co lepsze Nystatyna czy Lactovaginal??

i czy oba sa na recepte???

Lactovaginal nie jest na recepte.A co do porównania to nie wiem.

a stosowałyście podmywanie się kefirem lub maślanką?? jakie macie zdanie??

jeja dzieki za kuracje :)) a ile taki posiew może kosztować??

posiew z pochwy kosztuje 30 zl na bakterie i grzyby,mozna sobie zrobic jakies dodatkowe na chlamydie i jakies takie syfy

ojoj to musisz miec powazny dosc stan jesli tak dluga kuracja-sluchaj a jak ci lekarz zalecial i czy masz powazne dolegliwosci??

Czuję pieczenie i mam upławy...ale dostałam tyle leków ze szok...poza nystatyną jeszcze flumycon przez 14 dni po 200mg...

u!flumycon-dosc silny lek.nystatyna-srednio dobry ale ok.taki podstawowy-powiedzialabym.sluchaj, a partner??

Partner też Flumycon przez 14 dni!!Zastanawiam się czy to nie za dużo jak dla nas...

A ja dostałam METRONIDAZOL 10 na noc po jednej potem STEROVAG 6 na noc po jednej i jeszcze zastanawiam sie czy nie kupic na koniec ALBOTHYL 10 na noc po jednej a potem bym dostała okres a po okresie na cytologie i musi wyjśc dobra bo zwariuję Jak radzicie co można jeszcze zrobic? Z tym albothylem to dobry pomysł czy moze jeszcze coś innego polecacie

nystatyna jest na recepte i jest skuteczna

a doustnie polecam Fluconazole(na recepte)

hej.... u mnie wykryto poprzez posiew drozdzaki,pierwotniak teraz jest spoko ale kilka dni nie moglam wytrzymac ... tak swedzialo.lekarz przepisal mi nystatyne i lactovaginal,mam brac na przemian.zobaczymy czy pomoze...

lactovag stosujesz PO kuracji NYSTATYNA:)

hej. ja mam grzybice, byłam u ginekolog i przepisała mi nystatyne (16tabletek) do tego globulki clotrimazolum i clotrimazolum w kremie. Nie powiedziała mi ile ma trwać leczenie, chociaż pytałam powiedziała tylko żebym nie przestała brać leków jak od razu po ich zażyciu mój stan sie poprawi. Powiedziała też coś w tym stylu, że mam tymi tabletkami podzielić się (na pół) z moim partnerem. No i dzisiaj mija 4 dzień kiedy biorę nystatynę, właśnie połknęłam ostatnią i nie wiem czy zostawiać dla chłopaka tą połowę czy brać dalej, bo 4 dni to dość krótko:/ powiedziała tez ze jak coś to moge przyjsc do niej to mi jeszcze przepisze;/ a nie jestem stąd wiec mój ginekolog jest w innym miescie. nie wiem co robic, jak radzicie?

kasia89 nystatynę dostałaś doustną? na grzybicę pochwy? bez sensu zupełnie, bo nystatyna nie wchłania się z przewodu pokarmowego i działa wyłącznie na przewód pokarmowy. no chyba, ze lekarka stwierdziła, że globulki clotrimazol na grzyba w pochwie a nystatyna ogólnie. w sumie niegłupio, ale dwie tabletki dziennie to za mało. żeby nystatyna doustna była skuteczna, to powinnaś brać więcej tabletek na dobę. clotrimazol to pewnie 7 dni. rany, nie mogła Ci ta lekarka zapisać po prostu flukonazolu? ja bym poszła do ginekologa po recepte albo żeby się zapytać chociaż, co robić. pamiętaj tylko, ze skuteczne leczenie grzybicy to: leki miejscowe i ogólne + dieta (mało cukru0 + probiotyki (na schorzenia gin np. lacibios femina). życzę zdrowia!

ja mam problem z włożeniem tej nystatyny;/

Masz jakiegos nienormalnego lekarza:/ wyraznie jest napisane na opakowaniu-DOPOCHWOWO!! Ja proponuje go zmienic :/ mi przepisala lekarka raz dziennie nystatyne, masc a po skonczeniu nystatyny jeszcze 1 lek gdzie jest 6 globulek. Skontaktuj sie z jakims innym lekarzem!! Aaa wlasnie, nie rozumiem tez dlaczego Twoj partner musi brac ta nystatyne? mi powiedziala lekarka ze jezeli partnera by swedzialo w tych okolicach to musi sobie wykupic ta masc co ja mam czyli: clotrimazolum. ale zabezpieczamy sie prezerwatywa wiec nic mu nie jest:) No i oczywiscie p. Dr kazala nie wspolzyc conajmniej 3 tyg.

wydaje mi sie ze tak:) ze wszystko jest ok. bo jezeli sie ta nystatyna rozpusci to musi sie "wydostac" ;) a wydzielina pozniej zniknie:)

Dzięki za odpowiedź :)

są różengo rodzaju nystatyny zarówno dopochwowe i doustne, więc tu nie musisz się martwić :) a mam takie pytanie czy w czasie miesiączki tęz można stosowac nystatynę czy lepiej zaczekac jak sie skończy? ;)

Ja mysle ze nie nalezy stosowac zadnych leków na grzybice podczas okresu, bo ta krew to wypłucze i zadnego działania nie bedzie, jedynie co mozesz zastosowac to cos doustnego z probiotyków i myj sie tym plynem Lactacyd. a poza tym to ja juz sie mecze z grzybica 2 lata. Zmienilam lekarza i wyszło mi w posiewie ze mam Candide Sp, tak zabardzo to sie nie orientuje co to jest, ale dostalam Nystatyne 20 tab i je zaczynam brac, trace nadzieje na wyzdrowienie. Zastosowalam sobie sama wit Ci B oraz olej z wieloryba na odpornosc, ponoc ma pomoc, aha i stosuje jeszcze zabek czosnku na dzien, tez to przeczytalam na forum, ale jak narazie to mnie tam wszytsko boli i nic nie pomaga, moze wy mi cos madrego doradzicie. Pozdrawiam

A ja mam dylemat nietypowy. Od dluzszego czasu jestem za granica i najblizsze odwiedziny w Polsce zapowiadaj sie dopiero na swieta - a tu grzybica jak cholera(nie pierwszy raz zreszta) Mam jakies 8 tabletyek nystatyny oprocz tego Flucofast i masc clotrimazolum. Problem polega na tym ze nie mam zielonego pojecia czy moge te wszyskie leki zazywac naraz i niestety nie jestem w stanie zdobyc zadnych innych lekow!!! Czy myslicie ze to bedzie wystarczajaco skuteczne do przyjazdu?????

Oj i jecze chcialam dodac ze nystayna nie byla przechowywana w lodowce od dluzszego czasu wiec nie wiem czy jest sens wogole ja zazywac bo pewnie stracila wszystkie wlasciwe substancje??

Dziewczyny a powiedzcie mi, jak zaczęłam brać nystatynę 4 dni temu (zostało mi 6 dni), i dostałam teraz okres to mogę tak sobie przerwać branie antybiotyku i po okresie dopiero do niego wrócić? Czy lepiej brać cały czas? Nie wiem co robić, więc proszę pomóżcie

hey,mnie tez to cholerstwo dopadlo!:(dostalam nystatyne i jak narazie ok,no a poza tym mam pimafucort-krem do smarowania wiadomo gdzie i jak narazie jest ok,zobaczymy co bedzie po kuracji???a dziewczyny moja gin polecila mi żel do mycia plivafem-kosztuje troche wiecej niz 20zl,troche sporo ale nie glupi i pomaga,narazie jestem zadowolona tylko mam pytanie czy to mozesie nawrocic?no i radze wszystkim dziewczynom!!!!!!!jak cos nie tak idzcie nie zwlekajcie do ginekologa,bo nie ma zartow,wiem po sobie,zreszta nie ma sie co meczyc co nie?pozdrawiam:)

hej,no mnie tez dopadlo to cholerstwo,tak sie wkurzylam:(!!!!moja gin przepisala mi wlasnie nystatyne i krem do smarowania wiadomo gdzie-pimafucort,narazie jest ok,nie ma tych uciazliwych objawow,tylko co bedzie po kuracji????i mam w zwiazku z tym pytanie czy to moze wrocic?bo jak tak to sie chyba zalamie:(a jeszcze cos gin polecila mi zel do mycia-plivafem,kosztuje troche wiecej niz 20zl.,jest nie glupi pomaga w kuracji.no a na koniec radze wszystkim dziewczynom!!!!jak cos nie tak idzcie nie zwlekajcie do ginekologa,nie ma co sie meczyc!!!(wiem po sobie),no to pozdrawiam wszystkich:)

aaaaa!!!!nystatyna globulki do pochwowo rzecz jasna!do ustnie to chyba nie bardzo sa....