Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

helga_

Totalny zakaz palenia!

Polecane posty

Gość tez bym chciala lecz nie moge
nie kazdy jest tak madry jak ja:P a juz napewno nie tak skromny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala lecz nie moge
ale wychodzac z domu musze wdychac cudzy smrod, po imprezie musze isc na detox bo smierdze na kilometr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha no na pewno jest mało tak skromnych osób:P A jesteś za sprzedażą piwa podczas imprez bo wiesz, nie zaprzeczysz chyba że piwo też cuchnie. Zresztą to normalne że człowiek musi się myć - i przypominam że nie tylko po imprezach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala lecz nie moge
ale piwo mi nie szkodzi!!! a papierosy gryza w gardle, smierdza i sa obrzydliwe, mdle... ble. osobiscie jestem za legalizacja narkotykow, ale tez niech kazdy robi to we wlasnym gronie, jestem przeciwna wszelkim ograniczeniom, jesli nie robia szkody innym. alkohol sam w sobie nie jest zly, zli sa alkoholicy i pijacy, ktorzy nie potrafia sie kontrolowac, nie przeszkadza mi para z piwem w parku czy ratlerek bez kaganca, draznia mnie natomiast zule w bramach zaczepiajacy przechodniow i rotwailer bez zabezpieczen. tak jak drazni mnie fakt, ze przed wyjsciem na impreze sie kompie i szykuje, a po 5 godzinach siedzenia w bubie juz smierdze jak starta meliniara, ze stoje na przystanku i z kazdej strony ktos wyciaga faje i mi smrodzi, wychodze ze szkoly i czyje dym, wchodze do toalety, to samo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu to samo...
No i ta sama gadka co na Onecie: "bo jak ja nie mogę palić na przystanku, to nei życzę sobie tam wdychania aromatów śmierdzących żuli...". Ruszcie trochę szerymi komórkami!! W ustawie nie chodzi o to żeby nie wdychać niemiłych zapachów!!! Chodzi o to, że bierne palenie jest prawie tak samo szkodliwe jak czynne! O to, że stojąc na przystanku często jesteśmy ZMUSZENI wdychać TRUCIZNĘ! Jeśli ktoś wybrał palenie - jego sprawa i ja to szanuję. Tylko pozostaje kwestia szkodzenia innym dookoła. Ja też nie lubię towarzystwa zapitych żuli, ale: 1. mogę zadzwonić na policję i policja ma obowiązek zabrać delikwenta na izbę wytrzeźwień, 2. od towarzystawa pijanego nie dostanę marskości wątroby, a od wdychania dymu tytoniowego owszem, mogę zachorować na raka i inne powodowane przez to choroby. Dodam że jestem alergikiem i mam początki astmy. Kontakt z palaczami jest dla mnie zabójczy. To co? Mam nie wychodzić z domu w ogóle, bo wszędzie się natykam na ludzi którzy mają prawo bezkarnie mnie podtruwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze piwo szkodzi. Po drugie ja też nie jestem za tym żeby fajczyć gdzie popadnie. Nie pale w kiblach i na przystankach, wogóle w miejscach gdzie jest dużo ludzi bo rozumie ze nie każdy ma to ochotę wdychać. Ale jak jestem w knajpie i siedze przy piwie to wydaje mi się że mam prawo sobie zapalić, można przecież wyznaczyć miejsca dla palących! Jak idę na spacer to też chyba mogę zapalić jeśli nie ma nikogo w pobliżu albo nie ma osób których to drażni. Kurcze no to wszystko jest przeciez kwestią taktu i kultury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala lecz nie moge
to powiedz mi teraz jak to jest, ze kiedy znajomi pala w lokalu to ja musze wyjsc bo jestem w mniejszosci??? czemu na przystanku ja musze uciekac bo mnie dusi ten smrod, a idac po ulicy musze wstrzymywac oddech bo jakas durna laska przede mna odpala peta??? ja chce moc normalnie spedzic czas w pubie i innych miejscach publicznych, bez smrodu i zamartwiania sie o swoje zdrowie, nawet smrod spalin w godzinach szczytu mnie drazni i staram sie unikac wtedy wychodzenia z domu, nie wspominajac o parkingach podziemnych, gdzie przebywac zwyczajnie nie moge bo sie dusze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala lecz nie moge
a piwo szkodzi tylko w duzych ilosciach i nie samym zapachem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam wam przeczytanie wypowiedzi pani Doroty Stalińskiej, aktorki. \"Respektuję decyzje ludzi, którzy nie palą, i szanuję ich wolę, ale domagam się także szacunku dla osób, które palą. Po pierwsze, jeśli władze chciałyby wprowadzić zakaz palenia w miejscach publicznych, powinny być konsekwentne i wprowadzić także zakaz produkcji wyrobów tytoniowych oraz zakaz ich sprzedaży w kraju. Wtedy będzie to logiczne, ponieważ państwo nie będzie czerpało korzyści z handlu tytoniem. (...) Drugą sprawą jest kwestia określenia, co to znaczy miejsce publiczne. Są miejsca, w których zakaz palenia jest uzasadniony, np. w samolotach, gdzie trudno o dobra wentylację. Jeśli mówimy o budynkach użytecznośći publicznej, zakaz palenia miałby sens, gdyby palaczom zaproponować miejsca, w których mogliby spokojnie palić. (...) Dlatego, jeśli nie ma wyznaczonych miejsc dla palaczy, uważam że jest to zwykła dyskryminacja. Ustalenie, co jest miejscem publicznym, byłoby konieczne także ze względów prawnych. Jeśli przyjmiemy, że miejscem publicznym jest każde miejsce, po którym porusza się statystyczny przechodzień, czyli także ulica, okazałoby się, że palaczowi wolno palić tylko we własnym domu. Wtedy w trudnej sytuacji znaleźliby się ci, którzy z szacunku dla niepalących kolegów wychodziliby z restauracji czy biura na ulicę, by zapalić papierosa. Policja miałaby prawo podejść do takiego człowieka i wlepić mu mandat! Czy po wprowadzeniu zakazu palenia w miejscach publicznych bylibyśmy w stanie egzekwować jego przestrzeganie? I jak miałoby to wyglądać? O tym, czy zapalić w danym miejscu, nie powinny decydować uregulowania prawne, lecz dobre wychowanie. Osoba, która siada na parkowej ławeczce obok niepalących i zapala papierosa, popełnia nietakt. Stojąc na przystanku tramwajowycm, palący powinien odejść dwa kroki w bok, by nie dmuchac tym, którzy tego nie chcą. Ale to kwestia kultury osobistej, a nie zakazów czy nakazów.\" Od razu zaznaczam, iż jestem osobą palącą i w pełni popieram zdanie pani Stalińskiej. Papierosy tez są dla ludzi! Mówicie tu o narkotykach i innych nielegalnych świństwach a przeciez papierosy są całkowicie legalne! Traktujecie palaczy jak ludzi trędowatych, gorszych od siebie. Zastanówcie się czasami nad własnymi słowami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiss kiss - dzięki Ci za głos rozsądku, zgadzam się w 100% ze słowami p. Stalińskiej i Twoimi. Niestety tłumaczenie tu tego to jak rzucanie grochem o ścianę, dlatego najlepiej będzie zakończyć tę dyskusję. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie słyszałam, żeby ktoś umarł na raka z powodu przebywania na jedym przystanku autobusowym z osobą palącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja coprawda nie palę, bo rzuciłam kilka lat temu palenie,ale jak czytam wypowiedzi niektórych osób tutaj to przypomina się taki jeden film pt. \" dzień Świra\", niektórzy z was zupełnie się zachowuja jak ten bohater, nikt wam nie karze włazic do kawiarni w której sa palacze, a jak ci przeszkadza ze obok na przystanku stoi ktos kto pali to mozesz mu dyskretnie zwrócic uwage zeby nie dmuchał na ciebie, nie mozna ustawiac sobie prawa tylko pod siebie tak jak to chciałby zrobic poseł Cymański, to jest ograniczanie wolnosci człowieka, skoro płaci za papierosy( w tym za akcyzę) to niech to sobie robi, za niedługo to wymyślą że bedzie zakaz rozwodów albo inny bubel prawny, tylko po co uszczęśliwiac innych na siłę, jestem za tym aby były miejsca wydzielone dla palaczy, w końcu oni płaca ta akcyzę wiec tez powinni miec swoje prawa, tak samo jak ci co płaca podatki za swoje psy, a kretyni w radach osiedlowych ustalaja że na osiedlach jest całkowity zakaz załatwiania sie psów, to tez jest łamanie praw podatników, prawa mamy wszyscy jako obywatele, bez względu na to kim jestesmy i jaka wiare wyznajemy....itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
Bean, a wogole sluchalas? Bo skoro nie to nic dziwnego ze nie slyszalas. Tymczasem nowotwory z powodu biernego palenia to duzy odsetek chorob nowotworowych. Bierne palenie, wg niektorych badan, jest zreszta jeszcze niebezpieczniejsze. Inny glupi tekst, ze nikt nie kaze wchodzic niepalacemu do kawiarni. A jesli on chce sie napic kawy, to nie wolno mu, ma rezygnowac lub ryzykowac wchlanianie przez organizm tych trucizn, bo w srodku jacys dewianci siedza? To moze zdrowy, normalny czlowiek wogole nie moglby wejsc do zadnej kawairni? A myslisz ze palacemu jest przyjemnie siedziec w dymie? Wiem ze tez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
do Madziuchny: ależ ja nie wątpię że nie tylko ty ale i każdy inny zbok-palacz wyraża paleniem złą wolę i chęć trucia innych ludzi dookoła ... ba, czasem dotyczy to własnych rodzin takich kalek intelektualnych i emocjonalnych, na przykład ojciec mojego kolegi spowodował śmierć swojego syna w wieku 18 lat (k... gdy chłopak dorosłe życie zaczynał) bo paląc przy nim od dawna wywołał u tego niepalącego chłopaka raka krtani! i kuwa... , co komu po tym że teraz nie wie jak z tym żyć, debil jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pisze
... co do wypowiedzi Stalińskiej i innych podobnych, to gdzie nie można liczyć na kulturę - a palacze jej nie mają - tam są niezbędne regulacje prawne w Polsce świadomość szkodliwości palenia jest dopiero budowana więc jej częścią będą przepisy uświadamiające ludziom czym palenie jest i dlaczego nie wolno osaczać nim innych ludzi a szacunku do palaczy nie mam i nie będę miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qrde ludzie
Chcecie palić to sobie palcie ale dlaczego ja mam się truć przez waszą głupotę?! I nie wyjeżdżajcie z tekstami o dyskryminacji palących bo jak na razie to jest dyskryminacja niepalących. Dym niestety nie wisi w jednym miejscu i nawet jeśli w knajpie są miejsca dla niepalących i palących to i tak dym jest wszędzie. A dla osoby niepalącej to nie jest takie świetne jak wraca do domu i wali jak popielnica. Gdziekolwiek nie pójdę ze znajomymi (mam na myśli puby itp) to po po wrocie tak śmierdzę fajami ze muszę prać wszystkie ciuchy i myć głowę. Nie wspomnę już o tym czego się nawdycham a niestety moich ślicznych, zdrowych, czysciutkich płucek nie wypiorę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"tak se pisze\"< a jakie masz dowody na to ze ten chłopak miał raka krtani przez bierne palenie swojego ojca? Gadanie dla samego gadania nie jest żadnym argumentem, jezeli chodzi o szacunek dla palaczy, to myslę ze oni do ciebie tez nie, i przykro mi ale nie zmienisz tego ze kazdy ma prawo do wolności wyboru jak chce zyc, zwłaszcza wtedy gdy za to płaci swoimi pieniędzmi, skoro wy tak pyskujecie o swoich prawach to zacznijcie też respektowac prawa innych, jezeli chodzi o kawiarnie ja lubie chodzic do takich w których sa dwa pomieszczenia- dla palacych i dla niepalacych, a takich kawiarni jest w Polsce sporo, wiec nie wiem po co tyle jadu w twoich postach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tak se pisze --- własnie, tak napisała Suzzy - skąd tyle jadu i nienawiści w Twoich postach ? Ja palę i tez chcę aby respektowano moje prawo do wolnego wyboru. Kultura nakazuje mi nie palic tam gdzie są osoby niepalące. I tyle. Poza tym wcale nie uważam, że potrzebny jest mi Twój szcunek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze znajdą się ludzie, którzy w d.pie będą mieli niepalących, ale ja osobiście nigdy nie byłam świadkiem sytuacji, gdzie palacz nie odchodził kilku kroków w bok, gdy znajdował się w towarzystwie niepalących. Sama również nie palę, gdy wiem, że ktoś tego nie chce. A nazywając nas (palaczy) głupkami i traktując jak jakiś podgatunek sami sobie wystawiacie opinię osób o braku kultury osobistej. tak se pisze ---> dyskryminujesz 1/3 polaków tylko z tego względu że palą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silka111
rzucilam palenie z mezem 5 dni temu,nie chce palic, to moja decyzja. jednak pamietam swoje emicje dotyczace zakazu palenia na ulicach, w pubach itp. uwazam ze powinny byc miejsca dla palaczy, jak np, na lotnisku ( frankfurt). wtedy palilam, i poszlam na fajke do tego malego smierdzacego pomieszczenia.wypalilam, i wyszlam.nie zaklocalam nikomu spokoju, nie psulam zdrowia, a powiem szczerze bedac w tym pokoju dla palaczy, gdzie pomimo mocnego wyciagu smierdzialo, pomyslalam sobie " kurcze to naprawde syf, te ćmiki, moze rzuce.." no i teraz wlasnie rzucam:) uwazam ze jak ktos chce sie truc, to jego wybór...kazdy musi sam dojrzec do ewentualnej decyzji o rzuceniu palenia.. ale w sumie poruszony temat ma wiele za i przeciw... ale wiecie co? nikt nas nie spyta o zdanie, wprowadza ten przepis lub nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale projekt nie jest drastyczny:P.Ja bym kazał karać za posiadanie tytoniu o ile teraz jest to legalne a co do tego są wątpliwości-co najwyżej w tej sprawie prokuratorzy nie działają a tytoń to jest narkotyk a podobno narkotyków legalnie nie można w Polsce posiadać:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roland
Dziewczyny, jeśli frustruje Was, że wasz facet wkurza się gdy palicie, to zaglądnijcie na forum : http://www.smokingfetish.fora.pl/ Tu są faceci którym bardzo podoba się widok kobiet delektujących się błękitnym dymkiem. Możecie podyskutować o paleniu w sekcji forum specjalnie przeznaczonej dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×