Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagna Marcz

Jutro ślub, a on dzis mówi...

Polecane posty

Gość judytaaa
mój pierwszy mąż zdradził mnie na tydzień przed ślubem pomimotego wyszłam za niego bo wesele a co ludzie powiedzą . Na dzień przed ślubem spotkałam mojego byłego chłopaka prosił mnie na wszystko żebym nie wychodziła za mąż żebym z nim uciekła żałuję do dziś że tego nie zrobiłam a z mężem byłam tylko 9 miesięcy.Te same słowa tuż przed ślubem usłyszała moja siostra tyle że nikomu nie powiedziała 7 lat się docierali dzisiaj niby wszystko jest ok do psa też można się przyzwyczaić a nawet pokochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mamuśka*
Jagna swiat nie konczy sie na jutrzejszym dniu. Nie Ty pierwsza zrobiłabyś coś takiego. Znam 2 przypadki gdzie slub nie odbył się, mimo że goście byli już na miescu. Owszem było trochę szumu i plotek ale to minęło i dzisiaj juz nikt o tym nie wspomina. Nie pakuj się w bagno, w małżeństwie nawet najbardziej zakochane pary potem się rozwodzą i przechodzą przez piekło rozwodu. Powiedz o tym rodzicom swoim i jego. I pamiętaj to nie bedzie koniec świata! Ludzie mają większe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna Marcz
Mam 22 lata. ....:(- ktos pytał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam tylko początek
koniecznie powiedz o tym rodzicom, oni mają większe doświadczenie, może z nim porozmawiają? Może to u niego tylko panika? Powiedź rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam tylko początek
ale najpierw zacznij od swoich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna chyba
musisz tez pogadac ze 'swoim przyszlym mezem'!! Skoro on na dzien przed slubem mowi Ci cos takiego (zakladam, ze nie jest niezrownowazxony psychicznie) to byc moze On tez podswiadomie pragnie, by ten slub sie nie odbyl....moze liczy na to, ze go odwolasz, sam nie chce tego inicjowac....bo co? 1 dzien przed slubem stwierdzil, ze Cie nie kocha?? nie sadze..... czego on ocekuje???? ze po tym, co powiedzial sie pobierzecie normalnie???? przeciez to chyba oczywiste, ze kazda przyszla panna mloda slyszac takie slowa myslalaby o anulowaniu slubu! Moze On tez do tego dazy!!!!!! a wtedy w imie czego urzadzac ten slub????????????????? zapytaj go wprost o to, moze wspolnie ustalicie, ze lepiej to wszystko odwolac, a jak On Ci pomoze to wszystko zalatwiac na pewno bedzie Ci latwiej...wstyd rozlozy sie na dwoje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze....
Jagna porozmawiaj z rodzicami, przeciez ten ziwazek nie ma sensu jeszcze piszesz, ze na szczescie sa rozwody. Zostaw tego drania i niech nie mysli, ze jest jedyny na swiecie. A Ty miej szacunek dla siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze....
zwiazek miało byc;) a temu draniowi powiedz,ze nie musi sie z Toba wiazac z powodu "wpadki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna Marcz
Nie, to nie "przedślubna panika". To jest wyrachowane bydlę. Teraz otwieraja mi sie oczy, ale jak ta kretynka musiałam mieć to łopatą do głowy wtłuczone, ze znaczę dla niego tyle co ścierka na podłodze. Łudziłam sie, tłumaczyłam, czytałam "między wierszami", zr on to taki macho.... Duzo tu wypowiedzi, które daja mi siłe!!! Rzeczywiscie- mogłąbym tak zrobić!!! Pod kościołem skierowac gości na przyjęcie - potem przez mikrofon piwiedziec,ze robimy balangę bez panśtwa młodych, bo zaistniały "okolicznosći" o których nei było mowy wczesniej!!!! Teraz wydaje mis iet o realniejsze. Gdyby tylko rodzice nie dostali zawału. Myśle, ze moi bracia mi pomogą. Zaczynam brać tą ewentualnosć o odwołaniu na serio!!!!!! Nie położe sie z tą czerwona morda dziś ani nigdy do jednego łózka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób aborcję i rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =fakt
moja duma nie pozwoliłaby mi na pójście z tym dupkiem do ołtarza. Sznujmy siebie samych a wtedy nas będą sznować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagna wierzę że jest Ci bardzo ciężko bo na tą chwilę czeka się całe życie kiedy można włożyć śliczną sukienkę i iść z ukochanym do ślubu żeby odtąd być zawsze razem. NIESTETY W TWOIM PRZYPADKU TO NIE JEST UKOCHANY! Sama piszesz że go nienawidzisz. Myślisz że jak weźmiesz z nim ślub to rozwód będzie taki prosty? Szczególnie że chyba bierzesz kościelny. Łatwiej będzie Ci ułożyć sobie życie bez obciążenia jakim jest wpis \"rozwiedziona\". Porozmawiaj z rodzicami to przecież TWOJE ŻYCIE. Tylko jedno masz dane i to że zakochałaś się w niewłaściwym facecie i jesteś w ciąży to jedno ale nie rób tak strasznego błędu jakim jest ślub z gościem, który w noc przed ślubem gardzi Tobą i twoimi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka rada
no Jagna nareszcie zajarzyłaś :D Masz kwiatka na szczęście 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie maja rację, dziewczyno.....rozwód rozwodem , a rozwodu kościelnego nie dostaniesz najprawdopodobniej, bo to co robisz robisz bez żadnego przymusu z zewnątrz. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia odwołałabyś ślub w ostatniej chwili, więc nie rób z tego wielkiego hallo.... Kopnij go w tyłek, i tyle...szkoda życia....a wstyd? To on ma się wstydzić za to co zrobił....dlaczego Ty masz się wstydzić? przecież to on doprowadził do całej tej sytuacji...... rodzina na pewno zrozumie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna Marcz
Usuniecie ciąży nie wchodzi w grę. Kocham to dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejejejjjeejjjeje
nareszcie zaczynasz rozsądnie myśleć! Odwagi wszyscy tu trzymają kciuki za Ciebie i dzidzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nie odwołuj wczesniej, tylko przed ołtarzem powiedz NIE, wtedy to będzie jego wstyd a nie Twój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele.
kochana- jesteś wielka! jeśli zaczynasz brać tę ewentualnośc pod uwagę, to nie mogę nic innego powiedzieć, że jestem z Ciebie dumna i podziwiam za odwagę, trzymam kciuki i z całego serca życzę szczęścia!!!!!! Twoi bracia na pewno pomogą (i może spuszczą mu porządny wpierdol?). ponadto rodzice będą szczęsliwi, że darzysz ich szacunkiem i zaufaniem. co więcej- będą z Tobą i nie opuszczą Cię w takiej chwili. na początku na pewno mama się popłacze, tata zdenerwuje... ale w końcu sami nie dopuszczą do tego slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta jest słodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób aborcję i rzuć go
--> Jagna Marcz Twój wybór, ale pamiętaj, że dziecko cały czas będzie Ci przypominało o tym kretynie, a może nawet będzie miało taki sam charakter jak on :-O. Poza tym mając dziecko będzie Ci trudniej znaleźć męża. Więc zastanów się, czy nie warto usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare babsko
Pogadaj najpierw z bracmi i póxiej z rodzicami ,koniecznie,moze ich przekonacie .Koniecznie zrób tego kretyna przed ołtarzem,wczesniej nic mu nie mów.Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymam kciuki
żebyś podjeła decyzje i żeby do ślubu nie doszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *mamuśka*
Ej ty "zrób aborcje"-----> takich pierdół ktore wypisujesz juz dawno nie słyszałam. Przestań się tu udzielać bo twoje " rady" są denne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna Marcz
Pomódlcie sie za mnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele.
kobieta wychowa dziecko najlepiej jak bedzie umiała, więc charakteru ojca miec nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli rzeczywiście tak jest jak powiedział, to powiedz wszystko rodzicom, braciom. No tak już wyszło, czasu cofnąć się nie da, dziecko w drodze. Nie wiem jakie masz relacje z rodzicami, ale ja napewno tak bym zrobiła. Napewno będzie ciężko, ale może da się coś wymyślić. Bo chyba lepszy wstyd na chwilę, o którym potem zapomną, niż męczyć się cały czas z kimś, kto CIe nie kocha ani kogo nie kochasz Ty. Potem ciężko się będzie rozwieść. Chyba lepiej jak Ty zostawisz jego, a nie on Ciebie. A łatwiej znależć innego będą panną z dzieckiem niż rozwódką z dzieckiem. Wiem, że teraz niczyje słowa Cię nie pocieszą, ale wszycy trzyamy za Ciebie kciuki, niezależnie jaką decyzję podejmiesz - żeby Ci się ułożyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judytaaa
łatwo jest radzić komuś ale postawcie się w jej sytuacji to nie jest łatwa decyzja rodzice powiedzą jej że jakoś się ułoży że ją jeszcze pokocha że wstyd tak czy inaczej będzie żałować swojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej maniaczki
ABORCYJNEJ....... tjjjjjaa.......ty jestes takim przykladem, dziecka nie wyskrobanego co? Odpieprz sie od dziewczyny z takimi chorymi radami...pisze wyraznie, ze kocha to dziecko.....Jezu, Aborcjonistko, ze ciebie nie poronili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×