Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bejbe_bejbe

Kto ma zamiar jeździć na rowerze i schudnąć

Polecane posty

Gość bieganie też dobre
Monczka a ile tego octu dolewasz do wody? tak pół na pół czy mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tanaszka
tez kocham rower zaczelam jezdzic w poniedzialke wielkanocny fakt ze w tym tygodniu nie jezdzilam ale to dlatego ze mialam duzo tancow nie bylo czasu ale powiem wam ze schudlam1,5 kg :P Fakt ze mam bardzo duzo ruchu jem z umiarem slodycze ograniczylam, chleb tylko razowy,ale sie nie glodze .A po rowerku tka fajnie pic sie chce potrafie wypic 1,5 litra :P Wkurza mnie tylko to ze musze to robic tylko po to zeby nie miec cellulitisu, ktory mam mimo ze waze teraz 51kg przy 166cm przy minimalnym cwiczeniu 2 razy w tygodniu ;/ Teraz mam tyle ruchu ze ledwo zdazam jesc obiad ehh te tance :P ale co zorbic jak sie lubi i trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywizna
Hej ja zaczęłam jeździć niedawno :D Pytanie mam - schudną mi nogi czy rozbudują mięśnie bo czuje jakby pęczniały :( aa i co z pupą też chudnie na rowerku?? buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywizna
Chyba nikt tu nie zagląda :( a szkoda bo fajny temacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak asobie jedna
uwielbiam jeździć na rowerze ale stacjonarnym. Zaczełam w połowie stycznia i tak do dzisiaj. Każdy film oglądam pedałując na rowerku i udało mi się już 11 z kawałkiem zrzucić. Jeśli chce się schudnąć to na stacjonarnym trzeba pedałować na najmniejszym oporze. A teraz już jest ciepło to może wyciągnę swój rower z garażu tylko trzeba dokupić siedzonko dla dziecka i będzie przyjemne z pożytecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Hej :) I co - ja miałam od dziś zacząć jeździć ale mam taką niechęć, takieeego lenia ... :( normalnie nie mam ochoty wychodzić. Szkoda, że nie mam z kim jeździć pewnie chętniej bym wyszła a tak.. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jezdze od srody-chodz dzisjaj mi nie zabardzo mi sie chce;/ za bardzo mi sie chce spać po pracy eh;/ choc przydało by sie spalic tego schabowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mi tam jade!!!!!musze psalić to co zjadłam:)buziaczki-Pozdrawiam wszystie rowerowiczki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kota3
a ja mam rowerek treningowy w domciu :P wcale mi się mięśnie nóg za bardzo nie rozbudowały, schudłam sporo i jest super :) jeździłam godzinkę dziennie :) od jutra chyba znów przez was zacznę ;) Pozdro pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Forumowa ja od jutra noo góra od poniedziałku rano :D bo chyba rano dobrze jeździć ;) Ala ma kota - fajnie, że schudlaś, a miałaś może budowę gruszki? Tzn grube uda, lydki, pupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc mozna się do Was przylączyć?:)..ja jeźdzę na rowerze od zeszlorocznej wiosny..:)..przez zimę oczywiście stopka..i znowu jak tlyko cieplej się zrobiłóo wyciagnelam swoj rowerek i smigam sobie:0..najdlużej jeździlam 40 minut..nie jest to dlugi czas..ale jeźdzę codzień:) oczywiście przezutki ustawiam tak by najwięcej się zmachać nogami:) a i tak czuję jak mieśnie pracują..wczoraj wyciagnelam chlopaka nawet i dał mi maly wycisk i dziś też mnie to czeka wieczorkiem:)..Polecam rowerek ja bardzo lubię tę formę ruchu..ćwicze też w domu jednak rower jakoś chętniej jest widziany od katowniczych ćwiczeń..rok twemu jeźdząc niecaly miesiac czasu schudlam około 4 kilo..jeździlam też codzień na okolo osiedla mojego(też mieszkam w miejszym mieście) i co najważniejsze było widać,żę schudlam i samopoczucie się elegancko poprawiło:) myślalam w zimie nad kupnem stacjonarnego jednak zakończylo się tylko na myśleniu:)..oby nie padało dziś wieczorkiem bo nie pojadę nigdzie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ja mam podobnie
bejbe bejbe a skad jestes?ja tez mam lenia a tylku i nie chce mi sie samej zmotywowac ;) jestem z wawy jakby cus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia patysia
hej hej , ja mam rower stacjonarny i zwykły. Jeżdze na nich regularnie . Na stacjonarnym przed telewizorem a na zwykłym zasuwam na działke:) Jeźdzę przynajmniej godzinę dziennie, i oczywiście widzę efekty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Hej ja ze śląska jestem :) do wawy trochedaleko hihi Mysiu patysiu jak dużo czasu spędzasz na rowerze?? Dziś musiałam coś załatwić - jutro jadę do koleżanki na rowerku jakieś 20 km bedzie :) Nie wiem jak często jeździć żeby schudnąć w łydkach i udach ale żeby nie nabrać masy mięśniowej. Najchetniej dla szybkich efektów jeździlabym codziennie ale nie chce mieć grubych łydek :( Ale czytałam, że na zgrabne łydki pomoże wysoko ustawione siodełko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Źle sie wyraziłam Mysiu przecież bykiem piszesz, że godzine spędzasz na rowerze - chodzi mi o to od jak dawna jeździsz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia patysia
rowerek stacjonarny mam juz 3 tygodnie i od 3 tygodni jezdze na nim reguralnie, a i ud nie mam i nie bedę miala umięśnionych, ponieaż jeżdzę na małym obciążeniu, a zresztą aby umięśnic sobie uda to trzeba jeżdzić miesiącami na najwyższym obciążeniu i jeść a raczej żreć białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia patysia
rowerek stacjonarny mam juz 3 tygodnie i od 3 tygodni jezdze na nim reguralnie, a i ud nie mam i nie bedę miala umięśnionych, ponieaż jeżdzę na małym obciążeniu, a zresztą aby umięśnic sobie uda to trzeba jeżdzić miesiącami na najwyższym obciążeniu i jeść a raczej żreć białko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam:)własnie wróciłam z 2 godzinnej przejazdzki i czuje sie swietnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no plisssssss
kto jest z wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Hej i jak wam idzie?? wczoraj kupiłam sobie ten koszyczek na bidon (bo bidon mam ale koszyczka brak było ;) ) Ja miałam dziś jechać do koleżanki - a tu flap - dziura !!!! Czekam aż tata zreperuje i w drogę :D Ajjjć nie mogę doczekać sie efektów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemonkowa
ja jezdze 7x w tygodniu po 1godzinie. do tego dietka 1200kcal. no i cwicze sobie jeszcze codziennie godzinke w domu. myslicie ze długo trzeba czekac na efekty??? rower gites ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielanka
Hej, efekty wsyszczuplenia ud i bioderek po rowerze sa rewelacyjne! Od zawsze narzekałam na cała dolna czesc ciała. Tala super, brzuszek nie za duzy, ale nogi-szczegolnie uda tyją mi od samego patrzenia na jedzenie.Typowa sylwetka gruszka. W zeszłym roku jeżdziłam na rowerze od poczatku wiosny codziennie ok 45 mindo godziny. Tak w kołko po osiedlu tylko i na wakacja nogi naprawde zrobiły sie DUZO szczuplejsze, szczegolnie gorne czesc ud z boku, ktora mnie zawsze wkurzała bo wyglądała jak jakas buła wyglądał naprawde ładnie! Polecam rowerek dla sob ktore chca wysmuklic nożki !!! A ja te uda mialam naprawde SOLIDNE i myslałam ze juz nic tego nie ruszy. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jezdze czwarty czy piaty dzien -dzisjaj byłam na wycieczce trzy godzinnej-kondycja sie poprawia-czuje sie naprawde swietnie-czuje ze sport bedzie czescią mojego zycia:)teraz rower-za jakis czas tez troszke pochodze na basen:) a zimą tez basen i tak cały rok a to znaczy ze nie bedzie na moim ciele defektów:)oczywicie jem tez rozsądniej i szybko zauwazam zmiane i na ciele i na wadze:Ppozdrówki i wytrzmałosci bo ja jezdze z przyjemnosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Bielanko toś mnie zmotywowała!! :D Forumowa tak trzymać! Ja się wybrałam na rower ale chyba przegielam jak na pierwszy raz bo ponad 20 km... o dziwo nie mam zakwasów. Za to boli mnie tak cholernie pupa (i z przodu i z tyłu ;) ), że nie jestem w stanie usiąść na rower :( czy zmiana siodełka tu pomoże? Też tak cierpicie ?:o czekam aż mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie pupa raczej juz nie boli.na poczatku troszke pobolewała:)ale to kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe_bejbe
Mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest. pierwszy raz dwa razy boli.. a potem ejdziesz ile chcesz i juz sie tego ( na szczescie) nie czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się przyłączam :D Kupiłam rower stacjonarny w grudniu i czasem śmigałam nawet po 3 h Niestety efektami nie mogę sie pochwalić ponieważ żle sie odżywiałam Głodóki - wtedy ni epedałowałąm Napady _pedałowałąm na maxa zeby spalić to co zjadłam Będne koło Teraz zmądrzałam Zero głodówek Dobra dieta + ćwiczenai i zaczynam widzieć efekty :D Mam 154 wzrostu ważyłam 55 obecnie 51 i dodam ze mam 20 lat ;] Z Wami mam zamiar powrócić do rowerka... minimum godzina dziennie Dodam izwczoraj zakupiłam hula-hop zainspirowana topikiem Papierowych nożyczek :* i strasznei bolą mnie żebra i mięśnie czyli to działa :D Na początek wyznaczyłam sobie cel 3 kg :] Małe radości powodują,że pragniesz większych ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×