Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odmowilam

Odmowilam bycia chrzestna.mam wyrzuty...

Polecane posty

Patka o to mi chodzi ze nie miala żadnego prawa prosić o kasę i nawet jak to bylo delikatnie ujęte to dla mnie jest nie do przyjęcia. Chrzestna nie jest od dawania kasy na zyczenie rodziców dziecka. pozd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka12
musie truskawkowy tak, jeśli tak było naprawdę (!) to masz racje (przecież o tej kasie to z przekazu męża tylko wiemy:) ), natomiast można nie dac kasy i być chrzestną, jesli sie tego chce oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyy
ja tam sie nie zgadzam rozumiem, ze PRAWDA jest ten kawalek - ze jedna drugiej odmowila bycia chrzestna i ta druga sie obrazila i to jest koniec dyskusji, jak dla mnie - bo nie mozna sie na kogos obrazic dlatego, ze ten nie chce byc chrzestnym i juz zueplnie obojetnie czym kierowaly sie obie strony nie mozna i koniec - ktos ma prawo nie czuc sie chrzestnym i nikomu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyyyyyyyyy a kto twierdzi inaczej? Nikt nie moze być przymuszany do trzymania dziecka do chrztu bo jaki później bedzie z niego chrzestny. Kwestia pieniedzy to odzielny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto wybiera na chrzestna KOLEZANKE, ktora w dodatku mieszka za granica :o Co za idiotka...Nie dziwie sie autorce, ze nie dala sie w to wrobic. A tekst, ze \"dziecku sie nie odmawia\" wsadzcie sobie w tylek, dziecku akurat robi roznice :o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie zwyczajnie zapominają jaka jest rola rodziców chrzestnych. Przypominam więc że mają oni wspierać rodziców dziecka w chrześcijańskim wychowaniu. Powinni dawać mu przykład dobrego, religijnego życia. To jest najważniejsze. Nie dobra materialne czy kasa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhh
Absolutnie sie tym nie martw. Takie zachowanie to idiotyzm!!! Nikt nie moze Cie zmusic byc chrzestna-mozesz odmowic jesli tylko chcesz. Nie odmawiasz dziecku, tylko znajomej. Zreszta, jesli nawet dziecko by sie spytalo a Ty bys nie chciala, to tez masz prawo odmowic. W tym wypadku nie ma nawet potrzeby sluchania dwoch stron-autorka topiku odmowila a kolezanka powinna przyjac ta odmowe elegancko, i koniec. Sprawa pieniedzy i prezentow to juz naprawde cios ponizej pasa. Nie masz zadnego obowiazku dawac na nieswoje dziecko!!! Jak tak ludzie moga myslec-czy to znaczy, ze chrzestna ma byc niewyczerpana beczka bez dna? I wierz mi...naprawde wiecej ludzie powinno zrozumiec, ze ci ktorzy mieszkaja za granica nie zawsze maja fortuny! Nie mysle, ze jestes mocno zwiazana z ta kolezanka skoro ona nawet takich prostych spraw nie moze zrozumiec. A to tym bardziej czyni Twoja odmowe jeszcze bardziej sluszna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka12
do yyyyyyyyyyyyyyy a z czym Ty się znowu nie zgadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234556789
a gdyby małż trzymał jadaczkę zamknietą, to by nie był sprawy. wszystko przez faceta:) jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234556789
jak to co? to on wypaplał, przeczytaj jeszcze raz wstęp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyy
nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze nalezy wysluchac racji dwoch stron nie ma czego sluchac, bo przyjmujemy, ze meritum sprawy jest prawda - jedna sie na druga obrazila z powodu odmowy i koniec nie ma po co sluchac drugiej strony, bo to nic do sprawy nie wnosi - nie mozna sie na kogos obrazic za to, ze ten nie chce byc chrzestnym reszta jest zbedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowajuzniedojna
No coż ta duchowa i religijna rola rodziców chrzestnych to już bajka w która wierza nieliczni. Niestety większośc przelicza kasę, wystarczy poczytać topiki. Wszędzie pytanie ile dać na chrzest ,ile na Komunię , ile na Weselu. I to jest najważniejsza rola chrzestnych, bo jak by tylko pezyszli i nic nie dali, to nazywałoby sie to, ze przyszli na "krzywy ryj" To sa słowa jednej z udzielających się na forum weselnym. To nie ma sie co dziwić, ze l;udzie nie chcą podawac dzieci do chrztu, skoro obliguje to tylko do bycia dojna krowa .Tego nikt nie lubi.http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3230019 Ta dla odmiany martwi sie ile dostanie od chrzestnych. To jest cał aprawda o byciu chrzestnym.Tez bym nie chciała być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234556789
do yyyyyyyyyyyyyyy dyplomatka z Ciebie żadna!!!!!!!!! zawsze należy wysłuchać obie strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyy
123456789 - a reszte tez przeczytalas? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234556789
do yyyyyyyyyyyyyyyyy no, reszta jest oczywista!!! :) i koniec. ta dyskucja jest i tak bezcelowa.... -odmówiłam- musi sie sama borykać z problemem, my jej nie rozgrzeszymy:) ide na sloneczko papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może oni poprosili Ciebie nie dla tego że cenią Twoją kase tylko Ciebie i chcieli Ciebie właśnie na chrzestną. Gdybym była na Twoim miejscu też nie wiem czy bym dobrze zrobiła odmawiając gdyż nam też odmówił kuzyn kiedy prosiłam jego na chrzestynego i wierz mi wtopiło mnie w podłoge,było mi przykro i tyle chodź zrobił to pewnie najdelikatniej jak umiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odmowilam
Dziekuje za wszystkie wypowiedzi!!!:) Ta znajoma byla jeszcze kolezanka z podworka,z lat dzieciecych,potem czasem sie spotykalysmy na kawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka7
Szkoda,że ludzie zapomnieli do czego służą rodzice chrzestni....przecież nie do dawania prezentów, pieniędzy...oni mają kochać nasze dziecko i w razie jakiegoś nieszcześcia się nim zająć. Ludzie!!! Jakimi kategoriami Wy myślicie??!!Pieniądze są w życiu ważne, owszem, na pewno ułatwiają życie. Ale nie można przekładać zasobności portfelowej nad życie dziecka!!! Wystarczy odrobina miłości....Proszę to przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są nierozumni
Ja odmówiłam bycia chrzestną córki mojej siostry, siostra się nie obraziła, a mi spadł ciężar z serca. Wyjaśniłam siostrze, że nie lubię dzieci i, że nie nadaję się na matkę chrzestną ona to zrozumiała, nie zrozumiała Tego natomiast moja pseudoprzyjaciółka, która po mojej odmowie i tłumaczeniu, że nie znoszę bachorków zerwała ze mną wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z innej strony spojrzę na problem. Moja chrzestna całe moje życie jest za granicą (choć sytuacja jest tu trochę inna - chrzestna to rodzona siostra mojej mamy:)) i powiem, że bardzo mi jej brakowało. Ojciec chrzestny też daleko... W sumie przykro mi było, gdy moje rodzeństwo mogło się cieszyć \"normalnymi\" chrzestnymi, a ja nie:( Chrzestni powinni być przy dziecku, inaczej są to obcy ludzie. Wiecie, na kilka dni przed moim ślubem (cywilny więc skromny) zadzwonił mój chrzestny, złożył życzenia... całość trwała może 40 sec. bo nie było o czym pogadać. Heh... To był trzeci raz w życiu kiedy z nim rozmawiałam ( jeszcze komunia i jakoś tak na święta z 5 lat temu). Trochę przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzestna
Posuchaj kochana nie powinnas miec wcale wyrzutów.Jesli koleżanka tego nie rozumie to jest jej problem.Mam pięcioro chrześniaków,też mieszkam za granicą i wcale nie mamy z mężem kokosów.Wiadomo że jest dużo lepiej jak w Polsce bo jak by nie było to byśmy tu nie byli.Ja tez nie pracuje bo od niedawna zajmuje sie córeczką.Jak mieszkaliśmy w Polsce to wystarczyło jak pojechałam do chrześniaków ze słodyczami czy prezentem na różne okazje.A odkąd mieszkam za granicą każdy oczekuje Bóg wie czego.Ale ja mam to w nosie.Pomagam na tyle ile mogę a nie tyle ile by ludzie chcieli. A najbardziej śmieszy mnie to ,jak prosili mnie o to abym została ta chrzestna i mówil: niczego nie oczekujemy poprostu abys została chrzestna naszego maleństwa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje_przemyślenia
--->DO Odmówiłam Przeczytałem troszkę wypowiedzi... i powiem jedno.. Matką Chrzestną czy Ojcem powinna zostać taka osoba, aby w przypadku śmierci rodziców zaopiekować się dzieckiem.. Wobec tego uważam, że na decyzję zostania chrzestnmy/ną jest bardzo odpwiedzialną decyzją... Uważam, że psotąpiłaś słusznie...!! Koleżeństwo czy przyjaźń...powinna mieć jakieś granice... Moim zdaniem prawdziwa koleżanka czy przyjaciołka...zaprosiłaby Cię..ale jako gościa.. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×