Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karmazynowa

Mam okres i mnie boli...Buuuuuu

Polecane posty

Kurcze :( Wzielam juz 2 tabletki a tu nadal nic, czuje jak moja aktywnosc w pracy spada i nici z bycia energetyczna 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy uzywala moze ktoras z was takiego plasterka rozgrzewajacego/masujacego, ktory sie przykleja w okolice bolacego podbrzusza podczas okresu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź No-spa
to jest najlepsze, i wypij melisę albo miętę-rozkurczowo działają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja idę na kogoś nawrzeszczeć zaraz, bo z tego bólu idzie zwariować!!! Karmazynowa - łączę sie w bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany ja tak miałam
wczoraj:o Ale was chyba nic nie boli, moje drogie... Ja nie tylko nie m0ogę siedzieć przy kompie, w ogóle nigdzie nie mogę siedzieć, najwygodniej mi jest zwisając głową i nogami w dół z czegoś, najlepiej z sedesu:o Zarzucam Ketonal i czekam te 20-25 minut aż mi przejdzie. To jest taki ból, takie skurcze, że mi się wtedy żyć odechciewa, nic nie pamiętam, wyję jak niedobity pies, miotam się z miejsca w miejsce, łzy mi lecą z oczu, chociaż nie chce mi się siku, to sikam, chociaż nie chce mi się srać, to to robie, po prostu masakra... Dodam jeszcze, że NIGDY nic mnie tak nie bolalo, jak okres, jestem osobą, która nawet podczas wyrywania zębów nie potrzebuje znieczulenia, kiedy połamałam sobie palce w obu rękach, nawet nie wiedziałam o tym, bo praktycznie mnie to nie bolało, po prostu tak jakby ścierpły. Ale okres to jest porażka:( Chyba nie nadaje się do porodu😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutenka
skad ja to znam?? ja podczas pierwszego i drugiego dnia... wymiotuje, kreci mi sie w glowie tak potworny jest to bol... a najgorsze ze kompletnie zadne proszki mi nie pomagaja... potrafie waziac 5 i dalej boli tak samo... choc ostanio zauzwaylam ze pomaga mi lezenie na lozko z kolanami przy brodzie i staram sie aby kompletnie nic mi nie usciskalo brzucha... zaczyna pomoagac... moze ty tez sprobuj... a teraz lacze sie z toba w tym bolu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na takie bóle pomaga
Ketonal. Ale to jest na receptę, musi przepisać Ci ginekolog albo inny lekarz. Innymi proszkami tylko zniszczysz sobie wątrobę, one nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutenka
ech wlasnie zaczelam lykac tabeltki anty... ginekolog mowila ze to pomoze... a Ketonal to silny srodek... i jeszcze No-spa jest jeszcze bardziej nie skuteczna od apapow, ibupromow itp... nie radze brac... szkoda pieniedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluteńka ---> doskonale Cię rozumiem :( miałam dokładnie tak samo jak Ty potrafiłam zażyc 3 Ketonale naraz i ulga była minimalna nawet Tramal na bazie morfiny nie pomagał :( i tak jak Ty srałam co 5 minut i to w dodatku na rzadko :P oblewały mnie poty a o pozostaniu w jednej pozycji dłużej niż 3 sekundy nie było mowy :) pomijam temat No spy, która na mnie W OGÓLE nie działała i wiesz co mi pomogło ? tabletki anty :) oczywiście nie od razu ale już po 3 miesiacach zmiana była wyraźna :D tzn wiesz nie zeby całkiem nie bolało ale teraz pomaga mi nawet 1 tabletka Ibupromu :) i co ważniejsze zamiast 7 dni potopu mam zaledwie 3 dni krwawienia :D aha i najciekawsze : ostatnio gin zalecił mi zrobienie przerwy bo biorę od 15 miesięcy i pierwszy okres po odstawieniu nie był bardziej bolesny niż po tabletkach :) a mój gin stwierdził że po odstawieniu już zawsze będę tak miała na razie się nie przekonam bo zaczęłam brać znowu bo nie mogłam tych gumek ścierpieć :D także moja droga trzymam kciuki i mam nadzieję że tabletki anty też Ci pomogą a nawet jestem o tym przekonana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak cierpie i wyje
i zaden lekarz nie zna przyczyny . Teraz mam przepisany Aulin jak to nie pomoze to ketonal w zastrzyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak cierpie i wyje
jak brałam tabsy (mercilon) było tak samo 2 dni wyciete z zycia -tylko lezec i wyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nic tabsy nie
pomogły:( Brałam Diane 35, Androcur, brałam progesteron pod różnymi postaciami, Aulin to syf, nie działa na mnie i w dodatku jest chyba jeszcze bardziej szkodliwy niż Ke4tonal:( Załamka. Siedzę, miotam się ,sram, sikam, smarkam- tak wygląda pierwszy dzień okresu...😭 To upokarzające:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketonal bardziej szkodzi
i to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nic tabsy nie
ja biorę jedną maks dwie tabletki w ciągu całego okresu (a ten miewam rzadko...) także to nie jest zbyt szkodliwe. Aulin w ogóle mi nie pomagał a dodatkowo nie można go stosować przy kłoptach z żołądkiem, a ja mam wrzody i inne dolegliwości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Boże, to epidemia jakś. Jeżeli fizjologiczny proces wiąże się z takimi fazami i to u tylu kobiet, to nie jest to rzecz godna jeno współczucia - to coś absolutnie patologicznego, nienormalnego. I te prochy łykane garściami... Dżisas, co się dzieje w tych organizmach, przecież to totalne rozregulowanie hormonów! Ogromnie współczuję, ale gdzie są wasi "gins", co mówią endokrynolodzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Boże, to epidemia jakś. Jeżeli fizjologiczny proces wiąże się z takimi fazami i to u tylu kobiet, to nie jest to rzecz godna jeno współczucia - to coś absolutnie patologicznego, nienormalnego. I te prochy łykane garściami... Dżisas, co się dzieje w tych organizmach, przecież to totalne rozregulowanie hormonów! Ogromnie współczuję, ale gdzie są wasi "gins", co mówią endokrynolodzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
No i jeszcze się zdublowało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nic tabsy nie
Ja mam takie problemy, ale z hormonami niby wszystko ok. Miałam kryzys nerwowy i hormony poszły w tango jakieś 4 lata temu. Teraz jest ok. Ale mimo dobrych wyników, nadal mam problemy z okresem, muszę brać progesteron. Po odstawieniu (a brałam go 2 lata ponad) mam okres kilka razy a potem- STOP:( No ale ja zawsze miałam różne boleści kiedy miałam okres. Tylko na początku, kiedy byłam bardzo młoda 11-13 lat raczej nic mnie nie bolało. A potem-masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"mi nic tabsy nie\" -----> widocznie miałaś źle dobrane i dlatego :( tym bardziej że brałaś Diane, która jest stricte na trądzik i kłopoty z cerą a nie na bolesne miesiączki mój gin powiedział, że tabsy nie pomogą jeśli są źle dobrane dlatego przed przepisaniem powinno się wykonać badania hormonalne a nie tak w ciemno przepisywać Tukan ----> moje bolesne miesiączki zaczęły się w momencie kiedy rozpoczęłam życie seksualne :P podobno podczas orgazmu wzrasta poziom jakiegoś tam hormonu i wzrasta on przy każdym orgaźmie a kiedy nie dochodzi do zapłodnienia to dzień lub 2 dni przed okresem poziom tego hormonu spada gwałtownie aż do minimum i na wskutek tego gwałtownego spadku bóle miesiączkowe są tak silne - to wersja jednego ginekologa druga wersja u mnie jest taka że mam dosyć potężne tyłozgięcie macicy co utrudnia wydalaniu złuszczających się ścianek macicy co powoduje silniejsze skurcze a trzecia jest taka, że mam 4 razy grubsze ścianki macicy niż przeciętna kobieta (tak wyszło na USG dopochwowym) i żeby je wydalić macica musi się bardziej wysilać i wyprężać czego skutkiem są znowu silniejsze skurcze a to się równa silnym bólom no więc u mnie doszło do połączenia tych 3 czynników i dlatego tak cierpiałam :P co miesiąc lądowałam w szpitalu albo przyjeżdżała do mnie karetka :( raz nawet zostałam podłączona do aparatury którą mierzy się skurcze macicy u rodzących kobiet i się okazało że moje bóle są równoważne bólom z II fazy porodu :P także jakbym dobrze policzyła to już spoooooorooo porodów przeżyłam i nawet się nie boję jak to będzie kiedy będę rodzić :D p.s u endokrynologa się badałam i wszystko wyszło ok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podonosze
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nic tabsy nie
miałam dobrze dobrane, ponieważ teraz już wszystkie hormony mam w normie. Nie leczyłam tylko bolesności brzucha, ale trądzik, koszmarną patologię, jeśli chodzi o hormony (za wysoki testosteron, prolaktyna niczym w ciąży itd.) i teraz wszystko jest dobrze. Tabletki na pewno były dobrze dobrane, bo miałam ronione wszystkie badania, dwa razy podczas cyklu, z hospitalizacją i nocnymi pomiarami prolaktyny:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×