Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość =-=-=-=-=-=-

córka mojego mężą

Polecane posty

Gość smerfetka 280
czy to takie trudne masz rację nie nauczę świni latać , wim że powinnam wyluzować i poczekać aż corka męża sama zrozumie że te wieczne podchody jej matki nie są najlepszym rozwiązaniem. czasem mam nadzieję ż ecórka męża jak dorośnie to sama oceni mnie, swojego ojca i swoją matke, tylko mam nadzieję że nie będzie nas oceniała przez pryzmat swojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica
smerfetko, nic w tym złego, ale rzadko się zdarza, że dziecko jest złe samo w sobie, że rodzi się złe i źle nastawione do swojej macochy. szkoda dzieciaka, jeśli jest nastawiane przez swoją matkę, ale czy naprawdę twoj mąż nie ma na to żadnego wpływu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica
musiałaby byc wyjątkowo mądrym dzieckiem, żeby "wyrosnąć" spod wpływu matki bez niczyjej pomocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Małolaty
Dyskusja się rozwija i wcale się nie dziwię bo ile osób tyle punktów widzenia. Myślę, że każda z Was miałaby trochę inne podejście do sprawy gdybyśie znały całą, niejednokrotnie złożoną sytuację życiową dziecka. Niestety z racji tego, że znamy (znacie) tylko wąski wycinek sytuacji czasami może to powodować, że mamy również mylny lub częściowo nieobiektywny, osąd sytuacji. PRZYKŁAD: ja też czasami czegoś mojemu Dziecku nie kupię, najczęściej nie z powodu braku pieniędzy ale dla zasady. W całej chorej sytuacji związanej z rozwodem nie dałam się zwariować i nie popadałam w nawyk wynagradzania Dziecku krzywd prezentami i spełnianiem każdej zachcianki. Od samego początku staram się przede wszystkim myśleć o procesie wychowania, zasadach, regułach i wymaganiach. Wiem, że to mnie trochę stawia na "straconej" pozycji bo wymagająca i konsekwentna mama nijak się ma do taty, który spełnia każde życzenie.Cały czas jednak powtarzam mojemu Dziecku, że moje wymagania wynikają z troski i miłości do Niego oraz tego, że chcę aby moje Dziecko było dobrym i wartościowym człowiekiem. Pewnie nie raz będę czegoś zabraniać, za coś karcić, czegoś nie kupię lub zastosuję karę i guzik mnie obchodzi czy ktoś powie, że to z racji tego iż chcę aby więcej pieniędzy z alimentów zostało dla mnie. Jeżeli ktoś tak powie to tylko z racji tego, że nie będzie chciał mnie zapytać o motywy mojej decyzji. Podsumowując cała gorycz, która wypływa od drugich żon wynika z faktu, że osąd o pierwszych wydają na podstawie tego co mówi mąż i jak zachowuje się dziecko, a to wydaje mi się za mało by obiektywnie ocenić drugiego człowieka. Od razu zaznaczę, że wierzę iż są EX, które potrafią zaleźć za skórę, które zrobią wszystko by zbuntować dziecko przeciwko ojcu. Ale BŁAGAM Was nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka, bo po pierwsze nie wszystkie są takie a po drugie "syty głodnego nie zrozumie" i tak naprawdę dopiero ktoś kto przekona się jak to jest być EX na własnej skórze może pewne rzeczy zrozumieć. Zresztą padł już tutaj pewien głos w tej sprawie od kobiety, która o mało co nie została drugą ex żoną, która zobaczyła jaką tragedią dla dziecka jest nagłe zniknięcie taty z domu. Spojrzała na to wszystko i na dziecko męża z pierwszego małżeństwa nieco z innej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Jestem ostatnia która by wrzucała wszystkich do jednego worka chocby dlatego ze sama jestem jakby z dwóch worków. I znam to wszystko na wylot. Ale w tych sprawach bede niezawisła i nie wazne pierwsza,druga czy trzecia.Albo jest sie człowiekim albo jest sie gnida.Nie ma innej opcji.W tych sprawach wszystko musi byc jasne i klarowne.Smerfetka napisała co ja boli i dlaczego.I nikomu krzywdy nie zrobiła swoja wypowiedzia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************///////////===
Ciekawe czy exżony rozumieją że ich exmężowie mają teraz więcej zobowiązań oprócz ich dzieciaka i ich?????????????? Przeciez taki facet ma teraz rodzinę i ją powinien utzrymywać anie łożyć bajońskie sumy na ex i jej dzieciaka!!!!!!!!!!!!!!! Taki koleś z reguły pozostawił ex dom , wyposażenie i wiele innych dóbr materialnych, a teraz sam od nowa musi sobie odrobić stracony majątek!! kupić pralkę lodówkę, żelazko itp, musi jeszcze łożyć na bachora ! i założyć nową normalną kochajkącą sie rodzinę!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale ex mają to w dupie bo im sie należy jak psu micha!!!!!!!!!!1 Mam nadzieję że te cholerne exżony zaznają kiedyś takiej sytuacji i zobaczą że to że ich ex płaci tylko alimenty to nie jest jego wymysł tylko został przez nie zmuszony do tego !!!!!!!! Harpie mogłyby ruszyć te tłuste dupska i zarobić trochę pieniędzy a nie tylko łapy wyciągać!!!!!!!!! bo potzreby jej bachora się zwiększają, kurwa potrzeby tego faceta też się zwiększają, bo ma nową żonę i kochane dziecko z ukochaną kobietą!! Zrozumcie podłe ex że jesteście już tylko ex i niczym innym!!!!!!!!!!!!!! i jak wam na cos brakuje to zabierzcie się do roboty:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszna **///=
ot odezwała się kurwa kochanica której się wydaje że jak wyrwała cudzego męża i złozyła podpis w urzędzie to juz straciła status kurwy kochanicy. A kysz, s....aj do piekła ty szmato bo tam twoje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Hola hola drogie panie bez epitetów. mamy sobie pomagac a nie obrażac.Nie ma co sie wyzywac,przeszłe życie to przeszłosc tego sie nie zmieni chocby nie wiem co.Teraz tzreba mądrze myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zawiści
Po pierwsze - wystąp z prośbą o wypłatę odszkodowania do szkoły podstawowej gdyż nie nauczono cię tam pisania w języku ojczystym. Po drugie - dzieci z poprzednich związków nie są bachorami tylko dziećmi. Mają ojca i matkę. Z reguły urodziły się w zalegalizowanych związkach Po trzecie - uważaj .... abyś kiedyś ty nie została eks a z takim charakterkiem i taką nienawiścią jaką prezentujesz pewnie z ukochanej zony swojego męża staniesz sie eks (z tłustą dupą i wygórowanymi żądaniami) bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
To jest wpis naszej ukochanej koleżanki z topiku o wysokosci alimentów-żenada****************///////////=== Ja też bym olała taką córuchnę !!!!!!!!!! Kurwa nie dość że ojciec 7 poty wylewa aby guwiarze było dobrze to ta ma jeszcze chore pomysły !!! Zdjąć pasy i dupsko stłuc na kwaśne jabłko to zobaczy co to znaczy miłość rodzicielska!! Kurwa a ta jebnięta exżona to co? święta krowa nie może guwniarze wytłumaczyć, żeby uczyła sie na dziennych???????????? Ja to pierdolę!! żeby tak takie podlotki dyktowały rodzicom co ci mają robić!! Kurwa to się w głowie nie mieści!!!!!!!!!!!!!!!! Olać guwniarę niech mamuśka ją na tych zaocznych utzrymuje!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ciekawa
jak ex nazywają dzieci swoich byłych mężów i ich drugich zon. Nieraz padało na forum że przez bachory z drugiego małżeństwa sąd obniżył alimenty na dzieci z pierwszego, a jeszcze jedna złota myśl tu się przewija " jak nie stać bylego na kolejne dzieci to niech ich nie robi - bo nie pozwolę na obniżenie alimentow swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Małolaty
Nie zauważyłam aby EX mnie jakikolwiek sposób dokładał się do mojego utrzymania, a pieniądze które przekazuje mają przyczynić się do zabezpieczenia egzystencji dziecka na dotychczasowym poziomie. Zauważcie natomiast, że choć to nasz EX-MĄŻ to nie EX-TATA czy to się komukolwiek podoba czy też nie. I nie chodzi tu tylko o obowiązki wobec WSZYSTKICH posiadanych dzieci ale również odpowiedzialność za ich uczucia. Nowe dziecko to nie nowa zabawka na miejsce starej. To pierwsze dziecko KOCHA, TĘSKNI I POTRZEBUJE KONTAKTU. Nie można więc w kategoriach obowiązku traktować spędzania czasu z tym dzieckiem. Ono ma jednego prawdziwego ojca na całe życie i należy ten fakt uszanować. Co do obowiązków wobec nowej rodziny to mój ex ma na to każdy miesiąc pomniejszony o dwa weekendy (nie zawsze z tego prawa do odwiedzin korzysta czasmai tylko raz w m-cu) to chyba wystarczająca ilość czasu na bycie z aktualną rodziną, prawda? Kobieta, która decyduje się na bycie z facetem po przejściach albo wprost wchodzi w romans z żonatym facetem powinna przeanalizować sobie rachunek zysków i strat wynikających z takiej decyzji i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno jest gotowa podałać takiemu wyzwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
a prawda jest taka ze nikt tu świety nie jest!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka 280
do czy to takie trudne masz znow całkowitą rację nikt tu święty nie jest, każdy jest tylko człowiekiem, nie wymagajmy od drugich żon aby kochaly dzieci swoich mężów bezwarunkowo, pomimo że te dzieci często razem ze swoimi mamami "umilają" im życie. Bo to niemożliwe, tylko prawdziwi rodzice kochają swoje dzieci bezwarunkowo. nie wymagajmy też od ex aby pałały miłością do byłego męża, jego nowej żony i ich nowych dzieci - bo to też niemożliwe. może wystarczy żebyśmy wszyscy się postarali być normalni i znależli umiar w swojej nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Smerfetko oto w tym wszystkim chodzi,ale kobiety zamiast sobie tu pomagac to szczuja jedna na druga. Niektóre wpisy to wołaja o pomste do nieba,zero empatii zero wszystkiego.Ciągle ten czubek własnego nosa. Ja wiem ze faceci potarfia byc draniami, kobiety tez nie sa lepsze.Ale żeby od razu słac takie teksty o szmatach kurwach. Niektórym przydałaby sie wizyta co najmniej u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bardzo mi przykro
ale mój mąż ma na utrzymaniu tylko jedna rodzine czyli nas i nasze dziecko, a ex niech zawija cholewy i do roboty się weżmie!! I zdania nie zmienię!! Jak ex nie steć na utrzymanie dziecka to niech odda ojcu lab do domu dziecka!!! proste!!!!!!!!!!! A druga żona jak chce mieć dzieci to niech je ma i nie musi oglądac się na bachory ex!! to nie druga żóna zrobiła ex dzieci więc też to nie ona musi o nie dbać!!!!!!!!!!!!!!!!! druga żóna musi dbać o swoją rodzine a nie o jakies podrzutki !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pomysł
jak ex żony nie stać na dziecko to niech odda tacie lub do rodziny zastępczej! Podoba mi sie to !!!!!!!!!!!!! Bo niby dlaczego żóna jej exa ma utrzymywać jej dzieciaki?? nie ma takiego prawa i dobrze!!!!!!!!!!!!! Uważam, że druga żona (jedyna) bo ex to nie żóna- może nie brać pod uwage wcale dzieciaków męża! bo to nie jej problem, że jakas baba miała pomysł na życie narobić sobie bachorów i żyć z alimentów!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dość że ex się skundli
to jeszcze chce aby cały świat utrzymywał te szczenięta, których nikt niechce :D:D:D:D:D:D i dobrze że facet ucieka od takiej suki:D:D:D:D i jej potomstwa!! Też bym wiał od takiej jędzy:PD Moja ex też zęby na mnie ostrzyła aż jej w mordę dałem to suka siedzi teraz cicho i dobrze szmacie!!!!!!!!!!! takie to powinno się po rozwodzie odrazu do gazu z tymi ich bachorami wkładać i nie byłoby problemu !!!!!!!! Komu potrzebne są takie dzieciaki?????????? Mnie nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mojej żonie (drugiej) też nie bo mamy swoje kochane dzieci, a te rozwydrzone mordy niech spierdalają od nas jak najdalej !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dośc tych prowokacji
prowokacja zupełnie niepotrzebna i niegodna aby jakikolwiek człowiek ją pisał i czytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie właśnie
dlaczego druga żóna ma nie decydować się na dziecko z mężem?? tylko dlatego że ex jej męża nie stać na utrzymanie bachora??? bzdura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak ex nie stać na dziecko to niech odda tym których na nie stać i po krzyku !!!!!!!!! Podoba mi się ten pomysł z domem zastępczym !!! lub ojcem!!!!!!!!!!! A czemu nie??????????????? Co ojciec nie potrafi wychować dziecka???????? Myślę że lepiej by to zrobił niż nie jedna ex!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzeba zmienić prawo w tym pieprzonym kraju !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Małolaty
Też zgadzam się z tym że jak kogoś nie stać na dziecko to powinien odadać je temu rodzicowi, którego na to stać! Nic by się takiej mamuśce nie stało gdyby oddała dziecko ojcu!!! No może po za jednym, to ona musiała by regularnie płacić alimenty, a ex nie są skore do pozbywania się pieniędzy z kieszeni!!!! Druga żona nie ma obowiązku brać pod uwage dzieci z pierwszego małżeństawa jej męża, bo na niej nie spoczywa obowiązek zapewnienia im przyszłości!! Każdy orze jak może, ale ex żony jak tak dalej będą orały to się bidulki przejadą na swojej zachłanności!! Co to znaczy, że dziecko ma coraz większe potrzeby???? A gdyby było wychowywane w ubogiej rodzinie to też żyłoby bez podwyższania tych potrzeb i wyrosłoby na normalnego człowieka, a tak będzie to klon mamusi materialistki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjjjjjjj bleeeeeeeeee
po waszych wpisach stwierdzam, ze nie ma wredniejszych "kobiet" niz drugie zony żal mi waszych facetów i mam nadzieję, ze prędzej czy póżniej zobaczą z kim mieszkają pod jednym dachem no chyba, ze sa jeszcze gorsi od was i to całkiem mozliwe skoro te pierwsze zony z nimi nie wytrzymały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Z klonami to ja bym jednak uważała.Bo jak tak jedno z drugim sie sklonuje to bedzie niezły pasztet.Jak juz mowimy ze eksy sa materialistki to powiedzmy i to ze drugie tak samo bez wyjatku.Ta dbałosc o swoje dzieci panie drugie to nie materializm czasami??Tak sobie myśle ze powyższe wpisy to od pań które po raz pierwszy wyszły za mąż. I jesli tak sobie chetnie jeździcie po pierwszych to musze wam napisac,że mało jest kobiet których wartosc trwałaby dłuzej niz ich uroda.I chociaz sama jestem eks i next to mam szczera i nieodparta ochote napisac ,że jestescie funta kłaków warte i nic poza tym. Głupie młode pindy i tyle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam niektore wpisy i mam pytanie jak jestesmy takie zle i wogole to dlaczego ci faceci z nami sa a tak wiem bo oni sa gorsi od nas .Same toksyczne patologiczne zwiazki tylko dlaczego oni w nich tkwia moze mi odpowie jakas ex ?I JESLI CZLOWIEK MA inne poglady od wszystkich jest glupi , pusty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie o to chodzi
a o to łożyć na bachora cholerne exżony Harpie tłuste dupska jej bachora jebnięta exżona święta krowa guwniarę podrzutki szczenięta, których nikt niechce od takiej suki i jej potomstwa!! jędzy jej w mordę dałem to suka siedzi teraz cicho i dobrze szmacie Komu potrzebne są takie dzieciaki a te rozwydrzone mordy niech spierdalają od nas jak najdalej aż wstyd, ze to piszą kobiety i matki nie jestem na to zła, ale strasznie zal mi waszego ubóstwa i zal mi dzieci które będziecie lub juz wychowujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszke przesadzilas mnie tez wkurzaja wymagania corki mojego meza ale teraz jestem zadowolona bo placimy tylko alimenty i nic poza nimi chociaz kiedys bylo inaczej . I mam satysfakcje ze utarlismy im nosa jak maja wieksze potrzeby to trzeba sie brac do roboty a nie lapki wyciagac po nie swoje to sie w potocznym jezyku nazywa zlodziejstwo . I nie jest mi zal tych ex ktore dostaja takie male alimenty bo coz tak ustalil sad a sady w Polsce sa niezawisle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie o to chodzi
to nie ja pezesadziłam, tylko niektóre drugie zony rzucające takimi epitetami jak przytoczyłam wyzej i nie chodzi tu o zadne pieniadze tylko o wasz stosunek do drugiego człowieka -dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o stosunek do dziecka - czlowieka moj byl na poczatku bardzo dobry lubilam ja , razem chodzilysmy na zakupy , place zabaw itp . , ale z czasem z milej dziewczynki zrobil sie okropny dzieciak nauczony tylko roszczeniowego podejscia do zycia i z biegiem czasu miarka sie przebrala bo wszystkie prezenty od nas byly za tanie a srednia cena prezentu to ok 1000 zl wiec ta mala sama przy pomocy ex wypracowala sobie to ze teraz placimy tylko alimenty a kontakty ojca z nia sa bardzo ale to bardzo sporadyczne . I pisze bez zenady ze jestem z tego zadowolona bo mamy swiet spokoj i nie musimy sie martwic o jej potrzeby bo jak za wszystko placilismy to i tak byla niezadowolona to po co placic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie o to chodzi
JA JUZ NIE MOGE JA TU PISZE O UBLIŻANIU DZIECIOM I TO W ICH ŚWIĘTO, A TA TYLKO O JEDNYM- PIENIADZACH CZY TY JESZCZE WIDZISZ COŚ A NIE TYLKO TĄ CHOLERNĄ KASĘ?!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze o konsekwencjach zachowan dzieci z pierwszych zwiazkow bo wszyscy tylko pisza jakie te 2-gie zony sa niedobre itp tylko pytanie co spowodowalo ze tak sie zachowuja a nie inaczej wlasnie te dzieci i ich madre mamusie nastawiajace dzieci przeciwko nowej rodzinie ojca . jesli jest skutek to musi byc tez i przyczyna - prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×