Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dla Was

20-29 JAK WYGLĄDAJĄ WASZE ŚWIATY?

Polecane posty

Gość dla Was

jak wam się poukładało życie?, jak tam z miłością? uważacie że wasz wiek jest piękny, czy byście chciali się cofnąć do nastulat, lub być już starszymi;)? Ja mam 25 lat, jestem po studiach, bezrobotna:O czasem zlapię coś dorywczo. Mam na szczęście wspaniałego faceta , pomieszkujemy już razem, kilka dni temu mi się świadczył. Poza pracą, czuję, że się spełniam:) a jak to wygląda u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam 28 lata męża, dzieci. Skończyłam studia, mam pracę i jakoś nie czuje się szczęśliwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo za dużo chesz
od życia. inni nie mają partnerów, rodziny, pracy, NIC kompletnie nic.!!! i potrafią docenić to co czasem im skapnie. jestes deprim rozpieszczona!!!!!!!!!!!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 23 lata i wlasnie
zaczynam swoj trzeci powazny zwiazek, oby do trzech razy sztuka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpieszczona? Byc może. Chciałabym być po prostu szczęsliwa. To tak dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunianiunia
deprim--->masz wopisie taki cytat o milosci niespelniionej, jak myslicie? o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 26 lat, mam męża i cudowne zwierzaki. jestem po studiach, ale w tym roku zaczynam nastepne, mam dobra prace jak na nasze malutkie maisto , bo w urzedzie, dorabiam w 2 miejscach. Mąż jest wspaniały, mam grono przyjaciół ale jakos niejestem szczesliwa. To nie to miałam robić w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 25, skonczylam studia, pracuje na dwoch etatach, poza tym sie ucze. Mieszkam narazie z rodzicami,a konkretnie z mama i psem. Marze o tym,zeby bylo mnie stac na to,zeby sie calkowicie usamodzielnic. A poza tym mj swiat- znajomi, w zaleznosci od czasu i kasy troche rozrywki... aha no i od pewnego czasu pewna znajomosc:)ale co i jak wiecej nic nie mowie, nie zapeszam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli generalnie czlowiek powinnien nie ogladac sie na reszte i dazyc do realizacji swych marzen choc to trudne..ale jak sie chce i dazy sie z uporem to sie osiagnie... dopiero wtedy sie bedzie w pelni szczesliwym gdy bedzie sie robilo to co chcialo od zawsze..i przy tym odnosilo sukcesy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani mgr
skocyzłam studia z wyróżnieniem , mam wspanieła prace (zarabiam prawie 3000) do tego męza prezesa, 3 dzieci, psa labradora i domek nad morzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo za dużo chesz
tak?? a czym jest szczęście, czym? powiedz, jak mają zachowywać się ludzie, jak mają sie określać-, nie mający domu, rodziny, męża, żony, pracy, przyjaciół? szczęście polega na docenianiu tego co się ma:O zacznij to doceniać. wyobraź sobie, że pewnego dnia to stracisz:O i co wówczas powiesz...jestem nieszczęsliwa??? skoro juz teraz jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jest świat
23 lata-zakonczylam niedawno dlugoletni (5lat) zwiazek-poprostu zdecydowalam ze oczekuje czegos wiecej,pracuje na cały etat w panstwowej firmie, mieszkam z rodzicami, zarabiam malo ale starcza mi na studia(zaoczne, szkoła prywatna)i na jakieś ciuchy, telefon.Nie czuję się szczęśliwa mimo tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani mgr
szczęście to tak, chwila co tra, szczęscie to piórko na dłoni. Co zjawia się gdy samoch chce i gdy sie za nim nie goni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz kolej na mni
21 lat.. studentka. Stalego zwiazku brak. Rodzice, siostra ,ktora wychodzi w tym roku za maz i pies. sesja coraz blizej,a mi nie nauka w glowie tylko wakacje:) No i niedawno zdalam sobie sprawe,ze te studia to nie dla mnie-ze mnie nie kreca i nie chce w przyszlosci pracowaj w swoim kierunku;/ No ale juz pociagne je do konca, bo szkoda zawalic 2 lata. A czy jestem szczesliwa ktos zapyta? Hmmm raczej tak..choc bywaja ciezkie chwile.. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ma oszukiwac nawet sama siebie twierdzac, ze jest szczesliwa..jesli nie jest, nawet jesli pozornie \"powinna\" byc. jedyne co moze zrobic to sporbwac nauczyc sie z drobnych rzeczy i zastanowic sie nad tym co powoduje,ze nie moze poczuc sie w pelni szczesliwa... i nad tym popracowac:) powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja w takim razzie
23 lata, facet od 20 r ż ten sam, ale bez powaznych planów jak dotąd...4 rokstudiów ktore chce po prostu dociagnac do konca i bede myslala co dalej, bo na 100% nie praca w zawodzie. mieszkam z rodzicami, zyje sie jako tak pod wzglede materialnym, zdrowie tez jako tako. ogolnie czuje sie tak po srodku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morwaaa
a ja mam prawie 30 lat, studia, nieźle prosperującą firmę, swój dom, drogi samochód, dziecko i wspaniałego, drugiego męża. czyli powinnam być happy.... tylko, że mam bulimię 😭 od nadmiaru szczęścia też człowiekowi w głowie się poprzewraca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 21 lat ... od prawie 2 lat pracuję w dobrze prosperującej firmie a dodatkowo uczę się zaocznie ... z moim partnerem jestem od 4 lat a od 5-ciu miesięcy jesteśmy zaręczeni...w przyszłym roku planujemy ślub ... teraz szukamy mieszkania. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z mojej sytuacji :) I mam nadzieję że moje życie będzie się nadal układało tak pomyślnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to teraz ja
25 lat, skończone studia praca, nie jest to szczyt moich ambicji, nie narobi się za dużo, ale też za dużo nie zarobię, niestety Facet od 4 lat, z nim mieszkam i jestem NIE-szczęśliwa Niestety póki co sytuacja bez wyjścia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielka! Dzieki:) Czy szczęście to studia, praca, dom? Można mieć mnóstwo znajomych a jednocześnie być przeraźliwie samotnym. Skoro nie czuje sie szczęsliwa to znaczy,że czegoś w tym wszystkim brakuje...Stara panna powie,że szczęscie to mieć męża-a ja tak nie uważam (patrz stopka), bezrobotny powie:dobra praca to jest to_i co z tego? Masz na chleb, ok to jest ważne,ale pieniądze szczęscia nie dają a ja materialistką nie jestem i nigdy nie byłam, studia-rzecz nabyta-wszyscy moga je skonczyć a szczęście? Jego nie kupisz...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie nie jest zle
28 lat, fajny maz, mieszkanko splacamy, dwa koty, praca-totalny niewypal, ale przeciez to akurat mozna zmienic....ogolnie staram sie doceniac to, co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mam 23 lata, z czego ponad 3 lata w stałym szcześliwym związku. Za rok bronię mgr i marzę o pracy w szkole, mieszkam z Rodzicami i Bratem, choć myślę juz o slubie i własnym M... Jestem na garnuszku Rodziców, bo studiuje dziennie. Niestety na to własne M nie prędko z Chłopakiem po moich studiach ( On juz skonczyl i pracuje ) zarobimy i to jest źródłem mojej nieustajacej frustracji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a najbardziej uwielbiam
24 lata. Mój świat to choroba od której chciałabym ale na razie nie mogę uciec. Mój świat to taka sobie praca, narzeczony, przyjaciele, którzy pamiętają i tacy którzy zapomnieli. Mój świat to codzienna walka i uśmiech na przekór wszystkiemu. Rok temu miałam zdrowie ale poza tym nie miałam domu, pracy za to liczne obowiązki. Dzisiaj marzę o zdrowiu, a potem podróże, ślub, mam nadzieję na lepsze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj swiat
nie piszę pewnych rzeczy z milosierdzia do blizniach, czyli Was :D ostatni rok był dla mnie okropny a reszta jest milczeniem ale będzie dobrze i ja w to wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popaprotkaaa
Mam 21 lat, studiuję, mam dobrą pracę... Nie mam przyjaciół. Od roku jestem "tą trzecią", kocham ponad życie ale wiem że nie mogę tego dłużej ciągnąć. Taki sadomasochizm... dręczą mnie wyrzuty sumienia... nie jestem zadowolona ze swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28latka
Za chwole skoncze 28 lat. mam nieudane malzenstwo na koncie (bez dzieci) i czuje sie okropnie samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×