kochamy sie w chamach?

zastanawia mnie jedna rzecz... kobiety czesto mówia ze podniecaja je \"chamscy\" pewni siebie faceci... ze lubia byc przez takich zniewolone, ze kochaja poczuc \"ciezka dłoń\" na swoim ......posladku:) Ciekawe co wy o tym myslicie? Buzka!

Myslałąm ze bedzie las rąk do odpowiedzi...a tu nic .. czyzbym sie myliła? nie sadze, a moze dziewczyny nie chcecie sie do tego przyznac? no smiało ja sie przyznaje;)

tak jest dopóki nie dojrzejemy, potem gdy już parę razy z tej ciężkiej ręki "dostaniemy po dupie" to mądrzejemy i szukamy ciepła, spokoju i zaufania. Przynajmniej ja tak mam

Kochacie/Kochamy się w \"chamach\":O? Nie!!!!!!!!!! Od czasu do czasu można takie \"ZACHOWANIE\" pożadać, może być pociągające... Ale zakochać się w takim typie, z takim kimś przez życie? Nie!!!!!!!!!

\"kochamy \" ..jasne ze nie móie tu o super głebokim uczuciu a raczej zauroczeniu takim a nie innym zachowaniem... i mysle sobie ze ..czesto szukamy takich facetów do roli kochanków , natomiast w roli mezów i ojców z pewnoscia lepeij sprawdza sie uczuciowy facet dajacy poczucie stabilizaci i bezpieczenstwa...

kto to cham? bo ktos kto trzyma reke na posladku to raczej nie cham(chyba ze to obcy facet w autobusie:D) nie wiem zatem co tzn cham- idzie ulica i bluzni na prawo i lewo,jest arogancki i bezczelny w sosunku do kobiet?rzucials jakas namiastke temtu i chcesz dyskusji

oczywiscie ze rzuciłam namiastke, licze na inteligentnych rozmówców którzy wiedzia ze nie chodzi tu o plugawego chodnikowego zbira a o faceta... który swoim wywyzszajacem zachowaniem, pewnoscia siebie i pewnego stopnia arogancja i ignorancja przyciaga kobiety... to fakt niezaprzeczalny...

ehmm No ale, aby ewe. mężczyzna był mężem i ojcem, musi być także kochankiem-zatem powinna być to ta SAMA osoba. bez sensu takie rozdzielanie; Bo ważne aby z tym mężem było Ci także przyjemnie, a nie tylko---bo lepszy \"do życia\". Ponoć dobry, dający satysfakcję obojgu seks jest b. ważny. i jeśli \"nadmierna pewność siebie, chamstwo\" to tylko jako krótkoczasowe zachowanie; a nie jako takowy charakter:O Precz z chamami bez manier:O :P

Tylko raz bylam z chamem, nazywalam go "prawdziwym mezczyzna", cos mnie w nim pociagalo, ale to tylko pozory, bo w glebi duszy chcemy wierzyc, ze on stoi zawsze po naszej stronie, a cham okazuje sie chamem na calej linii. Teraz mam uczulenie na takich, facet musi byc tolerancyjny i musi byc dobrym czlowiekiem, aby mozna z nim bylo wytrzymac na dluzsza mete.

e jak cos to tylko od czasu jako inne zachowanie, dla urozmaicenia, nie zakochalabym w takim :O