co z słodyczami, odchudzaniem, a niedoborem sukru?...rada

pytanie do ekspertów, wiem że mogłabym to zrobic na jakimś forum, ale na pewno sie to komuś przyda i nie bedzie musiał szukać! A więc: czy jak zrezygnuje całkowice z jedzenia słodyczy to nie wpłynie to niekorzystanie na mój organizm? Wogule sie na tym nie znam i nie wiem jak to jest z tymi cukrami. Podobno można owocami zastąpic, ale czy to te same cukry? prosze o wypowiedz ekspertów bo w tym temacie to jestem zielona!! bo ja chetnie zrezygnowałabym ze słodyczy , ale jak nie zjem czegoś słodkiego jak mnie bardzo ciągnie to mnie głowa boli i słabo się czuje i wogule doła mam.......... to chyba jak sie cukry odnawia w organizmie to sie ma ochote na słodkie? nie mam pojęcia jak to jest, a może ja sobie tylko wmawiam aby zjeść sobie kolejną czekoladke..albo cokolwiek słodkiego..pomóżcie....może słodycze, cukry nie są aż tak potrzebne , tylko np. jedno jabuszko dziennie starczy na zapotzebowanie na cukier w organizmie ... bo mój muzg nie wie ile potrzebuje cukrów, tylko pożeram ...i tyje :( bardzo prosze o wszelkie porady!! i wogule możecie ciekawe rzeczy na tamat odzywiania tu podpowiedzieć

tam ma być cukru.... sorki ale jak mam nerwy to zawsze robie wszystko szybko... bo opchałam sie słodyczami.... a miałam je ograniczać :(

tam ma być cukru.... sorki ale jak mam nerwy to zawsze robie wszystko szybko... bo opchałam sie słodyczami.... a miałam je ograniczać :(

Jak narazie z Twoich objawów wynika, że jestes uzależniona od słodkiego a nie chora :O Chyba że masz stweirdzoną cukrzycę (niskki poziom i porzez brak cukru mozesz nawet umrzec ), jeżeli nie, to mozesz choć bedzie na poczatku trudno, jak z kazdym uzalenieniem, bolało, całkowicie zrezygnowac ze słodkiego ... owoce i warzywa mają naturalny cukier dobry dla organizmu, wszyskie batoniki, ciastka itp. to cukier "zrobiony", niezbyt zdrowy dla organizmu :O

nie mam cukrzycy, ale masz racje to uzaleznienie, ale bardzo mi pomogłaś pisząc mi że owoce i warzywa całkowicie zastąpią wszelkie słodycze ze sklepu.... będzie ciężko......... ale jeszcz proszę, o to aby ktoś mi napisał ile tych owoców powinno się jeść aly poziom cukru w orgaizmie był uregulowany.... bo wiadomo że , cuker do ogranizmu trzeba dostarczac..

Ty chyba żartujesz... Przecież w pieczywie i kaszach na przykład są węglowodany złożone, którymi każdy się odżywia. to one dostarczają organizmowi potrzebnej energii. słodyczy organizm w ogóle nie potrzebuje,to są cukry szybko dostarczające energii,ale poza tym puste kalorie. można jeść raz na tydzień słodycze,jak już nie możesz wytrzymać.

p.s. może faktycznie jesteś po prostu uzależniona, ale możesz się wyleczyć z nałogu ;-)

Tak, każde jedzenie zawiera węglowodany, które dają nam ten właściwy cukier (choć z nimi tez trzeba uwazaj, w większości dietach patrzy sie na index glikemiczny niz kalorie (im mniejszy tym lepiej), ale owoce tak samo zawierają cukry, które są zdrowe i potrzebne organizmowi i pomagaja w walkce ze zbędnymi kilogramami; np. grejfrut nie tylko zawiera cukry, ale tez pomaga spalić kalorie :) Jeżeli nie masz cukrzycy to nie masz problemu z zastąpieniem cukrów w słodyczach, czyli zjesz tyle ile będziesz chciała, organizm na takie cukry inaczej reaguje niz np. na czekolade :)

do autorki: niejedzenie slodyczy moze ci wyjsc tylko na dobre, nie obawiaj sie wcale, ze Twemu organizmowi zabraknie cukru ;) cukrow dostarcza prawie wszystko jedznie, w tym warzywa i owoce oczywiscie, a poza tym wszelkie wyroby maczne, ryz, kasza. jezeli masz problem z ciagtkami do slodyczy, bo czujesz sie mdlo, boli Cie glow itp., to znaczy, ze masz w diecie za duzo cukru w stosunku do bialek i tluszczy. nie bede Cie zanudzac jak ten proces dziala od strony technicznej, ale od strony praktycznej (wyprobowalam na wlasnej skorze) nie bedziesz miala tych slodyczowych napadow, jak zaczenisz sie pozywnie odzywiac. w celu schudniecia unikaj nie tylko slodyczy, ale rowniez wszystkiego, co maczne i ziemniaczane, natomiast nie zaluj sobie w miare chudego nabialu, miesa i ryb. no i jak najwiecej warzyw, owocow tez, ale bez przesady, bo jednak maja prawie tyle samo cukru co slodycze (lyle ze zdrowego, ale rowniez tuczacego ;).

dziekuje wam dziewczeta... właśnie takich odpowiedzi oczekkiwałam :) bo nie znam sie na tym, a moje kolezanki to tez lubia pojeść słodycze i one takie dziwne opinie mi nagadałay że trzeba jeść czasem słodycze..bo organizm potrzebuje, a ja jak czytam wypowiedzi dziewczyn które sa szczupłe i ogólnie zdrowo sie odżywiają że nie jedzą słodyczy i żyją i czują sie świetnie i po prostu zgupiłam............ ja mam ciągótki do słodyczy i to bardzo ale postanowiłam zrezygnować z wszystkiego tylko będę bułki słodkie jadła czasem, a jeszcze rzadziej poączka..a tak to zrezygnuje, uda się, choć bedzie cieżko bo zrezygnowałm z czipsów bo przeczytałam żę są dla ludzi niczym innym jak samobójstwem...przestaszyło mnie to i już ni jem żadnych chrupek!!!

np gotowana marchewka zwiera w cholere cukru a z owoców to chyba najwięcej to mają winogrona i gruszki

warzywa owszem,ale z owocami bym nie przesadzała, zwłaszcza np.banany. bo to ten sam cukier co słodycze. a jeśli chodzi o pieczywo,to ja 3 miesiące na śniadanie,obiad i kolację jadłam tylko pieczywo,3-4 kromki, i schudłam 10 kg,także wszystko z umiarem wychodzi na zdrowie... :-)

ciekawa jestem jak dużą masz anemie?bez żdanych warzyw,owoców czy mięsa?

nie mam anemii,kto powiedzial,ze bez miesa? warzyw za bardzo nie lubie,oprocz fasoli i kukurydzy.

nie mam anemii,kto powiedzial,ze bez miesa? warzyw za bardzo nie lubie,oprocz fasoli i kukurydzy.

wlasnie po tych 3 miesiacach mialam badania i lekarka powiedziala,ze sa idealne.

po tych 3 miesiacach mialam badania i lekarka powiedziala,ze wyniki sa idealne :-)

a to pieczywo to przeciez nie suche jadlam tylko z dodatkami :-)

przerzucam się na owoce i warzywa oczywiście , bo tak bedzie dla mnie najlepiej!!! Marchewka jest pycha....ale wole niegotowaną..chyba tyle samo cukru ma..taka niegotowana ;) do asiaaaczek...---wielkie gratulacje zrzycenia takiej wagi :) kobieto jestem z ciebie dumna, bo wyobrazam ile cie to kosztowało, a bym nie miała aż takiej silnej woli aby tak jeść jak ty... ale zdrowo się odżywiłaś bynajmniej...mam nadzieje tylko że ci waga nie wruci!!! ciekawa jestem jak po schudnieciu się odżywiasz?