Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutka.......

Czy jest tu ktoś kto spotyka się tylko dla seksu?

Polecane posty

Gość malutka.......

Nie mam tu na myśli romanse z żonatymi czy z mężatkami, tylko dwoje wolnych ludzi, którzy spotykają się ze sobą dla seksu. Kto się przyzna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasaaaami
są związki oparte tylko na seksie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka.......
pytasz czy są takie związki? myślę, że na pewno, tylko ciekawe ilu tutaj jest takich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
ale to wcale nie jest taki miod, zwlaszcza, ze jak sie juz zaangazujesz, to trudno odejsc :( generalnie - nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka.......
ja sie przyznam.. jestes kobieta czy mezczyzna? Ale jeśli dwie strony nie chca angazowania tylko chca samego seksu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś Ci powiem
wiele osób tak się spotyka, są samotni często sfrustrowani, w trakcie rozwodu lub po, dorabiaja sobie ideologię że starannie dobierają kochanków pod względem fizycznym i psychicznym, na dodatek maja rentgen w oczach, ja to doskonale rozumiem seks to seks, a tak naprawdę są to normalni ludzie i nie ma specjalnej , ba zadnej selekcji:D po długiej suszy jest to pierwsza zainteresowana osoba, sex, każdy go potrzebuje, mając stale go partnera mogę się kochać codziennie i to niejeden raz i tak się często dzieje bo potrzebuję seksu, ale nie wypisujęo tym :D na forum to moja prywatna sprawa , śmieszą mnie takie posty gdy ktoś się tym przechwala, mam sex weekend ogłaszam wszem i wobec :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14 -latek
Ja chce seksu, czy jakaś dojrzala pani wprowadzi mnie w tajniki Ars-amandi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
jestem kobieta na poczatku to mial byc uklad - po prostu uklad, ale teraz, po roku wyglada to tak - ze ja sie zaangazowalam, a on nie :( miala byc dobra zabawa, a sa lzy i cierpienie, bo nigdy nie spelni moich oczekiwan :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka.......
do ja się przyznam.. to jest chyba zawsze ryzyko dla kobiety. Niestety podhcodzimy zbyt emocjonalnie do facetów. Może w takim razie warto zakończyć ten układ? Ale powiedz jak było na początku, jak się poznaliście, jak doszło do tego, że zaczęliście sie spotykać. Czy facet był tym zdziwiony, że chcesz sie spotykać tylko dla seksu? Coś Ci powiem... Nie potepiam tego, wręcz przeciwnie, uważam że to najlepsze wyjście dla dwóch samotnych wolnych i spragnionych seksu stron, pod warunkiem oczywiście, że są z góry znane reguły gry. Ja osobiście nie znam żadnej takiej "pary" co nie znaczy że ich nie ma. Ciekawi mnie jak sie takie pary poznają, czy faceci sa zdziwieni że kobieta chce tylko dla seksu. Czy o swoich partnerach mówią swoim znajomym, czy wychodzą też gdzieś na imprezy... Co do selekcji myślę, ze to pewnie kwestia indywidualna. Jedno pewnie starają sie dobrać, inni biora to co się napatoczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa ze
prawda jest taka, ze kobieta po przespaniu sie kilka razy angazuje się, bo to sa hormony....i tylko naiwne nie umieją tego wykorzystać i łażą z facetem do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
to bylo tak - poznalismy sie przez znajomych i od razu cos zaiskrzylo, spotkalismy sie kilka razy i bylo wspaniale, na kolejnym spotkaniu postawil sprawe jasno - tzn, ze moze nas laczyc tylko sex, ze nic powazniejszego z tego wyjsc nie moze, nie chce tu pisac dlaczego, w kazdym razie nie chodzi o zone - to nie jest romans, ale przyznam, ze mial w tym wzgledzie racje - nie mozemy ze soba byc na innych zasadach niz teraz problem polegal jednak na tym, ze to w duzej mierze przez niego zaangazowalam sie za bardzo, dal mi ku temu powody - na poczatku bylo wlasciwie jak w normalnym zwiazku, tyle, ze ze swiadomoscia, ze to tylko uklad, tzn bardzo czesto (codziennie) dzwonil, mowil, ze teskni, ze mu ze mna i przy mnie dobrze, spedzalismy razem czas (nie tylko w lozku!), naprawde bylo wspaniale - uwierzcie mi, mozna sie bylo zakochac.... a teraz...coz....dzwoni....nie...wlasciwie juz nie dzwoni :( spotykamy sie srednio dwa razy w miesiacu, niby czas nadal spedzamy jak dawniej, niby nadal jest milo, ale....to juz nie to samo, brakuje mi codziennego "dzien dobry" i "dobranoc" przez telefon, brakuje mi "tesknilem..." :( moje zycie polega wlasciwie na ciaglym oczekiwaniu przy telefonie i wlecze sie leniwie od spotkania do spotkania.... :( i zwykle tak jak teraz....siedze i wyje.... nie piszcie mi, ze czas to skonczyc, bo doskonale o tym wiem, ale nie potrafie pozbawic sie tych kilku chwil szczescia, tych kilku chwil z nim...przeciez gdybym potrafila, juz dawno odeszlabym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie dziewczyny jak wy
nie powinny wchodzić w takie uklady to nie dla was poszukajcie sobie facetów do milości do takich rzeczy trzeba mieć lodowate serce ja je mam i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś Ci powiem
naprawdę mi ciebie żal--ja sie przyznam, nie ma już chemi, bylo miło ale sie skończyło, gdy sie zna mechanizmy wpadania w seks jest łatwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka.....
owszem, trzeba mieć albo lodowate serce albo ustalone jasno reguły gry. W przypadku "ja sie przyznam" facet nie postepował do konca według tych reguł. Po co dzwonił codziennie na dzień dobry i dobranoc? Po co mówi że teskni... Trudno żeby się dziewczyna nie zakochała. Do takie dziewczyny jak Wy.. masz jednego takiego partnera na stałe? Czy miałaś już kilka takich związków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam tez
jestem kobieta, zero zaangazowania z mojej strony, z jego tez, czysty seks, z przydluga czasem gra wstepna polegajaca na bezsensownej rozmowie, czasami zastanawiam sie po co? dla pozorów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxx
sportowy sex jest tylko dla wytrawnych graczyzazwyczaj kobieta z czasem zauroczy sie przynajmiej facetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odp.
wiecie co? wy to glupie jestescie? na co liczycie? tak wam bez sexu zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to po co? bo tak wtedy czuł, dlaczego tak trudno to zrozumieć? gdyby tak nie mowił , byłoby że bez serca etc. człowiek to nie jednostka to dynamiczny proces, obie strony powinny wykazać odrobinę zrozumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
a ja mam jednego stalego partnera i na imprezie zrobilam to z 2 innymi czysto sportowo :] i nadal moge kochac swojego misiaczka a o nich nie mysle nawet bo po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
ale tym samym lamal zasady tego ukladu!!! mialam prawo robic sobie nadzieje, ze moze jednak bedzie z tego cos wiecej....dzwonil kilka razy dziennie, tylko dlatego, ze chcial uslyszec moj glos, zabieral wszedzie - na sluzbowe spotkania, te oficjalne i mniej oficjalne, przedstawial swoim znajomym - takie cos nie nazywa sie "ukladem"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sielanka
proste i tak trzymaj takie suczki sa super..wie czego chce bierze i po temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odp.
ja sie przyznam --->trzeba bylo go chociaz z kaski pociagnac, a nie teraz plakac jak glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
dzis pytanie ---> niestety, a moze wlasnie stety nie jestem az tak wyrachowana :O a poza tym, jestem jeszcze na takim etapie umyslowego zamroczenia, ze zadne prezenty, ani zadna kasa nie sa dla mnie wystarczajaca rekompensata i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odp.
mial facet po prostu darmową dupeczke do sexu.tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chemia sie skończyla i to wszystko, więc nie bądźcie cyniczni i nie dobijacie dziewczyny, nie zawsze tak jest, to kobiety są bardziej wyrachowane- mówię o większości, gdy się było ze sobą tak blisko trzeba sobie pomóc sie pozbierać a nie mieć pretensje do ze już nie dzwoni, nie pisze etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka......
do dzis pytanie dzis odp ile Ty masz latek? Nie dziwne, że się dziewczyna zaangażowała skoro facet ewidentnie łamał zasady. Sex to sex. owszem, jakaś otoczka musi być, żeby było miło itd, ale bez przesady. I skonczmy ten temat. Powrócmy do wątku do ja sie przyznam tez Moze facet po prostu nie potrafi tak hop siup majtki w doł... ;) chociaz to ponoc kobiety lubia gre wstepna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pytanie dzis odp.
wystarczająco duzo, zeby stac się cyniczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam tez
to sprawa indywidualna, jak sie zalozy ze to tylko seks i nic oprocz chemii nie przyciaga w facecie to mozna sie nie zakochac, ja jestem na to zywym przykladem, a jesli chodzi o szczegoly to owszem wychodzimy razem, poznajemy wposlnych znajmocyh, blizsi sa zoreintowani w sytuacji, dalsi mysla ze jestesmy para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznałem ja na imprezie w naszym mieście. była wśród tłumu taka zabubiona, zagadałem postawiłęm piwo. na drugi dzień już sie pieściliśmy nago. trochę za szybko - pomyślaęłm. ale z drugiej strony nie miałem nigdy dziewczyny i chciałem spróbować seksu. ona w smsie mi napisała za 2 dni że mnie kocha. to ja z grzecznosci opiosałem ja ciebie też. i tak ze soba chodzimy już ok 10 miesięcy. współżyjemy. ale.... ja jej nie kocham a ona wydaje sie być strasznie mną zauroczona. snuje czasem plany na przyszłość. mówi że chce mnieć już teraz chłopaka na dłużej tak by z nim wyjść na spacer zrobić zakupy, że widac że dziewczynie jakoś tak zalezy żeby mnie przytrzymać. ale ja jej nie kocham. nie wiem jak to dlaej rozwiązać, żeby mi w ciążę nie zaszła, bo tobędą wtedy komplikacje. poradźcie co mam zrobić. lubie sie z nią seksić, ale z drugiej strony jej nie kocham. to było za szybko powiediznae kocham cię. jest dla mnie jak dobra kolezanak, może nawet przyjaciółka. jak jej powiedzię że jej nie kocham bez ranienia jej tak by nie odeszła tylko została prynajmniej jako przyjaciółka? pomocy, please....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×