Zdrowe zeby i NIEPRZYJEMNY ZAPACH Z UST

zęby,zęby,zęby--->pijcie mleko!!!

Nie cierpię mleka, i za żadne pieniądze nie będę go pić... (yyy czy za żadne, no nie wiem). 3mcie sie!

POLECAM TOPIC ----->http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=989334 TEN SAM PROBLEM

Do szerloka: prosze odpowiedz, czy znalazłeś poradę i czy ta cytryna nadal działa i w ogóle czy jest nadzieja

Tak, działa. Tylko kiedy przestanę znów pojawia się problem. Najgorzej jest po miodzie, słodyczach JEŚLI ZZJEM DUŻO. W ogóle powinno się jeść dużo kwaśnego dla pobudzenia soków żołądkowych (ogórki kiszone I PIĆ Z NICH TĄ WODĘ, kapustę kiszoną, ale ta cytryna rano po obudzeniu się przede wszystkim. Ale tak jak mówie jest to doraźny sposób, trzeba by się jakoś na poważniej tym zająć, zrobić gastroskopię KTÓREJ SIE POTWORNIE BOJĘ czy jakieś inne diagnostyczne badania czy nie ma wrzoda, czy coś się nie dzieje w środku... niewiem

Musi być przyczyna nieświeżego oddechu. Miałam przez wiele lat ten problem, ale uparłam się go zlikwidować. Po wielu badaniach, które nic nie wykazały zrobiono mi prześwietlenie zatok. Okazało się, że mam stan zapalny zatok szczękowych. Były punkcje. Podczas pierwszych wypluwałam zieloną cuchnącą wydzielinę. Aplikowano mi domiejcsowo antybiotyk. Po punkcjach miałam inhalacje gardła i naświetlania. Było potem super. Po dwóch latach ponownie stan powrócił. Znowu uparcie leczyłam się u tej samej pani laryngolog. Teraz przez wiele lat jest okey mam świeży oddech chociaż mam 54 lata. Radzę też nie przesadzac z cukierkami oraz z gumami. Dobrze jest wziąć cieniutki plasterek cytryny przed snem i go położyć na język aby zakwaszać w ustach, żuć go długo . To jest mój wymysł. Działa też dlatego, że ewentualne grzybki, które namnażają się na języku giną w środowisku kwaśnym. Prosze też dokładnie czyścić język to naprawdę pomaga są takie teraz szczoteczki do zębów z tarką. W moim przypadku muszę bardzo uważać na nos, aby nie doprowadzać do silnego kataru.

Do szerlok 24 Nie bój się gastroskopii, ani kolonoskopii, to da się przeżyć miałam te badania są ohydne i tylko dzięki podejściu lekarzy podczas badania jakoś przetrwałam. Myślę jednak, że wiem jaki jest twój problem i nie będziesz musiał byc badany. Skoro najbardziej jest Ci niedobrze i masz w/wskazane dolegliwości po słodkim możesz mieć kandydozę przewodu pokarmowego i to się leczy na podstawie badania próbek kału. Jest rada zero słodkiego 00000!!!!!. Rano aktimel, jak najwięcej produktów z kulturami bakterii. Kwasy pod różnymi postaciami. Po 3 miesiącach będziesz zdrów. Zapomnij o białym cukrze.

a mi sie pojawia nieswiezy oddech zawsze rano jak sie budze po nocy, oprocz tego mam tez duze pragnienie, cukier sprawdzalam cukrzycy nie mam. czy ktos mial podobnie/co to moze byc?

a próbowaliście stosować antyhalitor czy jak to sie zwie do języka? taki miedziany drucik. mi on usunął problem bo sięga głębiej niż szczoteczka i lepiej zbiera. no chyba ze nie jem nic długo lub nie umyje zębów to problem jest. ale generalnie jak usunę bakterie z języka to jest spoko. nie sądziłam ze będzie on tak dobry

ja kupilam swojem mezowi cyn organiczny w aptece po 21 zl i po klopocie dwie tabletki dziennie po jedzieniu warto brac to ci pomoze

to przykre ja szukam pomocy już20 lat robiłam wymazy,gastroskopie rożne badania i nic nie pomogło kiedyś jakaś Pani doktor poleciła mi lek metronidazol pomogło ale powróciło niestety to poważny problem większości . Medycyna tak idzie do przodu ,a tego nikt nie może wyleczyć?

Ewelka ta choroba to refluks. Masz typowe objawy

nie jedz słodyczy, unikaj mleka i ogólnie nabiału, pij duuuzo wody niegazowanej, gwarantuje że pomoże!!!!!!!!!!!!! cierpaiałam przez kilka dobrych lat, wystarczyło zmienic diete !!!!!!nie załamujcie sie

niestety ten problem mnie też dotyczy, ale dopiero od ok pół roku, teraz sie nasilił - pewnie dlatego ze przeszłam na dietę i bardzo mało jem - wybrałam się do lekarza ogólnego - nic nie zobaczyła podejrzanego, wymaz z gardła też niczego nie wykazał, dostałam skierowanie do laryngologa, lada dzień sie do niego wybieram. Zęby zdrowe, migdałki też, zatoki za to to cześty problem - jak jestem chora to przeważnie ropa spływa mi po gardle. Szczodkuje dokładnie zęby, używam płynu do płukania, lek. jeszcze polecił mi nic dentystyczną... no ale efekty marne .. nawet chłopak zwrócił na to uwagę :/ z tym że on miał ostre zapalenie migdałów - wycieli mu, moze od niego sie zaraziłam jak jeszcze z tymi chorymi migdałami chodził.. bo problemy zaczęły sie od czasu jak zaczęłam się z nim spotykać jakieś rady?? pomocy :)

Jesli zeby i migdalki zdrowe a zapach i nalot jest, do tego moze zmeczenie, i wiele innych objawow zainteresujcie sie GRZYBICA UKLADU POKARMOWEGO (candydoza,candidoza). Dorazne zwalczanie objawow nic nie bedzie wraca tak dlugo jak dlugo grzybica przerosnieta candida bedzie tym 'zarzadzac. Wlasnie z tym walcze. Jest w kafeterii forum

Na pewno warto przez pare tygodni sprobowac jak podziala dieta: zero cukru (nawet owowoc czy slodzikow), zero drozdzy (won buleczki, normlany chleb, piwo wona alkohole) zero lactozy (mleka yougurtow, serow). NIe jest zel zostaja jaja, ryby warzywa gotowane surowe. I zobaczyc jak podziala. Jesli da zmiany pozytywne to trzebe dalej bo z kandydoza walczy sie dlugo ale mozna wygrac jesli jest sie konsekwentnym. To osyanie wiem od inncy bo sama jestem na etapie walki

mam takie same objawy, kiepski oddech, klucha w gardle której nie moge przełknąć. od lekarzy dowiedziałem się ze 1. klucha jest to sprawa psychiki, stres, jakis strach itd 2. foniatra stwierdził ze moze to byc wiotki jezyk, zapada sie i powoduje uczucie sliny w przełyku spróbuj sobie wytknąć język i pooddychaj, jest różnica?

Witam!Od wielu lat zmagam sie z problemem jaki tutaj przedstawiacie.Po przeczytaniu większości wpisów moge stwiedrdzic ze u wielu z was główną przyczyna tego problemu jest "refluks"(przedostawanie się treści żołądkowej do przełyku).Powodem tego może być zła praca zwieracza żoładkowo-przełykowego lub zła motoryka przewodu pokarmowego.Najlepszym badaniem do zdjagnozowania tej dolegliwości jest pH-metria.Pozdrawiam

Słuchajcie. Opiszę Wam moją sytuację. Ok. 4 lata temu miałem poważne zapalenie zatok... od tamtej pory mam dokładnie ten sam problem z nieświeżym oddechem, nalot na języku itd. Wizyty u laryngologa stały się dla mnie codziennością - miałem mnóstwo wymazów ( z gardła i nosa), płukanie zatok, antybiotyki, płyny do płukania jamy ustnej, szczotkowanie języka, pędzlowanie fioletem i nic nie pomaga dupa zbita. Kilka miesięcy temu wkurzyłem sie porządnie i nawrZzeszczałem na mojego laryngologa, że nic mi nie pomaga.. wysłał mnie na tomografie zatok, ale od tamtej pory nie miałem nawet czasu, żeby z nim to skonsultować. Jedyne co mi powiedział, ze to napewno nie od żołądka.. Mówiłem o tym mojemu stomatologowi, który stwierdził, że mam zdrowe zęby.. Żuje dużo gum, często myje zęby a nieświeży oddech nie przemija.. tego sie chyba nie da wyleczyć.. staram sie z tym kryć i chyba nawet niezle mi to wychodzi, ale najblizsza rodzina narzeka:P Niech ktoś się wreszcie wypowie kto sobie z tmy poradził!! Mozliwe, ze to przez migdały wiec chyba, jednak bede musial sie poddac zabiegowi usuniecia, ale jesli to nie pomoze to juz chyb bede musial z tym zyc i sie meczyc niemilosiernie:/

odwiedź topik "Jedzie ci z ust jak Shrekowi" tam bardzo dużo osób wypowiedziało sie na temat usuwania migdałów. Podawano też kilka rozwiązań na tę uciążliwą "przypadłość". Może coś znajdziesz dla siebie. Pozdrawiam :)

Mam ten sam problem, caly czas "jedzie" mi z ust. Polecam tabletki z cynkiem organicznym po kazdym posilku tableteczka i pomaga. Pozatym zapachem, kiedy rano wstaje w, jamie ustnaj, na zebach, ustach i jezyku mam sline koloru brazowego. Kiedy pluje do zlewu potem jest czerwona jak krew. Poczatkowo myslalem ze jest to wina mieszkania w ktorym mieszkalem, lekki grzyb przy oknach(Irlandia sie klania), ale teraz mieszkam w nowym bloku gdzie grzyba nie ma a osad w ustach jest silniejszy. Czy moze miec to cos wspolnego z tym ze nie oddycham przez nos, (uszkodzona sluzowka) tylko otwarta buzia. Jeszcze jedno- nie pale od pol roku i od tego momentu mniej wiecej to sie zaczelo(nie chodzi o zapach ale o ten osad), robilem rtg pluc wszystko ok, WIEC O CO KAMAN??? Jesli ktos potrafi pomoc z gory serdecznie dziekuje.

to straszny problem.. ale myśle że poprostu w niektórych przypadkach może to być wywołane nadkwasotą żołądka. Powodem tego może byc picie dużej ilości kawy i herbat. Jeśli ktoś podejrzewa że to może być przyczyną to niech spróbuje na kilka dni ograniczyć jej spożycie i zobaczyć efekty. Jeśli chodzi o wydzeline z gardła to może poprostu wynika to z problemów z jej zaleganiem dlatego oddech jest nieświeży. Napewno są na to jakieś leki tylko trzeba udać sie do lekarza i może podsunąć możliwośc występowania tego rodzaju problemu.. Pozdrawiam

Ja też mam taki problem jak Wy... Najgorsza jest gęsta ślina szczególnie w nocy, aż nie można złapać oddechu i śni mi się że jestem w szpitalu i proszę o pomoc bo się uduszę, budzę się i okazje się że faktycznie... Zauważyłam że to się nasila czy wręcz właśnie występuje gdy wieczorem zjem coś lub się napiję czegoś z zawartością sztucznego słodzika. Ale jaki to ma związek??? Może mogą być te same objawy przy różnych przyczynach, nie wiem. Czy coś takiego zauważyliście? Natomiast był czas kiedy rzuciłam palenie i całkiem to znikło, teraz palę spowrotem i się znowu powtarza.

Siema, Mam poważny problem ponieważ nie wiem kompletnie o co chodzi. Zęby mam zdrowe w 100%. Mam problemy z katarem, lecz teraz już zbytnio nie, bo leczę to i nosek pusty. Od pewnego czasu od roku można powiedzieć mam nie przyjemny zapach z ust. Myję zęby, żuję gumy, płuczę zęby, myję język, psikam specjalnym odświeżaczem bakteriobójczym do gardła, lecz nic nie pomaga. Dziwne jest to że jest tylko jeden wyjątek jak jestem b. dobrze najedzony - to problem znika. Lecz gdy po kilku godzinach od spożycia pokarmu, zaczyna się nie przyjemny zapach. Co najważniejsze po lewej stronie brzucha trochę nad pasem zaczełem odczuwać choćby chrykanie, chrrrrrrchrrchrr, choćby to chodziło - nie wiem jak mam to opisać więc proszę o wyrozumiałość. Lecz to występowało a nawet głódny nie byłem tylko żołądek nieco pusty już był. Proszę więc o pomoc, nie wiem kompletnie co to jest, mam tylko podejrzenia, że byłem kiedyś głupi i połykałem wydzielinę z gardła - chyba kataru. Proszę o rady. Wiem że to śmieszne co napisałem no ale pech.

mam ten sam problem! Raz kiedy się obudziłam to miałam poparzoną buźkę chyba wydzieliną z żołądka :( jak coś pije ciepłego to mnie strasznie szczypią wargi i dolna połowa języka. Może dlatego że nic nie zjadłam przed spaniem i wytworzyło się dużo kwasu który poparzył mi usta???

Witajcie. Czy mogli byście opisać jak u was dokładnie jest z tą wydzieliną w gardle jak ją czujecie itp. bo nie wiem czy mama to samo... Z góry będę wdzięczny. Tak w miarę dokładnie jeśli można. pozdrowienia :)

Agata26 napisała o ciasnocie zębowej. Muszę wam powiedzieć, że coś w tym jest. Stosuję nici dentystyczne codziennie, jednak gdy czyszczę szczelinę pomiędzy 6 i 7 z lewej strony u góry, wtedy wydobywa się potworny smród. Czyszczę to miejsce codziennie, jednak nic nie pomaga. Myślę, że to od tego mam nieprzyjemny zapach. Na języku mam też biały nalot.

miałam problem z halitosis . Byłam załamana . Mam 15 lat , urode , chłopaka i problem za sobą . Jak sprawdzic czy to własnie to ? Wystarczy tylko wysunąć jezyk , potrzec jego tylną częsc palcem i go powąchać . Jeśli czujesz nieprzyjemny zapach na palcu masz do czynienia z Halitosis pierwotnym - nieprzyjemny zapach pochodzi z jezyka . Aby sie go pozbyc nalezy myć 2 razy dziennie ( oczywiscie cały czas a nie tylko przez tydzien ), dokładnie jezyk aby usunąc biały nalot pod ktorym są bakterie produkujące siarkowodór . Dla leszego efektu proponuje płyn do płukania Listerine . Mam nadzieje , ze komuś pomoge . :-)

Ostatnio przeczytałam, że przyczyną może być niedokwasota czyli za mało kwasów w przewodzie pokarmowym. Po prostu kiedy zjemy za dużo to nasz żołądek nie może strawić wszystkiego, to co zostaje gnije i dlatego śmierdzi nam z ust. Może ktoś z Was o tym słyszał. Ja zęby mam idealne, badanie laryngologiczne nic nie wykazało, grzybicy też nie mam. Więc może to to, tylko jak się leczyć?

Ostatnio przeczytałam, że przyczyną może być niedokwasota czyli za mało kwasów w przewodzie pokarmowym. Po prostu kiedy zjemy za dużo to nasz żołądek nie może strawić wszystkiego, to co zostaje gnije i dlatego śmierdzi nam z ust. Może ktoś z Was o tym słyszał. Ja zęby mam idealne, badanie laryngologiczne nic nie wykazało, grzybicy też nie mam. Więc może to to, tylko jak się leczyć?