Jutro ślub, a on dzis mówi...

bereciku - rozwody oczywiście są. Ale doświadczenia nabyte w trakcie toksycznego małżeństwa trudno wymazać z własnej psychiki. Dlatego jestem zdania, że nie trzeba wdeptywać w g..., żeby się przekonać, że to faktycznie jest g.... Wystarczy w odpowiedniej chwili spojrzeć pod nogi, pociągnąć nosem i ominąć

i mam nadzieję że oni też staną na wysokości zadania i nie każą nic robić na siłę...

Wiesz co berecik zastanawia mnie dlaczego słowo "rozwód" tak łatwo przechodzi Ci przez gardło? Czy Ty wiesz w ogole dziecko ile on kosztuje nerwów, przepychanek i oczywiście pieniędzy? Przechodziłaś kiedykolwiek coś takiego albo ktoś z Twojego otoczenia? Zapewniam Cie ze to nic przyjemnego i takie doświadczenie pozostawia wiele złego w psychice człowieka. Napewno wiecej niz odwołanie slubu.

czy zauwazyliscie ze Jagny tu niema martwie sie o nia

no pewnie juz musi sie szykowac do kosciola...kurde,jeszcze jakby to byl tylko cywilny,ale koscielny szkoda tak zmarnowac.....:(

a moze to prowokacja?

biedna dziewczyna:(:(:(:(:(

to prowokacja to takie rzeczy sie zdarzają Może to być lekcja dla innych

myslicie ze chcialoby sie komus wymyslac taki topik watpie ehh zeby sie rozyslila bidulka szkoda tylko ze tak jakby wlozona w to kasa zmusza ja do takiego kroku:(

dobra lekcja moim zdaniem trzeba z partnerem wiecej rozmawiac wtedy nie bedziemy miec takich niespodzianek tuz przed slubem

ale rozmowa to tylko 20%kounikacji reszte daje rozmowa niewrbalna chorob to przeciez widac czy facet kocha czy zeni sie z przymusu:(chyba ze niezly sciemniafon z niego

ODWOłąJ TEN SLUB RATUJ SIEBIE OD TAKIEGO POTWORA I DZIECKO\LEPIEJ NIECH SIE WYCHOWUJA TYLKO Z MATKANIZ ZE ZłYM OJCEM!!!! NIE PRZEJMUJ SIE CO POWIEDZA LUDZIE, RODZICE, bedzie ciezko ale TO JEST TWOJE ZYCIE, A NIE "LUDZI"...za kilka dni juz bedziesz załowac..i co latac po sadach... to bezsensu zreszta po co kłamac przed BOGIEM ZE bedziesz znim na zawsze i takei, tam choc nie dobrze wiesz ze nie chcesz znim byc KOPNIJ GO W DUPE POWIEDZ MU ZE TY TEZ MOGłAS W TYM CZASIE BYC INNYM FACETEM I ZE EJST NIEDOJRZAłYM DUPKIEM I NIE CHCESZ GO ZNAC POWIEDZ MU NADTO ZE NIENADAJE SIE TAKI CHAM JAK ON NA OJCA!!ze sobie sama poradzisz bez niego!!!

nie umiem - tak jak ty mamusiu - porównac emocji związanych z rozwodem to tych związanych z odwołaniem ślubu , bo ani jednego , ani drugiego nie próbowałam a czy tu odwoływałaś juz kiedyśślub ? bo wygląda na to , że obie mówimy o czymś , o czym nie mamy pojęcia. tylko ty jesteś ta "mądra" , a ja ta "głupia" , bo za łatwo mi przechodzi przez usta słowo "rozwód".

To jest klasyczny przykład jak mimo wszystko kobitki chcą zaciagnąc faceta do ołtarza nie patrząc na nic. Za wszelka cene nie zostać samej.Bo co ludzie powiedzą? A potem łzy, rozpacz, rękoczyny, zdrada... Ech szanujmy sie dziewczyny!

Berecik Ty mi tutaj nie mów kto jest mądry a kto głupi! W życiu nie ma tak dobrze! Sama popełniłam kilka błedów i dlatego chcę ostrzec innych i tyle. Przeżyłam juz na tym świecie kilka ładnych lat i więc moge coś niecoś powiedziec na ten temat. Slubu nie odwołałam i żałuję Lepiej zapobiegać niż leczyć

Są rozwody...ale nie kościelne....zależy jak bardzo jest wierząca i czy ma dla niej znaczenie pójście do ołtarza ....czy traktuje to tylko tylko jako formalność czy piękną , jedyną , niepowtarzalną chwilę która nigdy w życiu już się nie powtórzy...czy warto, przeżyć ją z jakimś takim? czy lepiej odpuścic sobie i poczekać na odpowiedniego faceta który uczyni tą chwilę naprawde piękną.... już pomijam fakt, że rozwód to trauma na całe życie (którą notabene przeżyłam ), więc uważam, że mniejszym złem w takiej sytuacji jest nie wychodzić za mąz niż rozwodzić się-z kupą nerwów, kasą na adwokata.....

czyzby koniec topiku? ciekawa jestem tylko czy faktycznie nasza Jagna istniała a jesli tak to co jutro zrobi?

Jestem, muszę odreagowac. Powiedziałam braciom, wzieli go na górę żeby pogadać. Jest pijany, ale nie bardzo. Głupio sie uśmiechał i upiera sie,z ę ja histeryzuję, a on dziecka nie zostawi bo to jego. Na razie gadka jest beznadziejna, ja ryczę, ale mam ochotę wiać. Rodzice jeszcze nie wiedzą. Chłopaki są bliscy wlania mu po gebie, a on sie przewala jak bezwolne cielsko. Nienawidzę go, brzydze sie nim. Nie dam rady wziać z tym lujem ślubu.

odwołaj

Oczywiście ani słowa o tym jakie to dupy mógłby mieć, gdyby nie mój brzuch, ze mnie nie kcoha itp. Głupio sie śmieje i głupio powtarza...."Ale o co chodzi"... Boje sie na niego spojrzec, bo patrzy na mnei tak, zęsie go boję. Boję sie zostać z nim sama, teraz gdy jest pijany.

Nie wyjdę za to Bydlę. Nie ma mowy. Przeżyje, powtarzam sobie, ze za miesiać juz sprawa przyblednie, Ci którym na mnei zalezy zrozumieją. Nie wyjdę za niego, bo go znienawidziłam. Jestem wierząca, załamałby mis ie głos przy przysiędze przed bogiem!!!

ucieknij daleko stamtąd

dzielna dziewczyna!!!

mowie ci nie wychodz za niego...potem albo i tak sie rozwiedziesz albo bedziesz zyla w chorym zwiazku,gdzie facet cie bije...a do tego dziecku,ktore kochasz,zniszczysz psychike....lepiej byc sama,niz z kims stakim...a jak los okaze sie dobry,to zesle ci jakiegos dobrego faceta na droge:) szkoda slubu koscielnego....mowie ci.... powodzenia!! a nawet jak za niego nie wyjdziesz,to i tak bracia mu moga wlac-dla zasady:D

fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjj :P

Jagna - ty idź do rodziców... Nie wiadomo co mu do głowy przyjdzie... Żeby ręki na Ciebie nie podniósł.. Mam nadzieję, że Twoi rodzice to normalni ludzie.. i bardziej niż na pozorach zależy im na Tobie i Twoim życiu...

Jagna jeżeli jesteś prawdziwa to uspokój się.Porozmawiaj wreszcie z rodzicami i olej go.

on jest pijany dzień przed slubem!! Twoi rodzice to widzą??? Są tam gdzieś?? Jeśli to widzą to pewnie też im się nie uśmiecha żeby ich corka brala ślub z takim ...