Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hennesy

kryzys

Polecane posty

Nie daje juz rady, myślałam, że juz sobie jakoś poradziłam, ale dzis własnie przyszedł kryzys:( pezez TEN weekend, na który mielismy razem wielkie plany od pół roku... jeszcze dwa miesiące temu. Ateraz on sie gdzieś tam dobrze bawi a ja wylewam morze łez. i to na własne zyczenie, bo to była moja decyzja. nie twierdze, że miałam cichą nadzieję, że będzie starał się wrócic ale skoro tego nie zrobił to wiem, że dobrze postapiłam...zwłaszcza że szybko mu chyba przeszło. I co z tego, że wiem, że zdrowy rozsądek mówi, że tak jest lepiej dla mnie itd. To jest jakas paranoja, obrone szlak trafil, bo nie mogłam się pozbierać, znajomych prawie zero - z wszystkimi zerwałam kontakt bo prawie wszyscy byli wspólni. Ostatnie dwa tygodnie to juz była taka prosta, pozbierałam się jakoś, miałam siły wszystko składać a dziś...żyć mi się nie chce, a jeszcze kilka tych wolnych dni przede mną. Chce mieć spowrotem 20 lat albo zapomnieć o ostatnich sześciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrzuciłam to z siebie i chyba mi kapke przeszło...od pół godziny nie wyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
Powiem Ci tyle : nie jesteś jedyną duszyczką z takim problemem. ja wróciłam do chłopaka po długiej przerwie -zapomniałam co mnie drażniło, dlaczego przestałam chcieć z nim być- wróciłam bo chciałam uwieżyć że strasznie mnie kocha, zależy mu i jak to on się zmienił. i co ? i jest piątek wieczór ja sama w domu, a on z kolegami sobie lata..... i pewnie było by super gdybym miała lat 20 i te doświadczenia, ten rozum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że nie jestem sama i że wiele takich jest. wiem też, że dobrze zrobiłam (chociaż w sumie to dzis sie okazało, że jednak jeszcze nie wiem...wmawiam to sobie i staram się w to wierzyć). najbardziej wkurza mnie i boli w tym wszystkim to, z tylu rzeczy zrezygnowalam, odpusciłam sobie na akonto \"nas\" i teraz dopiero widze jaki to bylo głupie i naiwne. i co jeszcze bardziej mnie wkurza to to, że pewnie tez bym wróciła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaje się że to taki dzień do płakania ja też dzisiaj cały dzień ryczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
u mnie tez nie lekko....dzien po slubie....a juz o rozwodzie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie gdyby lało to może lepiej by mi jakos było ... a tak ...cudna pogoda a ja tego słońca nienawidze, jakoś tak tyle wspomnień wraca na raz... dawać ten deszcz od was tu!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego macie doła??? a założycielka topiku odezwie się jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
to teraz wam powiem że czasem lepiej być samą niż z jakimś dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwilką pojechał odemnie mój męzczyzna, i jakis taki dziś dziwny był, jakby nieobecny, mówił, ż ejest zmęczony w sumie tak wyglądał ale niewiem....mam cos złe przeczucie............niewiem co się z nim dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie oddam ten ochydny i dołujący deszcz, miza no co Ty? już o rozwodzie myślisz? a nie kochasz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
wiecie co?ale ja to sobie wszystko jakos inaczej wyobrazalam....chociaz przez pierwsze nasze wspolne dni...myslalam ze bedziemy sie soba nacieszac...a tu suprise-ukochany od rana do mnie;daj mi spokoj,jestem zmeczony...a teraz spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ika29
ja tez mam dola... bo nie wypalil moj weekendowy wyjazd. I zawsze tak jest. Niby to rozumiem, bo pojechal w delegacje, ale co z tego i tak mam dola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh kuśwa...
a w warszawie jeszcze nie leje ale za to wieje. ja nie łapię doła choć mam powody: facet , jutro do pracy i po jutrze i w poniedziałek i wtorek... środa wolna.więc dziewczyny cieszcie się nawet jak wam pryszcz wyskoczy , znaczy że jeszcze dojżewacie. pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
nie..ja go kocham...ale on mi kaze do jutra czekac...i wtedy :pokaze mi uczucia:dzis nie!!to jego slowa...ludzie moze za duzo wymagam...ale to dzien po slubie i to po cywilnym wiec nie przemeczylismy sie bo gosci bylo malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Hanessy racja mnie też oczy pieką:( ale nie mam rumianku oh kuśwa masz rację lepiej być samemu niż z jakims dupkiem, ale dlaczego do cholery(przepraszam za wulgaryzm) jest tak źle bez tych dupków?o co chodzi chodze po tym łez padole już 30 lat i im jestem starsza tym bardziej tego zrozumieć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
do oh kuswa....ja mieszkam zagranica....wiec srody wolnej tu nie ma.....i sie nie pociesze tym dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miza to znaczy że co poszedł spać? i zero przytulania o sexie nie wspomnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kuswa - no to może zamiast cofnąć się o 6 lat to ja poprosze o tyle lat w przód, żeby w to uwierzyć, hmm może nie uwierzyc, bo wierzę w to, zmuszam się do takiego wierzenia, chcę żeby to było dla mnie \"faktem\" o którym będe myśleć bez emocji ... sama się gubie i mieszam... miza. ile jestescie po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
dziewczyny ja wczoraj za niego za maz wychodzilam!!!!!no i zero sexu i przytulania!!!!sama nie moge w to uwierzyc...no i placze tez nie pomogly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
no i nawet nie mam z kim o tym pgadac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miza
no tlumacze sobie to tym i on mi tak tlumaczy ze to przez alergie na koty(bo jego rodzice maja kota atam robilismy te mala slubna impreze)no ale koty czy nie koty...dwa dni po slubie a ja juz samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×