke z mila checia przeczytam, jak znajde; a jest ona po polsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, czepiasz sie slowek i w kazdej wypowiedzi musisz cos zanegowac, albo potwierdzic. "nie czepiam sie kazdego slowa po prostu to sie nazywa dyskusja, bo piszac, ze w Koranie jest napisane tak a nie inaczej, a ja mam na ten temat inne zdanie, to moge je spokojnie tu wypowiedziec" inne zadnie? , mozesz inaczej interpretowac, bo albo cos jest napisane w Koranie, albo nie Nie musisz dla mnie szukac, nie zamierzam czytac koranu, po prostu chcialam Cie poinformowac, ze latwo znalezc, ale Ty oczywiscie musialas ironicznie odpisac. ja tez lubie dyskusje, ale nie prowadzone w Twoj sposob, jak wykladowca na uczelni, ktory wie od wszystkich lepiej i musi negowac, albo potwierdzac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie zdenerwowalam sie, po prostu zwrocilam Ci na to uwage, ze od mojego powrotu na forum, musisz cokolwiek zanegowac w mojej wypowiedzi, a to nie jest fajne, wiec wolalam o tym poinformowac wczesniej, zeby nie bylo klotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagaa86
Witam:) Postanowiłam tutaj zajrzeć gdyż właśnie jestem w związku z Turkiem- muzułmaninem:P jestem już troche obyta z jego religią i kuturą ale pewnie z waszych postów dowiem sie wielu ciekawych rzeczy także trochę lektury mam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka, ale nie uwazasz, ze jesli piszesz "jest napisane", a ja znajduje, ze jest napisane cos zupelnie innego, to mam prawo to zanegowac? Wlasnie na tym polega dyskusja, na zgadzaniu sie lub negowaniu; jesli caly czas bym pisala tak masz racje, to po co dyskusja? Nie pisalam, ze poszukam, dla ciebie po polsku, tylko dla siebie jesli juz; odp ironicznie bo lubie ironie :) Tzn jak wyglada inaczej dyskusja? Jesli dyskutuje sie na jakis temat, to zapewne pojawia sie osoby, ktore potwierdza cos lub zaneguja, prawda? Przeciez na tym wlasnie polega dyskusja, na wymianie zdan Jezeli bym wszystko wiedziala, to uwierz mi nie tracilabym czasu na to forum, ale poniewaz jestem w tym "swiecie" swieza, chcialabym znac zdanie i opinie innych osob. Neguje cos, gdy sie z czyms nie zgadzam, jezeli cos piszesz/lub inna osoba/ a ja uwazam cos innego, to chyba moge o tym napisac prawda? Gdy zgadzam sie z czyms wtedy tez zazwyczaj pisze, ze ktos ma racje czy cos podobnego jezeli bys pisala o tym jak bardzo np muzulmanie szanuja ludzi starszych, czy o tym jak pomagaja ubogim, to uwierz mi napewno bym sie z tym zgodzila, ale akurat pisalas o rzeczach, ktore sa dla mnie bardzo kontrowersyjne i na te tematy nie tylko z toba wymieniam poglady, ale jeszcze nikt nie zareagowal zle; no ale nie wazne moze zakonczmy to na tym etapie, bedzie lepiej pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm tylko czemu nikt nie pomyslal o mnie a ja jestem ciekawa do czego nas ta dyskusja doprowadzi :P moppy co do tej ksiazki uwierz szukalam jej dlugo i nawet jesli sa o niej lub tym gosciu ktory ja napisal jakies artykuly to np w jezyku francuskim lub innym a po uzyciu googlowego translatora wychodza glupoty :( byl taki czas ze niektorzy chcieli zabronic czytania tej ksiazki bo ona interpretuje bardzo innowatorsko slowa Allaha zapisane w Koranie, na jej podstawie powstala nawet sekta o ktorej takze napisane jest w Koranie,to fragment o nich: Khauâridź pragną podzielić wspólnotę muzułmanów, wzniecić bunt i uważają każdego kto popełnia wielki grzech, taki jak cudzołóstwo, kradzież lub picie alkoholu, za niewierzącego. czyli maja przyzwolenie na zabojstwo.. hmm a co do fragmenty ktory napisalas o zabijaniu, gdy przeczytasz caly a brzmi on tak: I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym! pamietajac o tym ze zadne z tlumaczen czy interpretacji nie jest 100% oddaniem tego co jest napisane w Koranie mozna to wytlumaczyc tak: mozesz zabic, wypedzic nie przesladowac bo to gorsze tylko w wypadku gdy oni poczynia to pierwsi, pisze nie zwalczajcie dopoki oni nie beda walczyc.. hmm nie wiem ale czytalam gdzies ze to obrona.. to jedna z interpretacji.. czesto ona jest drugą odpowiedzią na pytanie o przyzwolenie zabijania w Koranie.. oczywiscie tą pierwszą odpowiedzią jest podwazenie faktu ze zadne tlumaczenie Koranu nie jest w 100% zgodne z tym co chcial przekazac Allah.. zagaa86 witaj w bardzo burzliwym okresie na naszym forum hehe pozdrawiam kobitki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze po francusku, to ja tylko umiem je t'aime ;) szkoda, lubie takie interesujace ksiazki; ja bardzo polecam ksiazke "niewierna" Ayaan Hirsi Ali; naprawde bardzo ciekawa ksiazka, szybko sie czyta i daje wiele do myslenia; ale jest rowniez napisane, ze by zabijac tych, ktorzy nie wierza w Boga i w dzien ostateczny "Fight those who do not believe in Allah, nor in the latter day, nor do they prohibit what Allah and His Apostle have prohibited, nor follow the religion of truth, out of those who have been given the Book"; ja odczytuje to nie jako obrone konieczna, ale jako walko przeciwko niewiernym; mammy z mezem takiego znajomego, ktory jest bardzo przykladnym muzulamninem, modli sie 5 razy dziennie, czyta Koran /oczywiscie w org wersji czyli po arabsku/, a przede wszystkim jest dobrym czlowiekiem; w najblizszym czasie wybieramy sie do niego i wlasnie mamy na te miedzy innymi tematy dyskutowac; czesto siedzimy tam do nocy i dyskutujemy na wszystkie tematy; on wie bardzo duzo i nie tylko o Islamie, wie bardzo duzo rowniez o Biblii czy historii chrzescijanstwa; zobaczymy co on mi odpowie na moje pytania :) w ogole facet jest wyjety z jakiejs innej epoki; nie maja w domu tv, rozpoznaje godziny przez wschod lub zachod slonca, uprawia w domu pomidorki... w ogole inaczej zyje; nie tak jak my w pogoni za pieniedzmi; jak wychodzimy od nich z domu jestemy naladowani taka wielka energia; serio :) moze dziwne ale prawdziwe :) dlaczego burzliwym? ;) zagaa86 witamy; moze napiszesz cos o sobie, jak w ogole masz ochote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moppy przeczytalam gdzies, ze wszystkie ayaty czyli te wersety :P trzeba czytac razem bo tylko wtedy stanowia one calosc, ze nie powinno sie wybierac bo wtedy mozna je zle odczytac.. przytocze cala sure od poczatku zeby wszystko bylo jasne: 190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców! 191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili - Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. - I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! - Taka jest odpłata niewiernym! - 192 Ale jeśli oni się powstrzymają... - zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy! 193 I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają, to wyrzeknijcie się wrogości, oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym! 194 Miesiąc święty za miesiąc święty. Rzeczy święte podlegają talionowi. A jeśli kto odnosi się wrogo do was, to i wy odnoście się wrogo do niego, podobnie jak on odnosi się wrogo do was. I bójcie się Boga! I wiedzcie, że Bóg jest z bogobojnymi! Wiec ayat 190 dokladnie tlumaczy okolicznosci w jakich mozna prowadzic wojne.. w ayacie 192 jest mowa o zatrzymaniu walk.. ayat 193 wyraźnie mowi, ze walki powinny trawać tak długo, jak trwaja przesladowania religii Proroka - jak ktos wrogo nastawiony atakuje, oczywistym jest nawet w dzisiejszych czasach, ze kazdy ma prawo do obrony.. - ayat 194 jasno ujmuje kwestie, iz wrogiem nalezy byc tego kto jest wrogiem muzułmanina - co tez wydaje mi sie oczywiste, bo nie kazdy nadstawia drugi policzek.. po za tym warto sie zastanowic czy opisywane tam wydarzenia nie sa po prostu przytoczeniem faktow historycznych wiem troche glupio to brzmi ale przytoczyc warto tutaj fragment Biblii w ktorym Bog nakazal wymordowac dzieci.. Według rozkazu jaki otrzymał Mojżesz od Pana ( BOGA), wyruszyli przeciw Madianitom i uprowadzili w niewolę kobiety i dzieci madianickie oraz zagarnęli jako łup wszystko ich bydło, stada i cały majątek. Spalili wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali i wszystkie obozowiska namiotów. (....) I rozgniewał się Mojżesz na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wracali z wyprawy wojennej. Rzekł do nich: 'Jakże mogliście zostawić przy życiu wszystkie kobiety? (....) Zabijcie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. Jedynie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawcie dla siebie przy życiu'." (Lb, XXXI, 7,9-11,14-15,17-18) tutaj fakt ten biblisci tlumacza jako ukazanie historii wiec moze te fragmenty Koranu powinno sie traktowac tak samo.. hmm co do fragmentu ktory podalas :) to z rozdzialu 9 pod tytulem skrucha.. gdy przeczytasz go calego zrozumiesz ze Allah nawoluje tam do nawracania, do zawarcia przymierza z niewierzacymi, jesli Ci wyrazaja chec nawrocenia sie, dawania jalmuzny mozna go uznac za swojego jesli nie i bedzie toczyl walke zabijal wierzacych trzeba sie bronic.. "Oto co zebraliście dla siebie. Zakosztujcie więc tego, co zebraliście!" to jest kara dla tych ktorzy krzywdza wiernych czyli Poslancow ktorych wyslal Allah.. prawda jest, ze islam byl religia pokoju w pewnym okresie kiedy Muhamet mieszkal w Medynie, tam powstaly wszystkie wersety o milosci i przebaczaniu , sytuacja sie zmienila jak wrocil do Mekki , zaczely sie wersety wojny i jihad.. ale to jest tylko historia i tak trzeba na to spagladac.. to jest opis zycia tak samo jak opis zycia Chrystusa zawarty w Nowym Testamencie lub opis walki z poganstwem w Starym Testamencie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta burzliwoscia byl zart :P a w kazdym razie jesli dowiesz sie czegos ciekawego od tego goscia to mam nadzieje ze przekazesz bo jestem strasznie ciekawa co on ma na ten temat do powiedzenia.. prawda taka ze zaglebiam sie w to chyba bardziej niz canim bo zawsze o cos zapytany nie wie jak mi odpowiedziec :) rozmowa z kims takim dalaby mi wiele odpowiedzi ale ja niestety nie mam tutaj takiej osoby :( hmm no coz buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i znowu zapomnialam co do tej ksiazki juz o niej wczesniej slyszalam niestety nie mam mozliwosci jej kupna w Niemczech wiec jesli masz na nia jakies namiary bylabym wdzieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no i widzisz mooniska odrazu wszystko inaczej wyglada :) wiesz od meza szwagierka kupila dla mnie koran po angielsku w prezencie, wiec ja czytam, tzn otwieram gdzie popadnie i czytam, wiem to bezsensu, ale trudno tak czytac cos w innym jezyku, gdy jest to cos powazniejszego, a nie jakies romansidlo czy inne "ksiazeczka", dlatego tez jak cos znajde probuje dowiedziec sie o co chodzi; i niektorzy albo potrafia powiedziec/badz napisac tak jak ty/: patrz to jest tak i tak i wtedy mnie to satysfakcjonuje albo szukam dalej:) musze sobie kupic koran po polsku moze wtedy przeczytam go "od deski do deski" Jesli chodzi o chrzescijanstwo, a katolicyzm przedewszystkim, to wydaje mi sie, ze pare rzeczy zostalo zmienionych na jakies tam potrzeby; np taka spowiedz, nie wydaje mi sie aby slowa "a co wam bedzie odpuszczone na ziemi bedzie i odpuszczone w niebie" mialy w znaczeniu szeptanie do ucha ksiedza naszych grzechow, bo przeciez Bog zna nasze grzechy i On od nas oczekuje poprawy, a co ma mi ksiadz przebaczyc, skoro np kogos okradlam, to powinna mi ta osoba, ktora okradlam, przebaczyc, a nie ksiadz i jesli ta osoba mi przebaczy bede miala przebaczone w niebie, taka moja interpretacja, ktora nie musi byc sluszna, ale moze byc mozliwa Jesli chodzi o ksiazke "niewierna" to ja mam i moge ci wyslac jak chcesz, ja mi zwrocisz z powrotem ;) poza tym w kazdej ksiegarni mozesz ja kupic, a jak nie to zawsze ksiegarnia moze ci ja zamowic; poza tym nie wiem czy zamawiasz przez internet, ale w ksiegarni internetowej tez powinna byc, a slyszalam, ze najlepsza ksiegarnia wysylkowa jesli chodzi o zagranice jest merlin.pl /niestety nigdy z niej nie zamawialam, bo nie mam karty kredytowej, ale na forum naszym o holandii pare osob zamawialo i zadowolone sa/ buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko spowiedz ale takze celibat jest tylko po to zeby nie roztrwaniac pieniedzy kosciola.. np po smierci meza ksiedza majatek przeszedl by na zone.. tutaj masz link do polskiego tlumaczenia Koranu moze to nie ksiazka ale poczytac warto ;) http://www.poznajkoran.pl/ co do ksiazki moze uda mi sie znalesc ja w Polsce bo mam zamiar jechac w grudniu jesli nie to napewno dam Ci znac :) buziaki :) a i ciesze sie ze moglam pomoc :) oby wiecej takich owocnych rozmow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shushann
a może w e-bookach gdzies ta ksiązka jest (?!) , tu na kfe jest taki temat e booki , i tam ludzie podają mnóstwo linków pozdro shush

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anai
Ja tez jestem zdania ze powinno się oceniac człowieka a nie jego pochodzenie. Mój TUREK nie jest moim męzem jest przyjacielem tak go traktuje. Poznałam go jako młodego człowieka ktrory przyjechał do Polski do pracy. Pracowałam w tej firmie. Byłam osoba decyzyjną w wielu sprawach. Pracowalam prawie z samymi obywatelami TURCJI. Polaków buło tylko kilku i ja jedna kobieta. Wszyscy mnie bardzo szanowali i liczyli sie z moim zdaniem. Byłam mężatka i miałam dzieci.Bardzo czesto zabierałam jedno dziecko do pracy jak nie miałam go z kim zostawić w domu.Mój mąz tez był tam mile widziany.Przyjezdzał po mnie jak kończyłam pracę . W czasie ramadanu zasiadalismy wspólnie do kolacj i mój mąz i inni pracujacy tam turcy i polacy.Ja uczyłam tych ludzi polskiego.Okazywano mi zawsze nalezyty szacunek. Miałam:"'propozycję" od jednego z TURKÓW.Dostał za to obskok najpierw odemnie potem od mojego męza.(to nie ten mój turek) Ale wydarzyła się dla mnie tragedia. Straciłam meza ( zmarł). Nie pracowałąm juz w tej FIRMIE.Ale ten MŁODY człowiek turek który który miedzy czasie zrobił karierę w tej firmie został jej szefem pomagał mi po śmierci męza.Przez pierwsze 2 lata nie było sexu. On wcale nie nalegał.Często mówił ze mnie kocha.( jestem od niego 10 lat starsza) chociaz tej róznicu wcale nie widac ja wygladam bardzo młodo.Od ponad 4 lat oprócz tego ze dalej sobie pomagamy w róznych sprawach sypiamy ze soba. Jest cudownie.Tez go kocham ale nie mysle o tym zeby był moim mezem. On tez nie nalega. Chociaz bardzo chciałby miec ze mna dziecko. on szanuje moja niezaleznosc.nie MIESZKAMY RAZEM.jA PRACUJĘ.ON szanuje moja pracę, mnie i moje dzieci.i wspiera mnie czesto radą co do dzieci i w innych kwestiach.Jest BARDZO Madrym i dobrym człowiekiem.Czasem jak ja sie pogniewam na niego. On pierwszy dzwoni i przeprasza. Bylby napewno dobrym męzem. Ale nie chce psuc tego co jest. Nic na siłe ani z jego ani z mojej strony. ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagaa86
Ja mam taki problem, że z moim Turkiem spotykam sie jakieś 4 miesiące, jestem dość specyficzną osobą o specyficznych pogladach, więc wszystko było w porządku dopók mój O. nie zapytał mnie czy jestem chrześcijanką czy otrodoksyjną żydówka ?;/ Kiedy odpowiedziałam że ja szanuje jego religię niby jestem katolikiem ale ja nie wierzę w Boga.... Moj O. pracuje a dwoch miastach: jednym tam gdziej ja mieszkam a drugim godzinę drogi, teraz tam obecnie przebywa. Jesli pytam go kiedy sie zobaczymy, kiedy przyjedzie, otrzymuję dopowiedź że wtedy kiedy zacznę wierzyć w Boga....Pisze do mnie dzwoni ciągle mi powtarza ze to duży problem, że muszę wierzyć w Boga bo on chce sie ze mną ożenić i muszę wierzyć, nie namawia mnie do przejścia na islam ale do Tego żebym poprostu wierzyła w Boga...Czuję że religia jest dla niego ważniejsza ode mnie, szantażuje mnie w ten sposób, że zobaczymy sie kiedy zmienie poglądy, ale przecież nie mogę zrobić tego na siłę...Zupełnie nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Islam zabronil muzulmance i muzulmaninowi zawierania zwiazkow balwochwalcami a tym samym z ateistami.najwazniejsza podstawa zwiazku jest wiara.Od poruszanej wyzej kwestii oddzielic trzeba malzenstwo muzulmanina z chrzescijankamiczy zydowkami okreslanymi przez Koran "'ludzmi Ksiegi",mimo zastrzezen co do ich wiary .W swietle religii islamskiej kobieta wywodzaca sie sposrod ludzi Ksiegi stoi duzo wyzej niz kobieta nie wierzaca.Warunkiem zawarcia takiego malzenstwa jest mozliwosc wychowywania przez mezczyzne dzieci w wierze islamskiej.Islam uznaje judaizm i chrzescijanstwo oraz przestrzega zasady nie zmuszania ludzi do nawrocenia sie "' NIE MA PRZYMUSU W RELIGII'' {Kuran 2/256}.Kobiety sposrod ;ludzi Ksiegi'; bedacymi zonami muzulmanow maja prawo do praktykowania swojej religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska: autorzy ksiazki to Peter Verhoef i Hidir Tas a tytul ksiazki to po prostu Turks /ale szukaj tylko tej z cd/ P.S. tez nie wiem czy umialabym byc z kims kto calkowicie nie wierzy w Boga, bo to duzo powazniejsza sprawa, przynajmniej dla mnie, bo co innego, gdy ktos inaczej sie modli, bo wciaz wierzy w tego samego Boga co ja /niewazne czy chrzescijanin zyd czy muzulmanin/, wiec rozumiem go i jego zachowanie, uwazam, ze skoro nie chce sie z toba wiazac, bo jestes niewierzaca, to powinniscie zakonczyc znajomosc na tym poziomie, bo jesli naprawde uwazasz, ze Boga nie ma, to wiara dla kogos, to tylko rownia pochyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×