Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poooola

FANTAZJE EROTYCZNE - te zwyczajne i te niezwykłe

Polecane posty

Gość ciekawaxx
najprostszy sposob by to sprawdzic..umow sie z kims na taka zabawe..i zobaczysz..znam mlode malzenstow co sie tak bawia..ona i on sa bardzo atrakcyjni ..ale sa jakies normy ja bym nie mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dooo góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kieszenie pełne słońca
A co powiecie o tym że kobieta podgląda dwie pary które się kochają i oni ją zauważają i postanawiają ją ukarać. Wiążą ją rozkładają jej nogi i przyprowadzają osła. Wkładają kutasa osła do jej cipkl i on ją posuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulumunus
Ja bym chcial z dominujaca kobieta. Taka ostra i perwersyjna. Zeby mnie zwiazala zlala i zrobila ze mna to na co ona ma ochote. Rozkazywala i zaspokajala mna sama siebie!! TO mnie kreci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulumunus
I żeby mi wsadziła tampon w pupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulumunus
Nie podszywaczy wolal bym jakies dildo ew palec bo tampon jest za maly!! UWIELBIAM TAKICH LUDZI!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko676
A ja bym chciała z dominujacym mężczyzną ale bez perwersji.Chciałabym żeby moje zmysły tak oszalały na jego punkcie że mogłabym zrobic dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje fantazje.....
W poprzednim zwiazku czesto miewalam fantazje lekarskie ;) Badania itd, mialam ulozony w glowie scenariusz, ktory pomagal mi, gdy zaspokajalam sie sama. Nawet mojego faceta tego nauczylam, bawilismy sie w doktora. Nie zawsze oczywiscie, ale tak dla urozmaicenia. Nie bylo w tym jakichs specjalnych perwersji, gadzetow, bardziej podniecalo mnie to, co mowil w trakcie pieszczot. O przepraszam, zapomnialam - byl jeden gadzet - on czasem uzywal podczas pieszczot lekarskich rekawiczek :P Byc moze w mojej glowie zrodzila sie ta fantazja, poniewaz nie potrafil mnie zadowolic podczas normalnego stosunku? Za to jego pieszczoty... Byl mistrzem :) Z obecnym facetem jest idealnie w lozku. Jestesmy idealnie dopasowani. Ale co mi pozostalo - zauwazylam, ze bardzo rozwinietym zmyslem pod wzgledem erotycznym jest u mnie sluch. Uwielbiam, gdy uzywa pewnych zwrotow, gdy sie kochamy. W ogole uwielbiam, gdy on jest strona dominujaca w lozku. Najbardziej podnieca mnie... jakby to okreslic... taki mix brutala z delikatnoscia. Pewne zwroty swiadczace o tym, ze to on dominuje, ale nie jakies bardzo wulgarne. Podnieca mnie bardzo np., gdy mowi do mnie, co mam zrobic, co on teraz zrobi. Gdy wypowiada pewne slowa, czuje, jak z podniecenia krew uderza mi do glowy. Lubie czasem stawiac opor, on wie, ze to tylko zabawa i ze tak naprawde mam na to straszna ochote, ale takie chwilowe przeciwstawienie sie dodatkowo mnie podnieca. Strasznie tez podnieca mnie, gdy zachwyca sie nia. Generalnie - lubie jak duzo mowi podczas seksu :D Ucze go tego powoli, a on jest bardzo dobrym uczniem. Czy inne kobiety tez maja tak silnie erotycznie rozwiniety zmysl sluchu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka_WM
A mnie pociągają wykładowcy:)...chciałabym zrobić to z młodym doktorkiem (mam jednego na oku tylko ze on chyba bardzo pozadny jest:/) przebranym w rektorska toge (z gadżetami...bulawa rektorska i lancuch :D )...w auli tylko my dwoje...na katedrze...na sama mysl ciary mnie po plecach przechodza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makarasadi
moje fantazje..... ja też tak mam z tym kiedy on mówi podczas seksu. Uwielbiam jak mówi co zrobi, co robi albo co ja mam zrobić. Tak jak piszesz kazde słowa wypowiadane przez niego uderzają mi jak jakaś fala goraca do głowy, podniecają bardzo mocno. Jak uczysz swojego meżczyznę tego żeby mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje fantazje.....
Makarasadi - wiesz, w ogóle to nie jesteśmy długo ze sobą, a w łóżku jeszcze krócej ;) Podobno jestem bezpruderyjna i potrafię rozmawiac na te tematy. Na pewno z czasem otworzę się przed nim jeszcze bardziej. W każdym razie o tym już rozmawialiśmy. Po prostu - on mi opowiadał, co lubi, co go podnieca i ja jemu. Ja spełniam jego prośby (na szczęście nie są to jakieś perwersje, bo na to bym się nie zgodziła - przynajmniej na początku związku) i on stara się jak może spełniać moje. Myślę, że ważna właśnie w takich relacjach jest umiejętność rozmawiania. Z poprzednim partnerem udawało nam się to tak średnio... Ja próbowałam, ale on miał jakieś wyraźne opory. Wg mnie to kwestia charakteru - jak ktoś jest ogólnie skryty, będzie prawdopodobnie problemy z poruszaniem takich tematów, nawet w stałym, poważnym związku. A osoba bezpośrednia, szczera - wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PO znowu mamy coś wspólnego, a kamienne twarze bym chyba wygrał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _dżoana_
może to dziwne,ale mnie bardzo podnieca myśl o tym,jakby było własnie tak : kilku mężczyzn i kilka dziewczy i wymieniamy się,ale żybyśmy nie widzieli swoich twarzy....i żebym miałazwiązane np.ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski smyk
No wlasnie co on tam ci takiego mowi? jestem ciekaw co mozna kobiecie mowic, w koncu chodzi przeciez o czyny a nie o slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam fantazje na temat mojego wykładowcy z uczelni, że zaczyna się do mnie dobierać, ostro, lubieznie, że robimy to w jego gabinecie na stole, lub na jego obrotowym fotelu. Fantazjuję też, że łapie mnie za tyłek w ciemnym korytarzu i mówi, że nie zaliczę u niego egzaminu, dopóki nie spełnię jego zachcianek. Gość ma 50 lat, łysiejący, z brzuszkiem, sama nie wiem czemu, ale mnie nieziemsko podnieca. W życiu bym się do tego nie przyznała publicznie, zresztą mam chłopaka, ale on jest dość powściągliwy w okazywaniu uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa p
to nie wladza tak dziala, ino te tytuly naukowe...;):D a ten fotel obrotowy to na kółkach jest?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa p
...a moze i wladza....w sumie to tez afrodyzjak....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa p
i z fotelem to bym uwazala, bo robilam to kiedys tam i jeden nieuwazny ruch spowodowal ukręcenie narządu i ból u faceta...:o na szczescie nei bylam zaklinowana i szybko go wyswobodzialm, ale i tak go bolało...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam fotel (na kółkach też), mam tytułów i stopni kilka, a jakoś nikt nie fantazjuje na mój temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, fotel jest na kółkach, ale to taki szeroki, kanapowy fotel. Widziałam taki u niego w gabinecie, gdy byłam po wpis do indeksu. Zastanawiam się całkiem poważnie, czy nie pisać u niego pracy, byłabym bliżej niego. Strasznie mnie kręci, ale nie wiem czemu. Może to fakt, że jest moim wykładowca, i że jest tyle starszy. Jego wykłady są bardzo ciekawe i czuje się w nim niebanalną osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa p
niuniasta jesli kanapowy to nawet gorzej, bo aj stracilam na kanapowym oparcie w podlozu i jak go skręciło....:o...zawył z bólu... nie musze dodawac, ze bylo to u niego w pracy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa p
kanapowy fotel jest szeroki i noginie mają podparcia...nigdy więcej na takim fotelu, to ja juz wolę na tym biurku....:)...ech...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entemente
Typowy szybki numerek na impresie, glosna muzyka, po ciemku w drugim pokoju. Moj chlopak posuwa mnie od tylu, nie mamy zabezpieczenia, bo to taki spontaniczny seks, postanwaimy, ze skonczy w mojej buzi. Jestesmy obydwoje troche nawaleni, ja troche bardziej. Zbliza sie final, szybkosc ruchow wzrasta, nagle on wyciaga z mojej cipki, juz chce sie odwrocic i wziasc do buzi, kiedy nagle czyje znow pchnicie od tylu... ale tym razem czje go w pupie. Seks analny robilismy wczesniej i choc nie przepadam, to jak jestem rozpalona to moze byc. On nie zauwaza, ze jest w mojej pupie a ja w tym momencie krzyknelam Ahhh. To trwalo doslownie kilka sekund i juz wyciaga. Ulga dla mie, bo nie bylam przygotowana na dupcie i teraz dopiero zaczelo sie. On nie wiedzial, ze byl w mojej dupci i jakby nigdy nic mowi, ze zaraz trysnie i przystawia mi do ust. I wiecie co ? To sie dzialo za szybko, nie zdazylam nic powiedziec, bylam troche oglupiala, wlozyl mi do ust i spuscil sie. Wlozyl mi kutasa z tylka do ust. Jak sie sposzczal, czulam w ustach smak i zapach gowna. Nie chce nawet myslec, czy na fiutku byla kupa. Nigdy mu nie powiedzialam o tym, chyba bym sie spalila ze wstydu. ps skonczylo sie tym, ze potem sie porzygalam i mylam zeby przez pol godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×