dlaFACETOWiLASEK!co sadzicie o takiej dziewczynie??

a wiec mam pytanko, taka krotka historia, dziewczyna wyjezdza w gory ze znajomymi, sobota, grill, alkohol wpadaja jacys faceci, widzi go po raz pierwszy raz w zyciu ale jest super zajebisty no i pijana uprawia z nim seks, tak szczerze co sadzicie o kims takim?? na drugi dzien koles pisze do niej esa ze chce sie spotkac... tak postapila moja kumpela, fakt jesdt samotna, niezalezna, ma 20 lat, a czy to nie jest utrata wlasnej godnosci?pisala mi esa zeby jej poradzic ale ja nie wiem co jej napisac, o wydaje mi sie ze zle postapila i ze ten facet bedzie chcial teraz od niej tego samego, jak to jest hmm? poradzcie mi... dzieki wielkie!!!

bo ja juz nie wiem czy to ja jestem taka staroswiecka czy co?? ;-) i nie pochwalam takiego zachowania.

Ty już ja osądziłaś;) A ja uważam, że jest dorosła i chyba wie co robi. Jeżeli ma ochotę się spotkać z tym gościem jeszcze raz, nawet jeżeli chodzi tylko o seks to jej sprawa.

Ty już ja osądziłaś;) A ja uważam, że jest dorosła i chyba wie co robi. Jeżeli ma ochotę się spotkać z tym gościem jeszcze raz, nawet jeżeli chodzi tylko o seks to jej sprawa.

Nie jestem jej mocną stroną :(

dla mnie byłaby tylko na 1 raz taka dziewczyna

jestem ciekawa jak Wy traktujecie takie dziewczyny??? wypowiadajcie sie, bardzo ciekawy topic ;-)

ja bym na stale takiej nie chcial

Sami obrońcy moralności się znaleźli! A tego faceta to pewni wszyscy chwala jaki to \"obrotny\" Ale laska nie może się z kimś przespać dla przyejmności? Hipokryci!

Jest dorosla. Wie co robi. Czy zlozylas przysiege by dbac o jej czystosc? Jesli jestes jej przyjaciolka to ja wspieraj. A nie obgaduj probujac przy tym podwyzszyc wlasne poczucie wartosci. Kim jestes by ja oceniac? I bys skazywala ja - przy jej glebokiej nieswiadomosci - na wirtualne ocenianie innych ludzi?

ja jej nie obgaduje, chcialam tyko zasiegnac opinii jak inni na to patrza b oina potrzebuje rady, ona sie w nim zakochala, a co jesli chodzi mu tylko o jedno?? wiec nie obrazaj mnie, bo dla niej zrobilabym wszystko, poprostu chce jej pomoc zeby nie cierpiala.

przeleciec i juz. a jak chce poprawki to nie widze problemu.

moja kolezanka w drugiej klasie liceum pojechala na sylwestra w gory, poznala tam chlopaka dwa lata straszego.Kolo polnocy juz wcieci wyszli na dwor i zaczeli sie kochac na sniegu.. a ze zimno bylo i do tego alkohol, to nie wyszlo im do konca. Na domiar zlego byli tak glosno ze reszta znajomych ich widziala przez okno.. zupelna porazka .. dziewczyna byla dziewica. Po sylwestrze myslala nawet o samobojstwie ale chlopak sie odezwal!! Jak widzialam ich rok temu , to juz byli razem 5 lat:) i jest im naprawde super:) planuja slub!!! kazda historia milosna jest inna:) takie sytuajce zdazaja sie naprawde rzadko:) ale nie wiadomo jak skonczy sie historia Twojej kolezanki:)

kurwiszon zwykły i tyle jeśli twoja kumpela ma takie samosłownictow to chyba obie jesteście z grona blokersów. Takie panienki się dyma i tyle i to w gumie kompletnie nic bym sobie z takiej pustyni nie robił trochę lepsza od ręki nie ma szans na poważny związek ale ten gość to też nielepsze ziółko w sumie szkoda słów zajebisty i wogóle - pewnie pisał "esy" z tytanowej komóry i miał atki za 499PLN - cóż za margines. I mówisz że ona ma 20 lat? To chyba jakas niedorozwinięta.

normalny b troche cie nie rozumiem, jaki margines??, wiesz ja mam calkiem inne poglady, dlatego raczej jesli chodzi o takie sytuacje to nie mam zadnego doswiadczenia [ i dobrze ;-) ] ale to jest moja kumpela i co ja mam jej powiedziec?? ze jest glupia bo tak robi?? skoro sie w nim bujnela to raczej moje rady tutaj nie pomoga a nie chce by tak postepowala bo dla mnie to jest kompletna utrata godnosci dloa samej siebie..

hmm, dla mnie to troche dziwne, tez mam 20 lat, jakies 3 lata temu szalalam na maksa, bylam samotna ale nigdy nie posunelam sie do tego zeby przespac sie z jakims facetem. 1,5 roku temu poznalam super faceta i dopiero w wieku 19 lat stracilam z nim dziewictwo, po 6 miesiacach zwiazku. Nie jestem jaks sztywniara, zawsze mialam powodzenie u facetow, ale przyznam szczerze ze jestem dumna ze zrobilam to zmilosci. Wg mnie takie dziewczyny jak Twoja kolezanka sa troszke zagubione i maja niskie poczucie wlasnej wartosci... Mialam kiedys kumpele ktora na wakacjach przespala sie z takim jednym, fajny chlopak, byla pijana na maksa,przed tym zajsciem wyrzygala tabletke a jemu w trakcie powiedziala ze nie moze sie spuszczac a oprocz tego niech robi z nia co chce... nie wiem jak to sie skonczylo bo zerwalysmy kontakt ale ja tego troszke nie rozumiem..wg mnie tez duzo robi to jak czlowiek zostal wychowany, ja mam pare swoich zasad i jestem z nich dumna. ;-)

a ja mam kumpele, ktora jest serio fajna laseczka, szczupla zadbana, zawsze ekstra ciuszki fryzurka i kasa. ma 20 lat jszcze nigdy nie byla z nimkim zwiazana twierdzi ze juz dawno przestala wierzyc w milosc i ze szuka faceta dla kasy najlepiej starszego. Czasem sypia z jakimis taki seks bez zobowiazan. Jest swietna kumpela ale ja osobiscie na stale nie chcial tkie laski.

jest teraz liczy sie tylko seks malo jest osob ktore robia to z milosci i jest to przykre...

stało się i sie nie odstanie, przez seks sie nie traci na godności przynajmniej faceci nie tracą. Powiedz, że to alkohol, i dlatego, zrozumiemy.

;-)