Stowarzyszenie balkonowo/domowych ogrodników

Nie dość, że agro- to jeszcze eko na dokładkę... :)

skoro o balkonach mowa: http://www.dognet.pl/ogrod/kw01/A-001712/ Mój kot uwielbia siedziec na balkonie!

Farmerko obiecałaś mi rade o pnączach jestem i czekam z niecierpliwością

Szkoda,że już mam zaplanowany urlop,bo bym sobie rezerwację zrobiła u Ciebie:)))

Wpadnij po drodze na urlop choć na kawkę ze smietanką :). Pogadamy o roslinkach...

A gdzie to po drodze?

Czy moge Was prosic o pomoc w sprawie bazylii? Kupilam juz taka wyrosnieta w doniczce, wystawilam ja na balkon i po zaledwie 1 dniu zauwazam, ze listki robia sie ciemne i sie wysuszaja. I czy taka bazylie powinnam przesadzic do wiekszej doniczki? Dziekuje za odpowiedzi.

Musisz poczekać na Farmerkę:)Ja zmarnowałam swoje oregano...ale bazylia w domu to nawet mi rośnie.Tzn.nie padła jeszcze:)))

Amita! To zależy, w którą stronę zmierzasz... Czy na polskie plaże, czy Mazury.... Ja rozsiadłam się na skraju Puszczy Noteckiej - tak kole ujścia Drawy do Noteci... No to po drodze, czy nie? Julii. Mam wrażenie, że te ziółka ze sklepu wydelikacone są - nigdy bezposredniego słonka nie widziały, biedule...I pewnie w takiej doniczce - mikro, co? No to powinnaś ją przesadzić do większej donicy z żyzną ziemią i przez kilka dni trzymać na balkonie, ale nie bezpośrednio na słońcu. Okrzepnie wtedy i po kilku dniach można ją już odsłonić... A jak operacja się nie uda i pacjent zejdzie ;) , to najlepiej szarpnąć się na torebeńkę nasion bazyli (ok. 1 zł) i wysiać osobiście do wyżej wymienionej donicy. Wschodzi jak głupia i masz tego na pół hektara. I na pewno będzie zdrowa i nie dyskutująca ! Najpierw siejesz ją w mniejszej, a potem przepikowujesz do większej sadząc 1 roslinke tak co 5 cm. Uprawiam bazylię wyłącznie w donicach, bo one się szybciej nagrzewają, a bazylia ciepełko lubi. Na razie zamykam kącik porad, bo pędzę do skarbówki :(

Farmerka własnie obejrzałam sobie twoją stronkę internetową - imponująco to wszystko wyglada. Eh poodpoczywało by się w takim pięknym miejscu, chociaż nie mam co narzekac u mnie na skreju lasu jeszcze nie jest tak pieknie ale może kiedyś....

Mdaleno...szkoda,że nie mam zdjęć dokumentalnych - musiałabyś zobaczyć, jak wyglądał nasz dom i ogród 19-cie lat temu...dom wyglądał strasznie... a ogród...nie wyglądał wcale... BO GO NIE BYłO! Więc wszystko przed Tobą ! Roslinki rosną szybko (no , niektóre nie chcą rosnąć wcale ...:) ) , i zaraz będziesz miała swój piekny ogród pod lasem!

Staram sie jak mogę i już mój ogród zaczyna jakoś wyglądac, dużo radości jest jak coś ładnie rośnie.

Podawałaś Farmerko namiary na swoją stronkę a ja to przegapiłam?

Nie, nie podawałam... może kiedyś na zawziętych 48-latkach... W zasadzie nie wiem, jak mnie Madalena znalazła... albo znowu ten Niemiec namieszał...;)

Madalena! Piszesz, ze mieszkasz pod lasem... A jakim lasem? Sosnowym? Bo to by cos mówiło o glebie w Twoim ogródku...

A,podczytywałam,ale ostatnie wpisy:)Ja się udzielam w 30 latkach:)))

troche pokombinowalam i znalazlam adres. A las u mnie z jednej strony sosnowy a z drugiej liściasty ;-)

Posialam do dużych donic kolendrę i tymianek.Wzeszły piękne szczotki. Nie wiem , co dalej? Czy to przerwać? Może rozsadzić na grządki?Czy tak zostawić? Może ktoś mądry ,kto już uprawiał zioła w donicach coś mi doradzi? Jak zwykle liczę na waszą pomoc,kochane balkonowo domowe ogrodniczki.

Kolendrę trzeba przerwać - tak co trzy centymetry powinna zostać jedna roslinka. Żal, prawda? Ale trzeba to zrobić... Natomiast cenny tymianek rozsadzić albo do małych doniczek po trzy roslinki, albo co 5 cm w skrzynce. Tymianek będzie 1-pędowy z pewnością - tak za trzecim ęzłem trzeba go przyciąć - wtedy się rozgałęzi i stworzy takie zgrabne krzaczki.

Farmerko Wielkie dzięki za radę .Co my byśmy bez Ciebie na tym forum zrobiły?

Chcę mieć swój kawałek podłogi...znaczy się ogrodu.Jednak kilka lat temu namiętność mnię pachła:))))

Amito...\"pchnęła\" czy \"pachniała\"...? ...A przystojny był ? ;)

Ale zmoka:)))Pchnęła mnie namiętność do skończenia szkoły:))))

P.S.a był skubany...nie kiepski:)))

Witajcie :) Dołączam do tematu :) Zasadziłam sobie w podłużnych donicach ziółka - na razie lawendę i miętę i strasznie mnie cieszy bo widzę jak pomalutku rosną :) uwielbiam herbatę ze świeżej mięty i postanowiłam sobie sama wyhodować :) na jesień przesadza się do ziemi. Już nie mogę się doczekać! Super sprawa! Mam zamiar jeszcze zasadzić oregano i bazylię... Mniam!

Dominum! Witaj w klubie zielarek doniczkowych :):):) A jaką odmianę mięty hodujesz?

kupiłam ziarenka mięty pieprzowej, kurde, nawet nie wiedziałam, ze są inne odmiany ;)

Dobrze, dobrze... zaczynasz dopiero... Pieprzowa najlepiej \"naciąga\" ;) Inne odmiany rozmnaża się głównie przez odejmowanie rozłogów - mam hjeszcze kędzierzawą , pstrolistną i taką której imienia nie znam - ma okrągłe omszone na szaro listki. No i pieprzową też :)

uuuuuuuuppppp uuuuuupppp bo to ciekawy temat.

No tak... ale dyskutanci zapracowani i wszyscy pewnie podlewają :)