Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktos tam....

miłość przez literki?

Polecane posty

Gość ktos tam....

Hehe...... co o tym myslicie? np ktos przypadkowo zagadal do was na gg.. po czym znajomosc ta rozwija sie.... piszecie dzien w dzien po klika godzin..... dogadujecie sie bardzo dobrze.. radzicie nawzajem.... a gdy dzien lub dwa nie piszecie to dziwnie sie czujecie.... wie mze to glupie....mysle ze zaraz ktos wyleci z tekstem "to temat dla małolat... 12latki i 13 latkki maja taki problem" byc moze tak.... niewiem ;P ciekawa jestem tylko co wy o tym myslicie, moze i wam sie cos takiego przytrafiło.. pozdrawianm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe...to nie jest glupie :) wiele dziewczyn zaurocza sie czy zakochuje nawet przez internet :) i to jest mozliwe :) a to ze dwa dni z nim nie rozmawialas i czujesz pewna pustke tzn ze Ci go brakuje w pewien sposob :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam lekture "Samotność w sieci" :) poza tym, mi też sie to przytrafiło, ale szybko przeszło do reala, bo facet jest z mojego miasta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsz ystko jest mozliwe
moja"milosc" trwa juz 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Treleelelele
To fajne i nie, bo wyobrazamy sobie tego kogos po 2 stronie a rzeczywistosc potem okazuje sie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsz ystko jest mozliwe
poznajac kogos w realu tez nie mamy pewnosci co do intencji i szczerosci danej osoby to tylko zalezy od ludzi albo sie jest uczciwym czlowiekiem albo nie ,w realu tez jestesmy oszukiwani moze jest to trudniejsze a jednak czeste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Hehe....milo sie zaskoczylam :) Myslalam ze zaraz bede czytala tu jakies wypowiedzi z anty nastawieniem.. a tu prosze.. hehe :):) Niestety znajomosc o ktorej napisalam nie moze przejsc do relau.. na pewno nie teraz... gdyz ta druga osobka mieszka za granica :( a co do tego zaskoczenia..... hmm... czyli ze co? pisal/a nie prawde?.. mysle ze to nie objawia sie u mnie... heh taka mam nadzieje :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsz ystko jest mozliwe
radze jedynie ograniczone zaufanie i duza ostroznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moze to
Heh... masz racje :):) ograniczone zaufanie to podstawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____szalona_____
do ....ktos tam.... 🌼 moja historia jest podobna do twojej.....przypadkowe spotkanie na czacie......a potem calogodzinne rozmowy na gg......telefony.......myslenie o tej drugiej osobie........tesknota.......no i chyba milosc.......ktora zaskoczyla mnie......ale tak dlugo na nia czekalam ze teraz jestem najszczesliwsza osoba pod sloncem :)......i to nie jest facet z mojego miasta...on nawet nie mieszka w Polsce......jest tak daleko ode mnie......:( a tak bardzo chcielibysmy byc razem ze......postanowilam zostawic swoje dotychczasowe zycie w kraju......i jechac do niego :).......tak......po to zeby z nim byc......po to zeby przekonac sie czy to prawdziwa milosc......czy to ten facet ;):):) czuje ze tak jest......ale chce poczuc go blisko siebie....... dlatego pakuje swoje rzeczy i jade do kogos to w doslownym slowa znaczeniu przewrocil moje zycie do gory nogami.......ale tak mi dobrze z tym.....ze nie chce inaczej ;) wszystkim w podobnej sytuacji jak ja.......zycze szczescia...... a tym ktorzy ciagle czekaja na to wspaniale uczucie....zycze zeby jak najszybciej je spotkali ......:) lapcie swoje szczescie kochani........bo takie ulotne jest....... nie wypuszczajcie z rak gdy juz je spotkacie na swojej drodze ;) pozdrwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamalaja
ja tak ponalam swojego faceta poznalismy sie 6 lat temu pozniej kontakt sie urwal a teraz od 2 lat jestesmy razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
do szalona.... :):) Hehe.. no chyba rzeczywiscie podobna sytuacja... ;) a moge wiedziec ile juz razem utrzymujecie kontakt? bo chce wiedziec czy 4 miesiace ... pisania dzien w dzien to duzo? czy dopiero poczatek? heh... a jesli chodzi o mnie.. tzn moja sprawe.... koles ten tez mieszka za granica.. jest pol polakiem.. a moj ang jest... heh... szkoda gadac;/ powiedzialabym ze w ogole dla mnie nie ma ang ;/ ale na szczescie piszemy po polsku :D i jest swietnie.... :):) oczywiscie sa kłotnie... heh... nie ma nawet prawdziwych zackochanych bez klotni :P i nie raz konczylam te znajomosc... bo myslalam ze tak bylo by lepiej.. ale nie pozwolil mi "odejsc" :):) rowniez pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Eee... no co jest?? temat ucichł :( :P heh tylko my dziewczyny mamy cos do powiedzenia :P a reszta???:d :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____szalona____
do.......ktos tam.....🌼 odrazu odpowiadam na twoje pytanie:).......a mianowicie znamy sie od lutego......dla l jednych to malo a dla drugich to dlugo......mi osobiscie wydaje ze znamy sie bardzo dlugo......moze to przez te tak dlugie romowy.....na gg i przez telefon.......:) tak szybko plynie mi czas z nim.....nim sie obejrze a juz 2 godziny przegadane przez telefon.....:) a bez niego......minuta...to dla mnie wiecznosc.....tesknie za nim jak jeszcze za nikim w zyciu......przez cale swoje 25 letnie zycie na nikim mi tak nie zalezalo jak na nim.......:):):) cudowne uczucie.... a najwspanialsze jest to.....ze moje uczucie nie plynie w jedna strone.....on tez czuje to co ja.......tez za mna teskni,mysli i pragnie...... dla niektorych moze to sie wydac smieszne....jak mozna tak komus zaufac.......no ale jednak mozna........:):):) jesli chodzi o to kim jest......to jest polakiem z krwi i kosci.....wiec niemamy problemow z porozumiewaniem sie.....ale jak widze i ty droga ktos tam 🌼 tez takowych problemow nie masz.......:) jednyna przeszkoda jest dla nas ta cholerna odleglosc:(......naszczescie do pokonania......przeze mnie........juz prawie za 1,5 miesiaca :):):).......ah jak ja nie moge sie doczekac tej chwili.......:) jesli chodzie o klotnie.......hm.....ciezko to nazwac klotniami,nawet sprzeczkami......no ale zobaczymy co pokaze realne zycie we dwojke......:) naszczescie tak jak mowisz.....nie ma zwiazkow bez klotnie,drobnych sprzeczek....wiec nie martwie sie na zapas :) nigdy nie myslalam o skonczeniu tej znajomosci.....on chcial.......nie pozwolilam mu na to......zreszta....wiem ze on tez tego nie chcial......poprostu......jedna chwila jedna mysl......naszczescie to za nami......:)teraz juz moze byc tylko lepiej :):):) ps.sorki za to ze znikalm na chwile......:) ale juz jestem i chetnie pogawedze na ten temat :) a poki co .....mykam porozmawiac z moim misiaczkiem :):):)❤️ zajrze to pozniej albo jutro ale na pewno zajrze pozdrawiam wszystkich serdecznie a ciebie droga ..........ktos tam🌼szczegolnie:) witaj w klubie heheh :) no i zycze szczescia jakbys miala jeszcze jakies pytania.......pytaj smialo.....chetnie porozmawiam :) do uslyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zostalam oszukana
Gadalam tak kiedys z takim jednym kolesiem, wydawalo mi sie ze wszystko jest ok. ale on miał dziewczynę, o której dowiedzialam się przypadkowo od kolezanki:(. Oszukał mnie:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
...do szalona.... :) Heh... " Moim Misiaczkiem" ??:> :> czyli widze ze juz Go tak nazywasz....:D a co na to Twoi znajomi.. wiedza ze jestes w takiej sytuacji , jakiej jestes?:> czyli ze masz kogos... heh... no ale w taki sposob jaki masz.... :) I czy "Twoj Misiaczek" jest zły gdy mowisz mu o jakims swoim koledze... hehe.... ??:> to mnie ciekawi.. czy tylko moj "kolega" tak ma??:P Aaa heh powiem Ci ze i ja nie lubie jak on mowi mi o jakies swojej kolezance ;) I czy... moze to głupie, ale czy mowisz mu jesli jakis kolega Cie przytula.. o ile przytula.. bo tego nie wiem :):) rowniez Cie pozdrawiam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliowe serce
mamy mamy, milosc to milosc:) a moj to misulek;) i skarbek i mamy zazdrosc a jak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Hmm... liliowe serce... to tez szalona? to jedna osoba? bo sie gubie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia-wodna
szalona i kochajaca i kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajaajajaj
moja kolezanka w ten sposob poznala swojego obecnego chlopaka i sa bardzo szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja milosc przez literki zaczela sie 4latka temu. dzieliło nas 800km. przez rok kontaktowalismy sie tylko wirtualnie i przez telefon. potem rok jezdzenia do siebie co miesiac. obecnie mieszkamy razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Hehehe.... no bo.... to mozliwe jest.. bynajmniej tak mi sie wydaje....tzn smieszne jest jak ktos usilnie sobie szuka milosci przez net... bynajmniej dla mnie to smieszne..:P ale jesli sie przytrafi nie spodziewanie.... a potem sie okaze ze... moze to nie taka zwykla znajomosc.. no milo jest, milo :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____szalona____
witam cie.....ktos tam.....🌼 fajnie ze sie odezwalas ;) bardzo mnie to cieszy :):):) juz odpowiadam ci na twoje pytania :) hm..tego kogos kto mieszka w moim pelnym milosci serduszku......nazywam Misiaczkiem....tak jak ja jestem dla niego "jego Slonkiem" :):):)(na sama mysl.....o tym,kiedy to wypowiada ...robi mi sie taaaaakkkkk milo ;))....to juz nie jest zwykla znajomosc......choc nigdy nie przepuszczalam ze spotka mnie cos takiego.......niewierzylam.....a tu masz....:).......moi znajomi.....no coz.....chyba szybciej ode mnie wiedzieli co sie swieci.....:)dobrze mnie znaja...wiedza jaka jestem...znaja to moje szalenstwo.....ktorym po czesci jest wyjazd do mojego Misiaczka :).....zaakceptowali to ze ktospojawil sie w moim zyciu.....choc czasem troche mi wypominaja ten moj ostatnio ciagly brak czasu dla nich :) a jesli chodzi o ta" mala slodka zlosc" hm.....wiem ze jest zazdrosny zreszta tak samo jak ja.........jak czasem dla zartu wspomnii mi o jakiejs dziewczynie,kolezance...to az sie we mnie gotuje ....:P....naszczescie wiem ze to sa "takie nasze zarty" wiec w sumie jest wszystko ok :).ale powiem ci szczerze ze odkad go znam.....jakos ci moi koledzy zeszli na drugi plan......spotykamy sie czasem.....ale t juz nie jest takie jak kiedys.......poprostu zamiast pojsc czasem na piwo ze znajomymi wole posiedziec pare godzin i postukac w klawiature :) albo porozmaiwiac przez telefon.......:) a co do przytulania......hm......jako ze moi koledzy wiedza ze moje serce juz zajete......raczej juz nie przytulaja sie :).no wiesz sa tam jakies gesty sympati......ale nie za duzo,juz nie tak blisko jak kiedys.....zreszta jednym facetem do jakiego mam teraz ochote sie przytulac jest wlasnie ten Moj Misiaczek heheh :) wiec wszystko jest jasne..poczekam jeszcze troche.....a potem bede sie tulic i tulic :) heheh do woli..... a jesli twoj "kolega " nie przepada za twoimi opowiesciami o twoich kolegach.....to chyba dobry znak:)......prawda :) pozdrawiam serdecznie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia-wodna
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna..nuna..
1,5 roku w związku- poznaliśmy się przez internet. to wcale nei jest głupie.. poptrostu trzeba trafic na odpowiednia osobę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilia-wodna
o własnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Heheh no rowniez sie ciesze szalona ze i Ty sie odzywasz... :):) bardzo mi milo.. ze jest ktos... o podobnej sytuacji.... :):) myslalam ze tylko ja.. ze moze ja jestem jakas glupia.. moze za bardzo w to wszystko wierze.. a przeciez.... to jest internet.. heh... nigdy nic nie wiadomo.. ale wierze mu.. heh chce wierzyc... bo wierze ze mowi prawde... ale widze ze nie tylko ja tak ufam ..... :):) pozdrow tego swojego Misiaczka... heh ;) a jesli chodzi o tych kolegow.. o ktorych jest zazdrosny... to tak.. heh... dobrze ze jest ;) ;) pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____szalona_____
witam ponownie :) hej...ktos tam....🌼 kilka slow odnosnie twojej wczorajszej wypowiedzi.....twoja historia i moja to jedne z wielu takich.....nie mysl ze cos z toba nie tak,nie sluchaj tych co na dziendobry stawiaja minus takiej znajomosci:P bo to ma szanse zyc i bardzo pieknie sie rozwijac jak sie okazuje.....:) tylko wystarczy trafic na wlasciwa osobe.....tak jak juz ktos to powyzej napisal.....:) a co do tej wiary....hm.....nie powiem,mialam rozne mysli na poczatku.....mimo wszystko pojawily sie one.....bo to internet.....bo tak naprawde go nie znam.....bo moze zwyczjnie klamac.....ale z czasem te mysli poszly sobie gdzies tam :)....z czasem poprostu zwyczjnie mu zaufalam,wierze mu tak jak on wierzy mi ;)....poza tym.....sa rzeczy ktore sie czuje......my kobietki tak mamy......czuje ze bedzie dobrze......:) ps.droga.......ktos tam.....mam pytanko......:) oczywiscie jesli masz ochote odpowiedziec.....:) macie jakies plany odnosnie tej znajomosci??.....a moze planujesz to co ja;)???.....no wiesz ,chodzi mi o przeniesienie znajomosci do swiata realnego......ja wiem ze nie jest to latwe.no bo kazdy ma jakies tam swoje zycie......ale moze :) a teraz mykam na sloneczko:P zajrze wieczorkiem:) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodna
a co do tej wiary....hm.....nie powiem,mialam rozne mysli na poczatku.....mimo wszystko pojawily sie one.....bo to internet.....bo tak naprawde go nie znam.....bo moze zwyczjnie klamac.....ale z czasem te mysli poszly sobie gdzies tam ....z czasem poprostu zwyczjnie mu zaufalam,wierze mu tak jak on wierzy mi ....poza tym.....sa rzeczy ktore sie czuje......my kobietki tak mamy......czuje ze bedzie dobrze......:) oczywiscie tym bardziej w realu:) oj byle do piatku;)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam....
Witam wszystkich :):) a w szczegolnosci Ciebie szalona... ;) i juz na poczatku dziekuje za pozdrowionka i rowniez pozdrawiam, rownie cieplo jak Ty :):) Odzywam sie dopiero teraz..bo dopiero teraz mam czas, by dluzej sie rozpisac.. pisze to bys nie pomyslala, ze zapomnialam o naszym temacie.. hehe.. nie, nie.... jak bym mogla:P ciekawie jest... bynajmniej ja tak uwazam :):) Mam nadzieje ze i dla Ciebie nie jest to wielką strata czasu :P Ok..ale do rzeczy... zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami w 100%.. trzeba po prostu trafic na te własciwa osobke..a potem to juz sie nie wie kiedy te godziny spedzone na gg mijaja :P:P a mijaja bardzo szybko..zanim sie obejrze to juz polnoc.... heh no ale nie o tym mowa... odpowiadam na Twoje pytanie :):) Czy mam jakies plany... heh.. powiem Ci ze czesto zastanawiamy sie dlaczego mamy takiego pecha co do odleglosci.. i dumamy jak to fajnie bylo by sie spotkac... mysle ze bylo by wtedy zajebiscie.... heh a mowi to osoba.. ktora nie preferuje takich spotkan... raczej heh.. spotkania z ludzmi z netu nie sa dla mnie...ale w tym wypadku jestem sklonna zaryzykowac... :):) bez zadnego ale... z tym ze wlasnie :(:( nie wiadomo czy bedzie okazja.. czy nasza "znajomosc" przetrwa do tego spotkania.. a moze wszystko sie skonczy i okaze ze to byla pomylka :( ech... heh ale oby nie.. mam nadzieje ze tak nie bedzie :):) jesli masz jakies pytanka.. pytaj smialo.... chetnie odpowiem :) pozdrawiam raz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×